Tomasz Bar

Tomasz Bar finanseosobiste.pl

Temat: I znów zachwyty nad spadkiem bezrobocia.

Znów się rozpisują jak to w Polsce jest doskonale i bezrobocie spada z miesiaca na miesiąc. Każdy promil ogłaszają jako wielki sukces zupełnie jak oddanie kawałka autostrady odbywa sie z wielką pompą.

16% - 15,7% kto da mniej.
Bezrobocie w lipcu spadło do 15,7%.
Super, zapomina sie tylko o trzech sprawach.

- w tym roku za praca na zachód wyjechało ok 0,5 mln osób,
- mamy szczyt prac sezonowych,
- w tym roku 700 tys absolwentów różnych szkół wchodzi na rynek pracy?

Co bedzie w listopadzie?
Niech nikogo z tych co tak chętnie pokazują swoje sukcesy w walce z bezrobociem nie zdziwi poziom 17% albo lepiej.

konto usunięte

Temat: I znów zachwyty nad spadkiem bezrobocia.

No niestety. Już od dawna z wachnięć statystycznych i sezonowości robi się sukcesy rządu (niezależnie której opcji politycznej). Mnie to nawet nie dziwi - każda władza lubi sukcesy. A jak ich nie ma, to sobie tworzy.
Tomasz Bar

Tomasz Bar finanseosobiste.pl

Temat: I znów zachwyty nad spadkiem bezrobocia.

Nic dodać nic ująć,
jak nie ma sukcesu to go stwórzmy lub przypiszmy sobie co zrobili poprzednicy. Byleby do końca kadencji.

Temat: I znów zachwyty nad spadkiem bezrobocia.

Michał S.:No niestety. Już od dawna z wachnięć statystycznych i sezonowości robi się sukcesy rządu (niezależnie której opcji politycznej). Mnie to nawet nie dziwi - każda władza lubi sukcesy. A jak ich nie ma, to sobie tworzy.


jest to żałosne. Mimo, że ten mechanizm stosowany jest przez rządzących niezależnie od opcji politycznej, to zawsze będę go klasyfikował jako nienormalny. I po prostu nieuczciwy.
Ale trzeba otrzeźwieć i przypomnieć sobie, że politycy sami siebie nie wybrali...

konto usunięte

Temat: I znów zachwyty nad spadkiem bezrobocia.

Pewnie, że sami się nie wybrali. Tylko co to zmienia? Ja oddałem głos w każdych wyborach do tej pory. I co? I nic - jak narzekam, że mi źle to słyszę: 'Trzeba było wybrać lepiej'. Jak bym nie poszedł i narzekał to bym słyszał: 'Trzeba było iść głosować'. Paradoks:)
A fakty są takie, że cała nasza scena polityczna już miała swoją szansę. Każdy mógł pokazać co trzeba.
Polityka jest w tej chwili sztuką dla sztuki. Politycy bawią się w układziki, sojuszyki i 'troskę o Polskę' (albo X Rzeczpospolitą - wstawcie sobie dowolny numer). Czołówka polskie sceny politycznej, a więc ludzie którzy decydują o jej kształcie i kierunku, to osoby, które żyją w innym świecie niż obywatele. Oni nie mają pojęcia jak nam się żyje, co nas trapi i czego nam potrzeba. Ostatni raz żyli w naszym świecie przed 1989 rokiem jak musieli pracować, bo polityką się zajmować nie mogli (zawodowo znaczy się).
Szkoda gadać:) Trzeba robić swoje i już.

Temat: I znów zachwyty nad spadkiem bezrobocia.

Michał S.:Pewnie, że sami się nie wybrali. Tylko co to zmienia? Ja oddałem głos w każdych wyborach do tej pory. I co? I nic - jak narzekam, że mi źle to słyszę: 'Trzeba było wybrać lepiej'. Jak bym nie poszedł i narzekał to bym słyszał: 'Trzeba było iść głosować'. Paradoks:)


A ma coś zmieniać? Chodzi o to, że odpowiedzialnością za takie cyrki 'poszczycić' powinni się Ci, którzy na nich głosowali.

Polityce rzeczywiście potrzebna jest 'świeża krew'. Tylko że panujący mechanizm to uniemożliwia. Władze partii politycznych się nie chcą zmieniać, a jak się już zmienią, to 'duch' pozostaje ten sam, tylko twarze nowe. A bez przynależności do partii bardzo trudno jest się przebić.
I co tu zrobic?
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: I znów zachwyty nad spadkiem bezrobocia.

chyba każda osoba, która współpracuje z Urzędami Pracy (a ja niestety muszę) wie doskonale jak wygląda zaniżanie statystyk przez urzasów. wyrejestrowywanie za byle przewinienie, wystarczy spóźnić się z zgłoszeniem o dzień, nie mówiąc juz o odmowie pracy jako kasjer w TESCO. wysyłają cię do pracy przy zbiorze ogórków na umowe zlecenie, której na oczy nie zobaczysz, za 600 netto i wio. jest sukces. te sukcesy powinny być rejestrowane strukturalnie, np. ilu absolwentów dostało prace, lub jakościowo, tzn. jaką pracę dostali ci ludzie. wtedy tak naprawdę okazałoby się, jak działają PUPy.
Łukasz Schabek

Łukasz Schabek Architekt Rozwiązań

Temat: I znów zachwyty nad spadkiem bezrobocia.

Adam H.:
A ma coś zmieniać? Chodzi o to, że odpowiedzialnością za takie cyrki 'poszczycić' powinni się Ci, którzy na nich głosowali.

Złych polityków wybierają dobrzy ludzie, którzy nie głosują.


Łukasz Schabek edytował(a) ten post dnia 08.08.06 o godzinie 15:00
Bartosz Bełkowski

Bartosz Bełkowski Rynek Kawy -
właściciel

Temat: I znów zachwyty nad spadkiem bezrobocia.

Kto w takim razie wybiera tych dobrych polityków? Tzn. tych, którzy nami rządzą?
A tak na serio - w swojej poprzedniej firmie zawodowo zajmowałem się likwidacją bezrobocia ekspediując ludzi (lekarzy i pracowników fizycznych) za granicę. I za granicą szukajmy powodów tak "znacznego" zmniejszenia bezrobocia. Kilku politykom w UK, Irlandii czy Szwecji należy się medal i hacjenda w Bieszczadach, bo zrobili więcej dla zmniejszenia bezrobocia w Polsce niż kilka ostatnich rządów.


Marcin Bacia

Marcin Bacia ...-BraveMind-...

Temat: I znów zachwyty nad spadkiem bezrobocia.

Szkoda już słów na to jak z realnego bezrobocia, które jest dużo wyższe niż podają to statystyki, robi sie bezrobocie nomilane dużo niższe i wygodniejsze dla mas...

Jako ciekawy przykład podaję ... siebie.
Obecnie pracując na umowe zlecenie (która jest wypisywana tylko na te dni, w których jestem w pracy) nie jestem bezrobotnym. Probem w tym, że nigdy nie wiem czy w kolejnym miesiącu będe miał zlecenia czy nie (nie jest to żadna działalność gosp. po prostu jedna z firm preferuje taką formę współpracy).

I tutaj dopiero zaczyna się zabawa. Będąc absolwentem powinienem być zarejestrowany w UP żeby mieć ubezpieczenie zdrowotne, ale nie mogę z powodu moich niepewnych umów zlecenie. Więc faktycznie żeby być ubezpieczonym musiał bym się rejestrować w UP po każdym wykonanym zlecenia, oraz wyrejestrowywać się przed kolejnym (co powiedział mi człowiek z UP), a co jeśli moje zlecenia sa np 2,5 i 24 dnia miesiąca? :)

Rezultat jest tego taki, że jestem ubezpieczony tylko w dni "pracy" a reszta ... coż co to kogo obchodzi.
Zaznacze tylko tyle, że nie stać mnie z moich zleceń opłacić sobie ubezpieczenia na wlasna rękę - 230 zł miesięcznie (można podpisać umowę z NFZ).

I takim to sposobem, nie dość że jestem realnym lecz ukrytym bezrobotnym ;) to jeszcze nie mam ubezpieczenia zdrowotnego.

Życie ...
Tomasz Bar

Tomasz Bar finanseosobiste.pl

Temat: I znów zachwyty nad spadkiem bezrobocia.

To doskonały przykład na paranoje jaka panuje przy obliczeniach
realnego bezrobocia.
I takich przykładów lub podobnych sa tysiace.
Ile osób nawet nie idzie do urzedow pracy bo albo nie wierzy ze cos dostanie albo nawet nie chce bo robi na czarno i szkoda mu stac w UP i marnowac czas w kolejce.
Stanisław Górski

Stanisław Górski
http://patrznasiebie
.blog.onet.pl/

Temat: I znów zachwyty nad spadkiem bezrobocia.

A według mnie, bezrobocie nawet w takiej skali ma się nijak do rynku pracy w Polsce. Najlepiej wiedzą to ludzie, ktorzy szukają konkretnego pracownika. Albo spróbujcie znaleźć dobrą firmę usługową. Wtedy wydaje się,że bezrobocia w Polsce nie ma
Tomasz Bar

Tomasz Bar finanseosobiste.pl

Temat: I znów zachwyty nad spadkiem bezrobocia.

40% firm ponoć ma problem ze znalezieniem pracowników.
I to nie wybitnych specjalistów a prostych do prac na budowie czy przy zbiorach i co?
Daja ogloszenie ze szukaja 100 osób i przychodzi 10 z czego połowa odchodzi jak sie dowie ile ma zarabiać.
Sami sobie beda winni jak zaczniemy importowac ukrainców, białorusinów itp. Oni sie szybko zaaklimatyzują i nie beda wyjeżdzać do siebie. Potem sie zaczna narzekania ze daja obcym a nie swoim. Tyle tylko ze Ukrainiec bedzie pracował za 200 USD a Polak nie.
Marcin Bacia

Marcin Bacia ...-BraveMind-...

Temat: I znów zachwyty nad spadkiem bezrobocia.

40% firm ponoć ma problem ze znalezieniem pracowników.
I to nie wybitnych specjalistów a prostych do prac na budowie czy przy zbiorach i co?
Daja ogloszenie ze szukaja 100 osób i przychodzi 10 z czego połowa odchodzi jak sie dowie ile ma zarabiać.
Sami sobie beda winni jak zaczniemy importowac ukrainców, białorusinów itp. Oni sie szybko zaaklimatyzują i nie beda wyjeżdzać do siebie. Potem sie zaczna narzekania ze daja obcym a nie swoim. Tyle tylko ze Ukrainiec bedzie pracował za 200 USD a Polak nie.

Nie był bym tak radykalny z osądzaniem ludzi. Osobiście uważam że stawki jakie oferuje sie ludziom za prace fizycze są śmieszne i przeważnie podyktowane zuchwałością zatrudniajacych, którzy moga znaleźć "dziesięciu na twoje miejsce" (obecna sytuacja może to w pewnym stopniu ukrucić - zaleznie od siły oddziaływania zjawiska). Nijak oczywiście ma się do tego rachunek ekonomiczny.

Są dwie szkoły, jedna mówi, że przyjadą goście z ościennych państw i faktycznie zajmą miejsce naszych, którzy w tym czasie zasilać i wspomagać będa gospodarki innych krajów.
Natomiast druga szkoła mówi, że płace wzrosną i znajdą się chętni redukując liczbę tych którzy nie chcą pracować za tak niskie stawki.

Pewnie jak to w życiu bywa, będziemy mieli do czynienia z jednym i drugim, tzn płace pójda w górę (oczywiście nie jakoś radykalnie) przekonując część do podjęcia pracy przy danym poziomie zarobków, ale i tak zostanie luka, którą wypełnią "sąsiedzi" :)



Marcin Bacia edytował(a) ten post dnia 08.08.06 o godzinie 19:50
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: I znów zachwyty nad spadkiem bezrobocia.

nic dziwnego, że nie mogą znaleźć ludzi do pracy za 600 zł netto i z szefem chamem i burakiem. podam przyklad - ostatnio leasingowany pracownik zostal wyrzucony przez pijanego w sztok szefa, bo domagal sie zgodnie z kodeksem pracy obiadu, ktory mu przyslugiwal. poniewaz chodzilo o obsluge wysokiej klasy sprzetu rolniczego, szef po kolejnym dniu zadzwonil z przeprosinami. tylko dlatego, ze nie mial nikogo na jego miejsce.
jesli sytuacja ma sie zmienic, to bufonowatosc polkiego buractwa szefowego musi sie zmienic. i stawki tez. na legalne zatrudnianie ukraincow nikt jeszcze dlugo nie pozwoli. mam przynajmniej taka nadzieje...
Tomasz Bar

Tomasz Bar finanseosobiste.pl

Temat: I znów zachwyty nad spadkiem bezrobocia.

40% firm ponoć ma problem ze znalezieniem pracowników.
I to nie wybitnych specjalistów a prostych do prac na budowie czy przy zbiorach i co?
Daja ogloszenie ze szukaja 100 osób i przychodzi 10 z czego połowa odchodzi jak sie dowie ile ma zarabiać.

to dane rzeczpospolitej nie moje. Ludzie majacy sady szukali chetnych do zbierania owoców, dawalo niezle stawki za godzine a chetnych jak na lekarstwo.

Co do ukrainców to juz trwaja prace nad ułatwieniem im pracy, np na 3 miesiacy czyli w szczycie letnim gdy brakuje rak do pracy.

Co do szefów buraków to osobna sprawa i temat rzeka.

Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: I znów zachwyty nad spadkiem bezrobocia.

z tego co mi wiadomo, to polska wcale nie jest atrakcyjnym miejscem pracy dla ukraincow. wole juz jechac do anglii czy niemiec, bo stawki sa kilka razy wieksze.
Tomasz Bar

Tomasz Bar finanseosobiste.pl

Temat: I znów zachwyty nad spadkiem bezrobocia.

Tyle tylko ze Polska jest w UE a Ukraina nie.
To kluczowa sprawa. Nasi moga legalnie jechac do Anglii a oni nie.



Wyślij zaproszenie do