konto usunięte

Temat: kultura w Rumunii.

jak oceniacie zachowanie ludzi z Rumunii? sądzicie że jako ludzie są lepsi czy gorsi od nas? jakie są wasze wrażenia po poznaniu ich?
Norbert Z.

Norbert Z. mądrala naczelna w
njz

Temat: kultura w Rumunii.

ale pytanieeeee...

jak dla mnie weselsi, serdeczniejsi, ciekawsi obcych. Nie mają zakodowanego we łbach jak Polacy:
co je twoje to je moje, co je moje to nie rusz.
Żyją jeszcze wolnością przed "hujnijną", acz powoli i oni poddają się "cywilizacji: nic nie wolno.

W Rumunii czuje się dużo bezpieczniej niż w PL
(edyta - literówka)Norbert Zbróg edytował(a) ten post dnia 04.06.12 o godzinie 22:05
Aleksandra G.

Aleksandra G. Rekrutuję kierowców
C+E do pracy w
Anglii - Forde
Recruit...

Temat: kultura w Rumunii.

Ciekawe, mam bardzo podobne odczucia w kwestii bezpieczeństwa. Jeżeli czegoś się obawiałam szwendając się po Jassach nocami, to psów, a nie ludzi. A co do kultury: w każdym społeczeństwie znajdą się i kulturalni i tacy, co ogłady za grosz nie posiadają. Ja tam w Rumunii czuję się jak u siebie, a nawet lepiej, choć skłamałabym, gdybym powiedziała, że nigdy żadna nieprzyjemność mnie nie spotkała...
Norbert Z.

Norbert Z. mądrala naczelna w
njz

Temat: kultura w Rumunii.

widzę, że studiowałaś w R, zatem językowo jesteś w R jak u siebie...
zazdroszczę tego
Sławomir Kuziak

Sławomir Kuziak I feel you...

Temat: kultura w Rumunii.

Aga J.:
Ja porównałbym ich mentalność do naszych kurpi. Bardzo serdeczni, często niosą bezinteresowną pomoc, są ciekawi "gości". Chętnie rozmawiają i pomagają.
Są tam regiony oddalone od cywilizacji, przez co przez nią nie skażone. Ma to swoje uroki ale trzeba być też przygotowanym na przykład na to,że czytnik kart płatniczych nie działa lub nasze karty nie są obsługiwane a wtedy trzeba płacić ich walutą, bo w sklepach nie chcą ani euro ani dolarów ani tym bardziej złotych ;) To samo z językiem. O ile w stolicy i dużych miastach z każdym da się dogadać o tyle na prowincji już tak słodko nie jest. Starsi znają trochę rosyjski a młodsi trochę angielski ale to dla doświadczonych podróżników nie stanowi przecież przeszkody, za to ma swe uroki :) Na północy sporo wiosek cygańskich i tam zawsze czułem się nieswojo chociaż raczej nie byli niebezpieczni.
Co do dróg, pamiętać należy że to kraj w dużej mierze górzysty. Trzeba być przygotowanym na wleczenie się za koniem i wozem, górską serpentyną ;)
Do tego polycjanty, podobnie jak u nas za tuska, stoją za każdym zakrętem z suszarą ;)
Jeśli chodzi o stolicę i główne miasta, niczym nie odbiegają np. od Bukaresztu ,Pragi czy Budapesztu. Jest ładnie, czysto, kulturalnie, bezpiecznie, da się dogadać, da się wszystkim zapłacić, drogi są dobre (prócz obwodnicy Bukaresztu ;)
Warto podróżować w sobotę, bo w soboty są tam wesela a to stanowi kolejną atrakcję. Budownictwo jak to w górach: jest szosa a wzdłuż niej ciągną się długie wioski. Całe życie toczy się tuż przy głównych drogach, więc chłopcy grający w piłę na środku szosy to standard, do tego wesela, kościoły, sale weselne ,restauracje.... wszystko jest przy głównej drodze.
Bardzo polubiłem ten kraj za sielankowy klimat, za brak pośpiechu, za bezinteresownych ludzi, za piękne widoki, za pyszne wino ;)
Polecam.

Następna dyskusja:

Objazdówka po Rumunii




Wyślij zaproszenie do