Temat: "Robię tylko to, co muszę..."

Złota myśl na piątek, dwudziesty drugi dzień maja dwa tysiące dziewiątego roku:

Robię tylko to, co muszę, a resztę p....ę

Wypowiedź pewnego górala

Powyższa złota myśl powinna być nazwana raczej "antyzłotą myślą" i w związku z powyższym nie powinna się tutaj znaleźć razem z myślami wielkich filozofów, pisarzy, a nawet świątobliwych tekstów biblijnych.
Jednak powyższy pogląd jest tak powszechny, że czasem aż ręce opadają. Kiedy pytam w jakimś urzędzie o coś, co jak podejrzewam ta dana osoba powinna wiedzieć, zwykle słyszę odpowiedź, że to nie należy do zakresu obowiązujących jej informacji. No więc jest to powszechne lenistwo umysłowe, postawa nie wysilania się, ograniczania się do rzeczy niezbędnych do przeżycia, do przetrwania.
Może ma to uzasadnienie ewolucyjne - organizm wydatkujący "na lewo i prawo" swoją uwagę i energię - bezpowrotnie ją tracił i nie mógł jej już wydatkować w prawdziwej potrzebie. Z konieczności więc zajmował się jedynie czynnościami niezbędnymi do przetrwania, zupełnie jak teraz.
A jednak cały postęp i rozwój oparty jest na altruistycznych jednostkach, które "spalają się" w działaniu, które nie jest "konieczne", "niezbędne" do ich przeżycia, ale służy innym.
Cytowany powyżej człowiek zapewne nigdy nie zmusi się do poświęcenia się komuś, czemuś, idei lub choćby pasji, bo....nie musi, bo to się nie opłaca.

Może warto cytować takie "antymyśli", żeby zobaczyć w jaskrawych barwach powszechne schematy myślowe.Bolesław G. edytował(a) ten post dnia 21.05.09 o godzinie 21:13