konto usunięte

Temat: Witamy Państwa, ja i moje marzenie...

Witam,
nie jestem typem człowieka który często prosi innych o pomoc.. czasami o drobne wsparcie finansowe, oczywiście w formie krótkoterminowej pożyczki :) Doszłam jednak do momentu, w którym samej mi ciężko o realizację swoich planów.. Wiem, że może zabrzmieć to banalnie.. wiem, że znajdą się ludzie którzy powiedzą " przecież możesz sobie to sfinansować ".. łatwo oceniać sytuacje z punktu widzenia obserwatora..
Przejdę może do sedna.. do marzenia.. (brzmi śmiesznie, ale warto próbować)..
Tak więc Panie i Panowie, moim marzeniem jest.. prawo jazdy kategorii B.. nie wiem czy powinnam, ale postaram się jakoś Państwu przedstawić moją sytuację..
Można powiedzieć, że dopiero zaczęłam swoją przygodę z pracą... jednak mija już 2 rok od kiedy siedzę przy biurku (wiem, jest to praca marzeń wielu osób.. wszystkim im życzę pracy na stanowisku biurowym).. Niestety odbija się to na moim zdrowiu.. fizycznym zwłaszcza.. i często przez to doprowadza do poszukiwania ratunku poprzez natychmiastową chęć zamiany pracy.. oraz intensywne jej poszukiwania...
Z tego co zauważyłam przeglądając oferty pracy na terenie mojego miasta, oraz z opowiadań znajomych pracujących "w terenie".. praca po za biurem, tzw. w trasie.. odpowiadałaby mi o wiele bardziej.. jednak podstawowym problemem jaki napotykam zawsze kiedy chcę aplikować na takie stanowisko.. jest brak prawa jazdy.. tak zwyczajna rzecz.. a tak odległa dla mnie.. jestem stażystką i na kurs prawa jazdy wraz z egzaminem mogę przeznaczyć 400 zł... może 450.. to zdecydowanie za mało...

Podejrzewam, że długość tego postu może zniechęcać do brnięcia przez niego..
mam jednak skryte marzenie, że ktoś przeczyta to co wyżej napisałam i spełni moje marzenie, pomagając mi tym samym odnaleźć pracę która nie będzie negatywnie wpływała na moją sprawność fizyczną...

dziekuję wszystkim czytającym ten temat.. za zainteresowanie:)