Temat: Robimy backupy czyli w jakie rozwiązania warto zainwestować.

Czas w końcu rozkręcić tą grupę a jeden temat do dyskusji napłynął mi sam całkiem niedawno.
Otóż odwiedziłem konferencję, organizowaną przez jedną z krakowskich firm zajmujących się usługami dla firm w zakresie buckapu danych online w chmurze. Dzisiaj wszystko w chmurze więc i opcje przechowywania ważnych dla firm danych w chmurce zdobywają rynek.

No ale przypomniały mi się czasy, kiedy wszystko co ważne nagrywało się na CD-R stąd pomysł na niniejszy temat, w którym można by zebrać wszystkie możliwe opcje. Tym bardziej, że nie da się jednoznacznie określić, jaki sposób zabezpieczania danych jest najlepszy bo przy każdym z nich może wystąpić jakieś "ale".

Może przy wymienianiu pominę już sposoby prehistoryczne bo raczej wątpię, żeby ktoś jeszcze backupował dane na dyskietki, skupię się na tych teraźniejszych.

Sposób nr 1.
Płyty CD-DVD.
Do dziś praktykowane w wielu firmach, urzędach jako jedne chyba z najbardziej prostych i przyswajalnych. Czyli nagrywamy wszystko na płyty i odstawiamy w ciemny kąt aby sobie tam grzecznie siedziały.
Zalety:
- raczej proste i nieskomplikowane i do ogarnięcia nawet dla mało zaawansowanych uzytkowników. Trwałe w stopniu średnim bym nazwał.
- zamknięte w sejfie dają spore gwarancje bezpieczeństwa przed nieupoważnionym dostępem :)

Wady:
- płyty CD, DVD wcale nie są tak super trwałe jak to na początku przewidywano,
- trzeba tego sporo magazynować
- trzeba na to sporo casu poświęcić,
- w razie potrzeby jest sporo grzebania się, zanim coś się znajdzie,
- często zapomina się jednak robić kopie na bieżąco.

Sposób nr 2:
Własny serwer postawiony w firmie z dużą przestrzenią dyskową.
Bardzo często spotykany sposób. Jest serwerek, podpięty do firmowej sieci, na który regularnie albo jakimś oprogramowaniem albo ręcznie zrzucane są istotne dla firmy dane.

Zalety:
- dane są pod kontrolą,
- mniej czasochłonne niz nagrywanie na płyty,
- bardziej elastyczne rozwiązanie,
- łatwiej się w tym odnaleźc, kiedy zaistnieje potrzeba skorzystania z zapasowych danych

Wady:
- twarde dyski lubią się psuć, co prawda serwerek z SCSI ma temu zapobiegać ale 100% pewności chyba nie ma,
- jak spłonie siedziba firmy to jej dane zapasowe też,
- serwer podpięty do sieci źle zabezpieczony jest podatny na włamy,
- czasem trzeba mocno rozbudować taki serwer, żeby pomieściły się na nim wszystkie ważne dane
- ciężkie i kosztowne do zastosowania w przypadku bardziej rozbudowanych firm np. z oddziałami,

Sposób nr 3:
Taśmy magnetyczne
Wiem, wiem, miało nie być prehistorii ale ten sposób jest do dziś jeszcze używany przez wielkie przedsiębiorstwa, np. niektóre banki.
Zalety: brak
Wady: same, aż szkoda sie rozpisywać i wszystko wymieniać. Logistyka, koszty, utrudniony dostęp i mnóstwo zachodu, to tylko niektóre.

Sposób nr 4:
Backup online, lub inaczej w chmurze.
Może to być nawet jakiś serwer wirtualny albo profesjonalna serwerowania, umieszczona gdzieś w jakimś zakątku świata, zabezpieczona przed wszelkimi tajfunami i innymi przygodami.
Zalety:
- na pewno bardzo duża elastyczność
- na pewno też wcale nieduże koszty.
- najmniej zajmujący zasoby i ludzi sposób (chyba)
- bezpieczny jeśli korzysta się z usług serwerowni oferujących wszelkie możliwe szyfrowania w czasie przesyłu danych
- elastyczny (w zależności od usługodawcy jest możliwe np. wysyłanie tylko części zmienionych plików, nowych, starsze raz zbackupowane pliki jeśli nie zostały zmienione nie sa przesyłane ponownie)

Wady:
- szczególnie na początku potrzebny jest mocny upload w firmie - jak naraz 20 kompów zacznie robić backup to kaplica. No chyba że sie ustawi wykorzystanie 10% łącza, to idzie ale bardzo wolno.
- brak netu = brak dostępu do kopii zapasowych
- no i ostatnio zasłyszana nowinka - sam Microsoft przyznał, że dane umieszczane u nich w chmurze na mocy ustawy o walce z terroryzmem mogą byc przesyłane bez zgody i wiedzy właściciela danych do odpowiednich instytucji rządowych w USA. Hmmm.

4 sposoby wymieniłem. Są jeszcze jakieś, o których warto wspomnieć? Bo mogłem coś niecoś przegapić.
A jak Wasze doświadczenia w tej sprawie? I może: jak Wasze podejście do tej sprawy, bo jedni przykładają do bezpieczeństwa danych uwagę, inni nie, różnie to bywa. I jeśli coś nie wymieniłemz zalet/wad a na pewno czegos nie wymieniłem do pisać, zaraz poprawię :)

Temat: Robimy backupy czyli w jakie rozwiązania warto zainwestować.

Co racja to racja trzeba rozkrecic ta grupe :)

Podam na razie na szybko jeden przyklad z pewnej znanej mi niedużej firmy.
Otóz pani asystentka pana prezesa dostała polecenie nagrywac wszystko na plyty i przechowywać, gdyz pan prezes uczulony przez kogos stwierdzil, ze bezpieczenstwo danych jest najwazniejsze.
Pani asystentka będaca juz troche w wieku zblizajacym sie do wieku emerytalnego pelna zapalu zabrala sie za realizacje nowego, jakze odpowiedzialnego zadania.
Nagrywala na plyty wszystko, po kolei jak leci, pliki systemowe, niesystemowe, bzdury i wszystko to, co sie miescilo na dysku wlacznie z Program Files.
A pan prezes co chwila dostawal do realizacji kolejne zakupy kolejnych ton plyt CD.
I tak zbieralo sie tego, zbieralo az przyszedl moment, kiedy komus padl dysk, trzeba bylo szybko odzyskac utracone wielomiesieczne projekty, ktore sie na nim znajdowaly. Szczescie w nieszczesciu ze pare dni wczesniej pani asystentka akurat nagrywala na plyty zawartosc owego komputera a wiec pojawila sie nadzieja, ze nie kilka miesiecy ale tylko kilka dni pojda do piachu.
Plyta z nagranym projektem zostala odnaleziona, wlozona do napedu i...

I no wlasnie. Plytka ta caly czas lezala sobie na kupie pozostalych w bardzo naslonecznionym miejscu. Spodem do gory.
Projekt przepadl.

Jakie z tego wnioski?
1. Dobrze przemyslec sprawe zabezpieczen.
2. Nie powierzac tego osobom, ktore sie do tego nie nadaja.

Jak już do czegos sie brac to z glowa.

PS. Wybaczcie brak polskich literek, chwilowo moj system mi to uniemozliwa :)

Temat: Robimy backupy czyli w jakie rozwiązania warto zainwestować.

Witam,
A ja mam tylko pytanie, na czym polegają te tasmy magnetyczne? Bo szczerze to pierwszy raz w ogóle slysze o takim wynalazku.

Temat: Robimy backupy czyli w jakie rozwiązania warto zainwestować.

W takim skrócie:
Taśmy istnieją już wiele lat i do dziś nawet niektóre technologie z nią związane są używane. Napędy taśmowe można podłączyc do komputera i odpowiednim oprogramowaniem zgrać dane własnie na magnetyczne taśmy.
Nie dziwne, że wiele osób w ogóle o takim wynalazku nie słyszało, nie jest to nowatorskie rozwiązanie. Na pewno tanie na samym początku ale koszty rosną przy obsłudze. Zdaje się, że jeszcze w latach 2000 i z kawałkiem przewidywano tej technologi długi żywot i dalszy rozwój, ale teraz chyba sporo firm się zastanawia nad tym w moemncie, kiedy globalizacja koncernów postępuje, dane latają po całym świecie a coraz szybsze łącza pozwalają na mniej bolesny i zajmujący backup w chmure albo na serwery.

Temat: Robimy backupy czyli w jakie rozwiązania warto zainwestować.

Hehe, nie wpadłabym na to, że takie patenty są jeszcze dzisiaj stosowane :)

A co do sposobu czwartego, backup online, to generalnie w jakich miejscach są przechowywane te dane? Mozna to jakoś konkretniej zlokalizować czy chmura w tym przypadku oznacza rozpłynięcie się tych danych po całym świecie?

Temat: Robimy backupy czyli w jakie rozwiązania warto zainwestować.

Raczej są to dość scentralizowane serwerownie, odpowiednio przystosowane, odporne na trzęsienia ziemi, huragany i polityków, często zakopane gdzieś głęboko w ziemi. Podejrzewam, że niektóre są mocniej zabezpieczone niż elektrownie atomowe. Cóz, znak nowych czasów :)

Temat: Robimy backupy czyli w jakie rozwiązania warto zainwestować.

Przemysław Zawadzki:

Sposób nr 4:
Backup online, lub inaczej w chmurze.

Wady:
- szczególnie na początku potrzebny jest mocny upload w firmie - jak naraz 20 kompów zacznie robić backup to kaplica. No chyba że sie ustawi wykorzystanie 10% łącza, to idzie ale bardzo wolno.

Właśnie a propo sposobu backupów online, jak to wygląda w praktyce? Mam przykładowo kilka folderów, w każdym różnego typu pliki z różnymi wielkościami, zdjęcia, grafiki itp. Robię backup online, pliki wędrują gdzieś do jakiejś serwerowni. Są teraz bezpieczne, mam do nich cały czas dostęp. Teraz zmieni mi się parę plików w tych folderach, kilka skasuję, dojdzie kilka nowych a kilka zostanie po prostu zmodernizowanych. Czy muszę je ręcznie teraz wysłać i myślec o tym, jakie pliki i kiedy wrzucić w chmurę? Po prostu się zastanawiam nad praktycznym tego typu zastosowaniem.