Diana Pogodna wolny zawód
Temat: Dlaczego Warszawa nie stała się w 1956 drugim...
"Jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że w październiku 1956 r. na Warszawę maszerowały dwie kolumny wojsk pancernych i zmotoryzowanych, to można dojść do wniosku, że interwencja sowiecka już, de facto, trwała.W każdym momencie mogło dojść do jakiegoś incydentu miedzy sowieckimi żołnierzami a ludźmi, którzy się gromadzili po drodze.
Polska była wtedy w stanie wrzenia, w większych i średnich miastach odbywały się wiece, mityngi z poparciem dla Gomułki i protestujące wobec interwencji ZSRS.
Byliśmy naprawdę o krok od wybuchu powstania, od krwawych wydarzeń."
Prof. Machcewicz: W październiku 1956 r. byliśmy o krok od wybuchu powstania
http://dzieje.pl/aktualnosci/prof-machcewicz-w-pazdzie...