Maciej Pęcherzewski

Maciej Pęcherzewski właściciel,
programista, MP-Soft

Temat: Kilimandżaro 2010

Witam,
na początku 2010(styczeń/luty) planuje wyjazd na Kilimandżaro.
Planuje również kilka safari oraz Zanzibar. Jeśli chodzi o te dodatkowe atrakcje to jestem elastyczny. Maksymalny czas pobytu przewiduję na 18 dni.
Ma ktoś ochotę dołączyć ?

Maciej
Marta Kaczyńska

Marta Kaczyńska
http://fotografiawiz
az.blogspot.com/

Temat: Kilimandżaro 2010

ja bylam w zeszlym roku na wyprawie w styczniu (kilimandzaro, zanzibar itp.) i moge conieco doradzic :)
Adam W.

Adam W. Szukam pracy zdalnej

Temat: Kilimandżaro 2010

Witam,
Zastanawiam się nad wyprawą na Kili. Poki co zbieram informacje:) Najbardziej chciałbym dojechać do Kenii na własną rękę, zresztą całą wyprawę chciałbym sam zorganizować - i tu moje pytanie, co się bardziej opłaca? Czy lepiej jechać samemu i dopiero na miejscu szukać przewodnika itp, czy lepiej jeszcze w Polsce rozejrzeć się za biurem które organizuje takie wyprawy? Czy ktoś się może orientuje jakie są różnice w kosztach tych dwóch opcji wyjazdu?
Pozdrawiam.
Marcin Szczygieł

Marcin Szczygieł psycholog,
superwizor,
psychoterapeuta,
coach, trener, na...

Temat: Kilimandżaro 2010

Adamie - myślę, że zdecydowanie taniej na własną rekę !!!
Adam W.

Adam W. Szukam pracy zdalnej

Temat: Kilimandżaro 2010

A orientujesz może się w kosztach? Ile mogłaby wynieść taka wyprawa, nie wliczając dojazdu do Kenii?
Konrad Piotr L.

Konrad Piotr L. Country Manager
Maurice Ward &Co.
Sp.z o.o.

Temat: Kilimandżaro 2010

Hmm, zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Dlaczego do Kenii? Skoro Kilimandżaro jest w Tanzanii. Co więcej na przedmieściach Arushy jest lotnisko międzynarodowe o nazwie Kilimandżaro. W Arushy są hotele różnej klasy, hostele oraz lokalne biura podróży, które chętnie zorganizują wycieczki do parków narodowych.
pozdrawiam,
Adam W.

Adam W. Szukam pracy zdalnej

Temat: Kilimandżaro 2010

Wiem, że Kilimandżaro jest w Tanzanii. Dokladnie jest położona na pograniczu z Kenia i z tego co wyczytałem na kilku stronach, to podobno więcej wypraw orgnizowanych jest właśnie z Kenii. Dlatego chciałem zasięgnąć opinii od osób, które może taam były.
Dziękuje za bardzo przydatną informację. Wiesz może jak kształtują się ceny w lokalnych biurach podróży?
Marcin Szczygieł

Marcin Szczygieł psycholog,
superwizor,
psychoterapeuta,
coach, trener, na...

Temat: Kilimandżaro 2010

Ja robiłem wyprawę na Kili 7 lat temu, więc chyba ceny z tamtego czasu nie są miarodajne.
Wydaje mi się, że taniej też wyjdzie lot do Nairobi i transport do Arushy niż lot na lotnisko przy Arushy.
Anna G.

Anna G. digital for social
change

Temat: Kilimandżaro 2010

Byłam na Kili w lutym tego roku. Lecieliśmy do Nairobi (z Paryża) - tak wychodziło zdecydowaniej taniej niż lot na Kilimanjaro Airport (ale dla tych, którym zależy na czasie to najlepsza opcja). Z Nairobi do Arushy/Moshi jedzie się kilka godzin za jakieś 20 dolarów.

Adam, większość wypraw organizowana jest z Tanzanii - jeśli wykupisz wejście z biurem z Kenii wyśle Cię po prostu do swojego tanzańskiego partnera (tak było w naszym przypadku). W Arushy i Moshi jest zatrzęsienie biur organizujących wyprawy. Jeśli chodzi o ceny - licz około $1200, plus średnio $150 za każdy dodatkowy dzień (radzę tu nie oszczędzać i wziąć dodatkowy dzień na aklimatyzację). My płaciliśmy ok. $1500 za 7-dniową wyprawę (trasa Rongai) i to była przeciętna cena - można drożej, można taniej (choć firmy, które proponują 'okazje' poniżej $1000 lepiej omijać z daleka...). W budżecie uwzględnij też napiwki dla ekipy - my wchodziliśmy w piątkę, dostaliśmy więc 16 osób (tragarze, przewodnicy, kucharz!) - to dodatkowe kilka stówek (oczywiście rozłożonych na grupę).

Jeśli możecie sobie pozwolić na to, by szukać na miejscu będziecie w stanie zbić cenę, zwłaszcza, jeśli od tej samej firmy wykupicie safari. Tylko tu trzeba liczyć się z tym, że znalezienie firmy może zająć trochę czasu - pamiętam, że spotkaliśmy gościa, który czekał ponad tydzień w Moshi na miejsce w grupie (był sam, a nie miał ochoty wchodzić sam z 4-5 osobową obstawą ;-))

Jeśli masz pytania, to pisz. Planuję wrzucić trochę praktycznych porad na bloga, ale nie wiem, kiedy znajdę na to czas, bo informacji jest duuużo ;-)

Zazdroszczę, że to wszystko jeszcze przed Tobą!! :-)
Lucyna G.

Lucyna G. Brand and
Communication
Manager

Temat: Kilimandżaro 2010

Witajcie, może ktoś chce dołączyć do wyprawy na Kili, safari, Zanzibar?
w terminie: 13 września - 2 października.

pozdrawiam
Lucyna
Mariusz M.

Mariusz M. "Czasem nie wolno
odpuścić i stać z
boku. Bo w życiu są
s...

Temat: Kilimandżaro 2010

Lucyna Główczak:
Witajcie, może ktoś chce dołączyć do wyprawy na Kili, safari, Zanzibar?
w terminie: 13 września - 2 października.

pozdrawiam
Lucyna

hej
może połączymy siły?
w dwie osoby wybieramy się w terminie 11 wrzesien - 27 wrzesien
dokładnie te same cele Kili,safari i Zanzibar ?

pozdrawiam
Mariusz
Alice Balbuza

Alice Balbuza owner, wlasna firma

Temat: Kilimandżaro 2010

Mariusz M.:
Lucyna Główczak:
Witajcie, może ktoś chce dołączyć do wyprawy na Kili, safari, Zanzibar?
w terminie: 13 września - 2 października.

pozdrawiam
Lucyna

hej
może połączymy siły?
w dwie osoby wybieramy się w terminie 11 wrzesien - 27 wrzesien
dokładnie te same cele Kili,safari i Zanzibar ?

pozdrawiam
Mariusz

Witam,

Ja wylatuje z Kanady 19 sierpnia 2011 do Tanzani
Wojciech Kulis

Wojciech Kulis Project Manager

Temat: Kilimandżaro 2010

W lutym 2012 wybieramy się na 3 tygodnie do Tanzanii (trekking Kilimandżaro, safari Serengeti + Ngorongoro, nurkowanie Zanzibar).
Szukam podpowiedzi jak najwygodniej dostać się w lutym 2012 z Wrocławia w rejon Kilimandżaro (Arusha lub Kilimanjaro Airport). Powrót preferowałbym z rejonu Zanzibaru.
Znajduję dwa ciekawe połączenia:
- Wrocław-Frankfurt-AddisAdeba-Kilimandżaro 3.400 zł (17h),
- Amsterdam-Stambuł-DarEsSalaam 2.000 zł (14h),
- Wrocław-Monachium-Stambuł-DarEsSalaam 2.500 zł (18h).
Może ktoś chciałby podzielić się swoimi doświadczeniami logistycznymi...
Marcin Różycki

Marcin Różycki właściciel,
mgtinvest

Temat: Kilimandżaro 2010

Witam moze połączymy siły wiekszą grupą razniej :)
jestesmy z Warszawy chcemy leciec napewno we dwoje a możliwe że w czwórke
pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Kilimandżaro 2010

Planuję na przełomie roku jechać na Kili w 4 osoby. Jesteśmy ekipą, która ma za sobą nie jeden wypad w związku z powyższym mam dwa pytania:
- Czy można na Kili wziąć jedynie samego przewodnika (bo jak wiem jest on obowiązkowy) bez całej "świty" tragarzy i kucharzy?
- Ile taki przewodnik bierze?

konto usunięte

Temat: Kilimandżaro 2010

Anna G.:
My płaciliśmy ok. $1500 za 7-dniową wyprawę (trasa Rongai)


To jest cena za osobę czy od grupy?
Maja Czarnecka

Maja Czarnecka UI / UX / BA

Temat: Kilimandżaro 2010

Za namową Joanny z tego forum zdecydowalismy sie wchodzic na Kili z agencją Kilimanjaro Heroes i jestesmy nimi zachwyceni. Bez namyslu zgodzili sie na cene 1000$/os, zarezerwowali nam noclegi w tanim i wygodnym hotelu Buffalo w Moshi, zapewnili opiekę i fajną ekipę na szlaku, pomogli w zakupie biletow autobusowych, o 5 rano przyjechali po nas, aby podrzucic nas na dworzec... Naprawdę fajni faceci, mimo ze ich mlody wiek budził w nas wątpliwosci...

Trzeba tylko pamiętac, ze napiwki są niejako ustalone przez rząd tanzański, tzn. wydano jakąś książke, na którą powołują się przewodnicy i naciskają, aby zapłacić 20$/dzień za przewodnika, 15$/dzień kucharz, 7$/dzień tragarz). Dochodzi więc około 300$ samych napiwków..

Po więcej informacji zapraszam na mój opis na:
http://majka.geoblog.pl/podroz/18264/tanzania-kryjowka...

konto usunięte

Temat: Kilimandżaro 2010

Ja wyliczyłem Kili na 700$ (bez agencji)
Co do cen za przewodnika, kucharza czy tragarza to ceny o jakich piszesz to jest ich normalna stawka a nie napiwek.

To ich oficjalny cennik:
NOTE 2:
NEW RATES FOR PORTERS AND GUIDES
(JUNE '08)

Porters
USD 10 per day
Cooks
USD 15 per day
Guides
USD 20 per day
Mariusz M.

Mariusz M. "Czasem nie wolno
odpuścić i stać z
boku. Bo w życiu są
s...

Temat: Kilimandżaro 2010

Jan Nowak:
Planuję na przełomie roku jechać na Kili w 4 osoby. Jesteśmy ekipą, która ma za sobą nie jeden wypad w związku z powyższym mam dwa pytania:
- Czy można na Kili wziąć jedynie samego przewodnika (bo jak wiem jest on obowiązkowy) bez całej "świty" tragarzy i kucharzy?
- Ile taki przewodnik bierze?

Witam

Kilka faktów ( z autopsji 2010r ):

1. Zgodnie z przepisami rządu Tanzani - wejście do Parku Kilimanjaro wymaga specjalnego pozwolenia,które po opłaceniu permitu otrzymuje dana agencja -cena jest uzalezniona od trasy i ilości dni co za tym idzie wejście do Parku Kilimanjaro bez agencji jest niemozliwe.

2. Ilość "świty" jest ścisle określona przepisami i jest ściśle uzależniona od ilości osób bioracych udział w trekkingu , nie mam tego teraz pod ręką ale pamiętam ,że na 4 osoby przypada trzech przewodników - jeden główny i dwóch pomocników.

3. Cena ,która wyliczyłeś jest ceną za samo pozwolenie na wejście do Parku Kilimanjaro.

4. Cena za trekking zależy od od trasy, ilości dni a także ma znaczenie ilość osób i to podlega negocjacjom - i w zasadzie trzeba się liczyć z ceną od 950 dolarów w zwyż od osoby plus napiwki.

5. Napiwki sa wręczane ostatniego dnia (najczęsciej po zwinięciu obozu,przed zejściem na parking). Oficjalny cennik,który załączyłeś to dzienna opłata za te osoby,którą agencje najczęsciej starają się właśnie pokrywać z napiwków. Stąd przy negocjacji ceny pada również informacja o oczekiwanym napiwku dla tych osób, ponieważ agencja niechętnie daje sobie odebrać zysk z ceny za trekking, więc stara się pokryć cały koszt "świty" za pomocą napiwków.
Wielkość napiwków ( ta minimalna ) jest tez negocjowalna mniej lub więcej.

My płaciliśmy ( przy czterech osobach ) 980 dolarów : w cenie był nocleg przed i po trekkingu w Moshi. Nasze napiwki były po 150 dolarów od głowy.

To tyle z autopsji.
pozdrawiam
Maja Czarnecka

Maja Czarnecka UI / UX / BA

Temat: Kilimandżaro 2010

Dokładnie, zgadzam się ze wszystkim, co Mariusz napisał. Od naszego przewodnika wiem, że mieli "stawkę" z agencji trekkingowej + napiwki, które od nas dostali ostatniego dnia. Ilość świty, która z nami idzie, zależy od wagi bagażu, który jest ważony na bramie. Na nas dwoje przypadło 2 przewodników, 1 kucharz i 7 tragarzy...

Następna dyskusja:

Kenia, Tanzania 16 luty 201...




Wyślij zaproszenie do