Temat: Bayreuth

19.czerwca rozpoczyna się kolejny Festiwal wagnerowski w Bayreuth.
Potrwa do 28.sierpnia - czyli 10 tygodni.
Po pięciu latach wracają na scenę "Śpiewacy norymberscy" w reżyserii prawnuczki Ryszarda Wagnera - Katriny. Jest to jej pierwsza reżyseria w Bayreuth. Będzie o tym niewątpliwie głośno.
Festiwal to zdecydowanie "Formuła 1"w świecie opery.
Jeśli kogoś interesują terminy i repertuar tegoroczny, to służę
pomocą.
Na bilety czeka się 11 lat , ale bywa,że w ostatniej chwili ktoś rezygnuje.
Robert Wielgo

Robert Wielgo Członek Zarządu IAB
Polska, CMO/v-ce
Prezes IAI Sp. z
o.o.

Temat: Bayreuth

Tak jak mój przyjaciel Reinhold z Norymbergi... Czekał właśnie 11 lat, kiedy dostał informację, że wreszcie się doczekał. Był naprawdę wielkim miłośnikiem Wagnera, kiedy zaśpiewałem mu Kawałek Parsifala, miał prawie łzy w oczach.

No i jak się dowiedział już, że wreszcie będzie miał możliwość zobaczyć to wydarzenie, miesiąc później siedział w pracy i zmarł. Na wylew. 42 lata. I nigdy festiwalu nie zobaczył. Ktoś bilet po nim miał.

Przepraszam, refleksja mnie naszła. Historia ma już 3 lata, jednak tak mi się przypomniało...

Temat: Bayreuth

Miłośnicy Wagnera, to ludzie nie z tego świata. Tych właśnie zobaczyć
można na miejscu w Bayreuth. Kolejki panów w smokingach czekających
na bilet z "odzysku".Istnieje również czarny rynek!!!. Sam miłościwie
(jeszcze) panujący wnuk Ryszarda- Wolfgang Wagner zastawia pułapki na
handlarzy, dając ogłoszenie o chęci zakupu w gazecie:). Tym sposobem
czarny rynek się zmniejszył. Fani jednak próbują.Prawie codziennie
znajduję za wycieraczką samochodu ofertę kupna za każdą cenę!!
(wykonawcy dysponują jednym biletem na każdą PG lub przedstawienie).
Oczywiście podarować!:) lub zaprosić na swój bilet możemy.Często fani
dzielą się jednym biletem i oglądają części przedstawienia. Jest to
niewątpliwie swego rodzaju "folklor". Rodzina Wagnerów w Bayreuth, to
jak Grimaldi w Monaco.Bayreuth żyje przecież z festiwalu.Turyści i
fani zostawiają w restauracjach, hotelach, prywatnych kwaterach i
pensjonatach 11 milionów euro rocznie, a wykonawcy prawie drugie tyle. Wielu mieszkańców wyprowadza się ze swoich mieszkań na czas festiwalu, by je wynająć za (nie-)godziwą cenę. Stąd moje porównanie z Monaco. Tam dzieje się podobnie w czasie Formuły 1. Niektórzy tym wynajmem opłacają sobie czynsz cołoroczny! Trzeba tylko mieć mieszkanie we właściwym miejscu:))

Następna dyskusja:

Bayreuth 2008




Wyślij zaproszenie do