Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Zróbmy coś dobrego dla zwierzaków :)

Nie jestem na bieżąco, ale o ile wiem, wśród mensatych jest całkiem spora grupa miłośników zwierząt. Szczególnie tych kotolubnych jest wielu.

Wobec tego, że ostatnio coraz częściej na jaw wychodzą przypadki maltretowania zwierząt, oraz tego, że masa ludzi ma to gdzieś, warto by było wykorzystać Stowarzyszenie w moim zdaniem bardzo szczytnym celu: pokazania społeczeństwu, że jeśli ktoś jest niegłupi, to zwykle jest też miłośnikiem zwierzaków (wiem, że nie wszyscy, ale jakiś duży procent jest - na pewno dużo wyższy, niż wśród przekroju całego społeczeństwa).

Chciałabym też wypromować adopcje dachowców i kundli, jako alternatywę dla zakupu zwierząt z hodowli. Co też jest niemal zasadą w Mensie - Ci z Was, których znam, jeśli mają zwierzaki, to są to zwykle mieszańce.

Co Wy na to i czy jest tu ktoś, kto ma jakieś przełożenie na Zarząd? :)

Znalazłam w statucie coś takiego:
"§ 7.
Członkowie Stowarzyszenia mogą reprezentować różnorodny zakres poglądów. Mensa jako organizacja nie ma prawa wyrażania opinii, podejmowania akcji politycznych ani też angażowania się w działalność organizacji o charakterze ideologicznym, filozoficznym, politycznym i religijnym.
§ 8.
Członkowie lub grupy członkowskie mają prawo do publicznego wyrażania własnych poglądów na dowolne tematy pod warunkiem, że poglądów nie przypisują Stowarzyszeniu jako organizacji."


ad. § 7: Mensa mogłaby się zaangażować w działalność np. Fundacji Viva:
http://viva.org.pl/index.php?id=276
ad. § 8: Na pewno nie można twierdzić, że "Mensanie są ludźmi kochającymi zwierzęta", ale na pewno można zebrać jakąś dużą grupę ludzi, i stwierdzić, że taki procent ludzi w Mensie to są zwierzolubni, czyli publicznie zaznaczyć, że chodzi o wielu członków Mensy, ale nie o wszystkich. Tak mi wychodzi z tego punktu.

Ostatecznie założyłabym Zwierz-SIG lub coś takiego. Właściwie przydałby się CAT-SIG/KOT-SIG i PIES-SIG/DOG-SIG. Ja biorę CAT-SIG :)

Nawet chętnie podniosłabym temat, że "nie tylko stare i brzydkie dewoty lubią koty". Generalnie wiele zrobię, żeby tylko posiadanie zwierzaka ze schroniska stało się trendy ;)

Fajnie by też było, gdyby na stronie Mensy można było wspomnieć o tym, że Stowarzyszenie kibicuje fundacjom takim, jak Viva i zachęca ludzi do adopcji zwierzaków.

No to czekam na opinie :)
pozdr
Iza

konto usunięte

Temat: Zróbmy coś dobrego dla zwierzaków :)

Izabela Korzińska:pokazania społeczeństwu, że jeśli ktoś jest niegłupi, to zwykle jest też miłośnikiem zwierzaków (wiem, że nie wszyscy, ale jakiś duży procent jest - na pewno dużo wyższy, niż wśród przekroju całego społeczeństwa).

Jakoś trąci to manipulacją i próbą podświadomego przekazania że jak ktoś jest w Mensie to musi bo inaczej będzie ten be :) Sprytne.
ad. § 7: Mensa mogłaby się zaangażować w działalność np. Fundacji Viva:
http://viva.org.pl/index.php?id=276
ad. § 8: Na pewno nie można twierdzić, że "Mensanie są ludźmi kochającymi zwierzęta", ale na pewno można zebrać jakąś dużą grupę ludzi, i stwierdzić, że taki procent ludzi w Mensie to są zwierzolubni, czyli publicznie zaznaczyć, że chodzi o wielu członków Mensy, ale nie o wszystkich. Tak mi wychodzi z tego punktu.

No nie wiem...

ad §7 mówi "członkowie stowarzyszenia" a nie "stowarzyszenie".

Przytoczony tekst jasno mówi "Mensa jako organizacja nie ma prawa wyrażania opinii". Jej czonkowie owszem mogą ale "pod warunkiem, że poglądów nie przypisują Stowarzyszeniu" co w zasadzie stawia sprawę jasno.

Nie da się więc, czytuję "wykorzystać Stowarzyszenia". Da się, pod pewnymi warunkami, "ludzi ze stowarzyszenia".
Fajnie by też było, gdyby na stronie Mensy można było wspomnieć o tym, że Stowarzyszenie kibicuje fundacjom takim, jak Viva i zachęca ludzi do adopcji zwierzaków.

Niestety $7 i &8 zabraniają takiego 'kibicowania' nawet jeśli cel jest szczytny. Nie ważne czy to ratowanie zwierzaków, ludzi, czy reklamowanie szamponu X za pieniadze - Mensa nie może wyrażać żadnych opini i już. W żaden sposób jednak nie zabrania swoim członkom robić tego prywatnie.
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Zróbmy coś dobrego dla zwierzaków :)

Dariusz Kielbasa:
Jakoś trąci to manipulacją i próbą podświadomego przekazania że jak ktoś jest w Mensie to musi bo inaczej będzie ten be :) Sprytne.
Może trącić manipulacją, ale na pewno nie taką.
Do Twojej wiadomości - ludzi nieczułych na los zwierząt traktuję, jako tych be niezależnie od tego, gdzie ich spotykam. I nie jestem jedyna.
No nie wiem...

ad §7 mówi "członkowie stowarzyszenia" a nie "stowarzyszenie".

Przytoczony tekst jasno mówi "Mensa jako organizacja nie ma prawa wyrażania opinii". Jej czonkowie owszem mogą ale "pod warunkiem, że poglądów nie przypisują Stowarzyszeniu" co w zasadzie stawia sprawę jasno.

Nie da się więc, czytuję "wykorzystać Stowarzyszenia". Da się, pod pewnymi warunkami, "ludzi ze stowarzyszenia".

§7 mówi: Mensa jako organizacja nie ma prawa wyrażania opinii, podejmowania akcji politycznych ani też angażowania się w działalność organizacji o charakterze ideologicznym, filozoficznym, politycznym i religijnym.
Pokazywanie tego, że duży procent Mensan to miłośnicy zwierząt nie jest:
1. ani wyrażaniem opinii (co najwyżej statystyką),
2. ani podejmowaniem akcji politycznych,
3. ani angażowaniem się w działalność organizacji o charakterze ideologicznym, filozoficznym, politycznym i religijnym.
Dodatkowo - Viva nie jest organizacją żadnego z tych typów, które są wymienione pogrubioną czcionką.
Niestety $7 i &8 zabraniają takiego 'kibicowania' nawet jeśli cel jest szczytny. Nie ważne czy to ratowanie zwierzaków, ludzi, czy reklamowanie szamponu X za pieniadze - Mensa nie może wyrażać żadnych opini i już. W żaden sposób jednak nie zabrania swoim członkom robić tego prywatnie.
Opinia to jest na przykład stwierdzenie, że ktoś jest głupi, lub jakaś partia ma niespójny program, albo że gospodarka Grecji runie w gruzach, więc nie ma sensu pompować w nią kasy. Zachęcanie do adopcji zwierzaków jest mniej więcej tym samym, co zachęcanie do udziału w testach Mensy, aby sprawdzić swoje IQ. Promowanie adopcji jest tak samo nachalne, jak "propagowanie gier planszowych, jako atrakcyjnej formy spędzania czasu" (a to akurat napędza rynek gier planszowych, więc przekłada się bezpośrednio na kasę):

http://mensa.org.pl/index.php?mod=aktualnosc&id=7042
Konkurs na najlepszą grę planszową Gra Prix
W tym roku po raz pierwszy Stowarzyszenie Mensa Polska organizuje konkurs na najlepszą grę planszową.
Celem konkursu jest propagowanie gier planszowych jako atrakcyjnej formy spędzania czasu, rozwijającej myślenie abstrakcyjne oraz relacje towarzyskie.


Wyluzuj. Nie jest aż tak restrykcyjnie, jak Ci się zdaje.Izabela Korzińska edytował(a) ten post dnia 09.09.11 o godzinie 21:10

konto usunięte

Temat: Zróbmy coś dobrego dla zwierzaków :)

Izabela Korzińska:
Może trącić manipulacją, ale na pewno nie taką.
Do Twojej wiadomości - ludzi nieczułych na los zwierząt traktuję, jako tych be niezależnie od tego, gdzie ich spotykam. I nie jestem jedyna.

Będę oryginalny i napiszę tak:

Kochamy pieski bo są ładne. Świnie już niekoniecznie kochamy, i jakoś nam nie przeszkadza że dla nas ktoś je bestialsko zabija a ich życie polega na leżeniu w chlewie i w gnoju - tylko po to, byśmy rano mogli najeść się szyneczki, a później ubrać skórzany pasek i buciki.

Jeśli więc jesteś czuła na los świnek, kurczaków, krówek, ba, nawet karaluchów i szczurów (bo czym szczur zawinił że urodził się szczurem a nie ślicznym kiciusiem?) to szacunek dla Ciebie. Jeśli jednak jesteś nieczuła na los szczura to Twoja miłość do zwierząt (z całym szacunkiem) odnosi się tylko do tych "ładnych". Mam nadzieję że zjedzenie na obiad ryby jest dla Ciebie takim samym aktem jak rzucenie pieska lwu na pożarcie. Dla mnie tak właśnie jest i mam tego świadomość - dlatego raczej zaliczam się do tych "nieczułych na los zwierząt" albo raczej tak samo czułych na los szczura i świni co psa i kota. Jeśli tylko jakiś drań ich nie maltretuje to pies w schronisku ma +/- tak jak świna w chlewie. A nawet lepiej bo jego życie nie skończy się w ubojni.

Po co to piszę?

Nie żeby coś zanegować bo szanuję Twoją inicjatywę i to że komuś (Tobie) się coś chce.

Żeby uświadomić że są różne spojrzenia na tę samą sytuację a mądrość wspomnianych paragrafów Mensy polega na tym że powodują że Mensa nie zniszczy swojej reputacji nawet jeśli cel byłby super szczytny. Bo zawsze może się okazać że coś poszło nie tak i pozostanie niesmak i smród. Nawet w tak szczytnym celu jak Twój Chińscy Mensanie doszukają się nonsensu. Oni jedzą psy jak my świnie i pomyślą: przygarnij świnię? No co oni robią z Mensą?

Według mnie Mensa po prostu jest organizacją zajmującą się inteligencją i jej rozwijaniem - i wielką mądrością statusu jest unikanie angażowania organizacji w inną działalność bo to są niepotrzebne Mensie dylematy i rozbieżności opinii. Mensa wg mnie to taka Szwajcaria - ma być neutralna w sprawach które jej nie dotyczą. Na tym polega siła Szwajcarii i zapisów w statusie Mensy. Wszyscy Szwajcarzy mogą przygarniać pieski i tworzyć organizacje pomocy zwierzętom. Gdyby tak robili to chylił bym przed nimi czoło w szacunku, ale wątpię by wtedy rząd Szwajcarii umieścił na stronie rządowej informację że Szwajcaria jako kraj przygarnia psy. To nie dotyczy rządu Szwajcarii, to nie dotyczy Mensy jako organizacji.

Ale owszem mogę nie mieć racji.

EDIT:
A wspomniany konkurs jest bezpośrednio związany z działalnością mensy. A to czyni różnicę.Dariusz Kielbasa edytował(a) ten post dnia 10.09.11 o godzinie 11:21
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Zróbmy coś dobrego dla zwierzaków :)

No nic. Poczekam sobie jeszcze na opinie tych, którzy nie mają na nazwisko Kiełbasa i nie mają w profilu foty z wiszącą na haku rybą.

konto usunięte

Temat: Zróbmy coś dobrego dla zwierzaków :)

Nie ma to jak merytoryczny komentarz i kontynuowanie dyskusji na poziomie.

Powiem tak: jeśli członkowie mensy chcieliby sobie założyć ANIMAL-SIG to nie mam nic przeciwko. Dla miłośników zwierząt. Ale promowanie jakichkolwiek akcji na stronie Mensy czy w oficjalnych biuletynach to chyba już lekka przesada i łamanie właśnie cytowanego przez Ciebie punktu regulaminu
Mensa jako organizacja nie ma prawa wyrażania opinii, podejmowania akcji politycznych ani też angażowania się w działalność organizacji o charakterze ideologicznym, filozoficznym, politycznym i religijnym.
gdyż jak dla mnie jest to działalność o charakterze ideologicznym. Mocno ideologicznym i do tego silnie zależnym od kultury.Michał Miszczyszyn edytował(a) ten post dnia 11.09.11 o godzinie 17:12
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Zróbmy coś dobrego dla zwierzaków :)

Michał Miszczyszyn:
Nie ma to jak merytoryczny komentarz i kontynuowanie dyskusji na poziomie.
Dostosowałam się do poziomu dyskusji - osoby, które mają gdzieś los zwierząt to są ludzie mało wrażliwi, wręcz gruboskórni. Samo nazwisko "Kiełbasa" sugeruje nieco pochodzenie ze środowiska, dla którego zwierzak jest dobry, kiedy można go zjeść lub wykorzystać do ciągnięcia wozu. A wypowiedź Darka tylko to potwierdza.

Zawsze mnie irytują wypowiedzi ludzi, krytykujących to, że ktoś kto je mięso może chcieć pomóc zwierzętom, bo to hipokryzja i wręcz obłuda. To bzdura. Powinno być właśnie odwrotnie - ludzie, którzy nie mogą sobie odmówić mięsa (a są tacy, dla których to jest zbyt trudne) powinni postępować na zasadzie: "odebrałem życie wielu zwięrzętom, niech chociaż uratuję życie kilku innym". Taki "atak" na kogoś, kto chce pomóc przynajmniej niektórym zwierzakom, to bardzo podły chwyt i próba udowodnienia komuś, że jest gorszy od człowieka, który ma wszystkie zwierzęta gdzieś, bo jest obłudny i przez to żałosny. Wobec tak poztępujących ludzi zawsze będę złośliwa, bo na to zasługują. Żeby nie było - nie jem mięsa. Znam wielu ludzi, którzy je jedzą i jednocześnie są chętni do pomocy zwierzakom w schroniskach.

Nie przepadam też za podejściem "jestem w Mensie, a tam to my sie zajmujemy tylko pielęgnowaniem inteligencji, bo po to Mensa jest". Dla mnie Mensa jest zbiorowiskiem wyselekcjonowanych za pomocą testu ludzi, którzy jako swego rodzaju elita powinni świecić przykładem, a nie ekscytować się swoją inteligencją. Po imprezie sprzed kilku lat, kiedy gościem była Doda i naprawdę paskudnie z nią się obeszła większość uczestników imprezy wiem jedno: Nie ma się czym ekscytować. Wręcz przeciwnie - warto trochę popracować nad rozdmuchanym ego, które zwłaszcza u tej początkującej części daje o sobie znać.

Na szczęście znam wielu ludzi z Mensy, którzy mają złote serducha i wiem, że nawet jeśli im się mój pomysł nie spodoba, to ograniczą się do sugestii założenia sigu.
Powiem tak: jeśli członkowie mensy chcieliby sobie założyć ANIMAL-SIG to nie mam nic przeciwko. Dla miłośników zwierząt. Ale promowanie jakichkolwiek akcji na stronie Mensy czy w oficjalnych biuletynach to chyba już lekka przesada i łamanie właśnie cytowanego przez Ciebie punktu regulaminu
Ja ten regulamin rozumiem inaczej (patrz niżej), dlatego spytałam na forum, czy inni też tak rozumieją i czy popierają pomysł.
gdyż jak dla mnie jest to działalność o charakterze ideologicznym. Mocno ideologicznym i do tego silnie zależnym od kultury.
Ideologia:
Słownik wyrazów obcych
system przyjmowanych przez kogoś założeń i poglądów politycznych, etycznych i filozoficznych, zwłaszcza system przyjmowany bez dyskusji i wcielany w życie przez pewną organizację: Ideologia komunistyczna, anarchistyczna. Ideologia awangardy.

Słownik języka polskiego
zespół ściśle określonych założeń i poglądów politycznych, etycznych i filozoficznych, przyjmowanych przez określoną grupę ludzi

Działalność, związana z pomocą zwierzakom nie jest działalnością ideologiczną.Izabela Korzińska edytował(a) ten post dnia 13.09.11 o godzinie 22:20

konto usunięte

Temat: Zróbmy coś dobrego dla zwierzaków :)

Izabela Korzińska:

Samo nazwisko "Kiełbasa" sugeruje nieco pochodzenie ze środowiska, dla którego zwierzak jest dobry, kiedy można go zjeść

Ręce opadają po tym zdaniu. Ty na pewno zdałaś test Mensy? Ostatni raz aluzje co do mojego nazwiska słyszałem mniej więcej w przedszkolu. Poważnie.

Do reszty zarzutów już się odniosłem.
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Zróbmy coś dobrego dla zwierzaków :)

Dariusz Kielbasa:
Izabela Korzińska:

Samo nazwisko "Kiełbasa" sugeruje nieco pochodzenie ze środowiska, dla którego zwierzak jest dobry, kiedy można go zjeść

Ręce opadają po tym zdaniu. Ty na pewno zdałaś test Mensy?
Tak, porównywałam tam obrazki, a nie pisałam wypracowanie o Czartoryskich.
Ostatni raz aluzje co do mojego nazwiska słyszałem mniej więcej w przedszkolu. Poważnie.
To jest aluzja do zestawienia Twojego nazwiska z Twoimi poglądami. I jedno i drugie kojarzy się z ludźmi, którzy jeśli hodują zwierzaki to w jakimś celu, a nie dla przyjemności zapewnienia domu jakiemuś biedakowi. Tak się dzieje zwykle na wsi.
Do reszty zarzutów już się odniosłem.
Do mojego odmiennego zdania, a nie zarzutów. Zawsze Ci się wydaje, że ktoś Ci coś zarzuca?

konto usunięte

Temat: Zróbmy coś dobrego dla zwierzaków :)

Izabela Korzińska:
To jest aluzja do zestawienia Twojego nazwiska z Twoimi poglądami. I jedno i drugie kojarzy się z ludźmi, którzy jeśli hodują zwierzaki to w jakimś celu, a nie dla przyjemności zapewnienia domu jakiemuś biedakowi. Tak się dzieje zwykle na wsi.

Jeśli chodzi o moje poglądy to proponuję skupić się na tej oto części mojej wypowiedzi:
Po co to piszę?

Nie żeby coś zanegować bo szanuję Twoją inicjatywę i to że komuś (Tobie) się coś chce.

Żeby uświadomić że są różne spojrzenia na tę samą sytuację a mądrość wspomnianych paragrafów Mensy (itd itd...)

Powodzenia we wcielaniu swojej inicjatywy w życie.Dariusz Kielbasa edytował(a) ten post dnia 25.09.11 o godzinie 02:17

Następna dyskusja:

zróbmy coś fajnego :)




Wyślij zaproszenie do