Temat: życie we Wrocławiu

Być może będzie tak, że od września zacznę pracę we Wrocławiu. Stąd też tu zawitałem. Bo zastanawiam się ile miesięcznie wyjdzie mnie życie. Często się słyszy, że Wrocław jest drogi i życie tam jest drogie. Jak to jest naprawdę?

Wiem, że ciężko podać kwoty.. ale może ktoś pracował i żył we Warszawie czy Poznaniu a teraz pracuje i żyje we Wrocławiu to z pewnością ma porównanie jak to wygląda.

Załóżmy zarobek 3000zł na ręke. Jak to wygląda?
Ewa Pakuła

Ewa Pakuła si vis pacem para
bellum

Temat: życie we Wrocławiu

Bartek to zależy o jakim standardzie życia myślisz. Co innego Cię czeka jeśli wynajmiesz mieszkanie sam- możesz sobie od tych 3K odliczyć ok. połowy na samodzielne lokum, a inaczej będzie jeśli zajmiesz pokój w mieszkaniu studenckim. To chyba największy wydatek, do którego musisz jeszcze dodać swój sposób żywienia (jedzenie wyłącznie na mieście czy raczej gotowanie w domu) i docierania do pracy. Trudno tak określić "ogólnie" ile będziesz wydawał, w razie dodatkowych pytań chętnie odpowiemy :)
pozdrawiam i być może do zobaczenia we Wrocławiu :)

Temat: życie we Wrocławiu

Ewa Pakuła:

co do lokum to zdaje sobie sprawe, ze kawalerka to koszt powiedzmy ok 1500zł tak zeby mieszkac samemu. Bo znajac siebie dlugo nie wytrzymam w lokum studenckim ; )

no i zostaje 1500zl.. jedzenie czasem na miescie MC (choc kurcze w centrum Wroclawia nie widzialem ani jednego) czasem w domu jakies zywienie studenckie ; )

no i chyba ciezko cokolwiek odlozyc z tego..
Ewa Pakuła

Ewa Pakuła si vis pacem para
bellum

Temat: życie we Wrocławiu

Nie widziałeś Maca w centrum Wrocławia? :))) Toż to na samym rynku ustrojstwo stoi :)
Odłożyć to za dużo nie odłożysz, ale przeżyć dasz radę całkiem dobrze.
Katarzyna B.

Katarzyna B. Wdrażam przyszłość:)
Programme Manager -
GKN Driveline

Temat: życie we Wrocławiu

Mac jest drogi a się specjalnie nie najesz..
Zawsze możesz się wybrać do jakiegoś z barów, teoretycznie studenckich. Za ok. 10 zł zjesz dwudaniowy obiadek.

Tylko komunikacja miejska tu droga... i powolna...
Grzegorz G.

Grzegorz G. kadra zarządzająca,
kontroler finansowy,
controlling

Temat: życie we Wrocławiu

Hej Bartku,
myślę, że jestem Ci w stanie troszkę rozwiać wątpliwości. Na przestrzeni ostatniej dekady nosiło mnie po różnych zakątkach Polski, Europy jak i nawet mieszkałem na różnych kontynentach.
Co do życia to zdycydowanie Ewa fajnie ujęła temat tytułem wstępu. Standard życia ma duże znaczenie.
Nie mniej jednak jeśli przyjąć pewne założenia to można pozwolić sobie na wnikliwsze porónania, zestawienia.

Co do kosztów samego mieszkania, to tu pojawia się pierwszy plus na korzyść Wrocławia. Za ten sam standard w centrum Wrocławia zapłacisz zdecydowanie mniej niż w Warszawie. Z doświadczenia wiem, że wynajęcie kawalerki w samym centrum to kwoty w przedziale 1000-2000. Często różnice w cenie nie są racjonalne do wytłumaczenie, bo mam znajomego, który za wynajęcie kawalerki w wysokim standardzie przy rynku (około 150m) płaci z wszelkimi opłatami 1200 zł, ale są też kawalerki, które są wątpliwej kondycji i żądają za coś takiego 1500 zł i więcej.
Polecam zamieszkać/wynająć lokum w okolicach centrum. Jest wiele powodów dlaczego blisko centrum. Praktycznie większość życia odgrywa się w centrum Wrocławia, tutaj zawsze się coś dzieje, masz blisko do pubów, klubów, restauracji, dyskotek. Oszczedzasz na czasie i finansowo, że nie musisz poruszać się wrocławskimi drogami. Ostatnio Wrocław jest jednym wielkim placem budowy, a stanie w korkach to norma. Ale nie musisz się na nią godzić i zamieszkać w centrum. Tutaj niestety Warszawa odstaje od wszystkich innych miast w Polsce. W stolicy naprawdę postarali się o drogi i jakość nawierzchni. Jest tam bardzo dużo nowych dróg, mostów, estakad, etc. Wrocław pod tym względem potrzebuje jeszcze dużo do zrobienia.

Co do kwestii jedzenie i jego kosztów, to znowu Wrocław pod tym względem punktuje. Jak mieszkałem w Wawie to nie za często wychodziłem na jakieś jedzonko na miasto. A tu we Wrocku praktycznie codziennie stołuję się na miescie. Można powiedzieć, że nawet za bardzo nie opłaca się gotować, bo cena za smaczny dwudaniowy zestaw obiadowy w okolicach rynku możesz już dostać w przedziale 8 - 15 zł. Jest sporo restauracyjek, które serwują domowe jedzonko, za bardzo przyzwoite pieniążki.

Jeśli chodzi o supermarkety to tutaj jest identycznie jak w Warszawie. Są, poprostu są i niczym się nie różnią od tych warszawskich, poznańskich, etc.

Jeśli chodzi o rozrywkę i stronę kulturalną. To znowu uważam, że Wrocław ma bardzo dużo do zaoferowania. Praktycznie codziennie możesz być świadkiem jakiegoś ciekawego wydarzenia kulturalnego. Dlatego po raz drugi polecę zamieszkanie w bliskim centrum.

Ludzie, atmosfera, jest wspaniała, nie przypuszczałem, że aklimatyzacja w tym mieście może być tak szybka. Ja już w drugim miesiącu mieszkania we Wrocławiu czułem się jakbym tutaj już mieszkał od dawna. Jest wiele życzliwych osób, widzi się wiele uśmiechniętych, "niezabieganych" twarzy. We Wrocławiu możesz spotkać różne zlepki kulturowe, narodowościowe, obyczajowe, ale generalnie jest przyjazne nastawienie. Warszawa natomiast ze względu na swoją wielkość i liczbę mieszkańców jest bardziej zamknięta, jest dużo bardziej hektyczna, ludzie żyją w większym pośpiechu, stresie, często nie zwracają na siebie uwagi. Żeby poczuć się dobrze w Warszawie potrzebowałem ponad dwóch lat. Dopiero wtedy poczułem się jakoś bardziej swojsko. We Wrocławiu to oswojenie przyszło mi naprawdę bardzo szybko.

Co do cen w pubach, klubach, dyskotekach to jest generalnie taniej niż w Warszawie, ale ceny w ostanim roku dość znacznie podrosły i już nie ma takich dużych dysproporcji w porównaniu do Warszawy. Jest taniej, ale już nie tak mocno.
To samo stąło się można powiedzieć z mieszkaniami, w ostatnim roku ceny mieszkań/wynajmu mieszkań bardzo podrosły i jakoś za bardzo nie chcą spadać. :)
Tak na początek mam nadzieję, że Ci to wystarczy, ale jakbyś chciał się coś więcej dowiedzieć to pytaj dalej ;)

Temat: życie we Wrocławiu

Grzegorz G.:

kurcze wielkie dzięki za ten wykład : ) Wrocław dla mnie plusuje tym, że mam miłe wspomnienia no i blisko do Poznania : ) cenowo powoli sie to wszystko wyrównuje.. w zależności od zestawienia raz droższa wychodzi Wawa raz Wrocek.

Chciałem sie tylko zorganizować co gdzie i jak.. sprawa wygląda.
Jak się zdecyduje na Wrocław to z pewnością pytan będzie więcej ; ) a i myśle, że dla potomnych wiedza tutaj zawarta okaze się przydatna : )))
Ewa Pakuła

Ewa Pakuła si vis pacem para
bellum

Temat: życie we Wrocławiu

Grzegorz, ile emocji naraz! Całe serce włożyłeś w ten post chyba ;)
Cieszy mnie, że Wrocław tak na korzyść wypada :)))
Jeśli chodzi o mieszkania ogólnie to ten temat jest zasadniczo trudny i nieracjonalny, tak jak już napisał przedmówca- ciężko się czasem dopatrzeć logiki, ale jak się trochę poszuka na własną rękę to na pewno się znajdzie coś za przyzwoite pieniądze (choć tu znowu pytanie o standard jakiego byś oczekiwał).
Jeżeli lubisz takie normalne jedzenie to poczynając od sztandarowego w tym temacie Misia jest jeszcze STP, Cegielnia (pyszne makaroniki), Vega, wszystko prawie w samym Rynku i w granicach kilkunastu złotych za naprawdę porządny obiad.
Pozaobiadowe żywienie studenckie zapewni Ci jeden z nie wiem ilu już hipermegamarketów (żeby nie było-też tam kupuję ;)), do których to jeżeli nie poruszasz się samochodem, dowiozą Cię praktycznie we wszystkich przypadkach darmowe autobusy z centrum. Taka podróż to nie tylko oszczędność na zakupach, ale również niesamowita przygoda: wyścigi na czas z przeszkodami bez balastu, wyścigi z 15 reklamówkami, zawody w maksymalnym rozpłaszczeniu na szybie i tak dalej, kto zrobi ładniejszego spaniela do kierowcy, żeby zatrzymał się poza wyznaczoną trasą i tak dalej :D
Nie zgodzę się, że komunikacja miejska jest droga, choć to pewnie zależy od formy korzystania z niej. A powolna jest momentami bardzo, co jest spowodowane najczęściej wspomnianymi przez Grzegorza remontami.
Jeśli chodzi o imprezy to jest ich istotnie dużo, choć haracz jaki się za niektóre płaci woła o pomstę do nieba...nie wiem jak można wymagać ukulturalnienia społeczeństwa przy takich cenach.

konto usunięte

Temat: życie we Wrocławiu

Bartku, ja się właśnie niedawno przeniosłam z Wa-wy do Wroc. i jest jak najbardziej ok :) i mam nadzieję, że tak pozostanie
pozdrawiam!
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: życie we Wrocławiu

co do lokum to zdaje sobie sprawe, ze kawalerka to koszt powiedzmy ok 1500zł tak zeby mieszkac samemu. Bo znajac siebie dlugo nie wytrzymam w lokum studenckim ; )

no i zostaje 1500zl.. jedzenie czasem na miescie MC (choc kurcze w centrum Wroclawia nie widzialem ani jednego) czasem w domu jakies zywienie studenckie ; )

no i chyba ciezko cokolwiek odlozyc z tego..

Grzegorz napisał rewelacyjny post. A ja trochę z innej beczki...

Rozumiem, że masz zamiar używać życia ;)
Wrocław na to pozwala i choćby zostawało Ci i 10.000 na 'drobne' wydatki będziesz w stanie to wydać ;) Nie widzę problemu.

Chcesz zacząć we Wro 'z grubej rury' to Twoja sprawa ;)
Sam wiesz, jak i na co wydajesz kasę.

Nie wiem jak sądzą inni, ale 'życie studenckie' pomimo że jest nieco męczące, to w pewnym okresie życia młodego człowieka jest dobrym wyborem.

Kolejna sprawa - dzielenie mieszkania na dwie osoby. Sporo pojawia się takich ofert na rynku - nawet na tym forum ;) i masz w kieszeni 750 zł. I nie są to mieszkania 'studenckie'.

Zatem na 'waciki' zostaje Ci 2250 ;) - mało jak na jedną osobę?

Nie wiemy do czego przywykłeś...

Temat: życie we Wrocławiu

Rafał Hostyński:

powiedzmy, ze tutaj w Poznaniu nie musialem sie martwic o jedzenie, pranie, sprzatanie i wynajem mieszkania.. i wcale nie mieszkam z rodzicami :PPP

ale tak jak mowie.. we Wrocku bede sam.. bez rodziny i znajomych wiec na jakies czeste wypady nie ma szans przynajmniej na poczatku. Bo i nie bedzie z kim. Chyba ze sie GL spiknie : )))

o autobusach darmowych juz slyszalem.. o jedzenie sie nie boje bo albo bede sam gotowal dla siebie wode na zupke chinska albo wyjde na jakies jedzenie tak jak ktos wspomnial do pewnie jednych z milych knajp.

Wiem, ze jesli zostanie 10.000zl to i tak sie wyda.. z wydawaniem nie ma problemu zazwyczaj :PPP tylko oprocz zycia i wydawania kasy chcialbym cos odlozyc ze swojej pracy. A nie pracowac i zatrabiac i wydawac wszystko na potrzeby najzwyklejsze. Nie taki widze cel pracy ; )
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: życie we Wrocławiu

Jeśli trafisz na Wrocław Imprezy, to możesz nie nadążyć z zarabianiem na 'niezbędne' imprezowe wydatki ;)

Bartku, zadajesz nam pytanie czy: "czy się da?" - usłyszysz odpowiedź, że da się i pracować i bawić i jeszcze odłożyć. Wszystko zależy na jakie proporcje z tych 3.000 Ty się godzisz.

Apetyt rośnie w miarę jedzenia - a na tym bym nie oszczędzał.

Codziennie raczej nie będziesz 'balował', więc na trunki chyba zbyt dużo nie wydasz?

Jeśli
w Poznaniu nie musialem sie martwic o jedzenie, pranie, sprzatanie i wynajem mieszkania..
to sądzę, że dasz sobie radę i we Wro.

Temat: życie we Wrocławiu

Rafał Hostyński:
Bartku, zadajesz nam pytanie czy: "czy się da?" - usłyszysz odpowiedź, że da się i pracować i bawić i jeszcze odłożyć. Wszystko zależy na jakie proporcje z tych 3.000 Ty się godzisz.

chcialem sie dowiedziec ile bedzie wydatkow stalych.. czyli mieszkanie, jedzenie (najnormalniejsze), dojazdy itp itd.. z reszta wiadomo bywa roznie : )
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: życie we Wrocławiu

Jeździsz jakimś paliwożernym autem?
Chodzisz codziennie do kina/teatru/na dyskoteki/itp.?
Uprawiasz jakiś wyczynowy sport?
Masz jakieś nietypowe, drążące portfel hobby?

Raz na miesiąc, jak pojedziesz 'po wałówkę' to na tydzień/dwa zmniejszy Ci się wydatki, a Rodzinka będzie szczęśliwa ;)

Temat: życie we Wrocławiu

Rafał Hostyński:
Jeździsz jakimś paliwożernym autem?
e-e : ) zyjac w Poznaniu od 2 lat sie bije ze soba o to aby nie kupowac auta.. i jakos mi sie udaje : )
Chodzisz codziennie do kina/teatru/na dyskoteki/itp.?
e-e
Uprawiasz jakiś wyczynowy sport?
zycie singla :PPP
Masz jakieś nietypowe, drążące portfel hobby?
juz swoje na nie wydalem ; )
Raz na miesiąc, jak pojedziesz 'po wałówkę' to na tydzień/dwa zmniejszy Ci się wydatki, a Rodzinka będzie szczęśliwa ;)
kurde.. jakiej rodziny? :PPP
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: życie we Wrocławiu

Zatem:

bilet miesięczny 84 PLN i masz transport miejski dla siebie

jak codziennie nie zażywasz rozrywek, o których wspomniałem, to należysz do większości

Rodziny - tej w Poznaniu/Pile/gdziekolwiek - tam gdzie pojedziesz 'po wałówkę' ;)

Temat: życie we Wrocławiu

Rafał Hostyński:
Zatem:

bilet miesięczny 84 PLN i masz transport miejski dla siebie

jak codziennie nie zażywasz rozrywek, o których wspomniałem, to należysz do większości

Rodziny - tej w Poznaniu/Pile/gdziekolwiek - tam gdzie pojedziesz 'po wałówkę' ;)
aa o tej rodzinie mowisz : )

no i tym o to sposobem wiem mniej wiecej tyle ile chcialem : ) jak bedzie oczywiscie wyjdzie w praniu.

Dziękuje wszystkim za pomoc : )
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: życie we Wrocławiu

To gdzie zaczynasz pracę?

Temat: życie we Wrocławiu

do konca tego tygodnia jeszcze nic zdradzam ; ) czekam na zakonczenie rozmow i wyjasnienie sie sytuacji : )
Ewa Pakuła

Ewa Pakuła si vis pacem para
bellum

Temat: życie we Wrocławiu

Kciuki wstrzymane :)



Wyślij zaproszenie do