konto usunięte
Temat: Motoryzacyjnie po czesku:)
W kilku wątkach przewinął się temat czeskich dróg, czeskiego stylu jazdy itd., żeby tam nie robić OT to może osobny wątek?Jeśli założyciel i/lub userzy uznają, że nie ma sensu to proszę o skasowanie tematu.
Ad rem.
> Marta B.:
> Ja tez zawsze mam czas, to glowny powod dla ktorego do PL juz
> raczej nie wroce. Wole miec swoj czas i jechac rozsadnie, niz
> probowac popelniac samobojstwo co chwile na drodze. Przyklad
> aktualny - polscy niemcy jadacy do domu na groby, droga Klodzko -
> Nysa, duzo fragmentow po gorach, a chlopaki wyprzedzaja, a co!
Marta, sporo racji w tym co piszesz jednak widzisz podobnie zachowują się kierowcy samochodów z naklejką CH na autostradach zwłaszcza południowych Niemiec.
Wracając do czeskich dróg, za wiele po nich (jeszcze) nie jeździłam, chociaż w tym roku była trasa z K-c w okolice Znjoma, czyli niemały kawałek.Jakość akurat tego kawałka mnie nie powaliła na kolana, część trasy faktycznie dobra nawierzchnia a część taka sobie.W tamtą stronę jechałam zdecydowanie wolniej, wracając na autostradzie już szybciej-jednak w granicach zdrowego rozsądku.Inna sprawa, że miałam na prawym fotelu bardzo dobrego pilota:).