konto usunięte

Temat: Magic Bar, Lift, Sztanga itp - dobry klub fitnes ???

Witajcie,
Czy ktoś z Was chodzi na tego typu ćwiczenia w Wawie? Czy możecie polecić jakiś klub fitnes w Wawie?
Moja przygoda z tego typu ćwiczeniami zaczęła się na śląsku w Gliwicach gdzie mieszkałem przez rok. Teraz wróciłem do wawy i szukam klubu gdzie mógłbym ćwiczyć. Zwiedziłem na razie dwa kluby - Fit & Fun oraz Saturn na Targówku. Niestety w obydwóch klubach poziom wiedzy trenerów czy sposób prowadzenia treningu Magic Bar znacznie odbiega od tego do czego przyzwyczaiłem się na śląsku.
Dzisiaj będę testować fitnes S4 na Modlińskiej.

konto usunięte

Temat: Magic Bar, Lift, Sztanga itp - dobry klub fitnes ???

Moze na Slasku prowadzone byly inne zajecia ze sztanga (power pump, barbell lub cos podobnego)? Jesli chodzi o Saturn i na przyklad Age, ktora prowadzi tam Magic to nie mam jej nic do zarzucenia. Za to na przyklad w Gimnasionach zauwazylam tendencje do brania zbyt malego obciazenia przez instruktorki (1,5 kg na strone) co dla mnie jest mala zenada ;)

konto usunięte

Temat: Magic Bar, Lift, Sztanga itp - dobry klub fitnes ???

Moje zastrzeżenia budzi zaangażowanie instruktorów w prowadzone ćwiczenia. Nie jestem intruktorem, może z mojej perspektywy wygląda to inaczej. Gdy byłem tam pierwszy raz na ćwiczeniach, wyglądało to jakby instruktorzy przyszli sobie poćwiczyć a przypadkowo znalazła się tam grupa naśladujących kibiców. Instruktorzy byli tak zorientowani na siebie, że nie dostrzegali jak ludzie wykonują ćwiczenia. Przykład - przy wypadach zwróciłem uwagę że 90 procent ćwiczących przesuwa kolano które jest na dole daleko do przodu, niektórzy nawet przed stopę. No cóż, sama nazwa instruktor pochodzi od "instrukcji, instruowania", Ci na których trafiałem byli bardziej nadawaczami tempa.
Na fitnesie w Gliwickim STEPDANCE instruktorzy cały czas skupiali się aby wszyscy wykonywali ćwiczenia poprawnie i efektywnie. Informowali jak nie należy robić, i czym grozi choćby to nieszczęsne wyginanie kolana przed stopę jak i wiele, wiele inncyh niepoprawnie wykonywanych ćwiczeń.

Nie wiem czy byłem na treningu ze wspomnianą przez Ciebie Agą - w Saturnie magic jest chyba codziennie, ja byłem tam raz gdy prowadziła dziewczyna, raz gdy prowadził chłopak. Właśnie on zwracał uwagę na ćwiczących, tyle że był u niego na treningu taki ścisk, że brakowało miejsca na sali.
Monika Korol

Monika Korol FLUO events

Temat: Magic Bar, Lift, Sztanga itp - dobry klub fitnes ???

To dziś będziesz miał zajęcia z Miłoszem..... nie powinieneś mieć żadnych "ale"...... ale podziel się opinia po zajęciach :)
Monika Korol

Monika Korol FLUO events

Temat: Magic Bar, Lift, Sztanga itp - dobry klub fitnes ???

Maciej Michalczyk:
>
w Saturnie magic jest chyba codziennie, ja byłem tam raz gdy prowadziła dziewczyna, raz gdy prowadził chłopak. Właśnie on zwracał uwagę na ćwiczących, tyle że był u niego na treningu taki ścisk, że brakowało miejsca na sali.

Byłeś u Tomka Kostro... jeden z najlepszych instruktorów, u niega na zajęciach jest zawsze tyle ludzi.

konto usunięte

Temat: Magic Bar, Lift, Sztanga itp - dobry klub fitnes ???

Monika zadziwiasz mnie :)
Chodzisz też na magic bar?
Monika Korol

Monika Korol FLUO events

Temat: Magic Bar, Lift, Sztanga itp - dobry klub fitnes ???

a chodze :)
Aleksandra P.

Aleksandra P. właściciel sunnyday
group

Temat: Magic Bar, Lift, Sztanga itp - dobry klub fitnes ???

Ewelina Fladzińska:
Za to na przyklad w Gimnasionach zauwazylam tendencje do brania zbyt malego obciazenia przez instruktorki (1,5 kg na strone) co dla mnie jest mala zenada ;)
Wyjaśnij, proszę, czemu uważasz, że instruktor powinien brać większe obciążenie. Pytam zupełnie serio.

konto usunięte

Temat: Magic Bar, Lift, Sztanga itp - dobry klub fitnes ???

Aleksandra P.:
Ewelina Fladzińska:
Za to na przyklad w Gimnasionach zauwazylam tendencje do brania zbyt malego obciazenia przez instruktorki (1,5 kg na strone) co dla mnie jest mala zenada ;)
Wyjaśnij, proszę, czemu uważasz, że instruktor powinien brać większe obciążenie. Pytam zupełnie serio.
Uwazam, ze instruktor to wzor i nie moze byc slabszy od grupy. Rowniez jestem instruktorka, ale caly czas chodze na zajecia do innych, zeby sie uczyc. Nie podoba mi sie, kiedy na zajeciach biore wiecej niz instrutorka/prowadzaca. Dodam, ze nie tylko ja biore wiecej, ale tez inne uczestniczki zajec. Obserwowalam i pomimo wiekszego obciazenia cwiczenia wykonuja wlasciwie. Skoro instruktorka daje informacje, jakie obciazenie dla kobiet na dana grupe miesniowa jest odpowiednie, a sama bierze mniejsze to sorry, ale dla mnie to wstyd ;P

konto usunięte

Temat: Magic Bar, Lift, Sztanga itp - dobry klub fitnes ???

Monika Korol:
Byłeś u Tomka Kostro... jeden z najlepszych instruktorów, u niega na zajęciach jest zawsze tyle ludzi.
Nie dla wszystkich jeden z najlepszych ;) Do mojej meskiej czolowki go nie zaliczam... Rzecz gustu.
Aleksandra P.

Aleksandra P. właściciel sunnyday
group

Temat: Magic Bar, Lift, Sztanga itp - dobry klub fitnes ???

Ewelina Fladzińska:
Uwazam, ze instruktor to wzor
Tu się zgadzamy. :))
i nie moze byc slabszy od grupy.
Mniejsze obciążenie nie oznacza, że jest słabszy od grupy! Skąd w ogóle takie przypuszczenie?
Rowniez jestem instruktorka, ale caly czas chodze na zajecia do
innych, zeby sie uczyc. Nie podoba mi sie, kiedy na zajeciach
biore wiecej niz instrutorka/prowadzaca. Dodam, ze nie tylko ja
biore wiecej, ale tez inne uczestniczki zajec. Obserwowalam i
pomimo wiekszego obciazenia cwiczenia wykonuja wlasciwie. Skoro
instruktorka daje informacje, jakie obciazenie dla kobiet na dana grupe miesniowa jest odpowiednie, a sama bierze mniejsze to sorry, ale dla mnie to wstyd ;P
Ja też zwykle zakładam więcej niż instruktorka, ale zupełnie inaczej to widzę:

1. Instruktor na sali nie jest po to, by pokazywać, ile uniesie czy wyciśnie albo by robić sobą wrażenie. Zadaniem instruktora jest prowadzenie zajęć, pokazywanie poprawnej techniki wykonywania ćwiczeń, poprawianie techniki uczestnikom, żeby sobie krzywdy nie zrobili, motywowanie grupy do wspólnego wysiłku.

2. Zajęcia prowadzone przez instruktora to NIE JEST jego trening - na swoim treningu może zarzucić na sztangę, ile wlezie i ile tylko uniesie. Tyle że na swoim treningu wykonuje ćwiczenia w pełnych seriach i koncentrując się na sobie, a nie przerywa ich dla poprawienia uczestników czy włączenia muzyki. Efektywność takiego przerywanego i niepełnego "treningu" na własnych zajęciach jest - moim zdaniem - prawie żadna. Zresztą instruktor, który uważa, że za trening starczą mu własne zajęcia, chyba powinien się jeszcze pouczyć.

3. Instruktor, a szczególnie instruktorka może nie mieć ochoty rozbudowywać dalej swojej tkanki mięśniowej - dlatego nie bierze na zajęciach większego obciążenia.

4. I wreszcie - Ty po zajęciach wychodzisz z sali, instruktor zwykle zostaje, by poprowadzić jeszcze inne zajęcia, i może chcieć zaoszczędzić siły na kolejne godziny. Albo jest już po iluś tam godzinach zajęć.

5. Poza tym jakoś nie wyobrażam sobie instruktora "pakującego" równo z uczestnikami, który musi walczyć z brakiem tchu i zadyszką (a to przecież normalne, jeśli ćwiczymy przy pełnym obciążeniu), wydając komendy przez mikrofon.

Nie jestem instruktorem, ale wydaje mi się, że jestem dość świadomym uczestnikiem zajęć, i takie właśnie mam refleksje na temat tego, co powiedziałaś.

Ciekawa jestem zdania innych instruktorów.

EDIT: Naprawdę Ciebie jako uczestniczkę zajęć najbardziej interesuje to, ile wyciska instruktorka?Aleksandra P. edytował(a) ten post dnia 06.07.09 o godzinie 23:16

konto usunięte

Temat: Magic Bar, Lift, Sztanga itp - dobry klub fitnes ???

Aleksandra P.:
>ciach
Ja też zwykle zakładam więcej niż instruktorka, ale zupełnie inaczej to widzę:

1. Instruktor na sali nie jest po to, by pokazywać, ile uniesie czy wyciśnie albo by robić sobą wrażenie. Zadaniem instruktora jest prowadzenie zajęć, pokazywanie poprawnej techniki wykonywania ćwiczeń, poprawianie techniki uczestnikom, żeby sobie krzywdy nie zrobili, motywowanie grupy do wspólnego wysiłku.

2. Zajęcia prowadzone przez instruktora to NIE JEST jego trening - na swoim treningu może zarzucić na sztangę, ile wlezie i ile tylko uniesie. Tyle że na swoim treningu wykonuje ćwiczenia w pełnych seriach i koncentrując się na sobie, a nie przerywa ich dla poprawienia uczestników czy włączenia muzyki. Efektywność takiego przerywanego i niepełnego "treningu" na własnych zajęciach jest - moim zdaniem - prawie żadna. Zresztą instruktor, który uważa, że za trening starczą mu własne zajęcia, chyba powinien się jeszcze pouczyć.

3. Instruktor, a szczególnie instruktorka może nie mieć ochoty rozbudowywać dalej swojej tkanki mięśniowej - dlatego nie bierze na zajęciach większego obciążenia.

4. I wreszcie - Ty po zajęciach wychodzisz z sali, instruktor zwykle zostaje, by poprowadzić jeszcze inne zajęcia, i może chcieć zaoszczędzić siły na kolejne godziny. Albo jest już po iluś tam godzinach zajęć.

5. Poza tym jakoś nie wyobrażam sobie instruktora "pakującego" równo z uczestnikami, który musi walczyć z brakiem tchu i zadyszką (a to przecież normalne, jeśli ćwiczymy przy pełnym obciążeniu), wydając komendy przez mikrofon.

Nie jestem instruktorem, ale wydaje mi się, że jestem dość świadomym uczestnikiem zajęć, i takie właśnie mam refleksje na temat tego, co powiedziałaś.

Ciekawa jestem zdania innych instruktorów.

EDIT: Naprawdę Ciebie jako uczestniczkę zajęć najbardziej interesuje to, ile wyciska instruktorka?

Ola, ja też nie jestem instruktorem ale zgadzam się w 100 procentach.. Kolejnym aspektem jest to że nietórzy instruktorzy prowadzą szereg zajęć jednego dnia, musieliby być chyba ironmenami żeby na każdym z tych treningów za wszelką cenę brać większy ciężar niż ćwiczący.

Dzisiaj byłem na fitnesie w S4. Prowadzący, Miłosz, dzisiaj też ćwiczył z mniejszym ciężarem. A nawet nie ćwiczył tylko pokazywał jak ćwiczyć. Dla mnie rewela. Będę chodził na magic bar do s4 na modlińskiej do tego gościa. Gorąco polecam, tak właśnie powinien wyglądać trening fitnesu. Saturn i Fit fun przy tym to "żenua".Maciek Michalczyk edytował(a) ten post dnia 06.07.09 o godzinie 23:37

konto usunięte

Temat: Magic Bar, Lift, Sztanga itp - dobry klub fitnes ???

Zdaje sie, ze zuplenie sie nie zrozumialysmy ;) Dokonalas sporej nadinterpretacji, tego co napisalam... no coz.
Nie mam czasu ustosunkowywac sie do wszystkich punktow Twojej wypowiedzi. Napisze tylko, ze doskonale wiem, jakie jest zadanie instruktora i jak powinny wygladac dobre zajecia ze sztanga. Mialam przyjemnosc cwiczyc u instruktorow, ktorzy pomimo wiekszego obciazenia i innych godzin zajec w ciagu dnia, dawali swietna informacje i wskazowki. Taki instruktor to dla mnie wzor i do tego daze rozwijajac sie w tym zakresie.
Aleksandra P.

Aleksandra P. właściciel sunnyday
group

Temat: Magic Bar, Lift, Sztanga itp - dobry klub fitnes ???

Ewelino, niczego nie nadinterpretowałam :))
Napisałaś:
Ewelina Fladzińska:
Za to na przyklad w Gimnasionach zauwazylam tendencje do brania
zbyt malego obciazenia przez instruktorki (1,5 kg na strone) co
dla mnie jest mala zenada ;)

I jeszcze:
Ewelina Fladzińska:
Uwazam, ze instruktor to wzor i nie moze byc slabszy od grupy.
Rowniez jestem instruktorka, ale caly czas chodze na zajecia do
innych, zeby sie uczyc. Nie podoba mi sie, kiedy na zajeciach
biore wiecej niz instrutorka/prowadzaca.

Z tego wyraźnie wynika, że masz instruktorom za złe, że prowadzą zajęcia z mniejszym obciążeniem niż to, z którym Ty ćwiczysz na ich zajęciach.

Tak się składa, że byłam na power pumpie w Gymnasionie u kilku instruktorek i nawet gdy z jakiegoś powodu ćwiczą z samą sztangą, nie stanowi to żadnego uszczerbku dla wartości samych zajęć.

Niemniej jednak życzę Ci powodzenia w rozwijaniu warsztatu instruktorskiego :))
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Temat: Magic Bar, Lift, Sztanga itp - dobry klub fitnes ???

Zgadzam się w 100% z Olą P. !!!!!!!!

konto usunięte

Temat: Magic Bar, Lift, Sztanga itp - dobry klub fitnes ???

No coz... kazdy moze miec swoje zdanie.
Aleksandra P.

Aleksandra P. właściciel sunnyday
group

Temat: Magic Bar, Lift, Sztanga itp - dobry klub fitnes ???

Ewelina Fladzińska:
No coz... kazdy moze miec swoje zdanie.
Bez tego byłoby nudno ;))
Monika Korol

Monika Korol FLUO events

Temat: Magic Bar, Lift, Sztanga itp - dobry klub fitnes ???

Olu racja, gdybyśmy mieli na każdych zajęciach brać maksymalne obciążenie byłoby naprawdę ciężko, oczywiście są instruktorzy którzy tak robią i tylko ich chwalić za świetną kondycję itp, ale przy tym nie należy krytykować tych którzy biorą mniej niż ćwiczący..chodzi o to aby grupa poprawnie wykonywała ćwiczenia, zmęczyła się itp..a instruktor ma ich przez tą lekcję przeprowadzić..z obciążeniem czy bez - nie ma różnicy.
Monika Korol

Monika Korol FLUO events

Temat: Magic Bar, Lift, Sztanga itp - dobry klub fitnes ???

Maciek Michalczyk:
Dzisiaj byłem na fitnesie w S4. Prowadzący, Miłosz, dzisiaj też ćwiczył z mniejszym ciężarem. A nawet nie ćwiczył tylko pokazywał jak ćwiczyć. Dla mnie rewela. Będę chodził na magic bar do s4 na modlińskiej do tego gościa. Gorąco polecam, tak właśnie powinien wyglądać trening fitnesu. Saturn i Fit fun przy tym to "żenua".[edited]Maciek Michalczyk edytował(a)


no to super :)
Monika Korol

Monika Korol FLUO events

Temat: Magic Bar, Lift, Sztanga itp - dobry klub fitnes ???

Ewelina Fladzińska:
Monika Korol:
Byłeś u Tomka Kostro... jeden z najlepszych instruktorów, u niega na zajęciach jest zawsze tyle ludzi.
Nie dla wszystkich jeden z najlepszych ;) Do mojej meskiej czolowki go nie zaliczam... Rzecz gustu.

a szkoda ;)

Następna dyskusja:

plakaty dot. fitness, aerob...




Wyślij zaproszenie do