Temat: Koniec marzeń o tarczy antyrakietowej w Polsce

Sekretarz Obrony USA Robert Gates obciążył Polskę odpowiedzialnością za rezygnację przez USA z budowy tarczy antyrakietowej w naszym kraju. Jego zdaniem z powodu ociągania się przez nasz parlament z ratyfikacją umowy z USA w sprawie tarczy Amerykanie nie zdążyliby uruchomić systemu przed pojawieniem się zagrożeń na które miał być antidotum i dlatego muszą przestawić się na inne rozwiązania.

Niezależnie od tego, czy jest to argumentacja prawdziwa, czy tylko pretekst, straciliśmy szansę wyrwania się ze strefy wpływów Rosji, jaka zdarza się może raz na kilkaset lat. I dlatego nigdy nie zagłosuję na Donalda Tuska, który zrobił wiele, aby maksymalnie odkładać w czasie decyzje w sprawie tarczy.

Gdyby w Polsce powstała, niezwykle kosztowna tarcza antyrakietowa, Amerykanie chroniliby swojej instalacji za wszelką cenę, a Polska, w której obok tarczy stacjonowałby garnizon amerykańskich żołnierzy byłaby o wiele bardziej bezpieczna niż teraz przed imperialnymi zakusami Rosji.

Temat: Koniec marzeń o tarczy antyrakietowej w Polsce

Waldemar Gacek:
Sekretarz Obrony USA Robert Gates obciążył Polskę odpowiedzialnością za rezygnację przez USA z budowy tarczy antyrakietowej w naszym kraju. Jego zdaniem z powodu ociągania się przez nasz parlament z ratyfikacją umowy z USA w sprawie tarczy Amerykanie nie zdążyliby uruchomić systemu przed pojawieniem się zagrożeń na które miał być antidotum i dlatego muszą przestawić się na inne rozwiązania.

Niezależnie od tego, czy jest to argumentacja prawdziwa, czy tylko pretekst, straciliśmy szansę wyrwania się ze strefy wpływów Rosji, jaka zdarza się może raz na kilkaset lat. I dlatego nigdy nie zagłosuję na Donalda Tuska, który zrobił wiele, aby maksymalnie odkładać w czasie decyzje w sprawie tarczy.

Gdyby w Polsce powstała, niezwykle kosztowna tarcza antyrakietowa, Amerykanie chroniliby swojej instalacji za wszelką cenę, a Polska, w której obok tarczy stacjonowałby garnizon amerykańskich żołnierzy byłaby o wiele bardziej bezpieczna niż teraz przed imperialnymi zakusami Rosji.

Jak dla mnie mowa - trawa. Zapadły jakieś ustalenia z Rosją dot. Iranu. Rosja poszła na ustępstwa (prawdopodobnie Miedwiediew obiecał zmniejszenie lub wstrzymanie eksportu materiałów rozszczepialnych dla Teheranu) a w zamian za to USA zrezygnowały z Tarczy. Znów się dogadali ponad naszymi głowami a co najważniejsze - obstawiam, że Sikorski miał to dogadane z Asmusem już przed ponad rokiem.

Zostajemy w sowieckiej strefie wpływów...Andrzej Z. edytował(a) ten post dnia 28.09.09 o godzinie 20:02