konto usunięte

Temat: Czy Kuchnia Pięciu Przemian zmienia?

Bardzo interesują mnie wasze doświadczenia związane z gotowaniem
wg Pięciu Przemian, chodzi mi szczególnie o zmiany w was samych spowodowane zmianą sposobu odżywiania i zmiana podejścia do gotowania...

Osobiście traktuję gotowanie jako rodzaj terapii - świadome wybieranie składników, ustalanie kolejności, komponowanie potrawy
w zależności od pory roku, pogody, nastroju, odkrywanie nowych smaków i zapachów oraz odczuwanie różnicy energetycznej między potrawami to wspaniałe doświadczenie.

Zachęcam do dyskusji:)
Ewa Rothenhagen

Ewa Rothenhagen praca musi cieszyc

Temat: Czy Kuchnia Pięciu Przemian zmienia?

Czesc,
moze na dobry poczatek powiedzielibyscie co to kuchnia pieciu przemian.
Przy przepisach widze W M Z D domyslam sie ze chodzi tu o grupy produktow, ale moze cos wiecej na ten temat.
Wtedy moze i laikow przekonacie. Ja staram sie gotowac zdrowo i uzywac produktow pelnoziarnistych ale jestem otwarta na wiele.
Ewa

konto usunięte

Temat: Czy Kuchnia Pięciu Przemian zmienia?

Kuchnia Pięciu Przemian to w kilku słowach gotowanie biorące pod uwagę energetyczne i smakowe właściwości produktów. Medycyna Chińska wyróżnia pięć smaków:
Słodki - przemiana Ziemi (Z)
Ostry - przemiana Metalu (M)
Słony - przemiana Wody (W)
Kwaśny - przemiana Drzewa (K)
Gorzki - przemiana Ognia (O)
Gotując wrzucamy składniki wg podanej kolejności po to aby potrawa była przepełniona pożywną energią, zharmonizowana i posiadała wszystkie smaki.
Zainteresowanych odsyłam do artykułu:
"Gotowanie w Przemianach czyli o alchemii w kuchni"
http://ezoter.pl/artykul,135,Gotowanie-w-Przemianach%2...

konto usunięte

Temat: Czy Kuchnia Pięciu Przemian zmienia?

Dokładnie :)
Jednak zanim zaczniemy cokolwiek zmieniać w swoim dotychczasowym odżywianiu, warto pomyśleć o oczyszczeniu organizmu :)
Pamiętajmy jednak, że :
- najlepszym czasem na oczyszczanie jest wiosna oraz jesień
- oczyszczanie najlepiej zacząć po pełni księżyca
- nie stosujemy dwóch rodzajów oczyszczania jednocześnie
- między jednym a drugim oczyszczaniem robimy min. dwutygodniową przerwę

Oczyszczanie zaczynamy od takiej formy, na ile czujemy , że damy radę – nigdy nie przesadzamy !
lepiej zrobić pierwsze lżejsze oczyszczanie i potem przejść do bardziej restrykcyjnego – robi mniejsze spustoszenie w organizmie dla osób początkujących, dzięki temu nie odczuwamy wielkiej zmiany

Jest wiele możliwości oczyszczania organizmu - ktoś zainteresowany? :) chętnie podam kilka sposobów :D

A co do kuchni 5 przemian:

Po pierwsze – jedzenie jest wyraźnie smaczniejsze.

Właściwie nie da się wytłumaczyć dlaczego. Trzeba po prostu spróbować. Używanie wszystkich smaków daje poczucie, że posiłek jest pełny i harmonijny. A jego smak nabiera tajemniczej głębi.

Po drugie – posiłki są lekkostrawne.

W posiłkach ugotowanych zgodnie z przemianami dostajemy energię na ich strawienie. Trawienie tradycyjnego jedzenia wymaga użycia zapasów energetycznych organizmu. Stąd często ociężałość po posiłkach. Jedzenie ugotowane według Pięciu Przemian strawi się samo, nie zużywając zasobów z magazynu energetycznego organizmu.

Po trzecie – zyskujemy na zdrowiu i urodzie.

Organizm nie zużywa zapasów energetycznych na strawienie posiłków, dzięki czemu stajemy się bardziej witalni. Nabieramy chęci do życia – po kilku tygodniach wzrost poziomu energii jest wyraźnie odczuwalny. Organy wewnętrzne dostają odpowiednie składniki odżywcze i polepsza się jakość skóry, paznokci i włosów.

Po czwarte – wyrównuje się ciężar ciała.

Przestajemy mieć chęć na pogryzanie czegoś między posiłkami. W jedzeniu przygotowanym wg Pięciu Przemian dostarczamy organizmowi wszystkich potrzebnych składników pokarmowych i powoli zanika przymus dojadania (słodyczy na przykład). Jeśli w naszym codziennym pożywieniu brakuje smaku słodkiego (nie ciastek, ale, na przykład, kaszy jaglanej, marchwi, dyni) to organizm pcha nas w kierunku tego smaku, bo chce uzupełnić braki. Niestety, nie potrafi określić dokładnie czego mu brakuje, więc rzucamy się na słodycze. A to nie załatwi zapotrzebowania, ale doda nam objętości w biodrach i zakwasi organizm.

Po piąte – zaczynamy mieć lepszy kontakt z ciałem.

Kiedy odżywiamy się niezdrowo zakładamy ciału knebel. Nawet gdyby chciało nam coś o sobie powiedzieć, nie jest w stanie. Zapchane konserwantami i ulepszaczami może nas już tylko podstymulować bólem brzucha, zaparciem albo grypą. Jedzenie zrównoważone powoli odblokowuje nasz kontakt z ciałem i zaczynamy słyszeć coraz subtelniejsze sygnały z niego płynące. Nie trzeba już czekać na chorobę.

Jeszcze chciałabym dodać, że Kuchnia Pięciu Przemian nie jest kuchnią wegetariańską. Mięso jest źródłem łatwo przyswajalnego białka trzeba je tylko odpowiednio przyrządzić. I jeść w odpowiedniej proporcji do tego, co lżej strawne i zdrowsze, czyli warzyw, zbóż, owoców.

konto usunięte

Temat: Czy Kuchnia Pięciu Przemian zmienia?

aha i jeszcze parę wskazówek z naszych ostatnich warsztatów :)

Kuchnia Pięciu Przemian dzieli produkty na:
- gorące (ostre przyprawy, takie jak np. pieprz, surowy czosnek, alkohol)
- ciepłe (por, cebula, łagodne przyprawy: majeranek, bazylia, cynamon, orzechy włoskie)
- neutralne (zboża, gotowane warzywa, rośliny strączkowe, oprócz soi)
- nawilżające (pokarmy soczyste: większość krajowych owoców, warzywa: sałata, kapusta, kiełki, pomidory, ogórki)
- zimne (herbaty owocowe o kwaśnym smaku, zimna woda, owoce tropikalne, arbuzy, rabarbar, jogurt)

Produkty ciepłe wspomagają aktywność.
Produkty neutralne wzmacniają energię i równoważą pracę narządów.
Produkty nawilżające sprzyjają budowie krwi i płynów odżywczych ciała.
Produkty zimne chronią przed gorącem.

Wiosna to okres największej aktywności wątroby. To od niej o tej porze roku zależy nasze samopoczucie. Następny ważny organ wiosną to płuca, które w tym czasie mają swoje minimum energetyczne. Jeśli są bardzo osłabione to męczą nas przeziębienia. Sprawna wątroba to chęć do życia, duża tolerancja, kreatywność, dobre krążenie i dobry seks. Wątroba zawiaduje również przemianą białkową, węglowodanową i tłuszczową. Osłabiona wątroba to skłonność do depresji, wrażliwość, wybuchowość, apatia, skłonność do przeziębień i alergii. Słaba wątroba jest przyczyną zaburzeń w przemianie materii.

Pamiętajmy również, że element Drzewa (wątroba) czerpie energię z głębi ziemi – to wskazuje jak ważny dla prawidłowego funkcjonowania wątroby jest element Ziemi, czyli dobra kondycja śledziony i trzustki. Śledziona tworzy odpowiednią esencję wyłącznie z pożywienia zrównoważonego o neutralno-rozgrzewającej energii.
Proponuję zatem włączyć do wiosennej diety pszenicę orkiszową, zielone części roślin (natka pietruszki), kaszę jaglaną, suszone owoce, orzechy. Warto wyrobić sobie nawyk picia ziół – szałwi, mięty. Dobrze jest wprowadzić herbatkę z lukrecji. Nieocenione w tym okresie są również kiełki – jest ich już coraz więcej w sklepach, można również kiełkować zboża w domu.

Najważniejsza technika gotowania wiosennego to gotowanie na niezbyt silnym ogniu, bez przykrycia i mieszanie potraw drewnianą łyżką.

Wiosną często gotujemy zupy, ale już o wiele krócej niż zimą i nie używamy zbyt wielu gorących przypraw.

O tej porze roku powinniśmy częściej jeść pszenicę. To wspaniały lek regenerujący wątrobę. Pszenicę spożywamy w postaci gotowanego całego ziarna, płatków, kiełków, makaronu czy chleba.
Działa ona korzystnie na serce, ochrania płuca, wzmacnia śledzionę, pomaga przy bezsenności, a także w występowaniu nocnych potów i nierównowagi emocjonalnej.

Jeśli jesteśmy uczuleni na pszenicę, możemy ją zastąpić jej starą odmianą - orkiszem.

Kiedy chcemy szczególnie wzmocnić narządy Przemiany Drzewa, to dobrze jest łączyć pszenicę lub orkisz z innymi produktami należącymi do tej samej Przemiany, np. z kiełkami lub zielonymi liśćmi, np. mniszka, pokrzywy, rzodkiewki.
Wszystkie zboża, a szczególnie pszenica i orkisz, oraz zielone rośliny pomagają w odtruwaniu organizmu.

Aby wątrobę oszczędzać i zregenerować wiosną, należy zrezygnować z obfitych kolacji na rzecz lekkich, jarskich dań.

nooo ;) takich parę drobnych wskazówek Kochane :)

konto usunięte

Temat: Czy Kuchnia Pięciu Przemian zmienia?

Karina Zapała:
Jest wiele możliwości oczyszczania organizmu - ktoś zainteresowany? :) chętnie podam kilka sposobów :D


To ja bym poprosiła jakąś informację na ten temat ;)

Temat: Czy Kuchnia Pięciu Przemian zmienia?

i ja bardzo poproszę :)

konto usunięte

Temat: Czy Kuchnia Pięciu Przemian zmienia?

Kochane moje .. jutro egzamin - trzymajcie kciuki, w sobotę zaliczenia... ale w niedzielę znajdę czas, żeby Wam wszystko opisać , co mi wiadomo :)

trzymajcie się cieplutko :)
Ewa Tarasiuk

Ewa Tarasiuk redaktor,
dziennikarz

Temat: Czy Kuchnia Pięciu Przemian zmienia?

Karina, a czy moglabys podzielic sie swoja wiedza na temat kuchni PP latem? Czy rozni sie czyms od tej wiosennej, i co nalezy jesc, z informacji jakie znajduje w internecie nie ma jasnych przekazow na ten temat, informacje sa bardzo sprzeczne. Pomoz, plis
Monika P.

Monika P. uwolnij swoje ciało
od stresu

Temat: Czy Kuchnia Pięciu Przemian zmienia?

Ja też się powoli przygotowuję na przejście na kuchnię 5 przemian, jak na razie stosuję cały czas dietę makrobiotyczną, oczywiście wegetariańską. Zajrzyjcie do takich książek, tam dużo bardzo pomocnych wskazówek na temat kuchni 5 przemian :
Filozofia zdrowa - Anna Ciesielska
Jedz i żyj zgodnie z porami roku - Bożena Żak-Cyran
Makrobiotyka w polskiej kuchni - Stanisława Olko

Pozdrawiam
Ewa S.

Ewa S. Kierownik ds.
Zarządzania Ryzykiem

Temat: Czy Kuchnia Pięciu Przemian zmienia?

Karina, ja też poproszę o wskazówki co do oczyszczania organizamu.

konto usunięte

Temat: Czy Kuchnia Pięciu Przemian zmienia?

Spóźnione ale skopiowałam tekst z jednej broszurki którą przygotowywałam z Przyjaciółką :) wybaczcie Kochani, ale nie miałam czasu zrobić korekty tekstu, część na pewno się powtarza z wcześniejszego wpisu, aleee przypomnicie sobie co niego .. jestem już po kursie dietetyki wg TMC więc służę pomocą :)
pozdrawiam !

Pamiętajcie o tym, że zawsze trzeba mieć dystans do siebie i dać sobie troszkę czasu na przystosowanie do zmian. Gotowanie wg 5 przemian również tego wymaga. Ale efekty są zadziwiające  jedzenie sprawia ogromną przyjemność trzeba tylko wiedzieć co jeść , jak, ile i o jakich porach.

Na początek kilka ogólnych zasad, które same w sobie przyśpieszają metabolizm, likwidują wzdęcia i zaparcia, oraz sprawiają, że ochota na słodycze mija:
rezygnujemy z: kawy, nikotyny, białego cukru, tłuszczów nasyconych, mleka, jogurtów
ograniczamy: alkoholu, przetworzone produkty, sól, nabiał ( żółty ser itd.), potrawy smażone
rezygnacja z białego ryżu, białego pieczywa
rezygnacja z napojów gazowanych, słodzików,
pijemy bardzo dużo ( najlepiej 0,5 h przed posiłkiem 1 szklankę), dokładnie przeżuwamy potrawy, rozdrabniamy pokarm w jamie gębowej, utrzymujemy ciepło całego ciała
zamiast słodyczy – suszone owoce, wcześniej wieczorem sparzone
suszone oraz świeże owoce staramy się jeść do godz. 17:00

Aby zacząć swoją „wiosenną przemianę” dobrze jest na początku oczyścić swój organizm z dotychczas nazbieranych toksyn. Pamiętajmy jednak, że :

- najlepszym czasem na oczyszczanie jest wiosna oraz jesień

- oczyszczanie najlepiej zacząć po pełni księżyca

- nie stosujemy dwóch rodzajów oczyszczania jednocześnie

- między jednym a drugim oczyszczaniem robimy min. dwutygodniową przerwę

oczyszczanie zaczynamy od takiej formy, na ile czujemy , że damy radę – nigdy nie przesadzamy !
lepiej zrobić pierwsze lżejsze oczyszczanie i potem przejść do bardziej restrykcyjnego – robi mniejsze spustoszenie w organizmie dla osób początkujących, dzięki temu nie odczuwamy wielkiej zmiany

Rodzaje oczyszczania:

- prosty post ( wyeliminowanie 1 lub kilku produktów)
- głodówka
- 1 dzień w tygodniu lub ½ dnia postu
- dieta z soków (zboża, warzywa – bez ograniczenia co do jedzenia)

KURACJE ZBOŻOWE OCZYSZCZAJĄCE:

1.Cykle: 12,3,6 dni
1 rodzaj zboża, które jest gotowane bez dodatków, czasami z odrobiną soli ( dla osób, które mają niskie ciśnienie)
Przeciwwskazania: kobiety w ciąży i karmiące, dzieci, pacjenci po rekonwalescencji z mocnymi niedoborami, osoby z niedowagą
dużo pijemy !

2. RYŻ
- wspomaga wydalanie wilgoci poprzez mocz
- przy chorobach skórnych: trądzik, grzybica
- działanie ochładzające
Gotowany, bez dodatków, cykl jak wyżej

3. PSZENICA
- oczyszcza
-nawilża organizm
- oczyszcza wątrobę, nerki oraz serce
- wskazane przy elementach suchości w ciele oraz niedoborze krwi
- NIE! Dla nadmiaru wilgoci w organizmie
Gotowana, bez dodatków, cykl jak wyżej

4. KASZA JAGLANA
- ochładzające właściwości
- dla ludzi z problemami żołądkowymi – (osoby mają duży nadmierny apetyt, ale bez widocznego tycia, mogą mieć czerwone usta lub mogą im krwawić dziąsła)
- dla osób jedzących dużo mięsa
Gotowany, bez dodatków, cykl jak wyżej

5. JĘCZMIEŃ
Jest lekko ochładzający oraz moczopędny
- dla osób z tendencją do obrzęków oraz gromadzenia wody w organizmie
Gotowany, bez dodatków, cykl jak wyżej

KURACJE OCZYSZCZAJĄCE DO PICIA:

1. WODA Z OCTEM JABŁKOWYM
Ocet pomaga spalić tłuszcz i oczyścić organizm z toksyn, a także jest znakomitym środkiem dietetycznym. I to nie tylko dlatego, że jest prawie bezkaloryczną przyprawą, która jako dodatek do sałatek może zastąpić majonez.  Jego kwaśny odczyn znacznie przyspiesza procesy trawienia i w ten sposób organizm jest w stanie spalić więcej kalorii i skutecznie pozbyć się nagromadzonych zapasów tłuszczów.

2-3 łyżeczki octu jabłkowego na szklankę przegotowanej wody na czczo, około pół godziny przed posiłkiem w cyklach: 1 tydzień w miesiącu

2-3 łyżeczki octu jabłkowego + łyżeczka miodu na szklankę przegotowanej wody na czczo, około pół godziny przed posiłkiem w cyklach: 2 lub 3 tygodnie 1 tydzień przerwy

2. WODA Z MIODEM I CYTRYNĄ
Dzień wcześniej wieczorem do 100 ml przegotowanej chłodnej wody dodajemy soku z cytryny lub plasterek (zgniatamy go) oraz łyżkę miodu, ma przestać całą noc, rano dolewamy gorącej wody i wypijamy na czczo pół h przed posiłkiem. Cykl: 3 tygodnie tydzień przerwy

MIESZANKI ZIOŁOWE NA WIOSNĘ:

korzeń mniszka lekarskiego 25g, liść mniszka lekarskiego 25g, liść brzozy 25g, liść pokrzywy 25g, koper włoski 25g, lukrecja 10g( z nią też delikatnie). Z tej mieszanki 2 łyżki + pół litra wrzątku, 10 min zaparzamy pod przykryciem, 2 filiżanki dziennie pić przez 10 dni rano i wczesnym popołudniem
korzeń mniszka lekarskiego 25g, cykoria podróżnik 25g, tasznik 25g, koper włoski 25g.1 łyżkę zalać 1 filiżanką.Pić 1 filiżankę dziennie.
krwawnik 20g, rdest ptasi 10g, rzepik pospolity 10g, szakłak pospolity 10g, liść poziomki 10g, tysiącznik 10g, fiołek trójbarwny 10g, mniszek lekarski 10g czarna jagoda lisć 10g. 1 łyżkę zalać wrzątkiem, parzyć 10 min pod przykryciem, 1 filiżanka dziennie.
liść brzozy 50g, liśc bzu czarnego 10g, pokrzywa 30g, kwiat śliwy tarniny 10 g, sporządzić napar 2-3 filiżanki dziennie.
cykoria podróżnik 30g, kłącze perzu 30g, mniszek lekarski 10g, koper włoski 15g, liść maliny 15 g, sporządzić napar, 2-3 filiżanki dziennie.
tysiącznik 50g, drapacz lekarski 25g, krwawnik 25g, sporządzić j.w.

Z oczyszczaniem to by było na tyle  pamiętajcie tylko, żeby i z tym uważać. Nie zapominajmy o szacunku do swojego ciała. Wsłuchajmy się w to, co do nas mówi, jakie znaki nam daje. Oczywiście to dość ciężkie, ale po czasie sami będziecie wiedzieć czego Wam potrzeba. Pamiętajmy, że wszystko jest dla ludzi…. Taki sposób odżywiania wprowadzi równowagę do Waszego życia, dzięki której zjedzenie kawałka ciasta, czekolady czy wypicie piwa nie będzie wiązało się z wyrzutami sumienia i przeliczaniem kalorii w głowie.

KUCHNIA WG PIĘCIU PRZEMIAN

Kuchnia Pięciu Przemian jest częścią chińskiej medycyny, której korzenie sięgają III wieku p.n.e. Chińskich lekarzy cechowała niezwykła zdolność szczegółowej obserwacji przyrody. Po prostu przyjęli, że jej funkcjonowanie to najprostsza wskazówka do osiągnięcia harmonii. Kilkusetletnie zbieranie doświadczeń zaowocowało powstaniem tradycyjnej, chińskiej medycyny, której znaczącą częścią jest terapia żywieniem. Wykorzystanie codziennych posiłków jako medycyny zapobiegawczej nie wymaga szczególnych umiejętności ani większej pracy. Skoro i tak musimy codziennie jeść, dlaczego nie wykorzystać tego z pożytkiem dla zdrowia, samopoczucia i urody?
Cała tajemnica kuchni Pięciu Przemian polega na tym, że w każdej potrawie muszą być wszystkie smaki i to dorzucane w niezmienionej kolejności. Na początku jest to pewna trudność, ale trudność do pokonania. W myśl powiedzenia: „jak traktujesz swoje ciało, tak ono będzie ciebie traktować”, ciało szybko zacznie się nam odwdzięczać za tę odrobinę trudu.
Co daje nam gotowanie według Pięciu Przemian?

Po pierwsze – jedzenie jest wyraźnie smaczniejsze.
Właściwie nie da się wytłumaczyć dlaczego. Trzeba po prostu spróbować. Używanie wszystkich smaków daje poczucie, że posiłek jest pełny i harmonijny. A jego smak nabiera tajemniczej głębi.
Po drugie – posiłki są lekkostrawne.
W posiłkach ugotowanych zgodnie z przemianami dostajemy energię na ich strawienie. Trawienie tradycyjnego jedzenia wymaga użycia zapasów energetycznych organizmu. Stąd często ociężałość po posiłkach. Jedzenie ugotowane według Pięciu Przemian strawi się samo, nie zużywając zasobów z magazynu energetycznego organizmu.
Po trzecie – zyskujemy na zdrowiu i urodzie.
Organizm nie zużywa zapasów energetycznych na strawienie posiłków, dzięki czemu stajemy się bardziej witalni. Nabieramy chęci do życia – po kilku tygodniach wzrost poziomu energii jest wyraźnie odczuwalny. Organy wewnętrzne dostają odpowiednie składniki odżywcze i polepsza się jakość skóry, paznokci i włosów.
Po czwarte – wyrównuje się ciężar ciała.
Przestajemy mieć chęć na pogryzanie czegoś między posiłkami. W jedzeniu przygotowanym wg Pięciu Przemian dostarczamy organizmowi wszystkich potrzebnych składników pokarmowych i powoli zanika przymus dojadania (słodyczy na przykład). Jeśli w naszym codziennym pożywieniu brakuje smaku słodkiego (nie ciastek, ale, na przykład, kaszy jaglanej, marchwi, dyni) to organizm pcha nas w kierunku tego smaku, bo chce uzupełnić braki. Niestety, nie potrafi określić dokładnie czego mu brakuje, więc rzucamy się na słodycze. A to nie załatwi zapotrzebowania, ale doda nam objętości w biodrach i zakwasi organizm.
Po piąte – zaczynamy mieć lepszy kontakt z ciałem.
Kiedy odżywiamy się niezdrowo zakładamy ciału knebel. Nawet gdyby chciało nam coś o sobie powiedzieć, nie jest w stanie. Zapchane konserwantami i ulepszaczami może nas już tylko podstymulować bólem brzucha, zaparciem albo grypą. Jedzenie zrównoważone powoli odblokowuje nasz kontakt z ciałem i zaczynamy słyszeć coraz subtelniejsze sygnały z niego płynące. Nie trzeba już czekać na chorobę.
Jeszcze chciałabym dodać, że Kuchnia Pięciu Przemian nie jest kuchnią wegetariańską. Mięso jest źródłem łatwo przyswajalnego białka trzeba je tylko odpowiednio przyrządzić. I jeść w odpowiedniej proporcji do tego, co lżej strawne i zdrowsze, czyli warzyw, zbóż, owoców.

Jest wiele „diet cud”, które może pomagają, ale na krótki czas… bardzo powierzchownie. Chcemy przekonać Was, że słowo „dieta” tak naprawdę nie istnieje. Jeżeli zmienicie swój sposób odżywiania oraz podejdziecie do tego na zasadzie „sposobu na życie”, po pewnym czasie nie odczujecie różnicy. Wielość produktów i smaków sprawi, że będziecie żyć z przeświadczeniem pełni żołądka i ducha – dosłownie.

Pamiętajcie o tym, że zawsze trzeba mieć dystans do siebie i dać sobie troszkę czasu na przystosowanie do zmian. Gotowanie wg 5 przemian również tego wymaga. Ale efekty są zadziwiające  jedzenie sprawia ogromną przyjemność trzeba tylko wiedzieć co jeść , jak, ile i o jakich porach.

Na początek kilka ogólnych zasad, które same w sobie przyśpieszają metabolizm, likwidują wzdęcia i zaparcia, oraz sprawiają, że ochota na słodycze mija:
rezygnujemy z: kawy, nikotyny, białego cukru, tłuszczów nasyconych, mleka, jogurtów
ograniczamy: alkoholu, przetworzone produkty, sól, nabiał ( żółty ser itd.), potrawy smażone
rezygnacja z białego ryżu, białego pieczywa
rezygnacja z napojów gazowanych, słodzików,
pijemy bardzo dużo ( najlepiej 0,5 h przed posiłkiem 1 szklankę), dokładnie przeżuwamy potrawy, rozdrabniamy pokarm w jamie gębowej, utrzymujemy ciepło całego ciała
zamiast słodyczy – suszone owoce, wcześniej wieczorem sparzone
suszone oraz świeże owoce staramy się jeść do godz. 17:00

Aby zacząć swoją „wiosenną przemianę” dobrze jest na początku oczyścić swój organizm z dotychczas nazbieranych toksyn. Pamiętajmy jednak, że :

najlepszym czasem na oczyszczanie jest wiosna oraz jesień

oczyszczanie najlepiej zacząć po pełni księżyca

nie stosujemy dwóch rodzajów oczyszczania jednocześnie

między jednym a drugim oczyszczaniem robimy min. dwutygodniową przerwę

oczyszczanie zaczynamy od takiej formy, na ile czujemy , że damy radę – nigdy nie przesadzamy !
lepiej zrobić pierwsze lżejsze oczyszczanie i potem przejść do bardziej restrykcyjnego – robi mniejsze spustoszenie w organizmie dla osób początkujących, dzięki temu nie odczuwamy wielkiej zmiany

Rodzaje oczyszczania:

- prosty post ( wyeliminowanie 1 lub kilku produktów)
- głodówka
- 1 dzień w tygodniu lub ½ dnia postu
- dieta z soków (zboża, warzywa – bez ograniczenia co do jedzenia)

KURACJE ZBOŻOWE OCZYSZCZAJĄCE:

1.Cykle: 12,3,6 dni
1 rodzaj zboża, które jest gotowane bez dodatków, czasami z odrobiną soli ( dla osób, które mają niskie ciśnienie)
Przeciwwskazania: kobiety w ciąży i karmiące, dzieci, pacjenci po rekonwalescencji z mocnymi niedoborami, osoby z niedowagą
dużo pijemy !

2. RYŻ
- wspomaga wydalanie wilgoci poprzez mocz
- przy chorobach skórnych: trądzik, grzybica
- działanie ochładzające
Gotowany, bez dodatków, cykl jak wyżej

3. PSZENICA
- oczyszcza
-nawilża organizm
- oczyszcza wątrobę, nerki oraz serce
- wskazane przy elementach suchości w ciele oraz niedoborze krwi
- NIE! Dla nadmiaru wilgoci w organizmie
Gotowana, bez dodatków, cykl jak wyżej

4. KASZA JAGLANA
- ochładzające właściwości
- dla ludzi z problemami żołądkowymi – (osoby mają duży nadmierny apetyt, ale bez widocznego tycia, mogą mieć czerwone usta lub mogą im krwawić dziąsła)
- dla osób jedzących dużo mięsa
Gotowany, bez dodatków, cykl jak wyżej

5. JĘCZMIEŃ
Jest lekko ochładzający oraz moczopędny
- dla osób z tendencją do obrzęków oraz gromadzenia wody w organizmie
Gotowany, bez dodatków, cykl jak wyżej

KURACJE OCZYSZCZAJĄCE DO PICIA:

1. WODA Z OCTEM JABŁKOWYM
Ocet pomaga spalić tłuszcz i oczyścić organizm z toksyn, a także jest znakomitym środkiem dietetycznym. I to nie tylko dlatego, że jest prawie bezkaloryczną przyprawą, która jako dodatek do sałatek może zastąpić majonez.  Jego kwaśny odczyn znacznie przyspiesza procesy trawienia i w ten sposób organizm jest w stanie spalić więcej kalorii i skutecznie pozbyć się nagromadzonych zapasów tłuszczów.

2-3 łyżeczki octu jabłkowego na szklankę przegotowanej wody na czczo, około pół godziny przed posiłkiem w cyklach: 1 tydzień w miesiącu

2-3 łyżeczki octu jabłkowego + łyżeczka miodu na szklankę przegotowanej wody na czczo, około pół godziny przed posiłkiem w cyklach: 2 lub 3 tygodnie 1 tydzień przerwy

2. WODA Z MIODEM I CYTRYNĄ
Dzień wcześniej wieczorem do 100 ml przegotowanej chłodnej wody dodajemy soku z cytryny lub plasterek (zgniatamy go) oraz łyżkę miodu, ma przestać całą noc, rano dolewamy gorącej wody i wypijamy na czczo pół h przed posiłkiem. Cykl: 3 tygodnie tydzień przerwy

MIESZANKI ZIOŁOWE NA WIOSNĘ:

korzeń mniszka lekarskiego 25g, liść mniszka lekarskiego 25g, liść brzozy 25g, liść pokrzywy 25g, koper włoski 25g, lukrecja 10g( z nią też delikatnie). Z tej mieszanki 2 łyżki + pół litra wrzątku, 10 min zaparzamy pod przykryciem, 2 filiżanki dziennie pić przez 10 dni rano i wczesnym popołudniem
korzeń mniszka lekarskiego 25g, cykoria podróżnik 25g, tasznik 25g, koper włoski 25g.1 łyżkę zalać 1 filiżanką.Pić 1 filiżankę dziennie.
krwawnik 20g, rdest ptasi 10g, rzepik pospolity 10g, szakłak pospolity 10g, liść poziomki 10g, tysiącznik 10g, fiołek trójbarwny 10g, mniszek lekarski 10g czarna jagoda lisć 10g. 1 łyżkę zalać wrzątkiem, parzyć 10 min pod przykryciem, 1 filiżanka dziennie.
liść brzozy 50g, liśc bzu czarnego 10g, pokrzywa 30g, kwiat śliwy tarniny 10 g, sporządzić napar 2-3 filiżanki dziennie.
cykoria podróżnik 30g, kłącze perzu 30g, mniszek lekarski 10g, koper włoski 15g, liść maliny 15 g, sporządzić napar, 2-3 filiżanki dziennie.
tysiącznik 50g, drapacz lekarski 25g, krwawnik 25g, sporządzić j.w.

Z oczyszczaniem to by było na tyle  pamiętajcie tylko, żeby i z tym uważać. Nie zapominajmy o szacunku do swojego ciała. Wsłuchajmy się w to, co do nas mówi, jakie znaki nam daje. Oczywiście to dość ciężkie, ale po czasie sami będziecie wiedzieć czego Wam potrzeba. Pamiętajmy, że wszystko jest dla ludzi…. Taki sposób odżywiania wprowadzi równowagę do Waszego życia, dzięki której zjedzenie kawałka ciasta, czekolady czy wypicie piwa nie będzie wiązało się z wyrzutami sumienia i przeliczaniem kalorii w głowie.

KUCHNIA WG PIĘCIU PRZEMIAN

Kuchnia Pięciu Przemian jest częścią chińskiej medycyny, której korzenie sięgają III wieku p.n.e. Chińskich lekarzy cechowała niezwykła zdolność szczegółowej obserwacji przyrody. Po prostu przyjęli, że jej funkcjonowanie to najprostsza wskazówka do osiągnięcia harmonii. Kilkusetletnie zbieranie doświadczeń zaowocowało powstaniem tradycyjnej, chińskiej medycyny, której znaczącą częścią jest terapia żywieniem. Wykorzystanie codziennych posiłków jako medycyny zapobiegawczej nie wymaga szczególnych umiejętności ani większej pracy. Skoro i tak musimy codziennie jeść, dlaczego nie wykorzystać tego z pożytkiem dla zdrowia, samopoczucia i urody?
Cała tajemnica kuchni Pięciu Przemian polega na tym, że w każdej potrawie muszą być wszystkie smaki i to dorzucane w niezmienionej kolejności. Na początku jest to pewna trudność, ale trudność do pokonania. W myśl powiedzenia: „jak traktujesz swoje ciało, tak ono będzie ciebie traktować”, ciało szybko zacznie się nam odwdzięczać za tę odrobinę trudu.
Co daje nam gotowanie według Pięciu Przemian?

Po pierwsze – jedzenie jest wyraźnie smaczniejsze.
Właściwie nie da się wytłumaczyć dlaczego. Trzeba po prostu spróbować. Używanie wszystkich smaków daje poczucie, że posiłek jest pełny i harmonijny. A jego smak nabiera tajemniczej głębi.
Po drugie – posiłki są lekkostrawne.
W posiłkach ugotowanych zgodnie z przemianami dostajemy energię na ich strawienie. Trawienie tradycyjnego jedzenia wymaga użycia zapasów energetycznych organizmu. Stąd często ociężałość po posiłkach. Jedzenie ugotowane według Pięciu Przemian strawi się samo, nie zużywając zasobów z magazynu energetycznego organizmu.
Po trzecie – zyskujemy na zdrowiu i urodzie.
Organizm nie zużywa zapasów energetycznych na strawienie posiłków, dzięki czemu stajemy się bardziej witalni. Nabieramy chęci do życia – po kilku tygodniach wzrost poziomu energii jest wyraźnie odczuwalny. Organy wewnętrzne dostają odpowiednie składniki odżywcze i polepsza się jakość skóry, paznokci i włosów.
Po czwarte – wyrównuje się ciężar ciała.
Przestajemy mieć chęć na pogryzanie czegoś między posiłkami. W jedzeniu przygotowanym wg Pięciu Przemian dostarczamy organizmowi wszystkich potrzebnych składników pokarmowych i powoli zanika przymus dojadania (słodyczy na przykład). Jeśli w naszym codziennym pożywieniu brakuje smaku słodkiego (nie ciastek, ale, na przykład, kaszy jaglanej, marchwi, dyni) to organizm pcha nas w kierunku tego smaku, bo chce uzupełnić braki. Niestety, nie potrafi określić dokładnie czego mu brakuje, więc rzucamy się na słodycze. A to nie załatwi zapotrzebowania, ale doda nam objętości w biodrach i zakwasi organizm.
Po piąte – zaczynamy mieć lepszy kontakt z ciałem.
Kiedy odżywiamy się niezdrowo zakładamy ciału knebel. Nawet gdyby chciało nam coś o sobie powiedzieć, nie jest w stanie. Zapchane konserwantami i ulepszaczami może nas już tylko podstymulować bólem brzucha, zaparciem albo grypą. Jedzenie zrównoważone powoli odblokowuje nasz kontakt z ciałem i zaczynamy słyszeć coraz subtelniejsze sygnały z niego płynące. Nie trzeba już czekać na chorobę.
Jeszcze chciałabym dodać, że Kuchnia Pięciu Przemian nie jest kuchnią wegetariańską. Mięso jest źródłem łatwo przyswajalnego białka trzeba je tylko odpowiednio przyrządzić. I jeść w odpowiedniej proporcji do tego, co lżej strawne i zdrowsze, czyli warzyw, zbóż, owoców.

Instrukcja gotowania wg. Zasady 5 przemian
Drzewo - smak kwaśny
nie używamy w jakiejkolwiek formie stagnacji, zablokowania krwi ( otyłość, przepełnienie)
Ogień - smak gorzki
przeciwskazanie – wysuszenie w organizmie, wszelkie niedobory płynów
Ziemia - smak słodki
przeciwskazanie – przy problemach z każdą wilgocią, kiedy mamy obecność śluzu w organizmie ( flegma)
Metal - smak ostry
przeciwskazania – przy wszystkich formach suchości w organizmie, zwłaszcza przy
wyczerpaniu, skurczach, problemach z oczami, epilepsji.
Woda - smak słony
przeciwskazanie – nadciśnienie, alkoholizm
Kuchnia Pięciu Przemian dzieli produkty na:
- gorące (ostre przyprawy, takie jak np. pieprz, surowy czosnek, alkohol)
- ciepłe (por, cebula, łagodne przyprawy: majeranek, bazylia, cynamon, orzechy włoskie)
- neutralne (zboża, gotowane warzywa, rosliny strączkowe, oprócz soi)
- nawilżające (pokarmy soczyste: większość krajowych owoców, warzywa: sałata, kapusta, kiełki, pomidory, ogórki)
- zimne (herbaty owocowe o kwaśnym smaku, zimna woda, owoce tropikalne, arbuzy, rabarbar, jogurt)

Produkty gorące ogrzewaja organizm, powinno się je stosować z umiarem, zwłaszcza w zimnych porach roku.
Produkty ciepłe wspomagają aktywność.
Produkty neutralne wzmacniają energię i równoważą pracę narządów.
Produkty nawilżające sprzyjają budowie krwi i płynów odżywczych ciała.
Produkty zimne chronią przed gorącem.
Wiosna...
No i mamy znowu wiosnę, przynajmniej tą kalendarzową.. W okresie przedwiośnia często skarżymy się na tzw. wiosenne przesilenie. Co to właściwie jest?
Medyczna diagnoza brzmi: wyczerpanie witaminowe organizmu. Trochę nas ona nie przekonuje – przy ogólnej dostępności soków, owoców, surówek, witamin, raczej trudno uwierzyć, że mamy witamin za mało.
Dlaczego zatem tak często wiosną cierpimy na słabą kondycję fizyczną?

Wiosna to czas budzenia się do życia po zimowym bezruchu. Przyroda się aktywizuje, energia wiosny podnosi soki , nasiona i pąki zaczynają kiełkować i przebijać się na świat. Dobry ogrodnik wie, że o zbiorze owoców decyduje poprzedni sezon, bo to wtedy właśnie powstają ich zalążki. Drzewo zaś w okresie od poprzednich zbiorów do wiosny gromadzi energię i soki. Wiosną następuje jedynie uaktywnienie i czerpanie z zapasów.

Takie same zależności występują w naszych organizmach. Samopoczucie na wiosnę jest skutkiem naszych poczynań poprzedniej wiosny, lata, jesieni i zimy.

Wiosna to okres największej aktywności wątroby. To od niej o tej porze roku zależy nasze samopoczucie. Następny ważny organ wiosną to płuca, które w tym czasie mają swoje minimum energetyczne. Jeśli są bardzo osłabione to męczą nas przeziębienia. Sprawna wątroba to chęć do życia, duża tolerancja, kreatywność, dobre krążenie i dobry seks. Wątroba zawiaduje również przemianą białkową, węglowodanową i tłuszczową. Osłabiona wątroba to skłonność do depresji, wrażliwość, wybuchowość, apatia, skłonność do przeziębień i alergii. Słaba wątroba jest przyczyną zaburzeń w przemianie materii.

Aktywność wątroby wiosną jest uzależniona od tego ile zgromadziliśmy energii w roku poprzednim. Jeśli nie dbaliśmy o siebie wystarczająco dobrze, nie wypoczęliśmy na odpowiednio długim urlopie, wychłodziliśmy i zakwasiliśmy organizm nieodpowiednią dietą, wiosną następnego roku możemy cierpieć na problemy trawienne, zaburzenia krążenia, katary i grypy. A jeśli nawet nie złapią nas fizyczne dolegliwości to możemy się skarżyć na zmęczenie i apatię.

Warto zatem pamiętać dzisiaj o przyszłej wiośnie. Zjadajmy potrawy zrównoważone, ciepłe, z przyprawami. Oczywiście najlepiej gotowane według obiegu Pięciu Przemian. Odciążymy wątrobę jedząc nieco mniejsze posiłki, ograniczając tłuszcze i potrawy o wyraźnie kwaśnym smaku.

Pamiętajmy również, że element Drzewa (wątroba) czerpie energię z głębi ziemi – to wskazuje jak ważny dla prawidłowego funkcjonowania wątroby jest element Ziemi, czyli dobra kondycja śledziony i trzustki. Śledziona tworzy odpowiednią esencję wyłącznie z pożywienia zrównoważonego o neutralno-rozgrzewającej energii.
Proponuję zatem włączyć do wiosennej diety pszenicę orkiszową, zielone części roślin (natka pietruszki), kaszę jaglaną, suszone owoce, orzechy. Warto wyrobić sobie nawyk picia ziół – szałwi, mięty. Dobrze jest wprowadzić herbatkę z lukrecji. Nieocenione w tym okresie są również kiełki – jest ich już coraz więcej w sklepach, można również kiełkować zboża w domu.
Wiosenna aktywność wątroby jest fizjologicznie niezbędna, ponieważ musi ona rozruszać nasze organy wewnętrzne po blisko półrocznym funkcjonowaniu na niskich obrotach. Zimowe skupienie i zamarcie ma się teraz przeistoczyć w aktywność i wiosenną ekspansję. To właśnie od kondycji wątroby zależy krążenie krwi, energii, esencji, funkcja układu nerwowego i metabolizm. Od niej zależy czysty umysł i równowaga emocjonalna. Krótko mówiąc, to właśnie teraz ważą się losy jakości naszego życia aż do następnej wiosny.
Sztuka gotowania na wiosnę

Najważniejsza technika gotowania wiosennego to gotowanie na niezbyt silnym ogniu, bez przykrycia i mieszanie potraw drewnianą łyżką.
...
Wiosną często gotujemy zupy, ale już o wiele krócej niż zimą i nie używamy zbyt wielu gorących przypraw.
...
O tej porze roku powinniśmy częściej jeść pszenicę. To wspaniały lek regenerujący wątrobę. Pszenicę spożywamy w postaci gotowanego całego ziarna, płatków, kiełków, makaronu czy chleba.
Działa ona korzystnie na serce, ochrania płuca, wzmacnia śledzionę, pomaga przy bezsenności, a także w występowaniu nocnych potów i nierównowagi emocjonalnej.
...
Jeśli jesteśmy uczuleni na pszenicę, możemy ją zastąpić jej starą odmianą - orkiszem.
...
Kiedy chcemy szczególnie wzmocnić narządy Przemiany Drzewa, to dobrze jest łączyć pszenicę lub orkisz z innymi produktami należącymi do tej samej Przemiany, np. z kiełkami lub zielonymi liśćmi, np. mniszka, pokrzywy, rzodkiewki.
Wszystkie zboża, a szczególnie pszenica i orkisz, oraz zielone rośliny pomagają w odtruwaniu organizmu.
...
Aby wątrobę oszczędzać i zregenerować wiosną, należy zrezygnować z obfitych kolacji na rzecz lekkich, jarskich dań.
...
Wiosną nie mamy zbyt dużego wyboru warzyw i owoców, więc pozostają nam przechowane rodzime jabłka i gruszki, które są świetne, zarówno w swej naturalnej postaci, ale też upieczone lub krótko gotowane w formie kompotu.
A teraz coś w formie zadania domowego...

Aktywność wątroby wiosną jest uzależniona od tego ile zgromadziliśmy energii w roku poprzednim. Jeśli nie dbaliśmy o siebie wystarczająco dobrze, nie wypoczęliśmy na odpowiednio długim urlopie, wychłodziliśmy i zakwasiliśmy organizm nieodpowiednią dietą, wiosną następnego roku możemy cierpieć na problemy trawienne, zaburzenia krążenia, katary i grypy. A jeśli nawet nie złapią nas fizyczne dolegliwości to możemy się skarżyć na zmęczenie i apatię.

Warto zatem pamiętać dzisiaj o przyszłej wiośnie. Zjadajmy potrawy zrównoważone, ciepłe, z przyprawami. Oczywiście najlepiej gotowane według obiegu Pięciu Przemian. Odciążymy wątrobę jedząc nieco mniejsze posiłki, ograniczając tłuszcze i potrawy o wyraźnie kwaśnym smaku.

Pamiętajmy również, że element Drzewa (wątroba) czerpie energię z głębi ziemi – to wskazuje jak ważny dla prawidłowego funkcjonowania wątroby jest element Ziemi, czyli dobra kondycja śledziony i trzustki. Śledziona tworzy odpowiednią esencję wyłącznie z pożywienia zrównoważonego o neutralno-rozgrzewającej energii.
Proponuję zatem włączyć do wiosennej diety pszenicę orkiszową, zielone części roślin (natka pietruszki), kaszę jaglaną, suszone owoce, orzechy. Warto wyrobić sobie nawyk picia ziół – szałwi, mięty. Dobrze jest wprowadzić herbatkę z lukrecji. Nieocenione w tym okresie są również kiełki – jest ich już coraz więcej w sklepach, można również kiełkować zboża w domu.
Wiosenna aktywność wątroby jest fizjologicznie niezbędna, ponieważ musi ona rozruszać nasze organy wewnętrzne po blisko półrocznym funkcjonowaniu na niskich obrotach. Zimowe skupienie i zamarcie ma się teraz przeistoczyć w aktywność i wiosenną ekspansję. To właśnie od kondycji wątroby zależy krążenie krwi, energii, esencji, funkcja układu nerwowego i metabolizm. Od niej zależy czysty umysł i równowaga emocjonalna. Krótko mówiąc, to właśnie teraz ważą się losy jakości naszego życia aż do następnej wiosny.
Sztuka gotowania na wiosnę

Najważniejsza technika gotowania wiosennego to gotowanie na niezbyt silnym ogniu, bez przykrycia i mieszanie potraw drewnianą łyżką.
...
Wiosną często gotujemy zupy, ale już o wiele krócej niż zimą i nie używamy zbyt wielu gorących przypraw.
...
O tej porze roku powinniśmy częściej jeść pszenicę. To wspaniały lek regenerujący wątrobę. Pszenicę spożywamy w postaci gotowanego całego ziarna, płatków, kiełków, makaronu czy chleba.
Działa ona korzystnie na serce, ochrania płuca, wzmacnia śledzionę, pomaga przy bezsenności, a także w występowaniu nocnych potów i nierównowagi emocjonalnej.
...
Jeśli jesteśmy uczuleni na pszenicę, możemy ją zastąpić jej starą odmianą - orkiszem.
...
Kiedy chcemy szczególnie wzmocnić narządy Przemiany Drzewa, to dobrze jest łączyć pszenicę lub orkisz z innymi produktami należącymi do tej samej Przemiany, np. z kiełkami lub zielonymi liśćmi, np. mniszka, pokrzywy, rzodkiewki.
Wszystkie zboża, a szczególnie pszenica i orkisz, oraz zielone rośliny pomagają w odtruwaniu organizmu.
...
Aby wątrobę oszczędzać i zregenerować wiosną, należy zrezygnować z obfitych kolacji na rzecz lekkich, jarskich dań.
...
Wiosną nie mamy zbyt dużego wyboru warzyw i owoców, więc pozostają nam przechowane rodzime jabłka i gruszki, które są świetne, zarówno w swej naturalnej postaci, ale też upieczone lub krótko gotowane w formie kompotu.
A teraz coś w formie zadania domowego...
Magdalena K.

Magdalena K. outsourcing usług
biurowych

Temat: Czy Kuchnia Pięciu Przemian zmienia?

W kwestii pogłębienia wiedzy na temat gotowania wg Pięciu Przemian odsyłam do kilku książek: Gotowanie wg Pięciu Przemian (Barbara Temelie), Praktyczne gotowanie wg Pięciu Przemia oraz Pożywne zupy wg Pięciu Przemian. Bardzo pouczające lektury.
Jeśli chodzi o to co zmienia gotowanie w ten sposób, to w moim przypadku potrawy zaczęły mieć smak. Regulacja wagi ciała jest zależna od rodzaju składników oraz sposobu przyrządzania potrawy. Każda kuchnia może tuczyć, nie tylko ta, która nie opiera się na zasadzie pięciu przemian.
Z całą pewnością podchodziłabym z umiarkowaniem do samodzielnego podejmowania jakichkolwiek terapii tą kuchnią. W przypadku zaburzeń dotyczących pracy poszczególnych organów, zalecenia dietetyczne powinny zostać wydane przez osobę kompetentną i posiadającą wiedzę w tym zakresie. Bo to, że mamy osłabioną wątrobę nie oznacza, że z automatu powinniśmy jeść najwięcej kwaśnego (czyli produktów z Przemiany Drzewa).

Moje doświadczenia są następujące:
1. potrawy naprawdę są smaczniejsze
2. są zdrowsze, o ile stosujemy się do zasad w sposób rozsądny
3. lekkostrawność, jak już wcześniej wspomniałam, zależy od sposobu przygotowania potrawy oraz jej składu, np. sposób przygotowania roślin strączkowych czyni je łatwiej przyswajalnymi, ale z pewnością nadal nie są lekkostrawne, podobnie jak potrawy smażone.
4. wg pięciu przemian można przygotować praktycznie każde danie, więc nie trzeba rezygnować z ulubionej ogórkowej albo krupniku :)
5. w moim przypadku poprawił się stan skóry, jeśli chodzi o wagę ciała, to zależna jest ona także od trybu pracy oraz ilości ruchu, a nie tylko od tego co jemy. No chyba, że żyjemy na sałacie, marchewce i wodzie. Suszone owoce, orzechy w nadmiarze także tuczą. Co więcej, orzechy (za wyjątkiem migdałów) - wybaczcie nie pamiętam zakwaszają, czy powodują nadmierną produkcję śluzu w organizmie, co z kolei odbija się na odporności organizmu.
6. wprowadziłam do jadłospisu produkty, których nie używałam wcześniej, czyli kasze. Bardzo pożywne zimą. Trzeba z niektórymi uważać, bo np. kasza jaglana, cudnie zdrowa, jednak bardzo kaloryczna oraz pobudzająca apetyt zbyt często spożywana (np. codziennie) w większych ilościach po prostu tuczy.
7. W przypadku zaburzeń związanych z pracą wątroby raczej nie stosuje się kuchni wg pięciu przemian, unika się potraw kwaśnych (włącznie z pomidorami) oraz nadmiaru przypraw. Wtedy z powyższego możemy raczej wybrać kleiki ryżowe.
8. Jeśli stan Twojej skóry przy stosowaniu Pięciu Przemian nadal się nie poprawia, zrób konieczne badania.
9. Bardzo podoba mi się zasada wykorzystywania produktów rodzimych, rosnących w danej porze roku lub dobrze przechowujących się zimą. Wtedy dieta jest bardziej urozmaicona.
10. Odkąd gotuję w ten sposób przestałam korzystać z głęboko mrożonych produktów, nie obżeram się lodami latem, ani nie zalewam żołądka lodowatymi napojami, kiedy trzeba stosuję produkty rozgrzewające, dzięki czemu zimą rzadziej choruję. A przynajmniej nie chodzę z katarem. Na wirusy nie ma mocnych, każdemu może się przydarzyć :)
11. Rzeczywiście, bardziej świadomie wybieram to, co jem.
12. Najbezpieczniej chyba jest spożywać potrawy o charakterze neutralnym z przemiany ziemi. W ten sposób wzmacniamy żołądek, a ten z kolei dostarcza dobrze przygotowane składniki odżywcze do kolejnych narządów.

Co do oczyszczania organizmu, zrobiłabym to raczej pod kontrolą dietetyka. Przynajmniej jeśli chodzi o ostre głodówki, oczyszczanie wątroby (która i tak ma świetne zdolności regeneracyjne i daje radę jeśli odstawimy alkohol, słodycze i produkty ciężkostrawne). Pamiętajmy, że oczyszczanie organizmu może zaowocować ujawnieniem się kolejnych niedociągnięć w jego pracy, np. za wątrobą ujawni się śledziona albo inne nerki. Pamiętajcie, że można wiele rzeczy zmieniać w swojej diecie, oczyszczać organizm i robić inne cuda, ale po pierwsze z rozsądkiem, a po drugie wsłuchiwać się i obserwować swoje ciało.
Pozdrawiam
Wioletta Adamczewska

Wioletta Adamczewska Student, Uniwersytet
Warszawski

Temat: Czy Kuchnia Pięciu Przemian zmienia?

Poszukujemy uczestników do programu Menu Na Miarę. Za udział w programie proponujemy wynagrodzenie w wysokości

100 zł, za dzień zdjęciowy pokrywamy również koszt przyrządzonej kolacji.
Nasza prowadząca zaprojektuje specjalnie dla Ciebie MENU NA MIARĘ. Sporządzi listę zakupów, pomoże przyrządzić potrawy, doradzi jak nakryć do stołu i jak stworzyć niezapomnianą atmosferę.

Jeśli jesteś z Warszawy lub okolic, masz wolny wieczór do zagospodarowania wyślij zgłoszenie na adres menu@fbf-film.pl W mailu napisz jaką okazję chciałbyś uczcić

konto usunięte

Temat: Czy Kuchnia Pięciu Przemian zmienia?

Wiele ciekawych informacji o tej diecie można znaleźć na stronie: http://5przemian.net.pl Mi osobiście bardzo podoba się ta dieta. Zobaczymy ile w niej wytrwam;)
Paulina Pacholczyk

Paulina Pacholczyk Kreatywny PR :)

Temat: Czy Kuchnia Pięciu Przemian zmienia?

Ja gotuję wg 5 Przemian od roku i w tym momencie nie wyobrażam sobie inaczej. Brak problemów z alergią i układem pokarmowym, super samopoczucie oraz maksymalne doładowanie energetyczne, to jedne z najważniejszych skutków gotowania wg PP. Polecam każdemu, kto ma ochotę zadbać o siebie i swoje zdrowie oraz kreatywnie poszaleć w kuchni :) Z pasji do Pięciu Przemian prowadzę bloga kulinarnego, na którym dzielę się swoimi popisami kulinarnym. Serdecznie zapraszam każdego na http://bosowkuchni.blogspot.com.pl

Następna dyskusja:

Warsztaty Kuchnia 5 Przemia...




Wyślij zaproszenie do