Temat: Ilu z was nie ma już czasu na DH ? :/

Takie pytanko ogólnie jak sobie radzicie z pogodzeniem pracy/kariery z naszym ukochanym sportem ?

Wcześniej moim problemem był zawsze dojazd w góry bo nie było fury, teraz jest fura, jest wypas bike, a nie ma czasu na DH przez robotę... w sezonie 2008 byłem może 2 razy - na majówkę na 4 dni na czarnej górze i w czerwcu w Szpindlu i finito :/

powiedzcie że nie jestem sam z tą bolączką ;( <chlip>

konto usunięte

Temat: Ilu z was nie ma już czasu na DH ? :/

Wspieramy Cię. Nie jesteś sam!:)

konto usunięte

Temat: Ilu z was nie ma już czasu na DH ? :/

Oj u mnie jeszcze gorzej... Bo nawet na zakup jakiegoś porządnego sprzętu nie ma czasu i kasy :(
Tyle że u mnie to bardziej FR-em można było nazwać, bo w cz-wie nie ma gdzie pozjeżdżać...

Temat: Ilu z was nie ma już czasu na DH ? :/

Szymon P.:
Oj u mnie jeszcze gorzej... Bo nawet na zakup jakiegoś porządnego sprzętu nie ma czasu i kasy :(
Tyle że u mnie to bardziej FR-em można było nazwać, bo w cz-wie nie ma gdzie pozjeżdżać...
W porównaniu do Warszawy, Częstochowa to już wysokie góry :)
Roman Korzus

Roman Korzus Business Development
Manager

Temat: Ilu z was nie ma już czasu na DH ? :/

Pewnie, że jak jest praca to nie jest tak dobrze jak na studiach ale wszystko jest kwestią priorytetów i organizacji. Także jestem "zarobiony" wracam późno z biura ale staram się wyjeżdżać na weekendy - przeważnie jadę w piątek po pracy sobota i niedziela jeżdżę a wieczorami jak trzeba to komp w hotelu na kolana po jeździe i robię co trzeba. Czasem udaje się też połączyć wyjazd służbowy z pobytem w górach, wtedy biorę rower i jest OK.
Wakacje zawsze mam rowerowe, ostatnio byłem w sierpniu w Mariborze i polecam tą miejscówkę.
Łukasz C.

Łukasz C. Senior Technical
Architect

Temat: Ilu z was nie ma już czasu na DH ? :/

dlatego ja do pracy jezdze rowerkem (dh), lepsze to niz nic i zawsze jakis kraweznik mozna zaliczyc :P
Piotr Z.

Piotr Z. CEO, Evobikes Polska

Temat: Ilu z was nie ma już czasu na DH ? :/

Robię dokładnie to samo. Murki, schody, krawężniki - nawet jeżdżąc po namalowanych liniach można szlifować technikę, a poza tym jest kilka miejsc, gdzie można polatać. Bartysia, Siekierki, nasypy w różnych miejscach VaVy, a nieco dalej Kamieńsk. Idealny na jeden dzień.

PitPiotr, Z. edytował(a) ten post dnia 22.07.09 o godzinie 17:23

konto usunięte

Temat: Ilu z was nie ma już czasu na DH ? :/

trochę silej woli i zawsze się na pasje znajdzie czas.
A tak serio to tez cierpię na brak czasu więc staram się czerpać jak najwięcej jak już wyjdę na rowca.
Pawel S.

Pawel S. Kierownik kontraktu

Temat: Ilu z was nie ma już czasu na DH ? :/

Witam, od roku ani razu na trasie, :( wczesniej pracowalem i mieszkalem kolo gorek rower, bralem do auta i po pracy na pare zjazdow, teraz nic, brak czasu, inne miejsce pracy. Pozdrawiem
Przemysław Dul

Przemysław Dul Koordynator ds.
produkcji - dział
napraw (MRO) MTU
Aero E...

Temat: Ilu z was nie ma już czasu na DH ? :/

A ja podobnie do Piotrka. Przerzuciłem się z autobusów na rower jeżdżąc do pracy. Trochę się ludzie dziwnie patrzą jak zapierd... po chodnikach, z wiaduktu między latarniami lub skacząc po krawężnikach po świcie :)
Oczywiście w z pewną ostrożnością bo o 7 rano ludzi jest więcej na trasie niż pod wieczór. Na szczęście na razie nie pracuję w garniturze bo to by dopiero komicznie wyglądało :)
Gentlemen DH .
Polecam , nie ma co narzekać tylko "kiera" w ręce i w dół...

konto usunięte

Temat: Ilu z was nie ma już czasu na DH ? :/

Wawa to niestety okropny dół jeżeli chodzi o zjazdy :( . Wszędzie niby stamtąd blisko, ale i wszędzie daleko. Z każdej wyprawy trzeba zrobić wielką logistykę.

Za to dla osób z Krakowa nie ma już wymówek :) Na północy pagóry i Jura. A po godzinie samochodem na południe zaczynają się już Beskidy. Nic tylko jeździć.

Symulowanie zjadów jazdą po mieście to trochę oszukiwanie siebie :P Żywych, kamienistych gór i dobrego kąta nachylenia nie da się zastąpić :) .



Wyślij zaproszenie do