konto usunięte

Temat: Czy koneserzy palą cygara...?

Powiem tak - ja się na tym nie znam. A wydaje mi się, że temat jest dość ciekawy, czyż nie tak. Cóż to w końcu za dżentelmen, który nie zna się na cygarach? (Nie wspominam już o tym, że podstawowy "small-talk" z zagramanicznym prezesem nie da się na ten temat poprowadzić. Wstyd, płacz i zgrzytanie zębów jednym słowem...). Więc pytanie jest - kto co może polecić, jak toto się klasyfikuje, na co się zwraca uwagę itd. Czy te co są w sklepie za 20 PLN są rzeczywiście dziesięć razy gorsze od tych za 200 PLN? Kto jakie ma doświadczenia w tej dziedzinie? Pytanie skierowane raczej do panów. Zadać to pytanie przedstawicielkom płci tej ładniejszej mi jakoś chyba nie wypada... :-)

Aha, i przyznam, że do tematu co-nieco zainspirował mnie fragment logo tej szanownej grupy. :-)
Dymitr Mażar

Dymitr Mażar Zarządzanie IT,
zarządzanie
operacyjne,
integracja biznes...

Temat: Czy koneserzy palą cygara...?

Palą! :-)

Np. ja tak.

Co do sposobu wyboru - nie ma jedynej słusznej metody. Na pewno nie opowiem o 00:21.. Ale niedługo postaram się opisać swoje doświadczenia, i być może parę linków na strony o tej tematyce.

>Zadać to pytanie przedstawicielkom płci tej
>ładniejszej mi jakoś chyba nie wypada... :-)
Wypada, wypada :-) Sporo kobiet pali cygara. Powiem wręcz, że jest to sexy ;-)

konto usunięte

Temat: Czy koneserzy palą cygara...?

Hey Dymitr, dzięki za zainteresowanie się tematem! Zamieniam się w słuch (tudzież w oczy) i czekam na info o cygarach. Co do kobiet palących cygara - i owszem - jest to całkiem całkiem sexy, (co z pewnością również może potwierdzić były amerykański prezydent...) ;-)

Pozdrawiam,
AG

konto usunięte

Temat: Czy koneserzy palą cygara...?

Kobiety chyba preferują cygaretki ... tak to chyba się nazywa???
Swego czasu próbowałam delektować się i cygarem. :)
Ale wydaje mi się, że seksowniej wygląda cygaretka w dłoni kobiety.

konto usunięte

Temat: Czy koneserzy palą cygara...?

Monika Anna B.:
Kobiety chyba preferują cygaretki ... tak to chyba się nazywa???
Swego czasu próbowałam delektować się i cygarem. :)
Ale wydaje mi się, że seksowniej wygląda cygaretka w dłoni kobiety.

...Może na drodze kompromisu określę cygaretkę w dłoni kobiety jako przejaw delikatnej wysublimowanej elegancji. Ale jestem przekonany, że cygaro trzymane w tej żeż delikatnej kobiecej ręce przez 99,9% mężczyzn będzie interpretowane raczej po Freud'owsku. ;-)

Pozdrawiam,
AG

konto usunięte

Temat: Czy koneserzy palą cygara...?

Bardzo podoba mi się Twoje określenie cygaretki.
Chyba się do owego określenia przychylam ... :-)
Jakub Łochowicz

Jakub Łochowicz Lubię i potrafię
sprzedawać.

Temat: Czy koneserzy palą cygara...?

Odgrzebię temat - co prawda autor już zrezygnował z GL, ale może komuś się przyda :-)

Pytania dotyczą dość obszernego tematu, ale odpowiadając krótko:
- kupuj w sklepach, nie "od kogoś"
- cygaro za 20 zł może okazać się bardzo smacznym cygarem, a cygaro za 200 - kompletną porażką
- klasyfikuje się cygara na ręcznie zwijane i "maszynowo". Maszynowo nie oznacza wcale, że robi je maszyna. Po prostu są zwijane specjalną maszynką, ale wszystko robi człowiek
- kolejna klasyfikacja to kształty (parejo - prosty, figurado - tutaj możliwości jest mnóstwo), no i wielkości
- uwaga na cygara kubańskie - to jest zupełnie inny smak, nie do powtórzenia, ale na pewno nie powiedziałbym, że są najlepsze. Są najbardziej znane. Ich jakość do niedawna była fatalna ze względu na średniowieczne techniki produkcyjne. Porównanie technologii na Kubie i np. Nikaragui to niebo a ziemia. Fakt, że jest coraz lepiej z tą jakością, ale do niedawna nikt np. nie sprawdzał ciągu specjalnym urządzeniem - w Nikaragui czy Dominikanie jest to standardowa procedura, stąd w kubańskich bardzo często zdarzały się "kołki"
- ze względu na cenę zdecydowanie polecam sklepy internetowe. Kupowanie w stacjonarnym oczywiście ma swój klimat, ale ceny czasem są z kosmosu (zdarzało mi się widzieć ceny cygar kubańskich czterokrotnie wyższe, nie wspominając o akcesoriach - popielnica za 800 zł, którą w necie można kupić za 100...)

Co do cygaretek dla kobiet - jak najbardziej. Ani cygarem, ani cygaretką się nie zaciągamy, co powoduje mniejsze szkody na zdrowiu - jakkolwiek to by nie brzmiało :-) Bzdurą jest również straszenie rakiem płuc przy paleniu cygar. Przy paleniu 1-2 cygar dziennie, śmiertelność na raka płuc jest mniejsza niż u osób niepalących :-) Zmniejsza się również ryzyko śmiertelności ze względu na miażdżycę tętnic. Wzrasta za to aż sześciokrotnie ryzyko raka krtani i to jest największy problem. Powiedzmy jednak sobie szczerze - kto pali 1-2 cygar dziennie? Niewiele osób. Cygaro to nie papieros - trzeba mieć na nie od 30 minut, do 2h (średnio 1,5h), mieć spokój i czas, żeby się zrelaksować i ze spokojem wypalić.

Uwaga na alkohol przy cygarze - ta kombinacja znacznie zwiększa ryzyko powstawania nowotworów. Jeśli chce cię wyczuć smaki cygara, najlepiej pić czystą wodę. Wszystko inne zaburzy percepcję i zamiast smaków cygara będziemy czuć mieszankę cygarowo-piwną lub z whisky. No chyba, że dla palącego cygaro jest dodatkiem, a nie motywem przewodnim - wtedy mieszanie smaków jest jak najbardziej wskazane :-)

Aha - rozumiem, że zaraz zapytacie mnie skąd te rewelacje odnośnie tej śmiertelności. Tutaj: http://www.cigardiary.com/content/cigar-health jest link do artykułu streszczającego raport. Cały ma ponad 230 stron. Badanie przeprowadzone przez National Cancer Institute w Stanach Zjednoczonych.

Następna dyskusja:

Czy ktoś tu pali?




Wyślij zaproszenie do