konto usunięte

Temat: Szczerość wobec siebie...

Jest tu dużo tematów, może taki był, może nie, ale warto się zastanowić

w takim aspekcie,czy szczerość musi być całkowita, czy dla lepszych

relacji należy ją ograniczać ?. Do jakiego poziomu? Jak go rozpoznać?

Czy szczerość wpłynie pozytywnie na udany związek, czy też nieraz jest

lepsza obiegowa zasada : ,,co oko nie widzi.."


Szczerość wobec siebie pomaga zainicjować wspaniale intymną relację z drugą osobą, jak również żyć w związku, w którym na co dzień mieszka akceptacja, zrozumienie i bliskość.

W USA przeprowadzono badania, a uczestnikami były 62 heteroseksualne pary,

Wyniki badań pokazują, że uczestnicy, którzy byli bardziej szczerzy wobec samych siebie, czerpali więcej satysfakcji z ich związków.

"Jeśli jesteś szczery wobec siebie, łatwiej jest zachowywać się w sposób który buduje intymne relacje, przez co związek staje się pełniejszy" - mówi autorka badań pani Amy Brunell.

Szczerość przede wszystkim ?

Czy to oznacza, że powinniśmy mówić absolutnie o wszystkim o czym myślimy drugiej osobie ?

Nie sądzę.

Czasami przecież nasze myśli nijak mają się do tego, co w związku jest ważne.

Ba, ekspresja fakt faktem szczerych emocji związanych z meczem piłki nożnej,

nastrojami giełdowymi, kuchennymi eksperymentami lub pracą może zanudzić

partnera na śmierć.Józef Mirowicz edytował(a) ten post dnia 18.04.10 o godzinie 04:05

konto usunięte

Temat: Szczerość wobec siebie...

Józef Mirowicz:

kiedys nie wyobrażałam sobie związku bez szczerości, ale widzę wiele par które latami ze soba żyją, wodząc się za nos, co nie oznacza że codzienne się sprzeczają.

niedoświadczyłam czegos takiego, ale zastanawiam się jak to jest.

zawsze wyznałam zasadę: szczerość w tematach jakie się między soba podejmuje, co nie oznacza, że powinno się o wszystkim sobie mówić.

dzień dobry;]

konto usunięte

Temat: Szczerość wobec siebie...

Każda szczerosc trzeba kontrolowac, nie kazda szczerosc jest wskazana - patrzac na rozne fazy i etapy zwiazku ... tak uwazam, tak tez robie ... to nie oznacza,ze jestem za klamstwem, za oszukiwaniem itp, ale nie o wszystkim nalezy mowic swojemu partnerowi - bo za kazda szczerosc przyjdzie nam kiedys zaplacic ... mimo,iz dzialalismy w dobrej wierze - ona moze wplynac niekorzystnie na nasze relacje. A po co cos psuc, jak mozna nabrac wody w usta i przemilczec ?

Ja teraz coraz mniej widze, coraz mniej slysze, coraz mniej mowie ...

konto usunięte

Temat: Szczerość wobec siebie...

marta łąk:
dzień dobry;]

cześć,trawę nie kosiłaś ?:-)

Szczerość i zaufanie.

Na tych dwóch cechach opierają się wszystkie przyjaźnie, miłości oraz relacje nawet na poziomie pracownik-pracodawca czy rodzic-dziecko.

Szczerość pozwala na zapewnienie bytu relacjom między ludzkim a zaufanie pozwala te relacje zbudować.

Są to, moim zdaniem, dwie cechy, które nawzajem na siebie wpływają i są podstawą relacji ludzkich.
problemy mogą być szybko rozwiązane, a nasze zaufanie nie zostanie nadszarpnięte i nie urośnie do niebezpiecznej rangi

W firmie, której pracuję, szefostwo uznaje taką zasadę: lepsza najgorsza prawda, niż najlepsze kłamstwo.

Ma to uzasadnienie szczególnie w przypadkach, kiedy pracownik boi się,że zepsół maszynę, nie zgłasza, maszyna produkuje buble, lub doprowadzić może do poważnej kosztownej w likwidacji awarii.

Można to przenieść myślowo na związek i chyba się potwierdzi,że takie takie rozumowanie ma sens

konto usunięte

Temat: Szczerość wobec siebie...

Joanna C.:
Każda szczerosc trzeba kontrolowac, nie kazda szczerosc jest wskazana - patrzac na rozne fazy i etapy zwiazku ... tak uwazam, tak tez robie ... to nie oznacza,ze jestem za klamstwem, za oszukiwaniem itp, ale nie o wszystkim nalezy mowic swojemu partnerowi - bo za kazda szczerosc przyjdzie nam kiedys zaplacic ... mimo,iz dzialalismy w dobrej wierze - ona moze wplynac niekorzystnie na nasze relacje. A po co cos psuc, jak mozna nabrac wody w usta i przemilczec ?

Ja teraz coraz mniej widze, coraz mniej slysze, coraz mniej mowie ...

To w dużej mierze zależy od partnera. Czy logicznie, w racjonalny sposób interpretuje dane zdarzenia.

Ja odniosę się znów do relacji: pracodawca-pracownik. Pracowałem kiedyś z Dyrektorką, która była zawsze bardzo zainteresowana sygnałami z produkcji z oddziałów. Pracownicy bardzo szybko to wyczuwają i wykorzystują.

Ona myślała,że to szczerość, jak składali donosy.Ona nie potrafiła zidentyfikować, czy to zdarzenie zaistniało, czy nie. Robiła wtedy nieświadomie krzywdę.

Faktycznie ja uważam,że trzeba znaleźć jakiś złoty środek w relacji partnerów.Trzeba znać partnera.

Szczerą wypowiedź, informację, którą w dobrzej wierze przekazujemy, partner może odebrać inaczej: powiąże w w swoim umyśle zdarzenia z kilku np. lat , które wg niego związane są z tą informacją i w efekcie

powstanie zupełnie inny obraz sytuacji niż ta, którą chcieliśmy przedstawić

konto usunięte

Temat: Szczerość wobec siebie...

Taki poważniejszy przykład, który już balansuje na krawędzi z kłamstwem jest np. nie powiedzenie swojemu partnerowi o zdradzie. Po części jest to uzasadnione dobrymi pobudkami – chodzi o dbałość o związek i lęk przed jego zakończeniem. Z drugiej strony ukrywanie zdrady przez partnerem jest, co najwyżej niemoralne i najnormalniej, nie właściwe. Związek z jedną osobą, to związek z tą konkretną osobą, a nie z dodatkowymi kochankami po drodze.

Ale czy powinniśmy informować swoich partnerów o tym, że ich zdradziliśmy?

Ilu z Was by to tak naprawdę zrobiło?

Śmiem wątpić, że lichy procent… Z czego to wynika? Z braku odwagi cywilnej?

konto usunięte

Temat: Szczerość wobec siebie...

Józef Mirowicz:
Relacja pracownik-pracodawca jest inna relacja niz partner-partnerka
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Szczerość wobec siebie...

Joanna C.:
Relacja pracownik-pracodawca jest inna relacja niz partner-partnerka
No jasne, że jest inna!:))
Tu chodzi o mechanizm tworzenia sobie wyobrażenia jaka jest rzeczywistość.:)

konto usunięte

Temat: Szczerość wobec siebie...

Joanna C.:
Józef Mirowicz:
Relacja pracownik-pracodawca jest inna relacja niz partner-partnerka

dokładnie, jak Beata powiedziała.

Szczerość i zaufanie, nie funkcjonuje tylko w związkach małżeńskich.

Funkcjonuje w innych relacjach i nie ma zaszufladkowania na wybrane relacje.

Szczerość i zaufanie to podstawowe cechy każdych relacji międzyludzkich.

Na tych dwóch cechach opierają się wszystkie przyjaźnie, miłości oraz relacje nawet na poziomie pracownik-pracodawca czy rodzic-dziecko.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Szczerość wobec siebie...

Józef Mirowicz:
Na tych dwóch cechach opierają się wszystkie przyjaźnie, miłości oraz relacje nawet na poziomie pracownik-pracodawca czy rodzic-dziecko.
Ba!
Nawet jak akwizytor, czy pracownik banku szczerze mówi, to jesteś w stanie kupić od niego to co on sprzedaje, taką sobie wytworzysz rzeczywistą potrzebę!:))))

konto usunięte

Temat: Szczerość wobec siebie...

Beata Brzezicka:
Józef Mirowicz:
Na tych dwóch cechach opierają się wszystkie przyjaźnie, miłości oraz relacje nawet na poziomie pracownik-pracodawca czy rodzic-dziecko.
Ba!
Nawet jak akwizytor, czy pracownik banku szczerze mówi, to jesteś w stanie kupić od niego to co on sprzedaje, taką sobie wytworzysz rzeczywistą potrzebę!:))))

Nie da się ukryć,że tak jest.

Mało tego, te relacje szczerości, zaufania są jakby związane : jedne relacje w pewnych obszarach wywołują skutek w innych np. w związkach.

Podam przykład.

Kiedyś w pracy jako dowód naliczenia wynagrodzenia dawano w niektórych firmach tzw. ,,pasek"- odcinek

Jeden facet brał kalkę i prosił o koniec nie pociętaj i zapisanej listy odcinków.

Najpierw ponaliczał jakie ma po bokach wydatki, a potem pisał swój dla żony:-).

Czyli jednym działaniem był nieszczery wobec przcodawcy, bo podrabiał odcinek i wobez żony i rodziny, bo pieniądze przeznaczał na imprezki z kolegami i koleżankami
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Szczerość wobec siebie...

Józef Mirowicz:
Czyli jednym działaniem był nieszczery wobec przcodawcy, bo podrabiał odcinek i wobez żony i rodziny, bo pieniądze przeznaczał na imprezki z kolegami i koleżankami
Ja pierdziu....
Ale ślepa z miłości była!:)))
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Szczerość wobec siebie...

Wobec siebie należy być absolutnie szczerym, wobec partnera- starać się!
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Szczerość wobec siebie...

Józef Mirowicz:
Taki poważniejszy przykład, który już balansuje na krawędzi z kłamstwem jest np. nie powiedzenie swojemu partnerowi o zdradzie. Po części jest to uzasadnione dobrymi pobudkami – chodzi o dbałość o związek i lęk przed jego zakończeniem. Z drugiej strony ukrywanie zdrady przez partnerem jest, co najwyżej niemoralne i najnormalniej, nie właściwe. Związek z jedną osobą, to związek z tą konkretną osobą, a nie z dodatkowymi kochankami po drodze.

Ale czy powinniśmy informować swoich partnerów o tym, że ich zdradziliśmy?

Ilu z Was by to tak naprawdę zrobiło?

Śmiem wątpić, że lichy procent… Z czego to wynika? Z braku odwagi cywilnej?

O jakiej szczerości w związku mówimy jesli zaistniała w nim zdrada???

konto usunięte

Temat: Szczerość wobec siebie...

Marzenna M.:
O jakiej szczerości w związku mówimy jesli zaistniała w nim zdrada???
Najtrudniej jest jednak zaufać, jeśli się już kilka razy sparzyło, dlatego czasem jest nam tak cięzko otworzyć się na nowo poznanych ludzi....Człowiek, który nie potrafi zaufać partnerowi, czy partnerce – boi się po prostu - jego, czy jej odrzucenia. bardzo ciężko jest zdobyc zaufanie...do tego potrzebna jest długa droga....człowiek, który został juz raz oszukany, u którego zaufanie zostało nadwyrężone podchodzi bardzo ostrożnie i z wielkim dystansem....osobiście nie toleruję kłamstwa i mydlenia oczu a przede wszystkim lubię zawsze wiedzieć na czym stoję... zgadzam sie wierność jest najważniejsza, ale zaufanie to największy dar poza miłością jakim możemy obdarzyć drugą osobę, zaufanie, bo to jest, hmm, układ miedzy tobą a drugą osobą opierający się na szczerości i na zaufaniu. Ja mogę liczyć na ciebie a ty na mnie, złamanie tego, to jak zniszczenie wszystkiego, co do tej pory się budowało, przekreślenie wzajemnych relacji, czasu, chwil, przyjaźni. zaufanie wiąże ze sobą duże ryzyko i powinno być docenione, bo nie każdemu można ufać.....
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Szczerość wobec siebie...

Magdalena J.:
Marzenna M.:
O jakiej szczerości w związku mówimy jesli zaistniała w nim zdrada???
Najtrudniej jest jednak zaufać, jeśli się już kilka razy sparzyło, dlatego czasem jest nam tak cięzko otworzyć się na nowo poznanych ludzi....Człowiek, który nie potrafi zaufać partnerowi, czy partnerce – boi się po prostu - jego, czy jej odrzucenia. bardzo ciężko jest zdobyc zaufanie...do tego potrzebna jest długa droga....człowiek, który został juz raz oszukany, u którego zaufanie zostało nadwyrężone podchodzi bardzo ostrożnie i z wielkim dystansem....osobiście nie toleruję kłamstwa i mydlenia oczu a przede wszystkim lubię zawsze wiedzieć na czym stoję... zgadzam sie wierność jest najważniejsza, ale zaufanie to największy dar poza miłością jakim możemy obdarzyć drugą osobę, zaufanie, bo to jest, hmm, układ miedzy tobą a drugą osobą opierający się na szczerości i na zaufaniu. Ja mogę liczyć na ciebie a ty na mnie, złamanie tego, to jak zniszczenie wszystkiego, co do tej pory się budowało, przekreślenie wzajemnych relacji, czasu, chwil, przyjaźni. zaufanie wiąże ze sobą duże ryzyko i powinno być docenione, bo nie każdemu można ufać.....

Wszystko to co napisałas jest prawda ale co ma do tego Twoja szczerość ?
To że ktos nadszarpnąl moje zaufanie nie zmienia mojej szczerości , chyba że brak zaufania wiąże sie dla Ciebie z tym ze szczera nie będziesz.... nie rozumiem

konto usunięte

Temat: Szczerość wobec siebie...

Marzenna M.:
Wszystko to co napisałas jest prawda ale co ma do tego Twoja szczerość ?
To że ktos nadszarpnąl moje zaufanie nie zmienia mojej szczerości , chyba że brak zaufania wiąże sie dla Ciebie z tym ze szczera nie będziesz.... nie rozumiem

... szczerość=zaufanie .... staram się zawsze grać w otwarte karty... decydując się na życie w związku decydujemy się na otwarcie przed drugą osobą a tym samym – odkrywamy się i jesteśmy bardziej wrażliwi na zranienie. Aby całkowicie wyzbyć się lęku a tym samym prawdziwie jej zaufać, moim zdaniem, potrzebna jest zatem pełna integracja osobowości i zrozumienie samego siebie.
...Myślę, że nie ufając drugiemu człowiekowi – zamykamy się na coś wspaniałego....

konto usunięte

Temat: Szczerość wobec siebie...

Józef Mirowicz:

nie pozwolono mi kosić trawy, przez uroczystości ;/

konto usunięte

Temat: Szczerość wobec siebie...

Beata Konczarek:
Wobec siebie należy być absolutnie szczerym, wobec partnera- starać się!

I już znalazłaś wyjście bezpieczeństwa :)))

konto usunięte

Temat: Szczerość wobec siebie...

Marzenna M.:
>aku odwagi cywilnej?

O jakiej szczerości w związku mówimy jesli zaistniała w nim zdrada???


Może w wyidealizowanej wersji tak. W życiu jest inaczej.

Nie oznacza,że ja to akceptuję.

Niedawno na jednej z grup założony był watek o niewierności, zdradzie.

W pewnym momencie pojawił się wpis mniej więcej tego typu:

,, czy dopuszczalna jest zdrada w przypadku kiedy mąż nie chce i odmawia seksu?

Pojawiła się odpowiedź : TAK NA 100%

Ja poddałem w wątpliwość to stwierdzenie. Powiedziałem,że jeśli dwoje się kocha, a jedno np. mężczyzna jest niesprawny wskutek choroby, wypadku, to drugo osoba np. partnerka skorzystać z techniki np. wibrator.

Zakrzyczano mnie. Powiedzieli sam się wal z lalkami.

W takich wypadkach właśnie, czy szczerość nie pogrąży partnera???

Prawdopodobnie mam podobny pogląd na tę sprawę jak Ty.

Pomiędzy skrajnościami istnieje jakiś sridek. Jedną ze skrajności jest swingowanie- i o tym nie mówimy.

W Polsce wyobraź sobie jest 100 klubów swingersów,jeden z klubów zrzesza 1000 osób.

Idealna sprawa, to wierność, zaufanie i szczerość

Ile jest par , którzy tolerują zdrady nie będąc swingersami?

On chodzi na bok, Ona też. Udają,że nie widzą. I to pytanie było

o takie zapatrywania w tej grupie związków.

Ja uznam podobnie jak Ty, że tu kończy się szczerość, bo zaistniała zdrada i ona przesądza.

Duża grupa partnerów jednak traktuje to jako coś normalnego wyemancypowanego, nowoczesnego. Czy zgodzić się z tym, czy nie , to inna sprawa.

Tak mówią kobiety i tak mówią mężczyźni. Nie jest to Tabu



Wyślij zaproszenie do