Temat: Lek dodający hPa

Może znacie jakiś lek roślinny podnoszący ciśnienie?
Mam jakieś 90/60, a jak ciśnienie atmosferyczne spada, to jestem jak zmobi - temperatura dloni taka sama i energia do życia też, nie wspomianjąc o koncentracji, a czasem bolach glowy.
Kawa pomaga, ale ileż można jej wypić, poza tym wypłukuje magnez, a nie toleruję magnezu w czystej postaci.

Temat: Lek dodający hPa

Zioła w hipotonii: zmieszać po 20 g ziela janowca i ziela tasznika oraz po 30 g ziela krwawnika i melisy. Zalać 2 łyżki ziół w termosie 1 i 1/2 szklanki wody wrzącej. Zamknąć i odstawić na 1 godz. Pić 2x dziennie po 1/2 szklanki małymi łykami rano i wieczorem przy niskim ciśnieniu krwi

Preparaty galenowe:
*nalewka arnikowa Tinctura Arnicae(Herbapol),
*wyciąg z korzenia eleuterokoka Extractum Eleutherococci fluidum(byłe ZSRR),
*nalewka z nasion kulczyby

Inne preparaty: strychniny siarczan, efedryny chlorowodorek :))

Temat: Lek dodający hPa

Nalewka z nasion kluczyby....hmmmm ciśnienie może skoczyć w trakcie szukania po aptekach.

Temat: Lek dodający hPa

Aniu :)

Po pierwsze przepraszam, że odpowiadam z opóźnieniem.

Jeśli chodzi o substancje stosowane w niedociśnieniu są to: efedyna, kofeina i sparteina (pochodzenia roślinnego).

Jeśli chodzi jednak o efedrynę byłabym ostrożna i absolutnie nie zalecała stosowania jej bez konsultacji z lekarzem. Po prawdzie widzę mnóstwo proszków "robionych" w aptece, ale przeznaczone są do zwalczania objawów kataru. Osobiście nie jestem do nich przekonana. W każdym bądź razie w innym celu tylko po rozmowie lekarzem.

Zamiast kawy polecam preparaty z guaraną, jest duży wybór, zawierają oczywiście kofeinę oraz odrobinę podobnych związków: teofiliny i teobrominy. Mogą być kapsułki, ja popołudniami popijam herbatkę zieloną z dodatkiem guarany. Całkiem sympatycznie a bezpiecznie stawia na nogi. Warto dodać, że w miejscu naturalnego występowania czyli w Ameryce Południowej, głównie w Brazylii z pasty guarany sporządza się właśnie napoje o właściwościach pobudzających, odświeżających i wzmacniających. Co ciekawe pewne badania wykazały, że odgrywa tez niewielką (ale zawsze ;) rolę w spalaniu tłuszczów. Surowiec stanowią nasiona Paulinii cupana. Roślina ta to liana, której głównym siedliskiem był rejon Amazonii. Trzeba przyznać, że jej owoce wyglądają niesamowicie ;)

Rzadziłabym też spróbować zwiększyć w diecie ilość warzyw i owoców, chociaż obecnie rzeczywiście zbyt ciekawie nie wyglądają niestety ;), ostatecznie preparat typu multiwitamina. Paskudny okres roku teraz mamy, byle do wiosny.... ;)

pozdrawiam :)

a oto guarana:



















Dagmara Sztaba edytował(a) ten post dnia 30.01.08 o godzinie 13:10