Aleksandra
F.
paranoid but not
android
Temat: ONCE
kurde, już dłuższą chwilę zastanawiam się, jak zacząć ten wątek.:/ Bo chodzi o zwerbalizowanie ciepła i sensu tkwiącego w tym intymnym filmie, który właśnie obejrzałam.Lubię taki sposób mówienia o ludziach i splotach ich dróg. Patrzę sobie przez półtorej godziny, czy ileś, na dwoje(czworo) ludzi, którzy po prostu żyją i po prostu czują i ciągle nie wiedzą, czy rezygnacja z innych opcji była słuszna, czy wybór tej jednej opcji - rzeczywiście najlepszy. Myślę sobie, ile się trzeba namyśleć i ile nadenerwować, żeby coś w końcu wiedzieć i się cieszyć jednocześnie.
Muzyka w filmie jest bezlitosna.
Film tak samo intymny i mądry jak Głową w mur/Gegen die Wand/z 2004 r. Jak ktoś lubi Once, niech i to obejrzy.