Temat: Koncerty - jak było

Ponieważ ostatnio wszyscy zachwycają się ilością fajnych koncertów w Poznaniu to zachęcam - jeśli ktoś był i ma ochotę - do podzielenia się wrażeniami :)

Na początek kilka słów ode mnie o wczorajszym koncercie Ive Mendes, gwiazda generalnie ma fajny głos i generalnie śpiewa też całkiem fajnie, co zapewniło organizatorom wczoraj pełną Aulę. To był jak mnie pamięć nie myli drugi koncert gwiazdy w Poznaniu, pierwszy był w Starym Browarze i śpiewała i wyglądała tam rewelacyjnie.





Za to wczoraj... wczoraj gwiazda była ciężko nawalona. Występ był katastrofą moim zdaniem. Gwiazda zamiast śpiewać w stanie lekkiego zamroczenia po każdym nierówno zaśpiewanym utworze urządzała publiczności pogadanki, w czasie których bebłała jakieś brednie... nie wiem jak w dalszych rzędach, ale ludzie siedzący z przodu, których miałem okazję obserwować byli ciężko zniesmaczeni.

Był ktoś jeszcze na tym koncercie?

Pozdrawiam. Jacek Bakutis.
http://bakutis.pl
http://poznan4u.plJacek Bakutis edytował(a) ten post dnia 21.11.08 o godzinie 09:40

Temat: Koncerty - jak było

to chyba lekka przesada i brak szacunku dla swoich fanów
[to o czym mowisz Jacku]
jak znam siebie bym wyszła na miejscu tych ludzi
ale nie ma co piekna kobieta ....
muzykę jej kojarzę ale nie przpepadam
moze dobrze ze mnie tam nie było
...

koncerty...
oj żałuję ze nie mam na to czasu :(

Temat: Koncerty - jak było

Nie słyszałem o Ive Mendes wcześniej ale po wysłuchaniu kilku jej debiutanckich piosenek wybrałem się na ten koncert. Zgadzam się ze jej głos brzmiał wczoraj gorzej niż na CD. Szczególnie fatalnie zabrzmiał cover starej piosenki "If you leave me now" the Carpenters. Wersja studyjna była fajną jazzowo-bossa-novą przeróbką tej znanej piosenki. Wersja wczorajsza była po prostu fatalna. Podobnie najbardziej znany "Natural High" był taki sobie (co bynajmniej nie psuło dobrej zabawy w moim fragmencie sali). Nie można jednak krytykować całego koncertu. Wiele kawałków było co najmniej przyjemnych, zwłaszcza tych śpiewanych po portugalsku. Ostatnia piosenka na bis (z nowej płyty) całkiem obiecująca.

Prawdę mówiąc to ja nie oczekiwałem wiele więcej i dlatego nie czuję się szczególnie zawiedziony. Ive Mendes to nie jest top ligue brazylijskiej bossa-nowy i o tym należy pamiętać! Do João Gilberto i Antônio Carlos Jobim'a dzielą ją lata świetlne i tak już pozostanie. Mimo wszystko publiczność reagowała żywiołowo. Może pierwsze rzędy dla VIP-ów były mniej usatysfakcjonowane, ale ja siedziałem za daleko aby to zobaczyć. ;-) Pomijając niedyspozycję Ive, to chyba każdy jednak się zgodzi że reszta zespołu była na wysokim poziomie. Nie wiem czy to rzeczywiście prawda, że ci muzycy grywali ze Stingiem, Eltonem Jonem i Barbarą Straisand, ale z mojego (dość odległego) miejsca wszystko poza wokalem Ive brzmiało doskonale.

PS. Jeśli chodzi o pogadanki między utworami to faktycznie można było odczuć pewien dyskomfort. Zamiast tekstów w stylu "new age movement", mogłaby po prostu zaśpiewać więcej piosenek i tyle.

Temat: Koncerty - jak było

Koncerty... ostatnio byłam na Nelly Furtado, dostałam na urodziny bilety na koncert, a kiedy już przemokliśmy do ostatniej suchej nitki usłyszałam "wszytkiego najlepszego kochanie :)", to dopiero był wieczór urodzinowy hehe.
A co do koncertu i samej Nelly jestem bardzo pozytywnie zakoczona.
Powyrzucała w tłum trochę prezentów, w trakcie koncertu zmieniła buty na sportowe i wybiegła do ludzi, gdyby nie było ochroniarzy to wbiła by się w fanów, wydaje się że jest normalną, symaptyczną gwiazdą, której do końca palma nie odbiła. Sam fakt, że na drugi dzień koncert był powtówrzony świadczy o tym, że ma pokolei w głowie, nie musiała przecież, najłatwiej byłoby kazać oddać organizatorom kasę za bilety, a jednak została i koncert był świetny.

Temat: Koncerty - jak było

Zgadzam się z Toba Karolinko całkowicie. Koncert był bardzo udany i powiem że znalazłem sie na nim przypadkowo w ogóle go nie planując. Z uwagi na to że w piątek pogoda nie dopisała i nie wszyscy mogli pójść na jego powtórkę nastepnego dnia odstapiono mi bilet. I tak się tam znalazłem. Ale potwierdzam że klimat koncertu był świetny.
Choć bez bycia spontanicznym zaplanowałem koncert Ani Dąbrowskiej w CKZ w Poznaniu w październiku i wiadomo że był on bardziej kameralny w porównaniu z koncertem Nelly; ale ta gra świateł to właśnie mi się bardzo podobało i lepsze bardziej czyste nagłośnienie dla mnie rewelacja zwłaszcza oddające czysty głos Ani "balsam dla uszu"; wiadomo koncert w zamknietym pomieszczeniu a na otwartej przestrzeni to zupełnie coś innego. Ania za to bardzo ładnie zagrała i nie obyło sie bez kilkakrotnych bisów równoczesnie identyfikując się z publicznością. Będe go równiez mile wspominał...

Temat: Koncerty - jak było

Z ciekawości - był ktoś na koncercie Herbie Hancocka, bo nie
dałem rady i po zdjęciach ewakuowałem się do domu, a ciekawi
mnie jak się koncert udał?

Pozdrawiam. Jacek Bakutis.
http://bakutis.pl
http://poznan4u.pl



Jacek Bakutis edytował(a) ten post dnia 05.12.08 o godzinie 00:14