Dorota Sokół

Dorota Sokół specjalista ds.
marketingu
internetowego

Temat: Od dzisiaj koniec z przetrzymywaniem przez banki przelewów

Koniec z przetrzymywaniem przez banki przelewów - podaje wyborcza.biz. Przelew wykonany do określonej godziny trafi do naszego odbiorcy jeszcze tego samego dnia.

Od dziś zaczyna obowiązywać znowelizowana ustawa o usługach płatniczych, która wprowadza w życie zapisy unijnej dyrektywy dotyczącej płatności - PSD (ang. Payment Services Directive). Zmiany obejmą przelewy bankowe i płatności kartami oraz nałożą na banki nowe obowiązki informacyjne. Dla konsumentów dobra wiadomość to zmiana sposobu księgowania przelewów.

Najpowszechniej stosowanym systemem przesyłania przelewów jest Elixir, którego operatorem jest Krajowa Izba Rozliczeniowa. Każdego dnia roboczego przelewy krążą między bankami w trzech sesjach. Żeby przelew dotarł do odbiorcy tego samego dnia, musi zostać zlecony odpowiednio wcześnie, by nasz bank zdążył wysłać go najpóźniej w trzeciej sesji Elixir (sesja trwa między godz. 16 a 17.30) i by w tej sesji trafił też na rachunek w banku odbiorcy. Do tej pory bywało tak, że księgowanie tych przelewów odbywało się dopiero następnego dnia. Według nowych przepisów Banki będą musiały od razu zaksięgować przelew przychodzący trzecią sesją Elixir, co oznacza, że tego samego dnia odbiorca będzie miał je do dyspozycji.

Nowa ustawa ułatwi życie również przedsiębiorcom. Znika bowiem tzw. data waluty przy przelewach zagranicznych. Dzisiaj standardem jest, że przelew, który przychodzi do firmy np. w poniedziałek od francuskiego kontrahenta, ma tzw. dwudniową datę waluty, czyli jest księgowany z dwudniowym opóźnieniem. Zgodnie z nowymi przepisami, przelew zagraniczny przychodzący banki będą musiały księgować tego samego dnia. Jeśli natomiast klient zleca wysłanie przelewu, bank będzie go musiał wysłać do banku odbiorcy najpóźniej następnego dnia roboczego.

Unijna dyrektywa nakłada na banki więcej obowiązków informacyjnych. Do tej pory, płacąc kartą w sklepie czy wypłacając pieniądze z bankomatu za granicą, na wyciągu z karty bank podawano tylko kwotę w złotych, jaką obciążony został nasz rachunek. Od dziś banki będą musiały podawać, po jakim kursie przewalutowana została dana transakcja. Bywało, że przy tego typu transakcjach dochodziło do podwójnego przewalutowania - pierwszy po kursie organizacji płatniczej, drugi po kursie naszego banku. Takie szczegóły też będą musiały znaleźć się na wyciągach.

Wydłuża się też czas, kiedy można anulować tzw. polecenie zapłaty. Włączając tę usługę dajemy prawo np. firmie telekomunikacyjnej do pobrania z naszego konta środków na poczet zapłaty rachunku. To wygodne, bo nie musimy pilnować terminu płatności. W ciągu 30 dni od obciążenia rachunku możemy odwołać ostatnią operację bez podania przyczyny, a bank musi nam zwrócić pieniądze następnego dnia roboczego. Teraz na odwołanie będziemy mieć aż 56 dni kalendarzowych.

Banki będą teraz musiały aż z dwumiesięcznym wyprzedzeniem informować o wszelkich zmianach w regulaminach, tabelach opłat i prowizji.

Źródło: wyborcza.biz