Zbigniew J Piskorz

Zbigniew J Piskorz www.PISKORZ.pl
sMs692094788
kreowanie wizerunku
...

Temat: Dowód na koniec "narodu Obamy"

Dowód na koniec "narodu Obamy"

Barack Obama

Prezydent USA Barack Obama zanotował niechlubny wynik poparcia. Aprobata dla jego pracy pośród mieszkańców Ameryki spadła do 47 proc. Jest to najniższy wynik w historii piastowania tego urzędu dla prezydenta Stanów Zjednoczonych badanym w tym punkcie kadencji prezydenckiej – informuje serwis Fox News.com.
Sondaż przeprowadził Instytut Gallupa. Wyniki badań są miażdżące dla pierwszego czarnoskórego przywódcy Ameryki. Jimmy Carter, Gerald Ford, a nawet Richard Nixon notowali wyższe wyniki po prawie 11 miesiącach prezydentury. Dla porównania poprzedni prezydent USA, George W. Bush w tym samym okresie bije Obamę na głowę. Pracę Busha popierało wówczas 86 proc. badanych Amerykanów.

Polityczni przeciwnicy Obamy, rekrutujący się głównie ze środowiska konserwatystów, ukuli wcześniej termin "Naród Obamy" ("Obamanation"), które, w ich opinii, opisywało "uwielbienie" dla Obamy ze strony wyborców i mediów.


Sekretarz białego Domu Robert Gibbs skomentował najnowsze badanie instytutu. – Gdyby te wyniki były obrazem EKG mojego serca natychmiast udałbym się do lekarza – skomentował.

Szef działu badań w instytucie, Frank Newport także skomentował fatalny wynik Obamy. – Jeśli wynik ma być porównywany do EKG Baracka Obamy to przede wszystkim należy się zastanowić jakie wydarzenia to spowodowały. Co ciekawe Obama bardzo dużo teraz pracuje, a został tak surowo oceniony przez badanych – dodał. Szef działu badań w Instytucie Gallupa wylicza czym aktualnie zajmuje się Obama, i co nie przysparza mu dużej sympatii – Reforma służby zdrowia w USA i szczyt klimatyczny w Kopenhadze – to najważniejsze rzeczy, jakimi zajmuje się obecnie prezydent – przypomina Frank Newport.


- Coś przeszkadza Obamie w zatrzymaniu niechęci amerykanów do jego pracy. Nawet w najtrudniejszych czasach prezydentom udawało się zatrzymać spadek poparcia dla ich działań na poziomie 50 poroc. Obama tego nie potrafi – dodaje Newport.

Instytut Gallupa jest jedyną jednostka badawczą w USA, która regularnie prowadzi badania tego rodzaju nieprzerwanie od 1939 roku - czytamy w serwisie.