konto usunięte

Temat: Nasi przyjaciele

Ilu macie w tym królestwie :) jacyś ulubieńcy?

Ja najbardziej uwielbiam ametyst w różnej postaci i kryształy oraz diamenty :) no i kwarc różowy oczywiście :)
Adriana Michałowska

Adriana Michałowska Psycholog duchowy.
Ezoterapia.

Temat: Nasi przyjaciele

Powiem tak: mam parę misek kamieni:) Trzymam je w miskach, choć ciągle przymierzam się by zrobić im jakieś piękne pudło z przegródkami. Był czas, gdy kamienie były najważniejszą moją pasją. Mam prawie wszystkie dostępne na polskim rynku plus kilka unikatów z różnych dalekich krajów. Np. mąż jak jedzie gdzieś daleko, to przywozi mi kilka kamieni zebranych w jakimś kraju. Wiesz np. że w Birmie nieoszlifowane nefryty leżą na ziemi? I to nieraz w wielkich bryłach. Ostatnio na targach kamieni kupiłam sobie tektyt- Indochinit. Taki kawałek meteoru i mi zaginął. Bardzo mi smutno bo przekopałam cały dom. Ale pomyślałam, że może tak ma być... On oprócz tego, że łączy z energią kosmiczną, to oczyszcza i chroni ciała świetliste. Może coś mu ze mną nie pasowało?:)

Jeszcze parę słów o tym, co napisałaś w opisie grupy. Masz rację: mało kto wie, że kamienie mają duszę i to one nas wybierają, a nie my ich. Że kamieni nie należy traktować jak pięknego dodatku, zabawki czy kawałka martej skorupy ziemskiej. W końcu Ziemia żyje i kamienie też. One się nawet poruszają, tyle że mało kto to widzi:)Adriana Michałowska edytował(a) ten post dnia 25.03.10 o godzinie 12:48

konto usunięte

Temat: Nasi przyjaciele

Turksy rozmawiaja ze swoimi przyjaciółmi. Celowo nie używam słowa "właściciel". Poza turkusami ja lubię szafiry, podobają mi się, ale nie chciałabym mieć szmaragdy, lubię ametysty, Bardzo dobrze mi jest z bursztynami.

konto usunięte

Temat: Nasi przyjaciele

Bardzo lubię szafiry, ametysty, kryształy i kwarc różowy :)

Mam kilka pudełek - jak pisze Adriana - z przegródkami i w nich leżą pojedyncze różne minerały, ale mam też całe pudło kryształów, ponieważ nie mogę się oprzeć i z każdych targów przywożę parę (zwykle staram się kupić parę właśnie: nadawczy i odbiorczy). Mam też kilka szczotek kryształowych.

Fajnie, że powstała taka grupa :))Małgorzata K. edytował(a) ten post dnia 25.03.10 o godzinie 13:08
Adam Pernal

Adam Pernal medycyna sportowa

Temat: Nasi przyjaciele

Pod względem kamieni ,jestem 'przyziemny" tj. preferuję kamienie okoliczne -gdyż pokłady żwirów na Jasiołce kryją wielkie bogactwo "zwykłych' niezwykłych kamienie z których można układać "kręgi" .
Pewnie powstanie temat wymiany - oferuję 'czarne kamienie' -
tak na prawdę powstałe z wypalenia lokalnej glinki ,w nie znanym do tej pory pożarze 'kamieni'.
Pomagają pozbyć się "strachu przed ciemnymi mocami" - występują w wielu opowieściach - gdy ma się odbyć bitwa -jeźdźcy wjeżdżają do krainy 'czarnych kamieni" i tam decyduje się ich los.
Adriana Michałowska

Adriana Michałowska Psycholog duchowy.
Ezoterapia.

Temat: Nasi przyjaciele

adam pernal:
Pod względem kamieni ,jestem 'przyziemny" tj. preferuję kamienie okoliczne
No i super!:) Bo takie właśnie polne kamienie najbardziej uziemiają, a tego nam odlotowcom ciągle mało!:)

konto usunięte

Temat: Nasi przyjaciele

ja też mam parę kamieni zebranych, głównie z plaży np. z Krety lub z Egiptu. uwielbiam też wszelkiego rodzaju otoczaki. Kamienie leżą u mnie głównie na półkach lub z nimi śpię :) najbardziej lubię spać z kwarcem różowym, kładę go obok poduszki i śpimy :)
Izabella R.

Izabella R. Jestem osobą
poszukującą"Ja
wędruję tylko po
ścieżkach ob...

Temat: Nasi przyjaciele

Od jakiegoś czasu przymierzam się aby sobie kupić zestaw kamieni na czakry ,ale mam kłopoty z czasem i nie mogę dotrzeć do Hali Ludowej na targi - podobno jest tam dużo pięknych kamieni - może mi się w końcu uda .Bursztyny noszę całe lato o przepadam za ametystami i kryształami górskimi ...i co ciekawe lubię także kwarcyt różowy ostatnio lubię go nosić .
Anna Maria R.

Anna Maria R. Mamy szczęście w
życiu :)))

Temat: Nasi przyjaciele

Moimi ulubieńcami są bursztyny i turkusy, a w przeszłości trafiały w moje ręce od kilku znajomych kryształy górskie.
Poza tym, mam też kilka kamieni przywiezionych z miejsc które odwiedzałam, takich niby zwyczajnych, dla mnie jednak są wspomnieniem miłych chwil ;)
A od jakiegoś czasu "chodzą" za mną jaspisy ;)
Monika Czapla

Monika Czapla Specjalista ds.
promocji i reklamy,
handlowiec,
trenerka,...

Temat: Nasi przyjaciele

Ja lubię kryształy górskie, kwarc różowy, krzemień pasiasty i wiele innych .
Szczotkę ametystowa używam do oczyszczanie siebie po masażu.
Kamieni mam bardzo dużo wybieram je intuicyjnie po prostu do mnie "mówią" lub nie ;-) ostatnio nie przemówiły do mnie podróbki chińskie, więc coś w tym jest, że mówią. O tym, że to były podróbki dowiedziałam się później ;-)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Nasi przyjaciele

Adriana Michałowska:
Jeszcze parę słów o tym, co napisałaś w opisie grupy. Masz rację: mało kto wie, że kamienie mają duszę i to one nas wybierają, a nie my ich.

A tego nie wiedziałam...

Ostatni "uciekł" ode mnie kryształ. Uciekł zanim zdążyłam go w ogóle ubrać. Jak kamień w wodę dosłownie. A wcześniej moje burszytyny, z którymi od lat byłam nierozłączna. Widziałam moment jak mi się zsunęły z ręki, słyszałam dźwięk jak upadły, ale nie ma ich w tym miejscu, choćc to zupełnie niemożliwe...

Inny kryształ już z kolei ewidentnie mnie lubi. Też mi się gubił i zupełnie niewyobrażalnie odnajdywał.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Nasi przyjaciele

adam pernal:
Pod względem kamieni ,jestem 'przyziemny" tj. preferuję kamienie okoliczne

No a powiedz Adam, dlaczego moja Mama zabraniała mi przynosić do domu kamienie? Twierdziła, że kamienie przynoszą "kamienną biedę" i "ciężkie życie". Tak mi to utkwiło w pamięci od dziecka, że przed niekórymi kamieniami czuję respekt i do domu nie wniosę, choć przed domem je trzymam.
Adam Pernal

Adam Pernal medycyna sportowa

Temat: Nasi przyjaciele

Meteoryty 'maja w sobie dynamikę ' - i wciąż wędrują po ziemi,z rąk do rąk. Kiedyś znalazłem na Kujawach nad Gopłem kawałek "tamtejszego' meteorytu - o kolorze szmaragdu i wklęsłych ściankach - jest tam dużo takich okazów - niestety nie wpasował się w żadną kolekcję i w końcu "przy przeprowadzce' odłączył się całkowicie.
Ważne by w kolekcjach była równowaga wielkości -czyli od najmniejszych -kilkumilimetrowych kamieni po duże -a te największe na zewnątrz.
Duże kamienie i minerały muszą mieć co "zgniatać' czyli okazy kilkanaście razy mniejsze - wtedy znikają napięcia pomiędzy dużymi -
Tak jak w naturze ,wśród większych ,rozkładają się mniejsze a na końcu piasek -ten ma sens gdy jest go odpowiednio 'dużo'.
Przy dużej ilości kamieni -trzeba sprawdzić kierunek południowy wschód na północny zachód - czy nie blokują fizycznie przepływu energii -ten kierunek potrzebuje 'pustej przestrzeni' - i rozsuwa się kamienie by się 'zbiegunowały'.
Ma to podłoże w drodze księżyca i słońca na niebie - gdy widać w dzień słońce i księżyc równocześnie ,to następuje kumulacja najlepszych dla człowieka energii. Księżyc na południowym wschodzie a słońce na zachodzie - w takie dni regenerują się siły przyrody i człowieka.

konto usunięte

Temat: Nasi przyjaciele

Też mam swoich ulubieńców miedzy innymi Tygrysie oko,Kryształ górski,
Malachit,Jaspis-dwa rodzaje i mój nowy nabytek Agat muszlowy.
Ale największą słabość mam do bursztynu oczywiście tego nieoszlifowanego :)

konto usunięte

Temat: Nasi przyjaciele

Ha! właśnie kupiłam czaszkę z Tygrysiego oka :)

konto usunięte

Temat: Nasi przyjaciele

Magdalena Antolina M.:
Ha! właśnie kupiłam czaszkę z Tygrysiego oka :)


A to my chętnie zobaczymy <prosi> :)

konto usunięte

Temat: Nasi przyjaciele

Ja lubię ametysty.. Zawsze lubiłam ich kolor... a jako nastolatka usłyszałam, że odpędzają złe duchy... Może nie do końca w to wierzyłam, ale czułam, że potrzebuję ochrony i często je nosiłam.
Adam Pernal

Adam Pernal medycyna sportowa

Temat: Nasi przyjaciele

Beata Brzezicka:
adam pernal:
Pod względem kamieni ,jestem 'przyziemny" tj. preferuję kamienie okoliczne

No a powiedz Adam, dlaczego moja Mama zabraniała mi przynosić do domu kamienie? Twierdziła, że kamienie przynoszą "kamienną biedę" i "ciężkie życie". Tak mi to utkwiło w pamięci od dziecka, że przed niekórymi kamieniami czuję respekt i do domu nie wniosę, choć przed domem je trzymam.
Jak napisałem powyżej -duże kamienie trzyma się na zewnątrz - "kamienna bieda " - ma swoje odbicie np.w zen - gdzie celowo tworzy się kamienne budowle ogrody itp. by zachować pewną wstrzemięźliwość do bogactwa.
W średniowieczu podgrodzia i inne budowle wokół zamków czy dworów ,były csęsto z kamienia i nie służyło to ani zdrowiu ani bogactwu.
Przeprowadzenie się do suchego drewnianego domu ,czy nowych 'czworaków z cegły' było dużym osiągnięciem w tamtych czasach i poprawiało warunki zycia i zdrowia. W takim przypadku przynoszenie ,czy składanie kamienia było faktycznie symbolem 'powrotu do warunków biedy i choroby'.
Cyprian Kamil Norwid oprócz tego ,ze byl poetą to brał udział wraz z innymi swiatłymi ludźmi w projektowani funkcjonalnych i zdrowych domostw z drewna [dla chłopów i szlachty]- na tamte czasy to było 'cywilizacyjne osiągnięcie'.
Kamienia uzywało sie tylko do budowy piwniczek i fundamentów.
W naszych czasach kamienie na zewnątrz domu działają jak w znaku ing -jang -bogactwo w domu i "ogródek z kamienia' by nie zapomnieć o "biedzie tamtych lat'.
Kamienie "wędruja ' i mówią więc każdy ogródek nie jest na "stałe' trzeba kamienie odwracać -opukiwać ,wystawiać na deszcz itp.żwirki grabić i oczyszczać z roślin - wzorem mnichów zen - a kamienie odwzajemniają sie opowieściami i ochroną.
PAMIĘTAJMY O ELEMENTACH STALOWYCH -niedostępnych dawniej a teraz w ogrodzeniach i ozdobnych formach bardzo potrzebnych dla równowagi żywiołów.
Gdy komuś kamienie 'sprawiają trudności" na zewnątrz domu to można je ogrodzić metalowymi prętami wbitymi do ziemi - to zatrzymuje "złe wieści' ze świata zewnętrznego.Ogólnie solidne okucia z blachy na dachach i metalowe barierki dobrze chronią przed intruzami z zewnątrz - przyciągniętymi np.medytacją.
Ostatnio założyłem w drewnianym ozdobnym ogrodzeniu elementy metalowe w słupkach -wbite aż do ziemi - wpłynęło to na cały ogród i na drogę zewnętrzną - stała się spokojniejsza - ludzie swobodniej spacerują i pies nowofunland znalazł sobie "spanie" w narożniku przez całą zimę ,bez względu na mrozy - oczywiście całość "obłożona' kamieniami[z piaskowca i otoczaki duże-rzeczne] by zminimalizować mroźne powietrze.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Nasi przyjaciele

adam pernal:
Jak napisałem powyżej -duże kamienie trzyma się na zewnątrz - "kamienna bieda " - ma swoje odbicie np.w zen - gdzie celowo tworzy się kamienne budowle ogrody itp. by zachować pewną wstrzemięźliwość do bogactwa.

Dzięki Adamie!:))

Ale jak zwykle z Tobą: jedno wyjasnisz, a pobudzasz do nowych pytań...

Zaplanowałam w zeszłym roku budowę fragmentu odrodu na styl japoński. Zwiozłam kamienie, ale złapała mnie zima i nie zdążyłam tego zrobić, więc jeszcze mogę przemyśleć swój projekt i zbudować go bardziej użytecznie ze względów energetycznych.

Jak Cię znam, to masz i na to podpowiedzi.:)
Adam Pernal

Adam Pernal medycyna sportowa

Temat: Nasi przyjaciele

Beata Brzezicka:
adam pernal:
Jak napisałem powyżej -duże kamienie trzyma się na zewnątrz - "kamienna bieda " - ma swoje odbicie np.w zen - gdzie celowo tworzy się kamienne budowle ogrody itp. by zachować pewną wstrzemięźliwość do bogactwa.

Dzięki Adamie!:))

Ale jak zwykle z Tobą: jedno wyjasnisz, a pobudzasz do nowych pytań...

Zaplanowałam w zeszłym roku budowę fragmentu odrodu na styl japoński. Zwiozłam kamienie, ale złapała mnie zima i nie zdążyłam tego zrobić, więc jeszcze mogę przemyśleć swój projekt i zbudować go bardziej użytecznie ze względów energetycznych.

Jak Cię znam, to masz i na to podpowiedzi.:)
W Dukli mamy park w stylu chińsko -angielskim z wszystkimi założeniami powstałymi przed ponad tysiąc lat temu - które wzięły się z poszukiwania wysp "szczęśliwości' skąd żurawie przynosiły wieści o wiecznym życiu.Cesarze wysyłali marynarzy na poszukiwania tych wysp i gdy stracono nadzieję na ich zobaczenie ,postanowiono zbudować je według opowieści tych którzy je widzieli w rzeczywistości czy tez we śnie.
Więc powinien być zbiornik wody z przepływem i "wodospadem' wysepka "szczęśliwości" mostek itp. wszystko by poprawić przepływy energii- oczywiscie drzewa i krzewy i kamienie ułożone np.faliście tak jakby je układały fale oceanu.
TAKIE UFORMOWANIE "PRZYCIĄGA' I STABILIZUJE ENERGIĘ -to mogę potwierdzić na podstawie konkretnego parku -gdzie można się zregenerować -
oczywiście gdy intencje są zgodne z funkcjami całego założenia.
Bo np .w czasie wojny żołnierze obozowali w parku niszcząc go i topiąc amunicję w wodzie -co nie było korzystne .
Do takiego miejsca natychmiast "wprowadzają się ptaki' - i inne zwierzaki-w Dukli jest czapla szara ,bociany i dużo drobniejszych.
Tyle opowieści ,może ktoś ma też takie "budowle' w swojej okolicy-
nie są w Polsce częste - ale w miniaturze spotkałem wiele.

Następna dyskusja:

Nasi wawerscy Przyjaciele w...




Wyślij zaproszenie do