GoldenLine
Zaloguj się
Krzysztof Sukienniczak

Krzysztof Sukienniczak Programista Java /
JEE

Temat: "Na początku było Słowo - a na końcu Frazes" S.J. Lec

Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.06.13 o godzinie 19:30
Link do wypowiedziLink
Dorota Z.

Dorota Z. Business
Intelligence

Temat: "Na początku było Słowo - a na końcu Frazes" S.J. Lec

Doskonałe :D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: "Na początku było Słowo - a na końcu Frazes" S.J. Lec

każdy z tekstów w jego książkach, tych "głębokich myśli" jest albo parafrazą kogoś albo takim mega betonem, że aż boli. Dla mnie ktoś, kto zachwyca się jego pożal się Boże twórczością to brodzik intelektualny ew. umysłowy leniwiec;)

Z Polaków dorównuje mu jednak ten koleś od "samotności w sieci";]
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: "Na początku było Słowo - a na końcu Frazes" S.J. Lec

Ania K.:
każdy z tekstów w jego książkach, tych "głębokich myśli" jest albo parafrazą kogoś albo takim mega betonem, że aż boli. Dla mnie ktoś, kto zachwyca się jego pożal się Boże twórczością to brodzik intelektualny ew. umysłowy leniwiec;)

Z Polaków dorównuje mu jednak ten koleś od "samotności w sieci";]


Zestawiasz Wiśniewskiego z Coelho? To chore, albo coś źle czytasz...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: "Na początku było Słowo - a na końcu Frazes" S.J. Lec

znasz coś takiego jak własne zdanie?
dla mnie to jedna półka grafomanów.
Link do wypowiedziLink
Grzegorz S.

Grzegorz S. Klinika
Kardiochirurgii WIM

Temat: "Na początku było Słowo - a na końcu Frazes" S.J. Lec

Widziałem jedną z powieści Paulo w sklepie na rogu, obok jogurtów. Z jednej strony przykro, że tam jest miejsce literatury, ale z drugoiej sam się tam liryczny Paulo wstawił.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: "Na początku było Słowo - a na końcu Frazes" S.J. Lec

najgorzej;D

za chwilę będą go dodawać do Faktu;)
Link do wypowiedziLink
Grzegorz S.

Grzegorz S. Klinika
Kardiochirurgii WIM

Temat: "Na początku było Słowo - a na końcu Frazes" S.J. Lec

Pierwszą jego książką, którą zmordowałem było "11 minut". Tematyka dość ciekawa i miała demaskować pewne tabu społeczne - życie i przemyślenia prostytutki. Okazało się to tak odrealnione, a bohaterka niemal urosła do rangi kanonu moralności i cnoty. Stek bzdur! Dużo ciekawszych wrażeń dostarczył mi program Uwaga w TVN.
Niestety byłem w jeszcze większym szoku, gdy wygłosiłem to zdanie w gronie kilku znajomych... Obawiam się, że w tamtym czasie Paulo był równie popularny jak najnowsza innowacja w linii szamponów przeciwłupieżowych. Zastanawiałem się, czy marketing literacki i "płaskość" tych książek uwodzi ludzi, czy zrezygnować z kontaktów, z tymi bądź co bądź miłymi osobami.
Pozdrowienia,
G
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: "Na początku było Słowo - a na końcu Frazes" S.J. Lec

ja bym tu upatrywała się fenomenu analogocznego do fenomenu Pana Piotra Rubika - ktoś czytając ten grafomański zlepek "trudnych słów" i "poetyckich metafor" ma wrażenie że uczestniczy w kulturze wysokiej, tak jak temu kto słucha tego sacro polo wydaje się, że ma do czynienia z muzyką poważną;)
Link do wypowiedziLink
Grzegorz S.

Grzegorz S. Klinika
Kardiochirurgii WIM

Temat: "Na początku było Słowo - a na końcu Frazes" S.J. Lec

Dlatego na kolejne spotkanie idę w koszulce:

... ale każdy może poczuć różnicę,
bo nie każda powieść to Coelho ...

;)
Link do wypowiedziLink
Magdalena Jarek

Magdalena Jarek Certified SAP
Financial Associate

Temat: "Na początku było Słowo - a na końcu Frazes" S.J. Lec

Ja wole 100% "samotność w sieci". Prosta historia o miłości, śmiesznie tragiczna w swym tragiźmie, ale fajnie się czytało, przynajmniej mnie. Autor nie stara się udawać oświeconego smerfa mądrali - bo nie jest :). Natomiast Paulo... filozofia dla ubogich duchem tak troche... Tak to jest na siłe to można tylko... w sumie to nie wiem co :) Troche nie rozumiem tego całego rozgłosu wokół jego osoby i kultywowania jego kunsztu literackiego :)

Ania K.:
każdy z tekstów w jego książkach, tych "głębokich myśli" jest albo parafrazą kogoś albo takim mega betonem, że aż boli. Dla mnie ktoś, kto zachwyca się jego pożal się Boże twórczością to brodzik intelektualny ew. umysłowy leniwiec;)

Z Polaków dorównuje mu jednak ten koleś od "samotności w sieci";]Magdalena Jarek edytował(a) ten post dnia 26.03.10 o godzinie 16:10
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

tego jeszcze nie było




Wyślij zaproszenie do
Anuluj