Zbigniew J Piskorz

Zbigniew J Piskorz www.PISKORZ.pl
sMs692094788
kreowanie wizerunku
...

Temat: Tajne dane armii USA w odtwarzaczu MP3-Pliki zawierały...

Tajne dane armii USA w odtwarzaczu MP3
Mężczyzna wchodzi do sklepu z używanym sprzętem….
Brzmi jak początek kiepskiego dowcipu? I w tym przypadku był to kiepski dowcip… zwłaszcza dla Pentagonu - informuje serwis CNN.
Chris Ogle z Nowej Zelandii, który około rok temu przyjechał do Stanów Zjednoczonych, podczas wizyty w Oklahomie kupił używany odtwarzacz MP3. Zapłacił za niego 9 dolarów. Dopiero kilka tygodni temu podłączył go do swego komputera, aby przesłać na niego swoje ulubione piosenki. Zamiast tego zobaczył jednak, że pamięć odtwarzacza nie jest pusta i zawiera on tajne pliki należące do amerykańskiego wojska.

- Im więcej na to patrzyłem, i im więcej widziałem, tym bardziej wiedziałem, że nie powinienem trzymać tego w rękach – powiedział Ogle śmiejąc się nerwowo podczas wywiadu dla telewizji TVNZ.

Pliki zawierały adresy domowe, numery ubezpieczeń oraz numery telefonów komórkowych żołnierzy amerykańskich. Na odtwarzaczu znalazły się też dokumenty, które wyglądały jak raporty z misji oraz listy sprzętów wysłanych w miejsca konfliktów w Afganistanie i Iraku. Większość informacji miała datę aktualizacji z 2005 roku.

Dziennikarka z Nowej Zelandii, która pierwsza podała te informacje, była w stanie skontaktować się z co najmniej jednym żołnierzem, wykręcając numer z listy znalezionej na odtwarzaczu. Żołnierz rozłączył się, gdy tylko kobieta wyjaśniła, w jakiej sprawie dzwoni.

Przedstawiciele Pentagonu poinformowali CNN, że wiedzą już o odtwarzaczu MP3, ale nie mogą udzielać żadnych informacji, dopóki nie potwierdzi się, że dane pochodziły z amerykańskiego Departamentu Obrony.

- Rząd nie wypełnia dobrze swego obowiązku, ochraniając tak, jak należy, wszystkie informacje, które zbiera – powiedział Marc Rotebnerg z Electronic Privacy Information Center w Waszyngtonie.

Eksperci do spraw ochrony danych potwierdzają, że problem staje się coraz poważniejszy, chociaż rząd podejmuje coraz to nowsze wysiłki.

Dwa lata temu ktoś z Departamentu do Spraw Weteranów zgubił laptopa zawierającego dane personalne milionów żołnierzy. Twarde dyski tego komputera, zawierające ściśle tajne wojskowe informacje, zostały później wystawione na sprzedaż na jednym z ulicznych targów w Afganistanie.

- Kiedy umożliwia się zidentyfikowanie amerykańskiego personelu, kiedy ujawnia się ich nazwiska, adresy domowe, czy numery telefonów, stawia się ich w niebezpieczeństwie - podkreśla Rotenberg.

W tym przypadku na szczęście dane personalne kilkuset żołnierzy trafił w ręce kogoś, kto nastawiony jest przyjaźnie. Ogle powiedział telewizji CNN, że odtwarzacz MP3 przechowywany jest w bezpiecznym miejscu i wróci do przedstawicieli amerykańskiej armii, kiedy tylko o to poproszą.

Tłumaczenie Onet.pl