GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Po kontuzji, która zamroziła moje treningi a potem zniechęciła do biegania zamierzam powrócić do dawnego zajęcia :)
Boję się, że znów zakończy się to kontuzją.

Zastanawiam się po pierwsze nad rozgrzewką.
Jak dobrze rozgrzać mięśnie, szczególnie zależy mi na stopie i okolicach kostki.

Po drugie nie jestem pewna czy kontuzja nie powstała w wyniku także sforsowania. Od samego początku biegałam 3 razy w tygodniu. Po każdym tygodniu zwiększając dwukrotnie dystans.

Z chęcią posłucham rad bardziej doświadczonych osób.
Jak uniknąć kolejnej kontuzji, rozgrzewać te konkretne partie nóg, ułożyć pierwszy trening i kontrolować zwiększany dystans.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Nic nie napisalaś o rodzaju kontuzji oraz o czasie jaki upłynął od czasu jej doznania....
Hm według mnie nigdy nie ma pewności 100% że dawna kontuzja się nie odnowi, ale jeśli kontuzja została zaleczona, tak iż obecnie nie odczuwasz żadnych dolegliwości bólowych przy poruszaniu się na co dzień , to możesz wznowić treningi biegowe, ale bardzo stopniowo i powoli, zalecam żebyś na początku przez pierwszy miesiąc lub nawet dużej (wszystko zależy od organizmu jak będzie reagował na powrót do sportu czy pojawią się ewentualne bóle w okolicach dawnej kontuzji)tylko i wyłącznie truchtała (b.powoli)i robiła w przerwach stretching czyli powolne (nie na siłę) rozciąganie mięśni całego ciała.Myślę że takie wprowadzenie w trening nie powinno przekraczać 30 minut każdorazowo i nie więcej niż 3razy w tygodniu. Dopiero po tym okresie około dwóch miesięcy możesz rozpocząć normalne treningi, tzn. już narzucić sobie jakieś przez siebie określone tempo, wszystko zależy pod jakim kątem chcesz trenować i ile możesz poświęcić na to czasu, wtedy możesz dopasować do siebie wybrany trening biegowy. Co ważne jeśli pojawi się ból w miejscu dawnej kontuzji to bym nie ryzykował tylko przerwał natychmiast to tzw.wprowadzenie w trening i zgłosił się do lekarza sportowego.

pozdrawiam i życzę powodzenia, mam nadzieje ze sie spotkamy na trasie biegowej;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Rodzaj kontuzji? Nie konsultowałam tego z lekarzem. Prawdopodobnie naciągnęłam sobie ścięgno w okolicach górnej części stopy i kostki.
Biegałam dla przyjemności, kondycji i dobrego samopoczucia.
Link do wypowiedziLink
Agnieszka Pilch

Agnieszka Pilch Twój Trener Rozwoju
Osobistego

Najlepiej kup sobie opaske elastyczną na kostke. Jeślii chodzi o rozgrzewkę, to zależy jak długie dystanse pokonujesz w czasei treningu, ale najlepiej przed biegiem postaraj się rozgrzać kostkę przez krążenia wokół własnej osi, potem zacznij powoli truchtać ok 7-10 min i dopiero po takiej rozgrzewce, zacznij normalny trening.

Po biegu koniecznie się rozciągaj! po treningu mięśnie się znaacznie kurczą i jeśli się ich nie rozciąga, to też może to powodować różnego rodzaju bóle. Ćwiczenie rozciągające bez problemu znajdziesz na różnych forach i portalach biegowych (maratonypolskie.pl, bieganie.pl)

Przy długich i częstych treningach kontuzje moga być spowodowane także przez nieodpowiednie obuwie. Przy treningach 3xtydz. nie można się juz niestety obejść bez zainwestowanie w specjalne buty do biegania;)))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Dzięki za info :)
Link do wypowiedziLink
Andrzej Karwowski

Andrzej Karwowski Prezes INK
Communication Sp. z
o.o.

hej Justyna,

patrząc na moje skromne raczej odświadczenia w tym temacie, to rzeczywiscie rozgrzewka odgrywa bardzo dużą rolę. Ignoruje się ją a chyba nie ma nic gorszego dla stawów szczególnie że miałaś przerwę. Inna rzecz to nie sforsować sie już na wstepie. Lepiej zacząć od niwielkich dystansów stopniowo wydłuzając treningi. No i jeszcze właściwe buty. Może z tym jeszcze popróbować?
W każdym razie też zmagałem się z licznymi kontuzjamii wprowadzając t 3 elementy pomogło.
powodzenia :-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Andrzej Karwowski:
Dobre obuwie, porządna rozgrzewka i bieganie z głową... Tak zamierzam zrobić. Niech tylko trochę cieplej się w końcu zrobi.

Dzięki :)
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Fugowski

Grzegorz Fugowski Młody przedsiębiorca

Mam ten sam problem. W zeszłe lato złapałem kontuzje, duże prawdopodobieństwo że był to Zespół pasma biodrowo-piszczelowego (własna diagnoza:) ). Irytujące tym bardziej, że miałem już na koncie jeden maraton i ambicje na kolejne :/

Od 2 miesięcy wróciłem do biegania. Oczywiście zacząłem spokojnie, na biezni w siłowni, włączyłem do diety glukosaminę, a przed kazdym biegiem min 20 minut rowerka lub steperka. Rozgrzewka przed i po biegu. Czasem czuje jeszcze lekki ból, ale mam wrażenie , że to raczej psychologiczny strach :)

Czy ktoś może mi powiedzieć, co jeszcze mógłbym zrobić aby ustrzec się przed nawrotem kontuzji ?

Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Wczoraj rozpoczęłam bieganie :)))
Wieczór, idealna temperatura. Było bosko. Czuję, że znów mogę się uzależnić, ale mam dokładnie takie same myśli jak Ty Grzesiek - strach przed kontuzją.

Rozgrzewałam się dobrych kilka minut szczególnie zwracając uwagę na stopę i kostkę. Dziś najbardziej czuję ścięgna górnej i dolnej części stopy.
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Fugowski

Grzegorz Fugowski Młody przedsiębiorca

Ja na początku przygody z bieganiem miałem kłopoty ze stawami skokowymi. Miałem nawet kilka miesięcy przerwy. Rozwiązanie okazało się bardzo proste :)

Kupiłem sobie dosyć dobry stabilizator na kostkę (chociaż on nie był kluczem) i ... zacząłem buty sznurować jedną dziurkę niżej :) Przeszło tak szybko jak sie pojawiło. Warto spróbować Justynko :)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy



Wyślij zaproszenie do
Anuluj