Temat: Dom po pradziadkach

Witam,
w ostatnim czasie dowiedzialem sie od rodzicow ze istnieje dom z dzialka na wsi 2h drogi od wa-w blisko rzeki Bug jako spadek po niezyjacych juz pradziadkach. Probuje ruszyc sprawe jednak nie wiem czy jest ogolnie sens i tu potrzebuje Waszej pomocy.
Rozumiem ze jedynym spadkobierca jest jedyne zyjace dziecko pradziadkow czyli moj wuj. I teraz jest pytanie, czy jesli wuj zrzeknie sie domku i dzialki na moja rzecz to czy jego dzieci nie beda mialy podstaw prawnych do tej nieruchomosci, i czy reszta rodziny (pradziadkowie mieli 3 dzieci) ze tak powiem tez swoje 3 grosze moze dolozyc? Prosto, jaki dokument i od kogo musze miec azeby domek stal sie moja wlasnoscia.
Dzieki za pomoc.

Temat: Dom po pradziadkach

Łukasz Omilianowicz:
Witam,
w ostatnim czasie dowiedzialem sie od rodzicow ze istnieje dom z dzialka na wsi 2h drogi od wa-w blisko rzeki Bug jako spadek po niezyjacych juz pradziadkach. Probuje ruszyc sprawe jednak nie wiem czy jest ogolnie sens i tu potrzebuje Waszej pomocy.
Rozumiem ze jedynym spadkobierca jest jedyne zyjace dziecko pradziadkow czyli moj wuj. I teraz jest pytanie, czy jesli wuj zrzeknie sie domku i dzialki na moja rzecz to czy jego dzieci nie beda mialy podstaw prawnych do tej nieruchomosci, i czy reszta rodziny (pradziadkowie mieli 3 dzieci) ze tak powiem tez swoje 3 grosze moze dolozyc? Prosto, jaki dokument i od kogo musze miec azeby domek stal sie moja wlasnoscia.

wuj żyje? niech zrobi darowiznę.
jednak jeśli umrze, to jego dzieci będą miały wtedy do Ciebie roszczenie o zachowek, jeśli nie dostaną innego majątku od wuja, odpowiadającego ich udziałom w spadku po nim.

Temat: Dom po pradziadkach

No ok, czyli jesli jedyny zyjacy syn pradziadkow zrobi darowizne to jest po sprawie i reszta wnuczkow i prawnuczkow moich pradziadkow nie musi nic kwitowac?

konto usunięte

Temat: Dom po pradziadkach

moment moment,
a jeśli mieli inne dzieci, które nie dożyły otwarcia spadku? Albo pozostałe dzieci dożyły otwarcia spadku ale nie dożyły dnia dzisiejszego. Wcale nie musi być jednego spadkobiercy.
Ewa M M.

Ewa M M. nadal się roznosci
uczę

Temat: Dom po pradziadkach

Niezbędne będzie tu :
1/ Odpytanie przodkow zyjacych:
a/ ilu potomkow (dane personalne ) mieli pradziadkowie i Kto kogo rodzil, gdzie mniej wiecej byli rodzeni oraz gdzie i kiedy umierali..az do czasow obecnych .. ,
b/ czy byly dokonywane i jakie formalnosci zwiazane z ta nieruchomoscia (darowizny , takze nieformalne, postępowania spadkowe po pradziaitd .. i czy maja jakies dokumenty z tym zwiazane.. (jak maja, to niech udostępnia, latwiej bedzie szukac dalej czego trzeba, a zwlaszcza numerow ewidencyjnych dzilek, skladajacych się na tę nieruchomosc.. ) Rownie wazne jest ustalenie, czy i czy cos wiadomo rodzinie, czy sa placone podatki za tę nieruchomosc tj. podatek rolny lub od nieruchomosci i czy placi je wuj cz y ktos inny ( nb w nakazach platniczych sa numery ewidencyjne dzialek, niezbedne do odnalezienia Ksiegi wieczystej czy zbioru dokumentow takiej nieruchomosci, a bywa ze i numer ksiegi wieczystej.. )

2/ Niezaleznie od tego, jaki wynik da wywiad rodzinny ( nawet jesli w jego wyniku udaloby się wszystko powyjasniac i zebrac komplet dokumentow, wyjasniajacych OBECNY stan prawny nieruchomosci - co wydaje się watpliwe ) raczej nieodzowna bedzie tez wyprawa tam, gdzie lezy owa nieruchomosc, a od rezultatow wywiadu zalezy, co trzeba bedzie zrobic podczas tej wyprawy.
Jesli zas rodzina nie bedzie potrafila wyjasnic,ani dac dokumentow, z ktorych bedzie wynikalo, co trzeba, to najpierw trzeba bedzie uzyskać we wsi od mieszkancow nieformalnie informacje, kto i od kiedy obecnie "siedzi" na tej nieruchomosci i podatki placi.. Do bodaj 1992 r bodaj obowiazywaly szczegolne reuly dotyczace dziedziczenia gospodarstw rolnych , a do tego od 1971 do chyna 1985 r. obowiazywala ustawa o uregulowaniu wlasnosci nieruchomosci rolnych... Stad tez fakt, ze owa ziemia byla wlasnoscia pradziadkow, wcale nie musi oznaczac, ze nadal jest wlasnoscia ich potomkow..
Numery ewidencyjne dzilek ustala się w gminie w ewidencji gruntow . tam tez powinien byc odnotowany wlasciciel i posiadacz (to moga byc rozne osoby!) Ale we wniosku o wypis z ewidencji gruntow osoba, ktora sklada taki wniosek a wlasicielem nie jest , musi wskazac interes prawny w uzyskaniu takich informacji...W tejze gminie zapytac nalezy, gdzie tj. czy w tym Sadzie Rejonowym ktory miesci się w miescie powiatowym, czy jakims innym jest wydział ksiag wieczystych dkla nieruchomosci z tej wsi.. i czy w tym samym sadzie czy w innym zalatwia sie sprawy spadkowe z tej wsi Tam tez warto pojechac i najpierw tylko zajrzec do ksiegi wieczystej/ zbioru dokumentow tej posiadlosci, o ile takowa KW lub zbior jest dla niej prowadzony - bo roznie bywa - celem sprawdzenia, od kiedy jest prowadzona, czy pradziadkowie/ albo chociaz jedno z nich) sa wpisanijako wlasciciele posiadlosci oraz czy i kto oraz na jakiej podstawie wpisany zostal po nich ( jasne, ze nalezy spisac sobie takie dane, w tym i oznaczenia dokumentow uwidocznione w ksiedze / zbiorze) Jesli nadal sa tam wpisani pradziadkowie - będzie sporo chodzenia zanim się wyjasni, kto obecnie jest wlascicielem i czy aby rzeczywiscie jest nim wuj.. i ujawni sie to w ksiegach.., Jesli zas wuj ma swoich zstępnych, to raczej powinien się Pan liczyc z tym, ze tę posiadlosc korzystniej bedzie od niego kupic, niz otrzymac droga darowizny.. (o czym slusznie acz skrotowo juz przestrzegal Pana kolega wyzej, mowiac o zachowku.. )Ewa M M. edytował(a) ten post dnia 02.02.09 o godzinie 02:42

Temat: Dom po pradziadkach

Dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz. Wyjasnilo mi to sprawe, ktora niestety nadal w toku.



Wyślij zaproszenie do