Temat: Koszulki na Olimpiadę

Już od dłuższego czasu jestem zainteresowana działaniami Amnesty International i chętnie włączam się w różne akcje, starając się wspierać wszlekie działania na rzecz ochrony praw człowieka. Tym bardziej ucieszyłam się, widząc na stronie Amnesty możliwosć zamówienia koszulki (I-love-Pekin) z której część dochodu zostanie przeznaczona na działania Stowarzyszenia.
Niestety przesyłka jaka do mnie dotarła nie była zgodna z zamówieniem. Działając w porozumieniu z jednym z Przedstawicieli firmy koszulki.com, złożyłam reklamację i wysłałm nieprawidłowy towar do firmy. Niestety, mój błąd, że wysłałm paczkę priorytetem, a nie poleconym.... I niestety, mam nieodparte wrażenie, że firma koszuki.com wykorzystała tę sytuację tłumacząc się, że nie otrzymali zwrotu niezgodnego towaru.
Tak więc nie ma reklamacji, nie ma koszulki...
Szkoda...
Przykro tylko się robi, że człowiek daje się nabierać na takie żarty. Lepiej byłoby przesłać całą kwotę na rzecz Stowarzyszenia - jeśli byłaby możliwość przewidzenia sytuacji.
Walczymy o prawa człowieka na całym świcie, a pozwalamy się przyłapać na najdrobniszych potknięciach i (niestety) godzimy się na to by prawo (czy nawet zwykła lojalność) nas niedotyczyła...