Wojciechowski M.

Wojciechowski M. Psycholog biznesu |
szkolenia &
consulting sprzedaży

Temat: Polskie morderczynie...

Jakie są polskie morderczynie?

Na to pytanie stara się odpowiedzieć Katarzyna Bonda, autorka książki „Polskie morderczynie”. Publikacja pojawiła się niedawno na rynku, nikt nie powinien przejść obok niej obojętnie.

Bohaterkami tej niezwykłej publikacji są polskie morderczynie, które zdecydowały się opowiedzieć Katarzynie Bondzie „swoją wersję” przestępstw, za które zostały ukarane.

Poznajemy szczegóły z ich życia, przed, w trakcie i po zbrodni ( bohaterki miały możliwość autoryzacji tej części książki) Niektóre kłamią, zatajają pewne fakty, większość manipuluje i stara się wybielić swoją osobę. Ich spowiedzi skonfrontowane są z suchymi faktami spraw, do których dotarła autorka publikacji. Często stoją one w sprzeczności z tym co mówią bohaterki. Bo to nie o przyznawanie się do winy w „Polskich morderczyniach” chodzi. Ważniejszy jest poznanie osobowości, zainteresowań, fascynacji i leków kobiet, takich jak my, które pewnego dnia przekroczyły granicę dobra i zła. Co nimi kierowało? Czy siedział w nich szatan, który kazał zadawać ciosy? Czy to okropne dzieciństwo na stałe rozharatało ich psychikę? A może to bezwzględne, pozbawione wyższych uczuć potwory, skupione na najbardziej brutalnych instynktach?

To czternaście bardzo różnych kobiet, które łączy jedno. Zbrodnia.

Ich historie poznały media w całej Polsce, a nazwiska pojawiały się w większości publikacji. Ale mało kto był w stanie się do tych kobiet zbliżyć, pokonać swój lęk i ich niechęć.

Jakie są:

Natalia
ofiara: sąsiad
Motyw: rabunkowy
Narzędzie zbrodni: nóż, strzykawka ze środkiem usypiającym
Przyznanie się do winy: tak
Wyrok: 15 lat - dopiero po 10 latach może ubiegać się o przedterminowe zwolnienie warunkowe
Koniec kary: 07.04.20019

Janina
Ofiara: znajomy ciotki
Motyw: zemsta
Narzędzie zbrodni: butelka, nóż, kawałek płyty chodnikowej, obcas od szpilek
Przyznanie się do winy: tak
Wyrok: 13 lat plus 3 lata dodatkowego wyroku za pobicie współsadzonej
Koniec kary: 19.05.2010

Dodatkowym atutem książki jest niesamowita sesja zdjęciowa autorstwa Edwarda Kaweckiego, fotoreportera i fotografa reklamowego. Sesje zdjęciowe powstawały w aresztach, w których osadzone są skazane. Niekiedy jest to kaplica, niekiedy cela, a czasem biblioteka. Każda z morderczyń stanęła obiektywem jego aparatu i prosto nań spojrzała.

Niektóre niepewnie (dla wszystkich bohaterek profesjonalna sesja zdjęciowa była czymś kompletnie nowym) i zmieszane szumem wokół siebie (na sesji obecna była również profesjonalna makijażystka). Inne zalotnie spoglądają w naszą stronę tajemniczo się uśmiechając. Niektóre też przeszywają lodowatym i bezczelnym spojrzeniem, na widok którego to my odwracamy spieszni wzrok kartkując szybko książkę i szukają notki o dacie ich wyjścia na wolność.


Obrazek


Katarzyna Bonda, „Polskie morderczynie” | wydawnictwo MUZA.