Agnieszka K.

Agnieszka K. Być może dla świata
jesteś tylko
człowiekiem ale dla
niek...

Temat: Bardzo pilnie potrzebna pomoc dla kilkudziesieciu psiaków...

Pan Edward (w przeszłości opiekun dwóch psów) jest samotnym człowiekiem mieszkającym w jednej ze wsi w gm. Nowe Brzesko, który od wielu lat wyręcza gminę w opiece nad bezdomnymi zwierzakami. Zbiera psy z ulicy – potrącone przez auta, porzucone, błąkające się. Niektóre przywożą sąsiedzi, do których takie psy przyszły, lub zostały podrzucone na posesję.

Pan Edward stara się pomóc jak może. W jego przypadku oznacza to danie dachu nad głową, czasem kilku ziarenek suchej karmy, najczęściej kości przywiezionych z ubojni jako tzw. odpady poubojowe. Nie ma pieniędzy na odrobaczanie, odpchlanie, szczepienia czy sterylizację.

Pilnej interwencji potrzebują szczenięta, które powinny jak najszybciej trafić do nowych domów, po podstawowym zabezpieczeniu weterynaryjnym. Potrzebne są środki na zakup tabletek na robaki, pipet na pchły, szczepionki. Bardzo potrzebna jest karma dla dorosłych psów i szczeniąt. Także środki na sterylizację i choćby szczepienia na wściekliznę dla dorosłych psów.

Żeby zabezpieczyć kwestie związane z „zabiegami” weterynaryjnymi potrzeba ok. 3 tysięcy złotych. Plus oczywiście karma.

Znowelizowana ustawa o ochronie zwierząt obowiązuje od 1 stycznia 2012 r. i nakłada na gminy m.in. obowiązek tworzenia programów opieki nad zwierzętami bezdomnymi i zapobiegania bezdomności. Gminy muszą albo mieć własne schroniska, albo umowę ze schroniskiem w innej gminie. Muszą także podpisać umowę z lekarzem weterynarii, która zobowiązywałaby go do opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt z założenia miała stanowić bardzo ważny krok w poprawieniu warunków zwierząt na terenie całej Polski – rzeczywistość jest jednak zupełnie inna.

Prośbą o pomoc w pokryciu kosztów sterylizacji, kastracji, szczepień, odrobaczenia oraz zakupu karmy dla bytujących u pana Edwarda psów. Wszystkie psiaki po przeprowadzonych zabiegach będą przeznaczone do adopcji.

Gmina odwróciła się od pana Edwarda naruszając zapisy ustawy o ochronie zwierząt – czy MY, zwykli ludzie, nieobojętni na los bezdomnych zwierząt, nie związani żadną ustawą, ale z dobrym sercem będziemy w stanie pomóc?

http://www.siepomaga.pl/f/psilos/c/1768
Agnieszka K.

Agnieszka K. Być może dla świata
jesteś tylko
człowiekiem ale dla
niek...

Temat: Bardzo pilnie potrzebna pomoc dla kilkudziesieciu psiaków...

Pan Edward stara się pomóc jak może.
Ponad dwa miesiące temu znalazł na drodze potrąconą przez samochód suczkę. Zabrał ją i pojechał do najbliższej komendy policji w Proszowicach, aby poprosić o pomoc. Tam usłyszał, że ma psa wypuścić. Pojechał więc do miejscowego weterynarza – ale ten odmówił pomocy bez zapłaty. Zabrał więc suczkę do domu, a ta po kilku dniach się oszczeniła. Kilka szczeniąt udało się rozdać sąsiadom, ale większość została. Suczka odchowała małe i w międzyczasie sama jakoś stanęła na nogi.
To nie jedyne szczenięta jakie przebywają u p. Edwarda – są jeszcze cztery podrostki urodzone wczesna wiosna przez dropiata suczkę wielkości gończego polskiego. Są ładne, ale niestety słabo zsocjalizowane.
W gospodarstwie mieszkają także dwa psy w typie owczarków niemieckich oraz młodziutki bernardyn, który dołączył do stada jakieś trzy tygodnie temu. Był skrajnie wychudzony – teraz wygląda znacznie lepiej. Poza tym jest kilka psów i suk średniej wielkości, a także jedna starsza jamniczka z bardzo wyciągniętymi sutkami. W sumie Pan Edward twierdzi, że ma 25 psów – nam nie udało się tego policzyć.

Pilnej interwencji potrzebują szczenięta, które powinny jak najszybciej trafić do nowych domów, po podstawowym zabezpieczeniu weterynaryjnym. Potrzebne są tabletki na robaki, pipety na pchły, szczepionki. Starsze szczeniaki wymagają tego samego – trudno będzie im znaleźć domy bez uprzedniej socjalizacji. Żyją w stadzie obok człowieka, a to za mało by stać się miłym kanapowcem.

Bardzo potrzebna jest karma dla dorosłych psów i szczeniąt. Także środki na sterylizację i choćby szczepienia na wściekliznę dla dorosłych psów. Potrzebna jest także pomoc w transporcie psiaków do gabinetu weterynaryjnego – oczywiście nie na raz, ale sukcesywnie.

Żeby zabezpieczyć kwestie związane z „zabiegami” weterynaryjnymi potrzeba ok. 3 tysięcy złotych. Plus oczywiście karma, może jakieś budy…

Zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc w pokryciu kosztów sterylizacji, kastracji, szczepień, odrobaczenia oraz zakupu karmy dla bytujących u pana Edwarda psów. Wszystkie psiaki po przeprowadzonych zabiegach będą przeznaczone do adopcji.

Jeżeli ktoś chciałby wesprzeć psy bytujące pod opieką pana Edwarda prosimy o przekazanie dowolnej wielkości darowizny na podany poniżej rachunek bankowy.
Największą umiejętnością człowieka jest umiejętność proszenia o pomoc -prosimy o nią w imieniu niezwykłego człowieka Pan Edwarda dzielnego człowieka który walczy jak potrafi najlepiej ale potrzebuję Naszej pomocy.

Psi Los Fundacja im. Joanny Krupińskiej
30-071 Kraków, ul. Rolnicza 4/23

Bank PEKAO S.A.
Numer rachunku bankowego:
45 1240 1431 1111 0010 4203 5193
Tytuł wpłaty: Psy pana Edwarda

http://psilos.org/ustawa-o-ochronie-zwierzat-a-rzeczyw...

Następna dyskusja:

Pilnie potrzebna pomoc dla ...




Wyślij zaproszenie do