Filip Kamizela

Filip Kamizela trener sprzedaży,
handlowiec

Temat: To wszystko już było!

Chciałbym porozmawiać z Wami na pewien temat, który nurtuje mnie od jakiegoś czasu.
W dobie wzmożonej i aktywnej konkurencji, wzrostu świadomości konsumenckiej i produktów, które zbliżają się do siebie cenowo i jakościowo, handlowiec musi się czymś wyróżnić. Musi mieć tę "wartość dodaną", dla której klient kupi akurat u niego. To frazes, ale prawdziwy.

Problem w tym, że... o tym wiedzą wszyscy. I w tym duchu wszyscy szkolą. Programy szkoleniowe są bliźniaczo do siebie podobne, różnią się jedynie sposobem prowadzenia zajęć. Ale merytorycznie to jedno i to samo. Do upadłego powtarza się ten sam schemat procesu sprzedaży, etapów rozmowy handlowiec, sekwencję C-Z-K, problemy komunikacji itp itd.

W efekcie, klient, po dziesiątej z kolei rozmowie handlowej, doskonale wie, co zaraz powie sprzedawca, jak się zachowa, jaki zastosuje schemat czy jaki "trick". Ileż to razy klient był świadkiem sytuacji, kiedy handlowiec chcący "ocieplić" sytuacje, chwali jego samochód, wygląd biura, pochyla się nad zdjęciem żony na biurku czy komplementuje rybki w akwarium.

Rozmowy handlowe stają się dla klienta coraz bardziej przewidywalne, wszystko lekko trąci sztucznością. Jednym słowem: "To wszystko już było"!

Chciałbym wprowadzić coś nowego, ale nie potrafię. Czy na prawdę nikt nie wymyślił nic nowego w sprzedaży? Nie męczy Was ta sytuacja? Nie macie poczucia, że my, trenerzy, stoimy w miejscu?

Zapraszam do dyskusji

konto usunięte

Temat: To wszystko już było!

Myślę, że nie stoimy w miejscu, ale na rynku na którym działa 10.000 trenerów i "trenerów" konkurencja jest tak wielka, że nie ma zwyczaju dzielenia się najlepszymi praktykami.
Porady dotyczą metod szkoleniowych sprzed lat (wymienionych) przez Ciebie, albo innych nie specjalnie odkrywczych.
Kiedy trenerzy przekraczają pewien wiek - zaczynają dzielić się swoimi doświadczeniami i poszukują swoich następców (na zasadzie stażu i mentoringu) - w końcu nie zabiorę swoich szkoleń do grobu :)

Pytanie, czy klient oczekuje nowości, czy skuteczności? Moja firma proponuje np. szkolenia sprzedażowe z gwarancją efektu. Czy to już było?Jarosław Rubin edytował(a) ten post dnia 12.05.11 o godzinie 10:27

Temat: To wszystko już było!

Ja uważam, że może trzeba szukać innych rozwiązań w świecie.Np: Skopiować styl handlowców Tureckich, widziłeś jak oni negocjują?
Najpierw za jakieś coś np.Szisze mówią 75euro!
(spoglądając na twój nadgarstek z bransoletą hotelu :) )
Ty mówisz 50, oni że to za mało, i że rozbój...wychodzisz od nich i już Ciebie gonią i oferują za 40 euro...Ty ciągle nie wiesz...nawet jak wyjdziesz a potem będziesz wracał to złapie ciebie za rękę zaciągnie do swojego sklepiku i zaproponuje ten towar za 10 euro :)
Może na innych rynkach europejskich, azjatyckich,arabskich, amerykańskich jest coś czego w Polsce nie ma?
Szukać nowych rozwiązań, Majewski,Michalak product launch ściągnęli z USA,i w Polsce się dobrze sprawdza.

Mi się wydaje że jednak to ewoluuje w stronę raczej dobrej relacji sprzedawca-klient, a sprzedaż to rzecz wtórna.
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Temat: To wszystko już było!

A ja uważam, że trzeba szukać własnego stylu, tworzyć własne narzędzia, własne pomysły. Obserwować najlepszych, sprawdzać skuteczność, wyciągać wnioski.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: To wszystko już było!

Filip Kamizela:
Chciałbym wprowadzić coś nowego, ale nie potrafię. Czy na prawdę nikt nie wymyślił nic nowego w sprzedaży?

Wymyślił, wymyślił. Np. Gry statusowe i ich zastosowanie w sprzedaży :)

Tyle tylko, że jak rozmawiałem ostatnio ze znajomym, doświadczonym trenerem, ludzie, zwłaszcza w polsce, nie chcą nowości. Chcą starego i sprawdzonego szkolenia, które może nic nowego nie wniesie, ale chociaż nie jest ryzykowne.
Piotr S.

Piotr S. renesansowa dusza

Temat: To wszystko już było!

Filip Kamizela:"To wszystko już było"!
ciekawe rozwiązanie prezentuje podejście Sandlera - nazywają je innowacyjnym, choć koncepcja ma ponad 20 lat (5 lat temu chyba HoSi wprowadzili markę do Polski, a teraz wydzieliła się oddzielna firma)...
osobiście słowo nowe czy innowacyjne średnio mi tutaj pasuje, zwłaszcza, że część z rzeczy robi się "po prostu z siebie" - napisałbym, że naturalnie - bo o to w tym wszystkim chodzi...
niewątpliwie jest to sprzedaż relacyjna... w oparciu o partnerskie i szczere podejście - "nowością" więc może tu być to, że kładzie się nacisk na NIE oszukiwanie/ściemnianie* i wymaganie tego samego od drugiej strony (jest to bardzo trudne i mało kto sobie na to może pozwolić) - przyznam szczerze, że do tej pory z jedną firmą mam naprawdę szczere i otwarte rozmowy... w kilku innych z pojedynczymi osobami (ale nie firmami jako takimi) - w zdecydowanej większości występuje ściemnianie i mydlenie oczu okraszone "miłymi uśmieszkami" (nazwanie tego wprost bywa trudne i czasami działa pozytywnie ;>)

szkolenia są dosyć drogie (a trenerzy jak zwykle różni) i jakby je rozebrać na części składowe, to nic odkrywczego w nich nie ma... jednak poskładanie tego w całość i zmiana podejścia do sprzedaży w ogóle (nie jest łatwe, zwłaszcza jak ma się procesy i KPI organizacyjne narzucone) ma lepsze niż gorsze skutki (w moim przypadku brak stresu i nacisków, jasność sytuacji - nie ma "nie wiem" ze strony klienta, więcej czasu dla siebie - nie tracenie go na przygotowywanie rozwiązań, które i tak nie zostaną kupione czy darmowy konsulting)... co może być dobre ze strony "zamawiającego" - nie jest to jednorazowy event, a cały cykl (więc poziom energii utrzymuje się dość długo i jest podtrzymywany), "nowe" rzeczy wprowadzane są stopniowo i jest czas na ich przećwiczenie, a do tego jeszcze dostęp do całkiem pokaźnego zbioru artykułów i materiałów oraz dyskusji i wymiany doświadczeń między uczestnikami szkoleń...

jakby ktoś był zainteresowany poznaniem szczegółów, to mogę podać namiar bezpośrednio do trenerów, chociaż chyba (część z nich) są na stronie...

Pozdrawiam
P.

*tak wiem, wszyscy jesteście szczerzy wobec swoich prospektów i ich nie ściemniacie, ani nie koloryzujecie; oni tez Wam o wszystkim otwarcie mówią ;)
Tadeusz Reimus

Tadeusz Reimus trener, coach PCC,
konsultant,

Temat: To wszystko już było!

mi zwykle działa w sprzedaży powiedzenie na pełnym luzie "Ale tu Panie macie buuuurdeeel" Działa w 50% przypadków i żaden inny trener tego nie mówi bo sie boi :)
Filip Kamizela

Filip Kamizela trener sprzedaży,
handlowiec

Temat: To wszystko już było!

Znam metodologię Sandlera i faktycznie, kładzie ona duży nacisk na relacje tyle, że klasyczne ujęcie również to robi. Również to, co u Sandlera nazywa się szumnie "odwróceniem klienta" to nic innego, jak zadawanie klientowi odpowiednich pytań, które również można znaleźć w innych metodach. Może Sandler poprzestawiał trochę kolejność etapów procesu sprzedażowego, ale... czy w praktyce i tak to nie występuje? Oczywiście, że występuje. To nic innego, jak elastyczność...

Na pewno u klasyków większy nacisk kładzie się na zamknięcie sprzedaży i różne formy nacisku, które czasami przyjmują formę manipulacji. Sandler w przeciwieństwie stawia na "zabawę" z klientem i "popuszczanie wędki", czyli taką sprzedaż od niechcenia. To jest fajne, to mi się podoba i to jest przede wszystkim skuteczne.

Nie mniej, gdybyśmy rozebrali Sandlera na części, to różnice są na prawdę niewielkie...

Szukanie inspiracji w metodach innych kultur jest bardzo ciekawym pomysłem, może być jednak ryzykowne ze względy na różnie w mentalnościach, zwłaszcza między Europą a np. Azją. Z tym to raczej bardzo ostrożnie.
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: To wszystko już było!

Filip Kamizela:
Znam metodologię Sandlera i faktycznie, kładzie ona duży nacisk...

Sandler niczego nowego nie wymyślił. Wziął to co stare i opakował w nowe opakowanie, wmawiając, że to nowe podejście. Ale nie jest to nowe podejście do procesów sprzedaży. Historia biznesu pokazuje, że od czasów neolitu nic się nie zmieniło poza opakowaniem narzędzi. Młotek jest wciąż ten sam, może lepiej wyważony i lepiej leży w ręce ale to wciąż ten sam młotek

TPS
Malgorzata Saadani

Malgorzata Saadani Coach ICC, trener,
konsultant
ds.etykiety i
wizerunku (co...

Temat: To wszystko już było!

W miejscu stoi ten, kto technicznie aplikuje schematy.
Odpowiadajac na pytanie: owszem, istnieje niezawodny sposob na oryginalnosc: Byc soba! Autentycznym, na ile tylko jest to mozliwe. Wtedy przynajmniej mamy gwarancje, ze jestesmy niepowtarzalni.
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: To wszystko już było!

Tomasz Piotr Sidewicz:
Sandler niczego nowego nie wymyślił. Wziął to co stare i opakował w nowe opakowanie, wmawiając, że to nowe podejście. Ale nie jest to nowe podejście do procesów sprzedaży. Historia biznesu pokazuje, że od czasów neolitu nic się nie zmieniło poza opakowaniem narzędzi. Młotek jest wciąż ten sam, może lepiej wyważony i lepiej leży w ręce ale to wciąż ten sam młotek
Otóż to. I to, że młotek wciąż ten sam to nie znaczy, że już wszyscy potrafią go używać, jak należy. Nadal trzeba uczyć, jak to robić. I nadal jedno uczą lepiej a inni gorzej.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: To wszystko już było!

Malgorzata Saadani:
W miejscu stoi ten, kto technicznie aplikuje schematy.
Odpowiadajac na pytanie: owszem, istnieje niezawodny sposob na oryginalnosc: Byc soba!

Wiem, że to offtopic, ale proste pytanie - czy w ogóle da się nie być sobą (czy raczej tym aspektem siebie, który jest w danej chwili "online")? Mam jednak wrażenie, że nie ;)

Powiedziałbym, że co najwyżej można później, z perspektywy innego aktywnego aspektu, nie rozumieć swoich zachowań w aspekcie, który był akurat aktywny w tamtej sytuacji.
Dorota  Bienicewicz-Kras ek

Dorota
Bienicewicz-Kras
ek
CustomerCentric
Selling Poland

Temat: To wszystko już było!

Polecam Ci tę książkę, pokazuje ciekawy kierunek zmian w sprzedaży

http://www.amazon.com/Rethinking-Sales-Cycle-Sustainab...

Pozdrawiam :)
Paweł Kaczmarek

Paweł Kaczmarek Coach efektywności,
trener coachingu
narzędziowego,
trene...

Temat: To wszystko już było!

Moim zdaniem wiele zależy od motywacji i gotowości do rozwoju u PH.
Dostęp do wiedzy i narzędzi powiedzmy że jest porównywalny. Wygrywają Ci, którym rzeczywiście chce się z tego korzystać i pracują nad sobą. Zgodnie z tą tezą, kluczem do sukcesu zespołów sprzedaży, w największym stopniu będzie postawa. A z tą jest niestety często nieciekawie, z różnych przyczyn - temat rzeka.

Pozdrawiam,
Paweł
Roman Z.

Roman Z. import/export Profil
niealtywny kontakt
dla zinteresowany...

Temat: To wszystko już było!

Tomasz Piotr Sidewicz:
Filip Kamizela:
Znam metodologię Sandlera i faktycznie, kładzie ona duży nacisk...

Sandler niczego nowego nie wymyślił. Wziął to co stare i opakował w nowe opakowanie, wmawiając, że to nowe podejście. Ale nie jest to nowe podejście do procesów sprzedaży. Historia biznesu pokazuje, że od czasów neolitu nic się nie zmieniło poza opakowaniem narzędzi. Młotek jest wciąż ten sam, może lepiej wyważony i lepiej leży w ręce ale to wciąż ten sam młotek

TPS
Chyba że zmieniamy ludziom Postawę można wtedy mocniej przypiepszyc tym samym młotkiem :))
Bogusław Kowalski

Bogusław Kowalski starszy inspektor
bhp

Temat: To wszystko już było!

"Dla człowieka, który dysponuje tylko młotkiem, wszystko, co spotyka zaczyna wyglądać jak gwóźdź." - Abraham H. Maslow

;)
Anna Tomala

Anna Tomala Trener
www.annatomala.pl

Temat: To wszystko już było!

Moim zdaniem wszystko zależy od firmy i jej otoczenia. Nigdy nie stosuję takich samych technik czy narzędzi. Każdy zespół/firma jest na innym poziomie i przede wszystkim ma inną kulturę organizacyjną. Jeśli ma długofalową strategię rozwoju to uczę budowanie relacji itd. Z mojego doświadczenia wynika, że jest to najskuteczniejsza technika sprzedaży na rynku konkurencji cenowej. Oczywiście nie jest łatwa do realizacji bo wymaga cierpliwości i przynosi efekty w długim okresie czasu.
Jak najbardziej zgadzam się poprzednikami, że przede wszystkim trzeba byś sobą i działać na zasadach partnerskich, wszystko inne ma "krótkie nogi". Problem jest w tym jak powiedzieć dyrektorowi/zleceniodawcy, że nie potrzebuje kolejnego szkolenia sprzedażowego tylko zmian w strategii czy w swoim działaniu! Wiele firm nie jest gotowych na świadome zmiany i zamiast przyczyny leczą skutki.
Roman Z.

Roman Z. import/export Profil
niealtywny kontakt
dla zinteresowany...

Temat: To wszystko już było!

Bogusław Kowalski:
"Dla człowieka, który dysponuje tylko młotkiem, wszystko, co spotyka zaczyna wyglądać jak gwóźdź." - Abraham H. Maslow

;)
Młotki są różne tak jak różni są ludzie -jeden ma metalowy inny gumowy.
Jeśli wydobędę "esencję" z metalowego czy gumowego zawsze "boli" :)

Temat: To wszystko już było!

Konsumenci stają się coraz bardziej odporni na tradycyjnie skonstruowaną reklamę, kupujący na "sztampę" sprzedażową.
Ja uczę personalizacji komunikatu.

Klienci ciągle proszą o stałe formułki czy wzorce zachowania.
Pozostaję nieugięta i twarda jak skała :)))
To po prostu z roku na rok staje się coraz mniej skuteczne.
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: To wszystko już było!

Malwina Anna Użarowska:
Konsumenci stają się coraz bardziej odporni na tradycyjnie skonstruowaną reklamę, kupujący na "sztampę" sprzedażową.
Ja uczę personalizacji komunikatu.

Klienci ciągle proszą o stałe formułki czy wzorce zachowania.
Pozostaję nieugięta i twarda jak skała :)))
To po prostu z roku na rok staje się coraz mniej skuteczne.

Zdarzają się klienci, którzy mówią - Daj mi szablon postępowania dla moich handlowców! Tłumaczę, że nie ma czegoś takiego. To jest umiejętność miękka, a szablon jest zawsze twardy. No ale jak ktoś jest twardogłowy to cóż, jak to mawia mój mechanik, kiedy komplet akcesoryjnych kluczy nie pasuje, zawsze używam młotka ;-)

TPS



Wyślij zaproszenie do