Zbigniew J Piskorz

Zbigniew J Piskorz www.PISKORZ.pl
sMs692094788
kreowanie wizerunku
...

Temat: Intensywne opady śniegu zmuszają do wzmozonej pracy...

Zima znowu zaatakowała, a będzie jeszcze zimniej

Dość intensywne opady śniegu, przemieszczające się zwłaszcza nad południem i wschodem Polski, utrudniają poruszanie się po drogach. Jak podaje IMGW, jutro pogoda nie odpuści. W nocy można się spodziewać opadów śniegu na Suwalszczyźnie, Mazurach i Podlasiu. Temperatura sięgnie 9 st. C poniżej zera. Kolejna noc będzie jeszcze bardziej mroźna - do -12 st. C.
Tej nocy temperatura minimalna wyniesie od -9 st. C lokalnie na Dolnym Śląsku i -8 st.C na północy kraju do -5 st.C w centrum i -2 st.C lokalnie na Podkarpaciu. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, ale wysoko w górach umiarkowany i dość silny, porywisty, w porywach do 60 km/h, powodujący zawieje i zamiecie śnieżne.

W czwartek będzie pochmurno z przejaśnieniami na południowym zachodzie kraju, na północy, w centrum i na wschodzie okresami słabe opady śniegu. Temp. maks. na przeważającym obszarze od -6 do -3 st., jedynie w Małopolsce i na Podkarpaciu od -2 do -1 st. Wiatr słaby, zmienny, z przewagą południowo-zachodniego.

Śnieg zasypuje Polskę.

Trudne warunki pogodowe, ostrzeżenie przed zamieciami

Jednak według Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wszystkie trasy krajowe są przejezdne.

Utrudnienia, głównie w postaci błota pośniegowego, występują na większości dróg województw: śląskiego, opolskiego i małopolskiego oraz na części dróg woj. dolnośląskiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego i łódzkiego. Na pozostałym obszarze nawierzchnie dróg są czarne. Na drogach krajowych pracuje obecnie 450 jednostek sprzętu przeciwgołoledziowego oraz odśnieżnego.

Jak podaje w komunikacie GDDKiA, w środę można spodziewać się zachmurzenia dużego i opadów śniegu, okresami dość intensywnych, na południu i wschodzie kraju. Na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu opady będą przechodziły w marznący deszcz. Na wschodzie wiać będzie silny i porywisty wiatr, powodujący zawieje i zamiecie.



W Warszawie solarki po raz pierwszy wyjechały na drogi, którymi kursują autobusy i tramwaje, ok. godz. 13.30, czyli zanim zaczął padać śnieg. Jak powiedziała rzeczniczka Zarządu Oczyszczania Miasta (ZOM) Iwona Fryczyńska, dzięki temu udało się zapobiec przymarzaniu śniegu do dróg i powstania oblodzenia. O godz. 16 rozpoczęło się odśnieżanie mostów, wiaduktów i dróg spadkowych.

- Sytuacja nie jest łatwa, kierowcy muszą liczyć się z zalegającym na drogach błotem pośniegowym - powiedziała. Dodała, że kolejne oczyszczanie stołecznych dróg rozpocznie się wtedy, gdy zmniejszy się ruch na drogach, bo w chwili obecnej byłoby to nieefektywne; na drogi wyjechać ma wówczas ponad 300 pługosolarek. Fryczyńska zaznaczyła, że według prognozy pogody IMiGW ok. godz. 19 opady śniegu będą w Warszawie maleć, jednak prószyć będzie on do rana, a ZOM ma prawo wymagać efektu czarnej jezdni od firm odśnieżających drogi w Warszawie dopiero cztery godziny po ustaniu opadów.

Opady śniegu w Małopolsce nie spowodowały większych utrudnień komunikacyjnych w tym regionie. Jak poinformował dyżurny krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, warunki na małopolskich drogach są dość ciężkie z powodu padającego śniegu i zalegającego na szosach błota pośniegowego. Na drogach krajowych pracuje około 70 jednostek odśnieżających. Białych jest wiele dróg lokalnych oraz mniej uczęszczane ulice w miastach.

Na Śląsku od wtorkowego popołudnia w regionie spadło od kilku do kilkunastu centymetrów śniegu. Śnieg pada i wieje wiatr także w województwie świętokrzyskim.

Na Podkarpaciu przejezdne są wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie. "Nawierzchnie dróg są czarne i mokre, miejscami występuje warstwa zajeżdżonego śniegu" - powiedział dyżurny Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich Piotr Więcek.

W woj. lubuskim największym zagrożeniem dla kierowców są marznące opady deszczu i mżawki, które przelotnie pojawiają się w tym regionie. Jak poinformowano PAP w Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody lubuskiego, można spodziewać się gołoledzi na jezdniach i chodnikach.



Mimo trudnych warunków pogodowych normalnie pracują lotniska, m.in. w podkrakowskich Balicach i w Katowicach-Pyrzowicach.

W górnych partiach Bieszczad nadal obowiązuje pierwszy - w pięciostopniowej, rosnącej skali - stopień zagrożenia lawinowego. Na Połoninie Wetlińskiej w Bieszczadach leży średnio 32 cm śniegu. Wieje tam silny wiatr, a padający śnieg ogranicza widoczność do 100 metrów. W położonych niżej miejscowościach leży od 5 do 10 cm śniegu.

W niektórych rejonach Polski podniósł się poziom rzek. W środę rano stany alarmowe przekroczone były na Mazowszu w dwóch miejscach - we Frankopolu nad Bugiem i w Zaliwiu nad Liwcem. Szeroko rozlane wody tej rzeki dotarły w pobliże domów wsi Starczew i Mogielnica, zalały lokalną drogę prowadząca do wsi Bużyska. W pobliżu stanu alarmowego oscyluje także poziom wody w Wiśle w Płocku. O kilka centymetrów powyżej stanu alarmowego płynie też Bug w gminie Dorohusk na Lubelszczyźnie, ale tu rzeka nie wystąpiła z koryta.

A w piątek: do -12 st. C

W nocy z czwartku na piątek miejscami, zwłaszcza na zachodzie i w centrum kraju, będzie mgła osadzająca szadź. Temp. min. na przeważającym obszarze od -12 do -8 st., tylko na Wybrzeżu -6 do -3 st., na Podkarpaciu od -6 do -4 st. Wiatr słaby, zmienny.

W piątek w dzień pochmurno z opadami śniegu, chwilami intensywnymi, na południu i zachodzie kraju, na południowym wschodzie możliwe marznące opady deszczu powodujące gołoledź. Temp. maks. na przeważającym obszarze od -6 do -3 st., na Wybrzeżu od -2 do -1 st., lokalnie na Podkarpaciu 1 st. Wiatr słaby i umiarkowany, północno-wschodni i wschodni.