Adam Pietrzak

Adam Pietrzak Project Manager

Temat: desperaci i stracency rocka

Jak to jest, ze najpiekniejsza muzyke tworza desperaci i stracency? Jak wiele przejmujacych plyt moglby stworzyc zespol Joy Division? A inni? Nirvana, Dzem z Ryskiem, Doorsi? Od czasow Nirvany nie powstalo nic rockowego, co wstrzasneloby calym swiatem. Dzis z przyjemnoscia slucham Interpolu i Editors i nawet nie przeszkadza mi, ze to kopie Joy Division. Dla mnie brzmia szczerze - a to najwazniejsze! Zadziwiajace, ze Ian, Kurt, Jim i Jimi przezyli tyle samo lat - 27. Dzis, gdy rock jest w glebokiej defensywie, na szczescie ciagle mozemy sluchac starych plyt. A substytutem nowych wydarzen na miare Joy Division, Doorsow, czy Nirvany musza byc White Stripes. Ale ile razy mozna katowac Elephant?! Dzis najwiekszym desperatem wydaje sie byc Peter Dogerthy, ale to nie jest postac tak wielkiego formatu jak legendy, ktore podobno w niebie stworzyly supergrupe...
Artur H.

Artur H. Trener Windykacji,
Prawnik

Temat: desperaci i stracency rocka

Adam P.:
Jak to jest, ze najpiekniejsza muzyke tworza desperaci i stracency? Jak wiele przejmujacych plyt moglby stworzyc zespol Joy Division? A inni? Nirvana, Dzem z Ryskiem, Doorsi? Od czasow Nirvany nie powstalo nic rockowego, co wstrzasneloby calym swiatem. Dzis z przyjemnoscia slucham Interpolu i Editors i nawet nie przeszkadza mi, ze to kopie Joy Division. Dla mnie brzmia szczerze - a to najwazniejsze! Zadziwiajace, ze Ian, Kurt, Jim i Jimi przezyli tyle samo lat - 27. Dzis, gdy rock jest w glebokiej defensywie, na szczescie ciagle mozemy sluchac starych plyt. A substytutem nowych wydarzen na miare Joy Division, Doorsow, czy Nirvany musza byc White Stripes. Ale ile razy mozna katowac Elephant?! Dzis najwiekszym desperatem wydaje sie byc Peter Dogerthy, ale to nie jest postac tak wielkiego formatu jak legendy, ktore podobno w niebie stworzyly supergrupe...

Są jeszcze muzycy którzy tworzyli super muze, i maja przeszlosc stracencow a jednak zyją jak np. Lou Reed, jednak sie starzeja i niedługo zaczną odchodzic w sposób naturalny. Najgorsze jest to co nam pozostaje - Muzycy bezpłciowi, bezbarwni, robiace kariere na skandalach jak hehe Ich Troje. Liczy sie kasa i produkt do sprzedania - jakby brak tego prawdziwego serca, gotowosci na wszystko w imie dobrego grania, orginalnosci. Az strach sie bac, bo idą KLONY
Adam Pietrzak

Adam Pietrzak Project Manager

Temat: desperaci i stracency rocka

Fakt - Lou Reed, Velvet Undergroud & Nico!
No i Robert Smith - wielu myslalo, ze bedzie nastepny po Ianie...
Dzis trudniej o oryginalnosc, bo wszystko juz bylo...
Weronika Marczyk

Weronika Marczyk Senior Internal
Auditor

Temat: desperaci i stracency rocka

Adam P.:
Jak to jest, ze najpiekniejsza muzyke tworza desperaci i stracency? Jak wiele przejmujacych plyt moglby stworzyc zespol Joy Division? A inni? Nirvana, Dzem z Ryskiem, Doorsi? Od czasow Nirvany nie powstalo nic rockowego, co wstrzasneloby calym swiatem. Dzis z przyjemnoscia slucham Interpolu i Editors i nawet nie przeszkadza mi, ze to kopie Joy Division. Dla mnie brzmia szczerze - a to najwazniejsze! Zadziwiajace, ze Ian, Kurt, Jim i Jimi przezyli tyle samo lat - 27. Dzis, gdy rock jest w glebokiej defensywie, na szczescie ciagle mozemy sluchac starych plyt. A substytutem nowych wydarzen na miare Joy Division, Doorsow, czy Nirvany musza byc White Stripes. Ale ile razy mozna katowac Elephant?! Dzis najwiekszym desperatem wydaje sie byc Peter Dogerthy, ale to nie jest postac tak wielkiego formatu jak legendy, ktore podobno w niebie stworzyly supergrupe...

przykro mi to stwierdzić, ale powyższy wywód to czysta abstrakcja, żeby nie powiedzieć: bzdura.

po prostu tak to już jest,że jak się jest artystą, czy to muzycznym, czy to jakimkolwiek innym, jest się otoczonym takimi czy innymi ludźmi, a co za tym idzie, w życiu artysty pojawiają się różnego rodzaju używki. i wszystko sprowadza się do tego, jak się to znosi: jedni znoszą lepiej, inni gorzej.

potem tak to już jest,że ci, którzy żyli bardziej burzliwie, wesoło i kolorowo, a w dodatku umarli młodo, postrzegani są jako legenda, i, abstrahując od tego, czy faktycznie mieli talent, czy nie, ich gwiazda świeci najjaśniej.

pytasz: "Jak to jest, ze najpiekniejsza muzyke tworza desperaci i stracency?" Moja odpowiedź: tak jest, bo sam szukasz takich powiązań - pozwól, że zacytuję raz jeszcze:"Zadziwiajace, ze Ian, Kurt, Jim i Jimi przezyli tyle samo lat - 27"...cóż, dla mnie zadziwiające to nie jest, jak się żyje, tak jak się żyje, to się szybko kończy.

:) w ogóle to strasznie, strasznie mnie drażni patrzenie na pewnych muzyków przez pryzmat fatalizmu ich życia, tego, jak to pędzili ku samozagładzie. wybacz, ale to taki troche...high-school approach:)
Adam Pietrzak

Adam Pietrzak Project Manager

Temat: desperaci i stracency rocka

faktycznie, cos w tym jest, ze desperackie i stracencze zycie ubarwia wizerunek muzykow rockowych - tworzy ich legende; mysle, ze sluchanie muzyki w oderwaniu od osobowosci artysty jest ciekawym podejsciem; okreslil bym je mianem master degree approach :-)
jednak moj high school approach sprawia, ze jak slysze fajna muze, to chce sie czegos wiecej dowiedziec o artyscie, no i stad Twoje rozdraznienie :-)
Weronika Marczyk

Weronika Marczyk Senior Internal
Auditor

Temat: desperaci i stracency rocka

no aż tak bardzo się nie zdenerwowałam,chociaż rzeczywiście tak to może wyglądało.

nie ma nic zdrożnego w interesowaniu się życiem muzyków, ale za przesadę uważam wyciąganie wniosków typu: tylko desperaci i straceńcy tworzą dobrą muzykę. i tyle.

konto usunięte

Temat: desperaci i stracency rocka

Ian nie dobil do 27, niestety.



Wyślij zaproszenie do