Temat: Co mnie wkurza w naszym mieście

Oto trzy pierwsze pozycje na liście:

1. Jakość wody - po raz któryś raz (ostatnio już codziennie) leje mi się do wanny woda w kolorze rdzy (dość intensywny kolor). Co ta woda zawiera? Co pijemy na co dzień. Jakie ma to długofalowe skutki zdrowotne (chyba każdy słyszał o tym, jak powstają choroby cywilizacyjne). Ale liczyć sobie jak "za zboże" za zużycie wody nasze władze potrafią.

2. Sytuacja ekonomiczna, którą obrazuje historia inwestycji - dużego centrum handlowego na trasie wylotowej z Tarnobrzega. Inwestor zrezygnował z powodu sytuacji innego centrum handlowego położonego w Sandomierzu, gdzie do tej pory duży procent powierzchni nie znalazł najemców. Sytuację ekonomiczną obrazuje również brak jakichkolwiek inwestycji budowlanych na terenie Tarnobrzega. W okresie największego bumu budowlanego w Polsce (licząc od roku '89) w Tarnobrzegu nie wybudowano żadnego bloku, żadnego osiedla, nic. Czyli rzeczy, które są normą w kraju (centra handlowe powstają jak grzyby po deszczu, to samo z nowymi inwestycjami w mieszkania, apartamenty) u nas nigdy nie zagościły. Więc gdzie my jesteśmy jako miasto, region? Gdzie jest nasze miejsce? Jak dalece odstajemy od innych miast?

3. Propaganda sukcesu - władze miasta wypuściły filmy promocyjne Tarnobrzega, w których podkreślają same sukcesy (normalna propaganda rodem z PRL). Kto naiwny, ten uwierzy... Tymczasem przydałoby się chyba jakieś spotkanie władz w mieszkańcami i wspólna debata na temat "Quo vadis nasze miasto"?

4. Tarnobrzeg to nie miejsce dla innowacyjnych przedsięwzięć, zaawansowanych technologii, wykształconych ludzi... Tarnobrzeskie instytucje odpowiedzialne za rozdysponowywanie środków z UE realizują obecnie projekty skierowane do: osób niewykształconych, rolników (uwaga: rolników niewykształconych, ci z dyplomami akademii rolniczych nie są promowani dodatkową punktacją), osób starszych (młodzi niech dalej z Tarnobrzega wyjeżdżają, zostaną sami emeryci). Promowana jest działalność rolnicza, agroturystyka (niech tu pasą kozy...). Za innowacyjność projektów nie przewidziano żadnej dodatkowej punktacji, choć jest to mocno ostatnio promowana forma podejmowania działalności. To znaczy, promowana chyba tylko w prężnych ośrodkach, dużych miastach. W Tarnobrzegu niech pasą kozy...Iwona Bąk edytował(a) ten post dnia 18.10.10 o godzinie 14:56