Temat: WNIP
Wybór między WNIPami, a zwykłymi kosztami jest mocno ograniczony, choć oczywiście można trochę pokombinować.
Ale po kolei. Generalnie z podatkowego punktu widzenia WNIPy powinny być amortyzowane w czasie, o ile ich wartość początkowa przekracza 3500 zł netto oraz przewidywany okres ich używania jest dłuższy niż rok. Jeśli dany zakup nie spełnia tych dwóch warunków, to można go zaliczyć w koszty jednorazowo. Z rachunkowego punktu widzenia dany podmiot może sobie ustalić inny, niższy limit kwotowy amortyzacji w swoich zasadach rachunkowości, np. tylko 500 zł i wtedy amortyzacja wystąpi już przy niższych wartościach.
Co z tego wynika?
W przypadku szkoleń e-learningowych, o ile nie jest to jakaś drobnica, wartość licencji będzie raczej wyższa niż 3500 zł i tu wiele nie zdziałamy (choć o tym za chwilę), ale z czasem użytkowania już może być różnie. Jeśli mamy pewność, że szkolenie wykorzystamy w ciągu roku, to nie musimy go amortyzować, nawet jeśli jego wartość przekracza 3500 zł. To może też dotyczyć szkoleń, które wymagają częstych aktualizacji (nowa wersja - nowe szkolenie, a stare staje się bezużyteczne).
I jeszcze jedna istotna sprawa. WNIPy, w odróżnieniu od środków trwałych nie podlegają ulepszeniu. Tzn. że jeśli kupimy dziś szkolenie za 3000 zł, a za miesiąc kolejną jego część za 3000 zł, to będą to dwa odrębne WNIPy i żadnego z nich nie trzeba amortyzować. To pozwala, moim zdaniem, na podział przynajmniej niektórych dużych szkoleń na mniejsze, o takiej wartości, aby można je było od razu wrzucać w koszty (o ile te części mogą tworzyć odrębną, przydatną całość, żeby się nie narażać na zarzut ze strony US o sztuczne zwiększanie kosztów). Niemniej zawsze trzeba też spojrzeć na to od strony finansowej - wrzucanie większych wydatków w koszty jednorazowo nie zawsze musi być korzystne dla firmy, nie wspominając o zaburzaniu bieżących wyników.