Temat: koljne z cyklu... szukam pracy..

Absolwent Ochrony Środowiska szuka pracy :


Wykształcenie:
2001- 2006 Uniwersytet Warmińsko – Mazurski w Olsztynie
kierunek : Ochrona Środowiska
magister inżynier

2003 – 2005 Policealne Studium Public Relations & Doradztwa Personalnego w Olsztynie, woj. warmińsko – mazurskie
technik organizacji reklamy


Języki
Język angielski – dobry w mowie i piśmie
Język niemiecki – komunikatywny w mowie i piśmie
Język rosyjski - podstawy

Dodatkowe umiejętności
Dobra znajomość MS Office, Windows, Excel, Powerpoint, Baza Danych Osobowych
Prawo jazdy – kategoria B, od 6 lat, bez punktów karnych

Zainteresowania
fitness, parapsychologia, podróże, medycyna niekonwencjonalna


-Jestem przygotowany do pracy zawodowej w zakresie ochrony i odnowy zasobów naturalnych.
-Umiem identyfikować zagrożenia środowiska, interpretować i przetwarzać dane o zasobach środowiska oraz podejmować stosowne działania prewencyjne.
-Potrafię rozwiązać problemy związane z unieszkodliwianiem i zagospodarowaniem odpadów.
-Jestem przygotowany do oceny dokumentacji technicznych służących ochronie środowiska.

POSIADAM WIEDZE I UMIEJTNOSC W ZAKRESIE PROWADZENIA NEGOCJACJI ORAZ PROMOCJI I REKLAMY.

Do moich najsilniejszych moich stron należą:
-umiejętność pracy z ludźmi,
-rozwiązywania problemów,
-kreatywność,
-zdolności komunikacyjne.
Jestem osobą ambitną, szybko się uczę. Łatwo dostosowuje się do nowych warunków.

PRACE PODEJME NA TERNIE CALEJ POLSKI, ZARÓWNO W BRANŻY JAK I NA STANOWSIKU PRZEDSTWICLA MEDYCZNEGO LUB FARMACEUTYCZNEGO.

email:
hubertcwiklewski@wp.pl
tel:
506318135

Temat: koljne z cyklu... szukam pracy..

Hub,
Twoje "kolijne" wpadki z literówkami i błędami ortograficznymi są juz prawie kultowe:P,a z pewnością komentowane na GL:-)
Szukasz pracodawcy więc nie pokazuj, że bywasz niechlujny i niedokładny:-)
Znamy sie dobrze , więc pozwalam sobie na mocne wypowiedzi:-)Sugeruję Ci, żebyś nie przepisywał na forum tego co masz w swoim "CV" :) Tutaj naprawdę są bardzo spostrzegawczy i inteligentni ludzie;-)więc nie spamuj w tej formie.

Błąd w tytule to ....:-))

Temat: koljne z cyklu... szukam pracy..

Piotr O.:Hub,
Twoje "kolijne" wpadki z literówkami i błędami ortograficznymi są juz prawie kultowe:P,a z pewnością komentowane na GL:-)
Szukasz pracodawcy więc nie pokazuj, że bywasz niechlujny i niedokładny:-)
Znamy sie dobrze , więc pozwalam sobie na mocne wypowiedzi:-)Sugeruję Ci, żebyś nie przepisywał na forum tego co masz w swoim "CV" :) Tutaj naprawdę są bardzo spostrzegawczy i inteligentni ludzie;-)więc nie spamuj w tej formie.

Błąd w tytule to ....:-))

... dobżę rze sa tacy lódzie jak Ty... :-)

Temat: koljne z cyklu... szukam pracy..

Piotr O.:Hub,
Twoje "kolijne" wpadki z literówkami i błędami ortograficznymi są juz prawie kultowe:P,a z pewnością komentowane na GL:-)
Szukasz pracodawcy więc nie pokazuj, że bywasz niechlujny i niedokładny:-)
Znamy sie dobrze , więc pozwalam sobie na mocne wypowiedzi:-)Sugeruję Ci, żebyś nie przepisywał na forum tego co masz w swoim "CV" :) Tutaj naprawdę są bardzo spostrzegawczy i inteligentni ludzie;-)więc nie spamuj w tej formie.

Błąd w tytule to ....:-))

sprobuje to skomentowac inaczej - ludzie, ktorzy w slowie 'ludzie' robia blad ortograficzny nie musza byc wcale niechlujni, prawdopodobnie (przypuszczam, bo nie jestem w tej dziedzinie specjalistka) maja przypadlosc zwana dysleksja i nie uwazam za stosowne naigrywanie sie z Huberta i niemile komentowanie sposobu, w jaki probuje sie zaprezentowac. dajze mu spokoj Piotrze i popracuj nad przejrzystoscia swoich wypowiedzi ;-) bo dla mnie sa one rownie malo przejrzyste, jak dla Ciebie wypowiedzi Huberta. pozdrawiam.

Temat: koljne z cyklu... szukam pracy..

Anna S.:sprobuje to skomentowac inaczej - ludzie, ktorzy w slowie 'ludzie' robia blad ortograficzny nie musza byc wcale niechlujni, prawdopodobnie (przypuszczam, bo nie jestem w tej dziedzinie specjalistka) maja przypadlosc zwana dysleksja....

Uscislajac, raczej dysortografie, ale tego tez nie mozemy byc pewni, choc do tego odniose sie pozniej.

Osoby usprawiedliwiajace sie dysortografia jako powodem robienia fundamentalnych bledow wlasnie w ten sposob daja podwojny wyraz swojemu niechlujstwu.

Jesli jestem swiadom swojej niedoskonalosci, a mam odwage przed soba jak i przed innymi mienic sie czlowiekiem "na poziomie", lub chociaz do takiego miana aspiruje, wtedy nie ma miejsca na niechlujstwo, a to slowo idealnie w tym przypadku pasuje. Niestarannosc i niedbalosc to *jedyny* powod robienia bledow w takiej sytuacji jakiej jestemy swiadkami. Dlaczego? Dlatego ze jesli wiem, iz mam z czyms problem to nie przechodze na tym do porzadku lub udaje ze go nie ma. Jesli wiem, ze robie bledy, chocbym kazde slowo z osobna musial sprawdzic w slowniku, niech i tak bedzie, wtedy to swiadectwo samozaparcia, checi samodoskonalenia i poprawy.


Dysortografia to popelnianie bledow w pisowni, mimo tego iz zna sie podstawowe zasady ortografii. Mamy dwie mozliwosci, albo ktos jest dysortografikiem albo nie.

Mozliwosc pierwsza, ktos jest dysortografem, zna zasady ortografii i zdaje sobie sprawe ze robi bledy. Niestety przez okolo 25 lat swojego zycia nie zdazyl po prostu wkuc na pamiec pisowni nad wyraz czesto uzywanych i podstawowych slow do ktorych zaliczaja sie slowa: "jesli", "ktory". Niechlujstwo do kwadratu. Co wiecej, najzwyczajniej w swiecie nic sobie z tego nie robi, swiadom w pelni swoich czynow z pelna premedytacja serwuje osobom, ktore maja byc nim zainteresowane, swoja reklame z takimi kwiatkami, nie sprawdzajac pisowni. Niechlujstwo do szescianu.

Mozliwosc druga, ktos nie jest dysortografem, w wieku okolo 25 lat nie ma przyswojonych elementarnych zasad ortografii jezyka ojczystego. Niechlujstwo do n, gdzie n > 10, kazdy niech podstawi tyle ile uwaza za stosowne.



Jego wiadomosc to autoprezentacja, sposobnosc do tego by zareklamowac/sprzedac siebie. Jesli tak samo starannie i dbale jak reklamuje/sprzedaje siebie mialby traktowac kwestie moich produktow, to ja niestety dziekuje.


Aleksander Zieliński edytował(a) ten post dnia 12.11.06 o godzinie 20:29

Temat: koljne z cyklu... szukam pracy..

Trafna analiza.

Czy przyjęlibyście by do pracy 'specjalistę ds. reklamy' który by Wam wydrukował w 10 tysiącach egzemplarzy ulotki o treści: "Szanwoni Państfo, kópójcie nasz prodókt, ktury jest naljepszy na rynku!"? ;)

Poza tym w czasach nie tylko Worda z kontrolą ortografii, ale nawet Firefoxa 2.x, który mi właśnie powyższe zdanie całe na czerwono podkreślił - nie wiem, czy dysortografia to jest usprawiedliwienie.

Temat: koljne z cyklu... szukam pracy..

a ja na nadal bede bronic chlopaka z prostego wzgledu - jest to forum zatytuowane 'szukam pracy', w ktorym kazdy jej poszukiwacz ma prawo zamiescic swa oferte. skoro zrobil w niej razace bledy ortograficzne (wspominalam, ze nie znam sie na dysgrafii, dysleksji, dysortografii i innych, choc wyczerpujacy wyklad wiele w tej dziedzinie mi rozjasnil) to dziala wylacznie na swoja niekorzysc sam dyskredytujac sie przed potencjalnym pracodawca. ale jakby tego bylo malo, niektorzy zyczliwi - i nie jest to pierwszy przypadek, ktory widzialam (istneje forum, gdzie niemal wymusza sie na kobietce, by wkleila zdjecie i poprawila cv, gdy ona wyraznie nie chce tego zrobic) najzwyczajniej szydza. wydaje mi sie, ze uwagi pana Piotra powinny trafic do skrzynki
Huberta i tyle. a jesli jego intencja bylo ostrzec innych uzytkownikow GL, by zadbali o schludnosc swoich ofert, sa zupelnie inne, bardziej kulturalne sposoby na to i na innym zdaje się forum.

Temat: koljne z cyklu... szukam pracy..

Anna S.:a ja na nadal bede bronic chlopaka z prostego wzgledu - jest to forum zatytuowane 'szukam pracy', w ktorym kazdy jej poszukiwacz ma prawo zamiescic swa oferte.

Mam wrazenie, ze dyskutujemy o dwoch zupelnie roznych sprawach. Ja nie zabranialem nikomu zamieszac tutaj swoich ogloszen i nie zauwazylem takze by ktokolwiek w tym temacie mial taki zamiar. Bronisz go z uwagi na kwestie, ktora nie istnieje?

Moim zamiarem nie bylo bynajmniej takze szydzenie z kogokolwiek, odnioslem sie do kwestii dysortografii jako naduzywanego usprawiedliwienia dla lenistwa i niedbalosci oraz tego jak taka postawa wplywa na nasz wizerunek.

Stwierdzilas, ze on sam dziala na swoja niekorzysc i ja traktowalem dokladnie o tym samym, tylko rozwinalem temat i uzasadnilem konkretnie dlaczego.

Temat: koljne z cyklu... szukam pracy..

Witam!

Mam kolegę, który ma całą długą listę "dys-" na swoim koncie. I jeśli już zależy mu na tym, by wypaśc na poziomie to tekst (długi, krótki, odręczny czy na komputerze) podaje osobie która owych "dys-" jest pozbawiona. Zatem jeśli CV jest istotnym dokumentem to warto byłoby dac przejrzec komukolwiek. I afer nie robic.

A błędy ortograficzne rażą.

Temat: koljne z cyklu... szukam pracy..

Owszem - błędy ortograficzne rażą - i sądzę, że właściwym sposobem na zwrócenie uwagi Hubertowi na ten aspekt publicznego występowania byłoby użycie priva...

Publiczne wytykanie tego rodzaju uchybień, czynione w dodatku z pozycji "pouczyciela" nie robi najlepszego wrażenia...
Jak napisał Czechow (proszę wybaczyć brak cyrylicy): "- Durak liubit uczit', a umnyj uczit'sia" - w przekładzie będzie to, mniej więcej: mądry lubi się uczyć, a głupi - nauczać....

Sam lubię język wygimnastykowany, giętki - żeby służył precyzyjnemu wyrażaniu myśli - niech przesłanie, skoro ma służyć nauce, będzie jasne, przejrzyste i czytelne.
Z porad udzielanych Hubertowi trudno wyciagnąć nauke inną niż ta, że czasem chcąc się pokazać z dobrej strony, niepotrzebnie oświetlamy innych burym światłem - ono rzuca długi cień...
Szczególnie wtedy, kiedy lekarz sam nie jest całkiem zdrowy (na życzenie dokonam językowej oceny ocen - na privie jednak). Cura teipsum, medice....

Pan Hubert otrzymał już doskonałą radę od Pana Karola - ukłony!, a takiej obrończyni tylko pozazdrościc....

Temat: koljne z cyklu... szukam pracy..

a ja zwróce uwagę na ten fragment
"Znamy sie dobrze , więc pozwalam sobie na mocne wypowiedzi"

nie jest to forma pouczenia czy nagany - to jest własnie ta osoba która zna reguły ortografi i robi korekte. Że na forum a nie PW - trudno. Reakcja Huberta tez wiele mówi (helloooo! to nie dys(orto)grafia do DOWCIP!)

A sama mam fioła na punkcie poprawności językowej - często łatwo jest rozróżnić błędy literówkowe (przypadek Huberta) i takie które wynikają np z niedostatecznym kontaktem z tekstami (czytanie uczy pisowni)

A swoją drogą w CV błedów być nie powinno.


Basia K. edytował(a) ten post dnia 13.11.06 o godzinie 01:05

Temat: koljne z cyklu... szukam pracy..

Hubert trafił na GL , bo ja go do tego przekonałem i zaprosiłem . Nie dziwcie się więc mojej reakcji. Uważam,że jest zdolnym facetem,ale czasami bezsensownie postępuje.
Skoro chce znależć interesującą pracę (Huberta, wg wypowiedzi ,nie interesuje taka za 1000 zł) to niech nie popełnia poważnych błędów.
Na stronie GL ,gdzie zebrali się bardziej kreatywni i zdolni niż średnia krajowa ,a w szczególności łowcy głów z najwaznieszych firm HR , nie powinien poszukując pracy kopiować swojego CV i spamować.W taki sposób z pewnością nie przekona nikogo do siebie. Najwyżej nowe koleżanki, które z pewnościa mu nie pomogą,a stając w jego obronie wyrządzają mu krzywde większą niż moje rzekomo złośliwe uwagi.
O błędach już nie wspomnę. Podtrzymuje, że są one wynikiem głównie niechlujstwa a nie dyslekcji.
Jako sprawca pojawienia się Huberta na GL mam prawo do ostrzejszych reakcji, szczególnie,że rozmowy na żywo i gg nie odniosły skutku
Hubert, napisz kilka zdań o sobie, o 3 kierunkach które studiowałes i planach, pomysłach, które chodza ci po głowie,a z pewnością od razu znajdziesz pracę za 2000 zł i więcej.

Może ktoś wróci do głównego tematu Huberta czyli "kolijne z cyklu ...szukam pracy".

Temat: koljne z cyklu... szukam pracy..

Basia K.:a ja zwróce uwagę na ten fragment
"Znamy sie dobrze , więc pozwalam sobie na mocne wypowiedzi"

nie jest to forma pouczenia czy nagany - to jest własnie ta osoba która zna reguły ortografi i robi korekte. Że na forum a nie PW - trudno. Reakcja Huberta tez wiele mówi (helloooo! to nie dys(orto)grafia do DOWCIP!)

A sama mam fioła na punkcie poprawności językowej - często łatwo jest rozróżnić błędy literówkowe (przypadek Huberta) i takie które wynikają np z niedostatecznym kontaktem z tekstami (czytanie uczy pisowni)

A swoją drogą w CV błedów być nie powinno.

Nie ma sporu między nami co do umiłowania poprawności językowej - sam mam rozwinietę te przypadłość, co Ty; podobnie tez uważam, że czytanie znakomicie rozwija skłonnośc do przestrzegania reguł ortografii... mój dziadek nie wierzył w bakterie, bo nigdy ich nie widział - ja także z "pewna taką niewiarą" podchodzE do dysleksji czy dysgrafii..
CV bez wątpienia powinno być absolutnie poprawne językowo.
Tym niemniej - uważam nadal, że właściwe miejsce do nawracania takiego grzesznika to kanał prywatny, szczególnie jeś Panów istotnie łączy taka zażyłość. Jako obserwator nie czuję się komfortowo.
Można, jak mniemam, założyć wątek poświęcony jakości formalnej CV, grupę ortografów, grupę dyslektyków - miejsce, gdzie można będzie omawiać PROBLEM, a nie wytykać palcem Huberta, jako osobę bez pojęcia o podstawowych sprawach.
Z doświadczenia wiem, że na forach trzeba starannie unikać odniesień personalnych, bo drobne starcie szybko przeradza się w totalną zawieruchę. Zajmowanie się zjawiskiem, problemem - jest dużo bezpieczniejsze.

Temat: koljne z cyklu... szukam pracy..

Piotr O.:Hubert trafił na GL , bo ja go do tego przekonałem i zaprosiłem . Nie dziwcie się więc mojej reakcji. Uważam,że jest zdolnym facetem,ale czasami bezsensownie postępuje.
Skoro chce znależć interesującą pracę (Huberta, wg wypowiedzi ,nie interesuje taka za 1000 zł) to niech nie popełnia poważnych błędów.
Na stronie GL ,gdzie zebrali się bardziej kreatywni i zdolni niż średnia krajowa ,a w szczególności łowcy głów z najwaznieszych firm HR , nie powinien poszukując pracy kopiować swojego CV i spamować.W taki sposób z pewnością nie przekona nikogo do siebie. Najwyżej nowe koleżanki, które z pewnościa mu nie pomogą,a stając w jego obronie wyrządzają mu krzywde większą niż moje rzekomo złośliwe uwagi.
O błędach już nie wspomnę. Podtrzymuje, że są one wynikiem głównie niechlujstwa a nie dyslekcji.
Jako sprawca pojawienia się Huberta na GL mam prawo do ostrzejszych reakcji, szczególnie,że rozmowy na żywo i gg nie odniosły skutku
Hubert, napisz kilka zdań o sobie, o 3 kierunkach które studiowałes i planach, pomysłach, które chodza ci po głowie,a z pewnością od razu znajdziesz pracę za 2000 zł i więcej.

Może ktoś wróci do głównego tematu Huberta czyli "kolijne z cyklu ...szukam pracy".

Ten temat to "koljne" - nie "kolijne".. Nie spotkalem też w żadnej wypowiedzi słowa o Twoich rzekomo "złośliwch uwagach". Chyba niepotrzebnie przypisujesz innym nie odczuwane przez nich intencje...
Zaprosiłeś Huberta na GL nie po to chyba, żeby go publicznie strofować - ja wkażdym razie nie uważam, żeby zaproszenie dawało Ci prawo do jakichkolwiek reakcji, a zwłaszcza ostrzejszych.

Temat: koljne z cyklu... szukam pracy..

Janusz, ukłony...

Temat: koljne z cyklu... szukam pracy..

Janusz K.:

Piotr O.:Hubert trafił na GL , bo ja go do tego przekonałem i zaprosiłem . Nie dziwcie się więc mojej reakcji. Uważam,że jest zdolnym facetem,ale czasami bezsensownie postępuje.
Skoro chce znależć interesującą pracę (Huberta, wg wypowiedzi ,nie interesuje taka za 1000 zł) to niech nie popełnia poważnych błędów.
Na stronie GL ,gdzie zebrali się bardziej kreatywni i zdolni niż średnia krajowa ,a w szczególności łowcy głów z najwaznieszych firm HR , nie powinien poszukując pracy kopiować swojego CV i spamować.W taki sposób z pewnością nie przekona nikogo do siebie. Najwyżej nowe koleżanki, które z pewnościa mu nie pomogą,a stając w jego obronie wyrządzają mu krzywde większą niż moje rzekomo złośliwe uwagi.
O błędach już nie wspomnę. Podtrzymuje, że są one wynikiem głównie niechlujstwa a nie dyslekcji.
Jako sprawca pojawienia się Huberta na GL mam prawo do ostrzejszych reakcji, szczególnie,że rozmowy na żywo i gg nie odniosły skutku
Hubert, napisz kilka zdań o sobie, o 3 kierunkach które studiowałes i planach, pomysłach, które chodza ci po głowie,a z pewnością od razu znajdziesz pracę za 2000 zł i więcej.

Może ktoś wróci do głównego tematu Huberta czyli "kolijne z cyklu ...szukam pracy".

Ten temat to "koljne" - nie "kolijne".. Nie spotkalem też w żadnej wypowiedzi słowa o Twoich rzekomo "złośliwch uwagach". Chyba niepotrzebnie przypisujesz innym nie odczuwane przez nich intencje...
Zaprosiłeś Huberta na GL nie po to chyba, żeby go publicznie strofować - ja w każdym razie nie uważam, żeby zaproszenie dawało Ci prawo do jakichkolwiek reakcji, a zwłaszcza ostrzejszych.

Temat: koljne z cyklu... szukam pracy..

Krzysztof R.:Trafna analiza.

Czy przyjęlibyście by do pracy 'specjalistę ds. reklamy' który by Wam wydrukował w 10 tysiącach egzemplarzy ulotki o treści: "Szanwoni Państfo, kópójcie nasz prodókt, ktury jest naljepszy na rynku!"? ;)

Poza tym w czasach nie tylko Worda z kontrolą ortografii, ale nawet Firefoxa 2.x, który mi właśnie powyższe zdanie całe na czerwono podkreślił - nie wiem, czy dysortografia to jest usprawiedliwienie.

.... kolego sympatyczny... przesadzasz z sloganem reklamowym...
chesz wzbudzić swoją wypowiedzią sympatie pana Ostracha?
... i nie będze riposty do Twojej wypowiedzi ....

Temat: koljne z cyklu... szukam pracy..

Janusz K.:

Janusz K.:

Piotr O.:Hubert trafił na GL , bo ja go do tego przekonałem i zaprosiłem . Nie dziwcie się więc mojej reakcji. Uważam,że jest zdolnym facetem,ale czasami bezsensownie postępuje.
Skoro chce znależć interesującą pracę (Huberta, wg wypowiedzi ,nie interesuje taka za 1000 zł) to niech nie popełnia poważnych błędów.
Na stronie GL ,gdzie zebrali się bardziej kreatywni i zdolni niż średnia krajowa ,a w szczególności łowcy głów z najwaznieszych firm HR , nie powinien poszukując pracy kopiować swojego CV i spamować.W taki sposób z pewnością nie przekona nikogo do siebie. Najwyżej nowe koleżanki, które z pewnościa mu nie pomogą,a stając w jego obronie wyrządzają mu krzywde większą niż moje rzekomo złośliwe uwagi.
O błędach już nie wspomnę. Podtrzymuje, że są one wynikiem głównie niechlujstwa a nie dyslekcji.
Jako sprawca pojawienia się Huberta na GL mam prawo do ostrzejszych reakcji, szczególnie,że rozmowy na żywo i gg nie odniosły skutku
Hubert, napisz kilka zdań o sobie, o 3 kierunkach które studiowałes i planach, pomysłach, które chodza ci po głowie,a z pewnością od razu znajdziesz pracę za 2000 zł i więcej.

Może ktoś wróci do głównego tematu Huberta czyli "kolijne z cyklu ...szukam pracy".

Ten temat to "koljne" - nie "kolijne".. Nie spotkalem też w żadnej wypowiedzi słowa o Twoich rzekomo "złośliwch uwagach". Chyba niepotrzebnie przypisujesz innym nie odczuwane przez nich intencje...
Zaprosiłeś Huberta na GL nie po to chyba, żeby go publicznie strofować - ja w każdym razie nie uważam, żeby zaproszenie dawało Ci prawo do jakichkolwiek reakcji, a zwłaszcza ostrzejszych.

...... Piotr nie przesadzaj z tymi wypowidziami, że mnie znasz ;-) iwiesz jkei mam abicje , plany i wyobrażenia co do pracy....
.. Twoich wypowiedzi nie skontruje - bo uważam, że forum publiczne to nieodpowiednie miejsce na takie rozmowy..

Temat: koljne z cyklu... szukam pracy..

A ja jestem pewny, że podejście do jakiejkolwiek sprawy bez stosownego dystansu kończy się śmiercią nagłą tudzież martwicą mózgu. A morze musgó.

Temat: koljne z cyklu... szukam pracy..

amen. uciekac stad, ale juz! ;-)