Jakub Łoginow

Jakub Łoginow Nie ma kangurów w
Austrii

Temat: Waluta euro w Polsce

Rynki finansowe obstawiają, że Polska przyjmie euro najwcześniej w 2019 r. Szwajcarski bank idzie jeszcze dalej.

Polska może unikać wchodzenia do strefy euro — uważają ekonomiści szwajcarskiego banku
UBS. Ich zdaniem, kryzys
przekonał rządy Polski i Czech do zostania jak najdłużej przy rodzimej walucie.

— Kiedyś unijna waluta była tym, do czego kraje Europy Środkowej aspirowały. Strefa euro
była postrzegana jako gwarancja stabilności, wzrostu handlu
i dawała nadzieję na wyższy wzrost gospodarczy. Dziś opinie o integracji są inne — uważa Andreas Höfer, główny ekonomista UBS.

Według niego, polscy decydenci w czasie kryzysu dostrzegli, jak zbawienna dla gospodarki w trudnych chwilach może być własna waluta. Osłabienie złotego, które dokonało się na przełomie 2008 i 2009 r., wsparło eksporterów i najprawdopodobniej uchroniło gospodarkę przed recesją.

W najnowszym raporcie ekonomiści UBS sugerują, że Polska może pójść tropem Szwecji — kraju, który teoretycznie powinien jak najszybciej przyjąć euro, ale tego obowiązku nie traktuje zbyt poważnie.

Więcej w czwartkowym Pulsie Biznesu.