konto usunięte

Temat: Przemoc NIE ma płci

Taki tytuł ma moją moje strony na Facebook-u w j. polskim, angielskim, szwedzkim i włoskim - rozpowszechniajcie tą polską i angielską
Celem tej grupy nie jest kontynuowanie walki pomiędzy płciami, mężczyznami i kobietami!

Celem tej grupy nie jest krytyka kobiet!

Celem tej grupy jest:
1.
ujawnienie ukrywanej prawdy o kobietach - kobiety stosują przemoc w takim samym stopniu jak mężczyźni
2.
ujawnienie ukrywanej prawdy o matkach - matki stosują przemoc wobec dzieci w takim samym stopniu jak ojcowie jeżeli nie większym.

Bo jeżeli obiektywnie spojrzymy na problem przemocy wiedząc, że ani mężczyźni ani kobiety nie mają w GENACH zakodowanej przemocy, to wygląda na to, że to my kobiety jako pierwsze uczymy nasze dzieci przemocy.

To nie mężczyźni wychowywali kiedyś dzieci i nadal matki spędzają więcej czasu z dziećmi. Czy tą prostą kalkulację można zastąpić inną?

W czyich" rękach" każdy dorosły wyrastał i wyrasta jeszcze dzisiaj, możemy odpowiedzieć sobie sami:
- 9 miesięcy w łonie matki
- po urodzeniu z matką, której pomagają inne kobiety, jej matka, teściowa, siostra, kuzynka, przyjaciółka, niańka,
- potem żłobek
- potem przedszkole
- szkoła podstawowa
- i gimnazjum

Ilu mężczyzn pracowało i pracuje w tych instytucjach?

Mężczyznom można zarzucić wielką nieobecność i dołożenie ręki do przemocy wobec własnych dzieci ale przemocy uczymy my matki! i my matki niszczymy psychikę córek i synów!

Więc jak ten problem przemocy rozwiązać? Z pewnością nie oskarżając mężczyzn ale zastanowić się nad sobą to pierwsze co powinny zrobić kobiety.

Nie każda kobieta musi być matką! To nie żadna hańba nie mieć dzieci ale to hańba stosować przemoc wobec własnych dzieci!

Kobiety z jednego pokolenia „produkują” partnerów i partnerki dla kobiet i mężczyzn dla przyszłego pokolenia!

Kobiety z kobietami powinny rozmawiać i problem sobie wyjaśnić, tak żeby kobiety zaczęły "produkować" dobrej jakości dorosłych, kobiety i mężczyzn.

3.
Celem tej grupy jest podniesienie świadomości w społeczeństwie, że przemoc nie ma płci, że dzieci nie mogą czuć się bezpieczne również w rękach matek a ojcom nie wierzy się, że matka może stosować przemoc wobec dzieci.
4.
CELEM TEJ GRUPY JEST WYELIMINOWANIE PRZEMOCY! w pierwszej kolejności wobec dzieci, ponieważ dzieci które nie doznają przemocy od rodziców zakładają zdrowe związki w dorosłym życiu!
5.
Celem tej grupy jest zmobilizowanie kobiet i mężczyzn do zorganizowania takiej akcji jak zorganizowały kobiet 14 lutego 2013 - takiej akcji przeciwko przemocy wobec dzieci! dlaczego kobiety nie pomyślały najpierw o dzieciach? to chyba dzieci doznają więcej przemocy niż kobiety na tym świecie czy się mylę? Czyżby kobiety tego nie zauważały? Dlaczego nie ma takich akcji dla dzieci - bo skoro było to możliwe dla KOBIET to jest to możliwe i dla DZIECI. Chyba się nie mylę? http://www.facebook.com/PrzemocNieMaPlci/info
Dorota W.

Dorota W. Kropla drąży skałę

Temat: Przemoc NIE ma płci

Sabinko, przede wszystkim miło Cię znowu tutaj widzieć, jestem bardzo przyjemnie zaskoczona :) Dla mnie to zawsze Ty byłaś gospodynią i założycielką tej grupy. To chyba nie jest słuszne, że Pan Kwiecień nazywany jest założycielem, choć - przyznaję - sama na niego głosowałam. Mogłaby istnieć jakaś inna nazwa dla kogoś, kto grupę przejął.

A co do meritum sprawy - jest prawdą, że kobiety/matki robią dużo krzywdy swoim dzieciom. Jest to nie tylko przemoc fizyczna, ale np. szantaż emocjonalny, psychomanipulacja... Ale tak sobie myślę, czy ta przemoc matek wobec dzieci nie jest w dużej mierze pochodną nieobecności mężczyzn, kiedy to matki same muszą się borykać z tą szarą, upierdliwą codziennością; są zmęczone, nie wytrzymują... dostaje się dzieciom.

Nie do końca chyba też się zgodzę, że dzieci doznają większej przemocy niż kobiety. Nie dysponuję wynikami jakichś badań, ale nieraz słyszę, albo czytam na forach, że "ojciec znęcał się nad matką, ale dzieci nigdy nie tknął" albo że "matka stawała w obronie dziecka i za to oberwała od męża".

konto usunięte

Temat: Przemoc NIE ma płci

Witaj Dorotko,
Ja wpadłam tutaj tylko na chwilę, żeby powiedzieć o tych grupach/stronach, czy jak je tam nazwać. Całe szczęście, że ktoś zdecydował się przejąć tą grupę i wszystko co tutaj zebrałam zachowało się, w przeciwnym razie by przepadła. Tak więc dziękuję nowemu gospodarzowi :)

Temat kobiet i matek jest b. Trudny i ciężki i widzę, że nawet osoby, które piszą książki i mówią że trzeba szanować dzieci nie chcą tej prawdy o nas kobietach i matkach przyjąć. Matek nie wolno usprawiedliwiać jeżeli krzywdzą dzieci, tak samo jak nie usprawiedliwia się ojców.

Ojcowie też biją bo są sfrustrowani, zmęczeni, niezadowoleni.... Oni nie urodzili się z przemocą zakodowaną w jakimś genie.

Historia Jakuba Śpiewaka mi potwierdza tylko to co już dawno zauważyłam, jest ich tyle, tych różnych organizacji, od lat i nic nie zdziałali, i oprócz tego, że nie potrafią zarządzać powierzonymi im pieniędzmi, ukrywają przemoc kobiet a nagłaśniają tą mężczyzn. NO i jak sami widzimy przemocy nie idzie wyeliminować wobec dzieci.Sabina Gatti edytował(a) ten post dnia 28.02.13 o godzinie 18:41
Dorota W.

Dorota W. Kropla drąży skałę

Temat: Przemoc NIE ma płci

Sabina Gatti:
Witaj Dorotko,
Ja wpadłam tutaj tylko na chwilę, żeby powiedzieć o tych grupach/stronach, czy jak je tam nazwać. Całe szczęście, że ktoś zdecydował się przejąć tą grupę i wszystko co tutaj zebrałam zachowało się, w przeciwnym razie by przepadła. Tak więc dziękuję nowemu gospodarzowi :)

Gdyby do gospodarzenia nie zgłosili się dwaj panowie, pewnie ja bym się zgłosiła, bo to wartościowa grupa, nawet jak niewiele się dzieje
Temat kobiet i matek jest b. Trudny i ciężki i widzę, że nawet osoby, które piszą książki i mówią że trzeba szanować dzieci nie chcą tej prawdy o nas kobietach i matkach przyjąć. Matek nie wolno usprawiedliwiać jeżeli krzywdzą dzieci, tak samo jak nie usprawiedliwia się ojców.

Ale w społeczeństwie pokutuje mit, że "matka dziecku krzywdy nie zrobi". Ja wiem, że zrobi, Ty też wiesz, że zrobi (dlatego powstała ta grupa), cokolwiek by to miało oznaczać. Ale wielu ludzi (zwłaszcza chyba matek; one lubią się pławić w tej swojej "świętości") nigdy tego nie zrozumie!

Ostatnio chodzi mi po głowie pewien temat... Moja bliska koleżanka opowiedziała mi tragiczną historię swojej niedoszłej synowej. Matka piła, ojciec odebrał sobie życie, gdy dziewczyna miała chyba 12 lat; potem matka miała kochanka i piła nadal, i w jakimś pijanym zwidzie tego kochanka zamordowała nożem. Dziewczyna chciałaby żyć inaczej, skończyć studia itd. ale matka powiedziała: "Gdybyś ty tu ze mną była, to ja bym nie piła". Że niby pije z samotności... A moja koleżanka mówi do niej, że to by była najgłupsza rzecz, jaką ta dziewczyna by zrobiła.

I tutaj mam dylemat. Wiadomo że na alkoholika najlepszy sposób, to pozwolić mu pójść na dno; zostawić go z tym jego piciem, nie usprawiedliwiać go przed rodziną, przed pracodawcą i w ten sposób nie wspierać jego picia. Niech poczuje konsekwencje alkoholizmu. Zwykło się przyjmować, że alkoholikami są mężczyźni/mężowie i to męża/mężczyznę powinno się wyrzucić na zbity pysk. Ale co z rodzicami?Dorota W. edytował(a) ten post dnia 01.03.13 o godzinie 02:26
Dorota W.

Dorota W. Kropla drąży skałę

Temat: Przemoc NIE ma płci

Albo inny przykład...

Tu, na GL, ktoś opisywał, że nie może ożenić się z dziewczyną, bo jej matka (kobieta dość młoda i zdrowa) nie chce iść do pracy. Żyje i prowadzi dom z tego, co zarobią dzieci. W ogóle skomplikowana sytuacja. Czy taka matka nie krzywdzi? Nie wiem, czy np. ja potrafiłabym ją zostawić bez pieniędzy, zwłaszcza że ta dziewczyna - jak wynikało z przytoczonej historii - nie zarabiała dużo. Takie swoiste współuzależnienie. Bo jedna nie pracuje, a druga nic nie potrafi zrobić w domu, bo matka jej nie pozwala.

konto usunięte

Temat: Przemoc NIE ma płci

Takich, przypadków jak piszesz jest pełno. I takim matkom należy stanowczo powiedzieć nie! Dzieci na świat się nie proszą. Jest gdzieś wątek pt"dlaczego mamy dzieci. Napisałam kiedyś odpowiedxź na tekst pt

Wdzięczni za sam akt poczęcia co ktoś napisał na forum ojców

by Sabina Gatti on Sunday, 12 June 2011 at 13:03 ·
…”ale np. dali mi życie albo wykarmili, wykształcili…”
Buntuję się i buntować będę się do końca życia przeciwko tej przereklamowanej wdzięczności za powyższe. Jest to hipokryzja i nic więcej. Tak jak nie pozwala się głośno mówić, że najwięcej przemocy jest w czterech ścianach a nie na ulicach, że matki nie są święte, że dorośli są okrutni i nie kochają dzieci… to nie wolno głośno mówić, że nie ma być za co wdzięcznym rodzicom, że „podarowali” nam życie, „ścigając” nas na ten chory świat.
Ile razy każdy z nas słyszał osobiście lub od znajomych, że dziecko wykrzyczało rodzicowi: „dlaczego mnie urodziłaś”? Ile nastolatków i młodych ludzi, nie mówiąc już o starszych, odbiera sobie życie? Robią to z wdzięczności za to, że wydano ich na ten chory świat? Te osoby nie są chyba wdzięczne za to, że je urodzono, zbuntowały się i odeszły.


Jest to oczywiście niemożliwe, ale jestem bardzo ciekawa – ile dzieci nienarodzonych, zapytanych czy chcą przyjść na ten chory świat, odpowiedziałoby TAK? Gdzie jest ta radość życia tych wdzięcznych za poczęcie? Ja osobiście nie widzę jej wokół siebie, a interesuję się tym tematem już od przeszło 25 lat.
Chodząc po ulicach, spotykając ludzi zawodowo i prywatnie, nie odnotowuję wcale radości życia u spotykanych osób. Widzę ludzi sfrustrowanych, naburmuszonych, złych, smutnych, bez życia, z różnymi problemami… czy ci ludzie są wdzięczni, że ich poczęto? Jeżeli są szczerzy na „maksa”, z pewnością odpowiedzieliby NIE, ale ze strachu i konformizmu oczywiście odpowiedzą TAK.

Życie jest okropne, kiedy ma się problemy, a kiedy sobie je wszystkie rozwiążemy i wiemy już, jak nie kłaść sobie kłód pod nogi i nie pozwalać na to innym to okazuje się, że tych „iskrzących” radością życia, bez problemów i wdzięcznych za to, że ich poczęli jakoś nie idzie znaleźć
Tak nas wykarmili i wykształcili, że mamy pełne brzuchy, dyplomy z tytułami w kieszeni, nieraz i kilka, i „popaprane życia”
http://nocotytato.org.pl/historia/wdzieczni-za-sam-akt...
A to dla tych co są na FB http://www.facebook.com/notes/sabina-gatti/wdzięczni-...

konto usunięte

Temat: Przemoc NIE ma płci

Co bserwuję od wielu lat w tym wirtualny świecie co mi potwierdza tylko to co widzę w realny, że ludzie są leniwi, tak jak to stwierdził mój wirtualny znajomy Arab z Libanu, który też prowadzi bardzo waźną grupę, nie rozpowszechniają wiedzy nawet nie chce im się zamieścić na własnej tablicy i zachęcić znajomych do zrobienia tego samego,

Temat matek to tabu straszne nawet ojcowie walczący o dzieci nie chcą rozpowszechniać tej wiedzy. Dorośli walczą o własne tyłki a nie o dzieci!:)

I co ciekawe bardzo, że na FB jest więcej oświeconych Arabów, kobiet i mężczyzn, niż w naszej tak zwanej cywilizowanej Europie:)

konto usunięte

Temat: Przemoc NIE ma płci

Tego czego brak to zorganizowanego rozpowszechniania wiedzy, bo materiałów jest wystarczająco dużo. Feministki mnie blokują, rzecznik praw dziecka prosi o nie zamieszczanie ciekawych linków, organizacje walczące z przemocą odpowiedzi na moje pytania nie dają tylko zbierają 1% --- ja mówię NIE ani grosza więcej, nic do tej pory nie zrobili widocznego, ich tablice są jak "umarłe" nic tam się nie dzieje, nie ma rozpowszechniania wiedzy a to podstawa, żeby przerwać to błędne koło przemocy, tą ignorancję w tym chorym świecie.Sabina Gatti edytował(a) ten post dnia 01.03.13 o godzinie 07:57

konto usunięte

Temat: Przemoc NIE ma płci

Widzę że moje wypowiedzi, wszystkie, oznaczone są jako nadużycie...... Hmmm nadużycie czego? Prawda to nadużycie?

konto usunięte

Temat: Przemoc NIE ma płci

założyłam bloga
http://sabinagatti.blogspot.com/



Wyślij zaproszenie do