konto usunięte

Temat: Boże Narodzenie

Miłych i wesołych świąt Bożego Narodzenia
zdrowia i pogody ducha,

życzy Krystyna


http://www.youtube.com/watch?v=9QnDdMbcTjg

Maja Szymanowska "Jadę na Święta"
słowa: Paweł Szymanowski, Wojciech Byrski
muzyka: Maja SzymanowskaTen post został edytowany przez Autora dnia 23.12.13 o godzinie 19:21

konto usunięte

Temat: Boże Narodzenie

ks. Jan Twardowski

Z Dzieciątkiem Jezus


Święty Józef święty Stanisław Kostka święty Antoni
trzymają dziecko Jezus na ręku
opiekunowie wzruszeń
przyzwyczaili do siebie
ale kiedyś nocą kiedy penitenci pookrywali już kołdrami uszy
w sierpniu kiedy owady schodzą do ziemi
a jesiony za oknem obejmują się jak skrzydła
ponownie kwitną łąki i cichną ptaki
ktoś mi powiedział przez sen ---
niech ksiądz weźmie Dzieciątko Jezus
sam je potrzyma na ręku
ustawi się pod filarem
serce mi zadrżało jak owies
a potem lęk --- jakby uciekały okulary ---
---- ładne rzeczy --- ksiądz z dzieckiem na ręku w kościele ---
jedni powiedzą --- świeżo upieczony święty
buty lampkami obstawią
inni zaczną w maszynach do pisania ostrzyć litery
anonimem w kurii oparzą
krzyżem wskażą godzinę
skrupulaci rozpoczną cedzić w siteczku cień sumienia
a Dziecko miało ślipka niebieskie
jak w Betlejem podstrzyżone włoski
bezbronne i jeszcze bez ran
ze wzruszeniem na klęczkach mówiłem
coś bez sensu do Matki Boskiej

konto usunięte

Temat: Boże Narodzenie

Konstanty Ildefons Gałczyński

Przed zapaleniem choinki (fragment)


(...)

VII
POWRÓT

A podobno jest gdzieś ulica
(lecz jak tam dojść? którędy?),
ulica zdradzonego dzieciństwa,
ulica Wielkiej Kolędy.
Na ulicy tej taki znajomy,
w kurzu z węgla, nie w rajskim ogrodzie,
stoi dom jak inne domy,
dom, w którym żeś się urodził.
Ten sam stróż przy bramie.
Przed bramą ten sam kamień.
Pyta stróż: "Gdzie pan był tyle lat?"
"Wędrowałem przez głupi świat".
Więc na górę szybko po schodach.
Wchodzisz. Matka wciąż taka młoda.
Przy niej ojciec z czarnymi wąsami.
I dziadkowie. Wszyscy ci sami.
I brat, co miał okarynę.
Potem umarł na szkarlatynę.
Właśnie ojciec kiwa na matkę,
że już wzeszła Gwiazda na niebie,
że czas się dzielić opłatkiem,
więc wszyscy podchodzą do siebie
i serca drżą uroczyście
jak na drzewie przy liściach liście.
Jest cicho. Choinka płonie.
Na szczycie cherubin fruwa.
Na oknach pelargonie
blask świeczek złotem zasnuwa,
a z kata, z ust brata, płonie
kolęda na okarynie:
LULAJŻE, JEZUNIU,
MOJA PEREŁKO,
LULAJŻE, JEZUNIU,
ME PIEŚCIDEŁKO.

Następna dyskusja:

Boże Narodzenie w bikini!




Wyślij zaproszenie do