konto usunięte

Temat: Koh Lanta, prosba o garść rad

siedzimy właśnie w Ao Nang i z dnia na dzień rośnie w nas potrzeba ewakuowania się stąd. Wybór padł na Koh Lantę. Ktos am jakieś sprawdzone spanie? Jesteśmy z dzieciakiem więc optymalny dla nas nocleg to jakiś pokój/ bungalow z klimą + blisko morze z kawałkiem piasku. Fajeni by było żeby był jakis basen. Celujemy też w takei miejsca gdzie jest jedzenie uliczne itp.
Czy na Lantę da się dojechać busem? wszędzie widzę takie oferty transportu.

przeszukałam oczywiście forum ale nie ma zbyt wieleTen post został edytowany przez Autora dnia 04.05.14 o godzinie 06:23
Kanya Krongboon

Kanya Krongboon www.massagethai.info
kurs masaz tajski,
indonezyjski, ste...

Joanna T.

Joanna T. BDM, Pentacomp
Systemy
Informatyczne

Temat: Koh Lanta, prosba o garść rad

Własnym doświadczeniem się nie podzielę, bo nie mieliśmy basenu, bliskości morza ani klimy:) ale byliśmy w odwiedzinach u znajomych, którzy zatrzymali się w Golden Beach Cottage. Mieli do dyspozycji bardzo fajny, przestronny, klimatyzowany domek z dużym oknem. Hotel położony jest bezpośrednio przy plaży, ale ma też swój basen. Ładnie utrzymany teren, przyzwoita restauracja. Hotel wypożycza też skutery. Na bookingu ma bardzo dobre oceny.
Na wyspę da się dojechać busem. Nawet jeśli most nie został jeszcze oddany do użytku (w trakcie naszego pobytu trwała budowa), to busiki wjeżdżają na prom.
Z jedzeniem ulicznym jest różnie. Wieczorem w Saladan rozstawiają się stoiska, ale nie liczcie na bogaty wybór lokalnych smaków - raczej naleśniczki (skądinąd przepyszne), owoce, proste curry albo... kebab. Znacznie ciekawiej jest na lokalnych targach, orgia kolorów, smaków i zapachów. Targi odbywają się w różnych miejscach i chyba nie codziennie. Na pewno na miejscu znajdziesz informację. Miejsc, w których można się posilić jest dużo, od zwykłych jadłodajni po wypasione restauracje hotelowe, jest kuchnia lokalna jak i międzynarodowa. Ja oczywiście polecam moją ukochaną Mayomwhan z jej charyzmatyczną właścicielką Nat. Maleńka knajpeczka tuż za pocztą jadąc od Saladan w głąb wyspy, kuchnia autorska, domowa, pyyyyszna:)

Nie wiem dlaczego uciekacie z Ao Nang, ale na Lancie nie spodziewajcie się wielu rozrywek, imprez, zgiełku i turystycznego blichtru. Czas tam płynie raczej leniwie. My trafiliśmy na wyspę pod koniec lutego, czyli w środku sezonu, po dwóch dniach na Phi Phi i przeżyliśmy mały szok, bardzo przyjemny zresztą:)Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.05.14 o godzinie 10:54

konto usunięte

Temat: Koh Lanta, prosba o garść rad

wielkei dzięki, sprawdzam Twoje namiary :), właśneei uciekamy od zgiełku i atrakcji, bo dla naszej małej piach i woda to największa frajda

konto usunięte

Temat: Koh Lanta, prosba o garść rad

Lanta aż tak spokojna nie jest. Jest lepiej niż w Ao Nang.

Im dalej na południe tym spokojniej. Przy Dimond Cliff Restaurant jest przyjemna i zazwyczaj pusta plaża.

Z jedzeniem na ulicy na lancie problem. Przeważają restauracje. Jakość różna. Rzekł bym im bardziej popularna tym gorzej smakowo czyli bardziej europejska niż tajska.
Joanna T.

Joanna T. BDM, Pentacomp
Systemy
Informatyczne

Temat: Koh Lanta, prosba o garść rad

Tomasz M.:
Lanta aż tak spokojna nie jest. Jest lepiej niż w Ao Nang.

Im dalej na południe tym spokojniej. Przy Dimond Cliff Restaurant jest przyjemna i zazwyczaj pusta plaża.

Byliśmy chyba na różnych wyspach:) Każda plaża, którą odwiedziliśmy, była pusta.Po wyspie jeździliśmy skuterem i plażowaliśmy tam, gdzie akurat zjechało nam się z głównej drogi. Fakt, że nie mieszkaliśmy w żadnym z hoteli przy samej plaży, może dlatego uniknęliśmy imprezowych klimatów, ale w centrum Saladan też nie budził nas muzyczny łomot.

konto usunięte

Temat: Koh Lanta, prosba o garść rad

To ta sama wyspa. Imprez na plaży nie ma tak jak na Phuket ale spokój mi kojarzy się bardziej z Koh Mak czy Koh Jum.

Jakkolwiek Ao Nang głosniejsze i bardziej komercyjneTen post został edytowany przez Autora dnia 07.05.14 o godzinie 14:45



Wyślij zaproszenie do