Krzysztof Sieradzki

Krzysztof Sieradzki właściciel,
Krzysztof Sieradzki

Temat: Zaproszenie na żagle do Chorwacji na przywitanie wiosny

Witaj,

Jest nas kilka osób i chcemy popłynąć na długi majowy weekend na rejs na
Chorwację. Rum jest, gitara jest, jacht też się znajdzie. Brakuje nam tylko
kilku osób do pełnej załogi i tym samym do tego, aby nasz rejs w ogóle się
odbył.

Mamy dla Ciebie propozycję, popłyń z nami na rejs. Zmęczyła nas już ta zima,
chcemy trochę się wygrzać w wiosennym słońcu, popływać w słonej ciepłej
wodzie, spędzić miłe chwile w gronie przyjaciół w nadmorskich tawernach.
Przede wszystkim warto wypocząć przed czasem letnich rozrywek i intensywnie
zacząć sezon.

Rejs organizuje nam firma charter.pl. Planujemy z Polski wyjechać 26
kwietnia i zacząć w Trogirze, popłynąć między innymi do Dubrownika i
powrócić do Trogiru a następnie do kraju 5 maja. Razem 230 Mm. Szczegóły
znajdziesz wchodząc na link: <http://www.charter.pl/?str=5&fun=more&id_rej=107>;

Na jachcie mamy załogę (PESEL ok. 70) opływaną na morzu, więc sam/sama nie
musisz się na tym znać. Skipperem ma być Krzysiek, który dowodził już
jachtem na morzu i pływał też w Chorwacji. Ma zawodowe przeszkolenie z
zakresu zachowania bezpieczeństwa na morzu. Możesz czuć się naprawdę
bezpiecznie. Płyniemy, by dobrze się bawić, z fajnymi ludźmi, w przepięknej
scenerii. Myślimy żeglować raczej lajtowo, przede wszystkim bezpiecznie.
Mimo tego będziesz mógł/mogła zaznać klimatu żeglarstwa morskiego. Będziesz
mógł/mogła prowadzić jacht i cieszyć się wiatrem, wodą i wolnością aż po
horyzont, jakiej trudno doznać w inny sposób. Na wieczór chcemy zawijać do
portów, by korzystać z uroków lądu.

Dołącz więc do naszej paczki zgłaszając się na rejs z dopiskiem "skipper
Krzysiek".

Jeśli nie możesz, wyślij ten list do 15 swoich znajomych, aby jak najwięcej
osób dowiedziało się o tej fajnej imprezie.

Jeśli nie możesz popłynąć, widać tak być musi. Ale jak nie wyślesz tego
listu innym już dzisiaj, niech Cię drzwi ścisną. List ten ma krążyć do
czasu, aż uzbiera się pełna załoga. Był kiedyś taki jeden, co nie spełnił
podobnej prośby i teraz ma wyłupiaste oczy.

Kto popłynie z nami na rejs zapewnia sobie przemiłe chwile. Kto prześle
dalej, mimo że nie może popłynąć, jest naszym przyjacielem i życzymy mu
samych szczęśliwych dni w życiu. A życzenia płynące z serca zawsze się
spełniają.

Do spotkania na kei.

Żeglarze, do których możesz dołączyć.