Temat: AIP na coraz gorszych warunkach
hehheh Revolution są Twoje wypowiedzi :)))
Wiele słów padło, lecz powiedziane pozostałol niewiele i powiem Ci jeszcze że to rzekomo obiektywne porównanie jest jak najbardziej Twoją subiektywną oceną.
1) Rejestracja firmy: owszem za rejestrację "prawdziwej firmy" trzeba troszkę zapłacić, ale jest to opłata jednorazowa.
Troszkę ? W przypadku zwykłej działalności gospodarczej cieżko to nazwać kosztem - cena wacików dobrej firmy. Wpis do ewidencji i jego zmiany w moim mieście 0zł , REGON jak dobrze pamiętam 0zł , Spółki prawa handlowego ~1700 + kapitał zakładowy od 15zł opcjonalnie 5000pln.
Otworzyć firmę jest łatwiej niż ją zamknąć - czy tu widzisz różnice pomiędzy AIP i DG.
2) ZUS: opłata za inkubację jest już praktycznie zrównana z ZUS-em. Tyle, że z ZUS ma się (paradoksalnie) pewne przywileje, np. kuroniówkę.
hehheh, ciekawe podejście, czyżbyś rozpoczynajac firmę planował "kuroniówkę" , co do samego ZUS. Młode wilczki mają taniej, lecz nie każdy kto wchodzi do AIP ma ZUS na preferencyjnych warunkach ~350zł. Patrz tu jestem - mnie ten czas uciekł i nie wróci. AIP daje pewnego rodzaju bezpieczeństwo - bo nawet jeżeli z jakiegoś powodu nie utrzymasz firmy, to dalej za jakiś czas bedziesz mógł mieć obniżony zus.
3) Biuro: zasadniczo większość jednoosobowych firm ma je w domu, więc nie ponosi z tego tytułu większych kosztów. Pod tym względem większych problemów nie ma.
Na jakich danych opierasz stwierdzenie o braku biura i co rozumiesz przez biuro ? Co znaczy większośc, większość czego - pozdrawiam z biura ;)
4) Prowadzenie księgowości: samemu można prowadzić za darmo, po poznaniu zasad nie jest to specjalnie trudne. W AIP po przekroczeniu 25 dokumentów płaci się dodatkową kasę.
Prowadziłeś sobie sam kiedyś za darmo ? - jeżeli nie posiadasz wiedzy o tym, a uważasz, ze ją nabedziesz to powodzenia Ci życzę. Robiłem to kiedyś i nie licząc czasu kosztowało mnie to więcej niż obsługa biura - domyśl sie dlaczego.
5) Porady prawne: w zależności od prowadzonej działalności porady prawne są potrzebne różnie. Ale na ogół, jeżeli już trafiają się jakieś pytania to można samemu sobie poszukać, napisać na forach prawnych. W AIP dotąd były w pakiecie, od 1 marca wchodzą już dość duże ograniczenia.
Jeżeli nie potrafisz czegoś sie dowiedzieć lub też informacje które otrzymujesz są sprzeczne ( interpretacje polskiego prawa to nie zawsze czarne, albo białe ) ... to korzystasz z porad działu prawnego i co istotne jeżelis ie oni pomylą to nie Ty ponosisz za to odpowiedzialność
6) Z promocją firmy też sobie raczej samemu trzeba radzić, więc uważam, że twierdzenie "w pakiecie" jest w tym miejscu dosyć naciągane.
Co do promocji własnej firmy, to tu muszę Ci przyznać rację lub też o takich działaniach nie jest mi nic wiadomo, wiec jeżelis ie mylę , to prosze by mnie poprawiono
I tak jest niezbędna własna kasa.
Otwierając własną firmę niezależnie od PKD czy też rodzaju firmy / sposobu opodatkowania zawsze musisz coś zainwestować tak w AIP jak i w "klasycznej" formie
Moim zdaniem koszty są bardzo podobne.
Czekam na liczby :)
Osobiście uważam, że AIP jest dobre na testowanie, uczenie się, sprawdzanie różnych innowacji (ze względu na żal dwuletniego niskiego ZUSu).
no, no chyba sie zgadzamy, choć dodał bym jeszcze, że jest to fajny start dla większości mikro firm które zaczynają z kilku/kilkunastu/10-30 tys. zł w zalezności od tego czym sie firma będzie zajmować
Ja akurat tak robię - w skrócie.
Narzekasz, lecz tu jesteś.
Piszesz wątek o temacie "AIP na coraz gorszych warunkach" lecz nie wykazałeś dlaczego poza jednym nieistotnym punktem gorszych warunków oferowanych przez AIP
Jeżeli chodzi już jednak o pewny biznes, pewnych klientów i pewną kasę - to nie ma co się bawić z AIP tylko rejestrować firmę.
heheh, a jaki biznes jest pewny w czasach gospodarki rynkowej ?
Co rozumiesz przez "pewny klient" i "pewną kasę".
AIP opłaca sie do pewnego poziomu w rozwoju firmy a później tak jak piszesz przesiadka "na swoje".
Ps: Czy dla Ciebie "Biznes" i prowadzenie działalności gospodarczej to jest to samo ? Dla mnie nie - DG może przynosić straty, a biznes już tylko sensowne zyski. Tak samo zresztą jak garniaczek i telefon przy uchu - pewnie jakiś "niebiznesowy", bo go nie widać
...biznesmenem nie czyni ;P
no dobra, do sedna ....
o co Ci tu chodzi w tym wątku i dlaczego on powstał ?