Anna Markowska

Anna Markowska Młodsza księgowa,
xxx

Temat: bezowocne długie starania o dziecko...

Witam, jak sobie poradzic? co miesiac przezywam koszmar...:(((((((((((((((
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: bezowocne długie starania o dziecko...

Katarzyna M.:
Witam, jak sobie poradzic? co miesiac przezywam koszmar...:(((((((((((((((
O Rany!
To nie jest lekki temat.
Kiedyś (ale krótko) też to przeżywałam i wiem , że to trudny czas.

Badałaś się? Twój partner badał się?
Bo chyba od tego należałoby zacząć.

Możesz spróbować sprawdzać swój rytm mierząc temperaturę- da Ci to może wyobrażenie co i kiedy dzieje się w Twoim organizmie. Jeśli dojdzie do zbliżen w czasie jajeczkowania i nic się nie zadzieje- będziesz miała obraz że coś nie tak. I dodatkowy argument dla lekarza.

konto usunięte

Temat: bezowocne długie starania o dziecko...

Katarzyna M.:
Witam, jak sobie poradzic? co miesiac przezywam koszmar...:(((((((((((((((
Poszukaj grup wsparcia.
Współczuję ogromnie- rozumiem ten ból...

Temat: bezowocne długie starania o dziecko...

Szukać , dowiadywać się , jak inni sobie z tym radzą.
Poczytać o naprotechnologi,
Pomyśleć czy wszystko jest właściwe do posiadania dziecka - czyli czy ty czujesz się bezpieczna w swojej aktualnej sytuacji, nie ma przeciwwskazan medycznych, nie ma wśród was zbyt dużego stresu, parcia na to żebyś zaszła w ciążę (czyli wszyscy już urodzili ,albo są w ciąży i pytają czemu ty jeszcze nie)
Anna Markowska

Anna Markowska Młodsza księgowa,
xxx

Temat: bezowocne długie starania o dziecko...

witam

z mezem jest okej, ze mna gorzej- wyniki sa moje nienajlepsze, ale biore leki i teraz calkiem okej. Ale ciazy dalej brak. Lekarze przypisuja coraz to nowe badania, wszystko platne, jestem ubozsza o pare tysiecy, a upragnionego dzidziusia dalej brak. Lecze sie w profesjonalnej klinice nieplodnosci. Zastanawiam sie co zrobic aby sie nie obwiniac za to i zaczac myslec pozytywnie. Bylam u kilku lekarzy, kazdy mowi co innego, kazdy ma dobre opinie w necie i badz madra. Bardzo zle to wszystko znosze.
Bardzo zle zrobilam pare lat temu poniewaz powiedzialam paru znajomym o planach ciazowych i mi spokoju nie dawali, przy kazdym spotkaniu o to pytali, przy kazdej rozmowie. Mowie w formie przeszlej, bo kontakt sie urwal. Nie moglam sluchac tych pytan "zatroskanych" osob. Tym bardziej ze ta informacja sie rozniosla. Myslalam ze zajscie w ciaze jest takie proste...

:((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

konto usunięte

Temat: bezowocne długie starania o dziecko...

Anna M.:
witam

z mezem jest okej, ze mna gorzej- wyniki sa moje nienajlepsze, ale biore leki i teraz calkiem okej. Ale ciazy dalej brak. Lekarze przypisuja coraz to nowe badania, wszystko platne, jestem ubozsza o pare tysiecy, a upragnionego dzidziusia dalej brak. Lecze sie w profesjonalnej klinice nieplodnosci. Zastanawiam sie co zrobic aby sie nie obwiniac za to i zaczac myslec pozytywnie. Bylam u kilku lekarzy, kazdy mowi co innego, kazdy ma dobre opinie w necie i badz madra. Bardzo zle to wszystko znosze.
Bardzo zle zrobilam pare lat temu poniewaz powiedzialam paru znajomym o planach ciazowych i mi spokoju nie dawali, przy kazdym spotkaniu o to pytali, przy kazdej rozmowie. Mowie w formie przeszlej, bo kontakt sie urwal. Nie moglam sluchac tych pytan "zatroskanych" osob. Tym bardziej ze ta informacja sie rozniosla. Myslalam ze zajscie w ciaze jest takie proste...
skąd jesteś?
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: bezowocne długie starania o dziecko...

Bardzo Ci wspłczuje to jest bardzo trudne dla kobiety. To co teraz napiszę moze Cie zbulwersowac ale naprawde działa - otóż my kobiety pragnać dziecka zakładamy sobie pewną blokade psychiczną, jest to rodzaj obsesji, tak bardzo tego chcemy,ze nic innego juz sie nie liczy i to ejst oczywiscie zrozumiałe ale..znam wiele par, które bezowocnie starały sie o dziecko a ono pojawiło się w momencie gdy odpuscili temat.
Postaraj się tak zrobić, spróbuj.
Ciaża jest w głowie.

konto usunięte

Temat: bezowocne długie starania o dziecko...

Droga Aniu,
mam wrażenie, że jesteś pod ogromną presją otoczenia. Dodatkowo czujesz się winna.
Twoje wyniki jak piszesz są coraz lepsze z czego oczywiście należy się cieszyć. Ale być może odstaw te starania na jakiś czas. Jeśli macie taką możliwość- weźcie urlop. Odpocznijcie od tej presji, wyjedźcie gdzieś. A może ustalcie, że raz w miesiącu wyjedziecie gdzieś z ukochanym tylko we dwoje i będziecie się dobrze bawić.
Kochajcie się spontanicznie, kiedy macie na to ochotę, a nie jak w zegarku od owulacji do owulacji.
Własne hobby, jakiś sport, wspólny czas z ukochanym- to wszystko Wam sprzyja.
Staraj się unikać kontaktu z osobami "toksycznymi".
I głowa do góry ;-)
Anna Kowalska

Anna Kowalska fryzjer, Salon
Fryzjerski

Temat: bezowocne długie starania o dziecko...

Przez poltora roku staralismy sie o malenstwo. Byly badani robione pod kazdym wzgledem i nic zlego z nich nie wychodzilo. Lekarze mowili aby podejsc do in vitro. Bylam zalamana i podobnie jak Ty przechodzilam koszmar jak pojawial sie okres. Wszyscy co wiedzieli ze sie staramy mowili, bedzie dobrze, trzeba odpuscic nie myslec. Nie jest to latwe!!!! Mysli sie o tym non stop. I czesto jest to pytanie dlaczego wlasnie ja? Dlaczego na mnie padlo? W ciaze zaszlismy na moje urodziny, gdzie byly imprezy, gdzie byl alkohol i jakies takie totalne odluzowanie sie. Nie wiem co zadzialalo, ze sie udalo. Ja bylam pod presja caly czas, ktora sobie sama fundowalam. Poprostu trzeba wierzyc ze w najbardziej odpowiednim czasie malenstwo sie pojawi :) bedzie dobrze, glowa do gory :)
Anna Markowska

Anna Markowska Młodsza księgowa,
xxx

Temat: bezowocne długie starania o dziecko...

witam, prosze nie pisac o wyluzowaniu sie, nie mysleniu, urlopie, juz tyle razy slyszalam to ze nie moge dluzej tego sluchac. Prosze uwierzyc ze przez te kilka lat staran bylam na urlopie, i to nie raz, gdzie o tym nie mysallam i nic z tego. Myslalam ze moze poradzicie Panstwo jakas metode psychologiczna. Hobby mam, pracuje cale dnie, wiec glowe mam zajeta. Dzis moja kolezanka poronila, zle mi z tym, myslalam ze chociaz jej sie uda.
Barbara Nycek

Barbara Nycek pielęgniarka,
refleksolog,
hirudoterapeuta,
kinezjolog

Temat: bezowocne długie starania o dziecko...

Aniu. Chyba mogę Ci pomóc, ale myślę że ten problem wymaga prywatności. Nie ogólnie na forum. Napisz na e-mail jeżeli chcesz bnycek@onet.eu Pozdrawiam Barbara
Marta Witan

Marta Witan Follow your
instincts. That's
where true wisdom
manifests...

Temat: bezowocne długie starania o dziecko...

Dużo jest w Twojej głowie...im bardziej się "nakręcasz" tym gorzej. My staraliśmy się 2 lata (choć podobno do 2 to norma, a potem ewentualnie jakieś badania). Czułam rozczarowanie za każdym razem jak test wychodził negatywny, mój mąż chyba nawet większe. Znajomy lekarz poradził mi nawet, żeby przed stosunkiem wypić sobie lampkę szampana dla rozluźnienia bo spięcie i stres nie pomagają zajściu w ciążę. Szampana nie piłam ale po jakimś czasie zaczęłam sobie myśleć - w zasadzie to po co mi dziecko? Nieprzespane noce, stres, robota po pachy, przerwa w pracy itd. A tak bez niego mogę sobie podróżować po świecie, chodzić co weekend w fajne miejsca, nie jestem niczym ograniczona itd. Pomyślałam sobie trudno - widać jestem stworzona do innych rzeczy. Nie będzie chyba zaskoczeniem jeśli powiem, że 3 m-ce później byłam w ciąży ;-))) odpuściłam, szukałam pozytywów w innych rzeczach i samo się odblokowało :) Trzymam za Ciebie kciuki, żeby u Ciebie też tak było.
Joanna Chełmicka

Joanna Chełmicka INSTYTUT EFT/ trener
/ terapeuta
/właściciel

Temat: bezowocne długie starania o dziecko...

a co jest nie tak w twoich badaniach? czego za mało albo czego za dużo?Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.03.14 o godzinie 17:59
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: bezowocne długie starania o dziecko...

Anna M.:

Podobnie jak Marta i ja odpuściłam, po 3 latach starań.
Poddałam się i pogodziłam, z tym, że dzieci mieć nigdy nie będę.
Nie mieliśmy nawet 1 procenta szans, więc stosunkowo łatwo było mi pożegnać pojedyncze złudzenia.
Zaszłam w ciążę 3 tygodnie później.

Osobiście znam jeszcze 2 identyczne przypadki z sukcesem po 6 i 8 latach walki, w których pomogła totalna mentalna rezygnacja.
Tyle, że tego się nie da wypracować, udać przed sobą, samo-się-oszukać. Trzeba autentycznie dokonać wewnętrznego odwrotu.

To była moja droga, bo mój problem.
Nie wiem, jaki jest Twój. Czy tkwi wyłącznie w głowie, czy też ma bardziej fizjologiczną naturę.Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.03.14 o godzinie 15:46
Anna Markowska

Anna Markowska Młodsza księgowa,
xxx

Temat: bezowocne długie starania o dziecko...

mam niedoczynnosc tarczycy, hashimoto, insulinoopornosc, slabe przeplywy tt macicznych... w sumie nie myslalam o tym zeby myslec o pozytywach obecnej sytuacji, ale w sumie i racja, bede czesciej pila szampana, dzieki:)) obecnie mam cykle stymulowane, lekarz mowi ze jesli w ciagu pol roku nie zajde w ciaze to in vitro ale my nie chcemy tego in vitro.

Temat: bezowocne długie starania o dziecko...

Dziewczyny, nie można się poddawać, czasem nasza psychika i zbyt duża chęć, starania działają odwrotnie niż powinny. Zawsze warto udać się do jednej z klinik i zrobić badania, odkładanie zbyt długo takich decyzji nie jest dobrą rzeczą. Ja sama jestem po in vitro i długo z tym zwlekałam czekając na cud, leczyłam się w invimedzie.

Temat: bezowocne długie starania o dziecko...

Jeżeli chciałabyś poszerzyć swoją wiedzę na temat tego jak można zajść w ciążę to zdecydowanie mogę polecić Wam bardzo dobry portal w tej tematyce, czyli Termometr Owulacyjny i tutaj mogę podrzucić Ci również artykuł https://termometrowulacyjny.pl/zagniezdzanie-sie-zarodk... z którego dowiecie się więcej co to jest i jak dokładnie działa zagnieżdżanie się zarodka, a faza lutealna. Pozdrawiam serdecznie!

Następna dyskusja:

wewnętrzne dziecko, cień




Wyślij zaproszenie do