Małgorzata Kosmala

Małgorzata Kosmala Doktor, Uniwersytet
Warszawski

Temat: ulubiony wiersz

Lorca jest nierówny jako poeta - czyli jest jak każdy poeta, a jednocześnie nie ma takiego drugiego...
Mój ulubiony jego wiersz, jak na dziś:

"Gazela o miłości nieprzewidzianej"

Nikt nie pojmował
ciemnej magnolii twego łona
I nikt nie wiedział, że w zębach
zamęczyłaś kolibra miłości.
Tysiąc motyli perskich spało
pod księżycem twego czoła
a ja przez cztery noce chwytałem
twą talię, przeciwniczkę śniegu.
Pomiędzy gipsem i jaśminami
twój wzrok był bladą gałęzią siewu
dla ciebie w piersi szukałem liter
z kości słoniowej mówiących zawsze:
ogród agonii mojej, twoje ciało
umykające ode mnie na zawsze
w mych ustach krew z twoich tętnic
twoje usta bez światła na moje umarcie.

Spodobał mi się do tego stopnia, że napisałam własny...
A jaki jest Wasz ulubiony wiersz FGL?
Paulina T.

Paulina T. Specjalista ds.
marketingu i reklamy

Temat: ulubiony wiersz

Mnie ciężko wybrać jeden jedyny... Dla mnie cały tom "Poema del cante jondo" jest niesamowity, pełen rytmów i dźwięków flamenco oraz całej Andaluzji. Kolejno poematy o Siguiriyi, Solei, Saecie, Petenrze - to przejmujące historie o tym co najbardziej ludzkie: bólu, cierpieniu, śmierci, i także miłości...
Przeszywające, jak duende...
...
To ja na dziś wybieram, "La guitarra" z "Poema de la siguiriya gitana":

Empieza el llanto
de la guitarra.
Se rompen las copas
de la madrugada.
Empieza el llanto
de la guitarra.
Es inutil
callarla.
Es imposible
callarla.
Llora monótona
como llora el agua,
como llora el viento
sobre la nevada.
Es imposible
callarla.
Llora por cosas
lejanas.
Arena del Sur caliente
que pide camelias blancas.
Llora flecha sin blanco,
la tarde sin manana,
y el primer pajaro muerto
sobre la rama.
!Oh guitarra!
Corazón malherido
por cinco espadas.
Małgorzata Kosmala

Małgorzata Kosmala Doktor, Uniwersytet
Warszawski

Temat: ulubiony wiersz

Paulina Kuśmierczyk:
Mnie ciężko wybrać jeden jedyny... Dla mnie cały tom "Poema del cante jondo" jest niesamowity, pełen rytmów i dźwięków flamenco oraz całej Andaluzji. Kolejno poematy o Siguiriyi, Solei, Saecie, Petenrze - to przejmujące historie o tym co najbardziej ludzkie: bólu, cierpieniu, śmierci, i także miłości...
Przeszywające, jak duende...
...
To ja na dziś wybieram, "La guitarra" z "Poema de la siguiriya gitana":

Empieza el llanto
de la guitarra.
Se rompen las copas
de la madrugada.
Empieza el llanto
de la guitarra.
Es inutil
callarla.
Es imposible
callarla.
Llora monótona
como llora el agua,
como llora el viento
sobre la nevada.
Es imposible
callarla.
Llora por cosas
lejanas.
Arena del Sur caliente
que pide camelias blancas.
Llora flecha sin blanco,
la tarde sin manana,
y el primer pajaro muerto
sobre la rama.
!Oh guitarra!
Corazón malherido
por cinco espadas.
niestety nie znam hiszpańskiego, a co tam u Ciebie słychac? tak w ogóle...

konto usunięte

Temat: ulubiony wiersz

Mój ulubiony kiedyś i dzisiaj to:

To prawda

Ach, cóż za ciężar przeklęty
kochać cię z taką siłą!

Z miłości boli mnie serce,
powietrze
i kapelusz.

Kto zechce kupić ode mnie
wstążkę, którą mi dałaś,
i smutek białej bielizny
pociętej w chustek kwadrat.

Ach, cóż za ciężar przeklęty
kochać cię z taką siłą!

- for K. -

Oczywiście na Lorce trafiłem dzięki Poświatowskiej
(właściwie to bardzo dziwne uczucie,
ostatni raz czytałem to jakieś dziesięć lat temu)
Pozdrawiam miłośników FGL
Małgorzata Kosmala

Małgorzata Kosmala Doktor, Uniwersytet
Warszawski

Temat: ulubiony wiersz

marcin B.:
Mój ulubiony kiedyś i dzisiaj to:

To prawda

Ach, cóż za ciężar przeklęty
kochać cię z taką siłą!

Z miłości boli mnie serce,
powietrze
i kapelusz.

Kto zechce kupić ode mnie
wstążkę, którą mi dałaś,
i smutek białej bielizny
pociętej w chustek kwadrat.

Ach, cóż za ciężar przeklęty
kochać cię z taką siłą!

- for K. -

Oczywiście na Lorce trafiłem dzięki Poświatowskiej
(właściwie to bardzo dziwne uczucie,
ostatni raz czytałem to jakieś dziesięć lat temu)
Pozdrawiam miłośników FGL
Piękny wiersz, taki dotkliwy...

Temat: ulubiony wiersz

Pieśń o dniu, który przemija

Ile mnie trudu kosztuje
Dać Ci przeminąć dniu,
Odchodzisz pełen mnie
Nie znając mnie
Powracasz
Ile mnie trudu kosztuje
Zostawić na Twojej piersi
Uchwytną rzeczywistość
Twych nieuchwytnych minut
Wieczorami Perseusz
Piłuje Twoje łańcuchy
I uciekasz przez góry
Raniąc stopy o kamień
Nie może Cię schwycić moje ciało
Ani płacz mój, ani rzeki
Na których śnisz
Spoczynek ze złota
Od wschodu aż do zachodu
Noszę twe światło okrągłe
Twe wielkie światło
Co mnie trzyma
W swym natężeniu ostrym
Od wschodu aż do zachodu
Ile mnie trudu kosztuje
Dźwigać się z Twymi ptakami
I z ramionami Twoich wiatrów
Ile mnie trudu kosztuje
Dać Ci przeminąć dniu,
Odchodzisz pełen mnie
Nie znając mnie
Powracasz

Federico Garcia Lorca

Następna dyskusja:

Ulubiony wiersz?




Wyślij zaproszenie do