konto usunięte

Temat: Psycholog świeżo po studiach!

Widziałam, że pare podobnych wątków już było, jednak nie znalazłam nic aktualnego.
Pod koniec sierpnia czeka mnie przeprowadzka do innego miasta, miasta w którym studiowałam w trybie zaocznym właśnie psychologię. Ukończona na 5, w dorobku mam praktyki, wolontariaty, 2 kursy z certyfikatem uczestnictwa.
Moje pytanie brzmi: Co dalej?
Staż zawodowy z tego co wiem konieczny nie jest, ale kto mnie zatrudni od tak? rozesłałam tyle CV i LM... głowa już mnie zaczyna boleć od tego wszystkiego. Wiedziałam, że będzie ciężko, ale że aż tak?
Jesteście po przejściach, część z Was ma prace w zawodzie, inni nie - doradźcie proszę.
Myślałam mimo wszystko o podjęciu stażu, jeśli kierownik którejś z placówek wyrazi zgodę. Jakoś zamelduję się tymczasowo i mogłabym go wtedy podjąć, tylko że martwi mnie to, że będę miała problem, żeby się utrzymać z tego :( Co prawda mój facet też do domu pieniądze jakieś przyniesie z pracy, no ale wiadomo jakie pieniążki są za staż.
Doradźcie proszę, czy roznieść w pare miejsc samo CV, bez podania o staż, czy powinnam wszędzie załączyć list motywacyjny?
Niestety nikt na studiach nie mówił o tym jak szukać potem pracy więc.. pytanie kieruję do Was, mam nadzieję, że ktoś pomoże.

konto usunięte

Temat: Psycholog świeżo po studiach!

Powiem jak było u mnie!
Zaraz po ukończeniu studiów poszłam do szpitala na wolontariat, załatwiając w tym czasie staż z urzędu pracy, po miesiącu przyznano mi staż (około 690zł netto), zaczęłam rozsyłam CV via mail,dokładnie po pół roku od rozpoczęcia wolontariatu dostałam pracę na etat w służbie zdrowia.
Podczas stażu i wolontariatu dorabiałam jako niania, trochę pomagali rodzice.
Radzę Ci jak najszybciej rozpocząć jakiś wolontariat w docelowej branży, w tym czasie załatwiać staż i pracę... Pracując, stykając się z ludźmi jest o wiele większa szansa, że usłyszysz o jakimś wolnym wakacie. CV też będzie lepiej wyglądało jeśli będziesz mogła w nim wpisać, że aktualniewykonujesz pracę w zawodzie!
Jeśli będziesz szukała miejsca w jakimś szpitalu to koniecznie zaczynaj od wizyty u ordynatorów poszczególnych oddziałów. Co prawda to zazwyczaj dyrektor podejmuje ostateczną decyzje ale opinia ordynatora jest decydująca (a nikt nie chce na odziale kogoś kogo nie zna)

konto usunięte

Temat: Psycholog świeżo po studiach!

Sandra, zobacz ile osób co roku kończy psychologię i na ilu uczelniach.
Po tym kierunku jest bardzo trudno znaleźć pracę, bo ile jest wakatów dla psychologów? Nie wiedziałaś tego jak chodziłaś do szkoły? A jeśli nawet są te wakaty to pewnie już wiesz jak są super płatne.
Tośce się udało, znalazła. Ale gdyby szukała powiedzmy w Warszawie to już nie byłoby tak różowo, wiele osób wie jak tu jest.
Tak więc szukaj jeszcze jakiejś alternatywy.

Ale tak w uszach mi brzmią słowa kilku profesorów, którzy mówili jak to dużo w tym kraju będzie potrzeba psychologów. To ja się pytam gdzie ich potrzeba? Bo mam wrażenie, że jest ich u nas z 5 razy za dużo, a nie za mało.
Albo niektóre placówki może by potrzebowały więcej osób, ale nie stać ich na stworzenie nowych miejsc pracy (albo nie chcą?).Beata B. edytował(a) ten post dnia 04.08.11 o godzinie 12:09

konto usunięte

Temat: Psycholog świeżo po studiach!

Wysłałam 30 CV mailem, z 3 miejsc zapraszali mnie na rozmowę kfalifikacyjną, byłam tylko na jednej bo od razu dostałam pracę. Nie zdążyłam nawet do połowzrobić zaplanowanego stażu ;) Szybko po zatrudnieniu pojawiły się kolejne możliwości dorobiebnia...
Moja praca zmusiła mnie do zmiany miejsca zamieszkania ale nie było to dla mnie problemem. Myślę, że wiele zależy od naszej elastyczności i naszej determinacji...
Im dłużej pracujemy poza zawodem tym ciężej jest wrócić.
Z moich znajomych z roku trochę mniej niż połowa pracuje w zawodzie.

konto usunięte

Temat: Psycholog świeżo po studiach!

a no właśnie, napisałaś bardzo ważną rzecz: praca w tym zawodzie zmusza nas do zmiany miejsca zamieszkania

Fajnie, jeśli ktoś może to zrobić, ale nie zawsze można. No i fajnie jeśli masz potem gdzie mieszkać, jak zmienisz miejsce zamieszkania (że stać cię na wynajem czegoś). Tobie pomogli finansowo trochę rodzice (jak pisałaś), ale co z tymi, którym nie mogą pomóc, jeśli ktoś musi się utrzymać sam? To już wtedy tak różowo nie będzie.
Wydaje mi się, że wbrew pozorom w mniejszych miejscowościach łatwiej jest znaleźć pracę w zawodzie, ale mogę się mylić.
Z moich znajomych z roku to może ze 2-3 osoby z tego co słyszałam pracują w zawodzie.

Ale z tego co piszesz to miałaś jakiegoś wyjątkowego farta, poważnie.Beata B. edytował(a) ten post dnia 04.08.11 o godzinie 12:27

konto usunięte

Temat: Psycholog świeżo po studiach!

To fakt wielu znajomych wyjachało, większość powróciła do mniejszych miejscowości z których pochodzą bo tam faktycznie łatwiej o pracę w zawodzie.
Po przeprowadzce wynajmuję kawalerkę, zarobki są nawet ok (poniżej średniej krajowej ale wyższe niż średnia dla pierwszej pracy po studiach).
To, że rodzice pomogli mi finansowo nie było decydujące. Mogłabym utrzymać się na skromnym poziomie z pieniędzy ze stażu i zarobków niani.
Myślę Sandra, że jeśli jesteś zdeterminowana żeby pracować w tym zawodzie tomusisz być cierpliwa i wytrwała...

Niestety start bywa bardzo trudny, może tak jak Beata mówi warto rozejrzeć się w jakiś małych miasteczkach na około czy nie ma możliwości zatrudnienia... Czasami da zaczepić się w jakiejś fundacji na kilka godzin tygodniowo...
Agnieszka D.

Agnieszka D. psycholog kariery,
doradca zawodowy

Temat: Psycholog świeżo po studiach!

Po pierwsze to nie ma rozpaczać , że jest masa psychologów bo nie o to tutaj chodzi:) Trzeba działać czyli wiedzieć czego chcę, w która strona chcę iść i co chcę robić. Masz wolontariaty, praktyki, czy chcesz iść za nimi? Czy sa Tobie kula u nogi i na nic się zdają bo były wymagane na studiach na zwykłe zal i nic się nie nauczyłaś? Dobrze jest poszukać przyjazne miejsce, jakąs organizacje pozarządową gdzie można się spotkac z psychologiem od kariery bądź doradcą zawodowym i pogadac o planach zawodowych i obawach z nimi związanymi. Dobrze jest szukać kontaktów, wszędzie gdzie to mozliwe. Nawet tutaj. Ale wtedy nie mozna byc anonimowym, więc wypelnij swój profil, wrzuć fotkę, podpisz sie imieniem i nazwiskiem. Poczatki sa trudne ale do przeskoczenia. Ja załapałam sie na bezpłatny staz przy doradcy zawodowym, jednoczesnie pracowałam w call center, pracowałam wtedy od 8 do 20 wieczorem, ale udało się, czego i Tobie życze.

konto usunięte

Temat: Psycholog świeżo po studiach!

Dziękuję Wam za odpowiedzi, wsparcie i otuchę.
Beato, odnośnie:
"Po tym kierunku jest bardzo trudno znaleźć pracę, bo ile jest wakatów dla psychologów? Nie wiedziałaś tego jak chodziłaś do szkoły?"
Nie zastanawiałam się wtedy nad tym czy łatwo mi będzie znaleźć pracę, ani ile wakatów będzie na 1 stanowisko pracy. To było to, w czym się dobrze czułam, to, co ciągnęło moje serce, to w czym chcę się spełniać. Także będę zdeterminowana i będę do tego dążyć.
Pytałam Was głównie ze względu na to, że praktyki i wolontariaty które odbyłam - były w moim rodzinnym mieście, a teraz wracam do miasta w którym studiowałam, sporo kilometrów jedno od drugiego. Dlatego trochę się martwię ;) tym bardziej, że wiem, że może być ciężko o pracę, bo i Uniwersytet ma i jest w ogóle większe. Ale trzeba patrzeć pozytywnie :) i wiem że dam radę :) Działam obecnie na dwóch wolontariatach, także robię coś w kierunku doskonalenia wiedzy i umiejętności psychologicznych. Nie jest tak, że siedzę i kwiczę, rozsyłam w necie CV i marudzę, że nic nie ma. Robię coś, spełniam się nawet i będąc na wolontariacie, wracam usatysfakcjonowana do domu, naprawdę :) Ale obawy co do zmiany miejsca zamieszkania są, i wiem, że nie musi być tak, że pracę znajdę od razu. Jak nie znajdę, to będzie staż, mało płatny ale będzie (szkoda, że na stażu nie można dorabiać...) a w międzyczasie będę szukać normalnej pracy.
Dziękuję Tosi i Agnieszce za wsparcie i wzmocnienie mojej mobilizacji.
Beacie też dziękuję, bo jej wypowiedz również wiele wnosi, ale i tak polecam więcej optymizmu :)Sandra edytował(a) ten post dnia 04.08.11 o godzinie 18:17
Marzena J.

Marzena J. psycholog,
psychoterapeuta

Temat: Psycholog świeżo po studiach!

Tak jak po psychologii można robić różne rzeczy, tak samo różne rzeczy można robić po zarządzaniu. Tyle, kiedy ja kończyłam studia z zarządzania miałam podobne dylematy do Twoich i zresztą słusznie uważałam, że "kiedy jest się od wszystkiego, to jest się do niczego". Wtedy tak właśnie to u mnie wyglądało: mogłam robić teoretycznie wszystko, a z pracą było trudno.
Teraz, mimo, że studiuję psychologię i wiem, że absolwentów jest niemało, mam nieco inne podejście i nastawienie na przyszłość. Odrzucam formułę, w której miałabym być psychologiem "od wszystkiego". Wypatrzyłam sobie kilka nisz, kilka konkretów, które rozpracowuję i z tym chcę wkroczyć na rynek (tj wybrać jedną z nich). Trzeba monitorować rynek w zakresie potrzeb, jakie się pojawiają lub jakie można wykreować. Do tego szczypta determinacji, wiary w siebie, zaangażowania i musi się udać. Grunt to mieć pomysł na siebie i na to co się chce robić. No i grunt to umieć to sprzedać. Jak będziesz dobra - przetrwasz i jeszcze z nienajgorszym zyskiem. Powodzenia.
Mm Gr

Mm Gr Gracz FX

Temat: Psycholog świeżo po studiach!

Dobrze jest zapisać się na staż do profesjonalnego gabinetu. Dzięki temu można zdobyc odpowiednie umiejętności, doświadczenie, kwalifikacje. Co innego uczyć się na studiach, co innego mieć kontakt z prawdziwymi ludźmi.

Daję namiar do jednego z gabinetów psychologicznych w Warszawie, który prowadzi rekrutację na staż https://www.psychiatrzy.warszawa.pl/o-centrum/staz/

Następna dyskusja:

Psycholog po studiach i co ...




Wyślij zaproszenie do