Temat: Deweloper oszukał i siedzi cicho...

Witam wszystkich.
Co zrobić w sytuacji, gdy deweloper oddał mieszkanie, które jest niezgodne z rysunkiem technicznym dołączonym do notarialnej umowy sprzedaży. Problem w tym, że mieszkanie jest już po odbiorze przez lokatorów i sporządzeniu notarialnej umowy sprzedaży. Czy w takiej sytuacji można domagać się od dewelopera, aby mieszkanie doprowadził do stanu jak na rysunku technicznym? Czy jest już za późno?

Temat: Deweloper oszukał i siedzi cicho...

Trochę więcej wyjaśnień może....

Wizualizacje apartamentowca przedstawiały ogród zimowy na loggii, ale deweloper tłumaczył, że to tylko stara koncepcja. Rzuty, a w zasadzie szkic koncepcyjny lokalu (bo trudno to nazwać rzutem budowlanym) były dołączane do przedwstępnej umowy sprzedaży - na nich nie było nic zaznaczone. Notarialna umowa sprzedaży zawierała załącznik w postaci rzutu architektonicznego i tam na rzucie, można zauważyć, że częściowo loggia ma naniesioną linię symbolizującą przeszklenie - w miejscu gdzie na wizualizacjach widać ogród zimowy. W rzeczywistości to nie zostało wybudowane. Niestety rzuty architektoniczne były dołączone do umowy, ale w dzień podpisu przed notariuszem trudno analizować rysunki techniczne...

konto usunięte

Temat: Deweloper oszukał i siedzi cicho...

dla mnie jest to trochę smnieszna sytuacja
skoro odebraliści to mieszkanie to zatweirdziliscie jego zgodnosc z rysynkiem no bo przeciez widziąłes co odbierasz tak ?
chyba ze sie mylę....

w takiej sytuacji na etapie oddawania mozna wyegzekwować od developera cokolwiek bądź nie odebrać takiego mieszkania i nie zapąłcic za nie

podpisany akt notaralny?
to do czasu podpisania aktu nie wiedzieliscie ze mieskzanie jest nie zgodne z rysunkiem ?
cos tu nie gra :(
Marta Małasiewicz

Marta Małasiewicz radca prawny,
doradca podatkowy

Temat: Deweloper oszukał i siedzi cicho...

Przemysław B.:

Niestety
rzuty architektoniczne były dołączone do umowy, ale w dzień podpisu przed notariuszem trudno analizować rysunki techniczne...


W grę wchodziłby ewentualnie przepisy o rękojmi za wady fizyczne rzeczy (art. 556 i nast. kc). Zgodnie jednak z art. 557 kc. Sprzedający jest zwolniony z odpowiedzialności z tyt. rękojmi jeśli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy.

Z tego co piszesz zrozumiałam, że do definitywnej (przyrzeczonej) umowy sprzedaży, były dołączone takie załączniki, które w sposób wierny odzwierciedlały stan rzeczywisty. Jeśli tak, a Ty podpisałeś umowę, wykazanie że tak naprawdę nie wiedziałeś o wadzie (tj.czymś co jest niezgodne z początkowymi ustaleniami = umowa przedwstępna) jest pewnie niemożliwe.

konto usunięte

Temat: Deweloper oszukał i siedzi cicho...

ja to napisalam wyzęj
nie ma odpowiedzialnosci
gdyż jest raczej mało prawdopodbnym ze odebraliscie mieszkanie bez spardzenia go? obejrzenia? porownania ?

??????????????????????????????????
Michał Waś

Michał Waś Asystent Prezesa
Zarządu Radia PiN
S.A.

Temat: Deweloper oszukał i siedzi cicho...

Jest koncepcja poparta orzecznictwem i piśmiennictwem,choć niepowszechna, że nawet w braku odpow. rękojmianej można odwołać się do zasad ogólnych i wystąpić o odszkodowanie zgodnie z art. 471 k.c. i n. Jeśli tylko w umowie ustanawiającej własność lokalu jest w sposób wyraźny mowa o tej przeszklonej loggii (czy to w treści umowy czy to na szkicach) to można na tej podstawie spróbować choćby wezwać dewelopera do zapłaty czy wykonania. Awrto skrzyknąć się z sąsiadami i wspólnie zadziałać. Wtedy protokół odbiorczy (o ile nie zrzekłeś się w nim roszczeń odszkodowawczych)ma znaczenie jedynie procesowe, przenosząc na Ciebie obowiązek dowiedzenia, że szkoda powstała czyli, że tego pomieszczenia nie ma (ale i tak jako powód byłbyś nim obciążony). W procesie po prostu wystąpi się o oględziny lokalu z udziałem biegłego.
Sprawa rzeczywiście dziwna. Bo jak rozumiem w umowie przedwstępnej (o budowe lokalu) nic na temat tego pomieszczenia nie było mowy a nagle pojawiło się w umowie definitywnej. Pewnie deweloper będzie się tą okolicznością bronił bo to rzeczywiście nietypowe. Zazwyczaj bywa odwrotnie... ;)

Temat: Deweloper oszukał i siedzi cicho...

wszystkim dziękuję za opinie.

mieszkanie zostało zakupione podczas pobytu na emigracji, a wszelkie sprawdziany i odbiory zostały przeprowadzone przez osoby upoważnione (rodzice). ci z kolei nie świadomi problemu nie zauważyli, że coś może być nie tak...

rzecz w tym, że do umowy przedwstępnej dołączony był szkic bez wymiarów a jedynie z naniesioną powierzchnią lokalu. na rysunku dołączonym do umowy sprzedaży jest zaznaczone że powinna być szyba (tak jak na wizualizacjach reklamowych), a w rzeczywistości jej nie ma.
po naszej interwencji po podpisaniu przedwstępnej umowy sprzedaży a przed umową końcową, deweloper twierdził, że szyba jest tylko przykładem aranżacji, natomiast obowiązuje szkic załączony do umowy przedwstępnej. później okazuje się że na rzucie arch. dołączonym do umowy sprzedaży jest zaznaczona szyba.

czy jeżeli elewacja na rysunku wykonawczym architektonicznym ma naniesioną szybę (tak jak na załączonym do umowy końcowej rzucie), może ona stanowić podstawę dochodzenie odszkodowania, mimo iż odebrano już lokal?

sytuacja dziwna - zgadza się, ale takie jest życie, nie?... :)

pozdrawiam
Michał Waś

Michał Waś Asystent Prezesa
Zarządu Radia PiN
S.A.

Temat: Deweloper oszukał i siedzi cicho...

Ja bym przynajmniej spróbował (nie mogę wypowiedzieć się definitywnie bo nie widziałem dokumentów) wysłać zbiorowe wezwanie do dewelopera od jak największej liczby lokatorów, bo rozumiem, że nie tylko Ciebie ta sprawa dotyczy. Wezwanie od jednego lokatora deweloper może zwyczajnie zignorować. Powołać się w tym piśmie na art. 471 k.c.i ten rysunek w umowie końcowej. Jeżeli deweloper sprawuje odpłatny zarząd nad nieruchomością wspólną to można dopisać, że w razie braku pozytywnej reakcji dewelopera Twoje pismo należy traktować jako przedstawienie Twojej wierzytelności do potrącenia z wierzytelnościami przyszłymi dewelopera z tytułu wynagrodzenia za zarząd. Myślę, że wtedy się tym zainteresuje :)
Tak jak pisałem wcześniej przy tej podstawie prawnej protokół odbioru, o ile nie zrzekłeś się w nim roszczeń odszkodowawczych, nie ma aż tak wielkiego, praktycznego znaczenia.
Wartość Twojego roszczenia wyznaczy rynkowa wartość tej szyby i jej montażu. Także odradzam pisanie o szkodach moralnych itp. bo tylko osłabi to moc pisma ;) Tylko rzeczowo i spokojnie.

Powodzenia!

Michał

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Deweloper bez FP




Wyślij zaproszenie do