konto usunięte

Temat: Nauka do egzaminu aktuarialnego - taktyki, sposoby, porady?

Zacząłem około miesiąc temu - przy czym w moim przypadku była ponad roczna przerwa, jeśli chodzi o kontakt z matematyką w ogóle (tzn. od obrony pracy mgr na matematyce w lutym tamtego roku), a de facto 2-3-letnia, jeśli chodzi o MUMiO, MUŻ i matematykę finansową. W związku z czym póki co jestem wciąż na etapie ogromnego chaosu i mozolnego układania sobie w głowie podstawowych pojęć :-) Zatem "zacząłem" znaczy tu de facto, że zacząłem odświeżać sobie nawet pewne podstawy rachunku prawdopodobieństwa, a nie że siadam i trzaskam zadania, zerkając z rzadka na wzory :-)

Z jednej strony nie goni mnie jakiś konkretny termin, ale z drugiej wiadomo, że im szybciej się choćby część zda, tym lepiej (nic odkrywczego...).

***

W związku z tym pytanie do osób, które też się uczą, a przede wszystkim do tych, które taki egzamin już zdały w części lub całości. Z waszego doświadczenia:

- ile potrzeba (potrzebowaliście) na to czasu? Przyjmijmy, że z powodu pracy na pół etatu dysponuję stosunkowo dużą ilością wolnych godzin i z grubsza nic innego nie zajmuje mi życia. Czy może to jest zbyt mało i wypadałoby zabarykadować się w domu i tylko uczyć?

- czy lepiej jest na przykład najpierw siąść na kilkanaście/dziesiąt dni i porządnie przeczytać teorię, czy może teorię doczytywać na bieżąco, a skupić się na rozwiązywaniu zadań i czytaniu rozwiązań?

- plus za ewentualne inne porady, informacje, rzeczy z życia wzięte - będę wdzięczny... :-)

***
Zaznaczam, że pytam tylko o egzamin, nie o dalsze losy i karierę. I choć nie chcę wyjść na kogoś bezczelnego, to jednak prosiłbym o coś więcej niż "To zależy, bywa różnie", "Jedni potrzebują rok, inni miesiąc, nie ma reguły", "Ważna jest systematyczność" itd. :-)

Będę naprawdę wdzięczny wszystkim bardziej doświadczonym osobom!Tomasz Witczak edytował(a) ten post dnia 02.06.12 o godzinie 10:54