Sławomir Nowak

Sławomir Nowak Project Manager,
MCIE

Temat: LA i okolice

We wrześniu ma być przez 6 dni w LA. 3 dni spędzę w samym mieście (obowiązki). CO można zobaczyć popołudniami? Mam wypisane Getty Museum i Hollywood.
Zastanawiam się nad 3 pozostałymi dniami - mam na liście Death Valley, Sequoia National Park oraz Yosemite. Czy waszym zdaniem w pełne 3 dni da się radę to objechać i coś zobaczyć? czy macie jakieś polecane noclegi na trasie w powyższych okolicach?
Małgorzata D.

Małgorzata D. Menadżer Zespołu
Komunikacji, Skanska
S.A.

Temat: LA i okolice

w 3 dni nie ma szans zobaczenia wszystkiego. Rzuć okiem na mapę. Z LA do Yosemite to pół dnia drogi samochodem. Co najmniej.
Nie byłam w Sequoia Park, ale podobno jest super. Natomiast jakbym miała wybierać między Death Valley a Yosemite, to zdecydowanie Yosemite! Jeżeli będziesz, to pójdź koniecznie na Taft Point-niesamowite wrażenia (o ile nie masz lęku wysokości).
W samym Yosemite są w zasadzie jedynie pola namiotowe. Jeżeli chciałbyś spać poza parkiem, to musiałbyś przyjechać do niego rano z dobrym planem, co konkretnie chcesz zobaczyć. Teren jest ogromny - trzeba przemieszczać się między punktami samochodem, a w 1 dzień i tak zobaczy się jednie część.
Powodzenia!
Artur P.

Artur P. Doradca podatkowy,
PwC

Temat: LA i okolice

W 3 dni z pewnością możesz postawic noge we wszystkich wskazanych miejscach, ale wedlug moich standardow to nie będzie „zobaczenie”

Sequoia National Park i Yosemite – ewentualnie jedno z nich, sa to bardzo duze tereny, nie ma wg mnie sensu skakac do obu parkow, BTW w Yosemite jest baza noclegowa (oprocz kempingow), ale dosc skromna i trzeba rezerwowac z duzym wyprzedzeniem

Death Valley – moze byc nadal bardzo cieplo, wiec “zwiedzanie” bedzie dosc malo komfortowe

A może relaksujacy przejazd highway 1 wzdluz wybrzeza przez Big Sur w strone San Francisco, które jest duzo ciekawsze niż LA, po drodze Elephant Seals, Point Lobos, winnice (wine casting)…

Zalezy co lubisz
Krzysztof W.

Krzysztof W. Dream as if you'll
live forever, live
as if you'll die
to...

Temat: LA i okolice

Ale czy zwiedzanie death valley ma być komfortowe?
Nigdy nie zapomnę tego uczucia,kiedy wychodziłem z auta i kręciło mi się w głowie od gorączki,kiedy będąc 20 minut na słońcu,wróciłem opalony,kiedy w czasie kilku godzin wypiłem prawie 3 butelki wody:).Taka jest death valley i to własnie m.in było w niej niesamowite:).Na początku września było 44 w cieniu.
Yosemite za daleko,podobnie z sequia-który jest blisko yosemite.
Ja bym chyba właśnie podjechał jedynką do san francisco,pobył w sf jeden dzień(jakieś must see szybko golden gate etc) i wrócił.Lub pojechałbym przez death valley do las vegas i wrócił.Sama trasa jest fajna-rosną Joshua tree,pustynia mojave.
Las Vegas mimo,że kiczowate-warto zobaczyć,chociażby z tego powodu,żeby wyorbić sobie o tym miejscu opinię.
W Los Angeles byłem również w Universal Studio,jeśli kręcą Cię jak kręcą filmy to jest to fajne miejsce.
Pozdr.

konto usunięte

Temat: LA i okolice

Zwiedzałam Death Valley we wrześniu i nie narzekam. Było gorąco, ale jadąc samochodem z klimą na full jest znośnie. Trasa jedynką jest świetna, niezapomniane widoki Oceanu Spokojnego. Co prawda patrząc na mapę wydaje się, że odległość nie jest duża, nie mniej jednak sama droga to w dużej mierze serpentyna - zakręt na zakręcie, więc nie ma opcji dociśnięcia pedału gazu. Sequoia i Yosemitee to wspaniałe przeżycie. W LA nie ma nic specjalnego do zwiedzania. Miasto lansu i wolnej jazdy Mercedesem. Gdybym miała wybór, to zdecydowanie parki parki parki - to największe dobro narodowe USA. Trasę należałoby podzielić na dwa kierunki: albo jedynka i parki, albo kierunek Vegas (bo wbrew pozorom warto), ale wówczas się zwiedza Death Valley, Grand Canion, Hoover Dam. A przy okazji polecam również stan Utah i parki narodowe: Bryce, Zion, Canyonland, Arches.
Anna Miller-Waś

Anna Miller-Waś Photopio Studio

Temat: LA i okolice

Zdecydowanie polecam Park Yosemite, według mnie jeden z NAJPIĘKNIEJSZYCH parków w Stanach. Spędziłam w tym parku 2 pełne dni oraz 2 kolejne w Parkach Sequoia i Kings Canyon. W ciągu tych 4 dni zwiedziliśmy z mężem bardzo dużo, ale i tak były to tylko namiastki tego co można tam zobaczyć. Park Narodowy Doliny Śmierci jest fascynujący i myślę, że w dwa pełne dni można go dość dobrze "poznać". Co do miast, polecam San Francisco, które ma swój specyficzny klimat i jak dla mnie (osoby, która raczej od miast trzyma się z daleka) da się lubić :-)
Zapraszam na naszą stronę http://photopio.com do zakładek Kalifornijski Sen oraz Dookoła Ameryki, gdzie znajdują się fotografie i opis miejsc które zwiedziliśmy w czasie naszej podróży do Kalifornii.

konto usunięte

Temat: LA i okolice

no pewnie ze dasz radę. W 5-6 h bedziesz w SF, do Yosemite rzut beretem, achh nie moge się doczekac powrotu tam

Następna dyskusja:

Poznań i okolice-szukam pracy




Wyślij zaproszenie do