Anna Nowakowska

pośrednik, Biuro nieruchomości

Wypowiedzi

  • Anna Nowakowska
    Wpis na grupie Śluby w temacie co wziąc pod uwagę ?
    9.04.2008, 10:13

    Moim zdaniem na weselu jest BARDZO istotne, z bardzo przyziemnych powodów zresztą. :)
    Bawić się mamy do bladego świtu, większość sporo wypije, ja na przykład kocham wprost wesela i piję na nich sporo ( to właściwie jedyne imprezy na których lubię i mogę wypić). Kiepskie jedzenie nie zachęca więc goście zaczynają popijać "pod winogronko" co kończy się o tyleż tragicznie co i nieestetycznie.
    Rodzina próbuje cichcem "usunąć" solidnie podpitego delikwenta z pola widzenia teściowej ( lub teścia tu macie do wyboru ponieważ to zależy kto w "drugim" rodzie nosi berło władzy i ma bardziej upierdliwy charakter). :)
    Delikwent solidnie podpity (dusza człowiek zresztą jak znam życie) dostaje amoku i do ostatniej kropli krwi broni swych praw do zabawy po świt.
    Wspomnieniem pozostaje awanturny "wujek Stasiek"

  • Anna Nowakowska
    Wpis na grupie Śluby w temacie niespodzianka dla rodziców Pary Młodej
    8.04.2008, 10:48

    hihihi
    I skąd ja to znam?

  • Anna Nowakowska
    Wpis na grupie Śluby w temacie niespodzianka dla rodziców Pary Młodej
    8.04.2008, 10:37

    Jest jeszcze jedna opcja:
    Pan Młody składa podziękowania rodzicom, wszystkim, z pewnością będą to słowa szczere nawet jeśli zakradnie się w to wystąpienie nieco sentymentalizmu. :)
    Ty , za moment uświadamiasz gości, że bez dziadków nie byłoby takich cudownych rodziców i całą uwagę poświęcasz roli najstarszego pokolenia.
    Wszystko szczere, wilk syty i owca cała. ;)

  • Anna Nowakowska
    Wpis na grupie Śluby w temacie niespodzianka dla rodziców Pary Młodej
    8.04.2008, 10:31

    Rodziców pominąć raczej nie możesz ale przecież może być nieco "ogólniej" dla rodziców Państwa Młodych a Twój mąż może przy okazji "buziaczków" dodać coś przeznaczonego wyłącznie dla jego rodziców.
    Rozumiem Cię doskonale, to trudna sytuacja, ja zresztą miałam podobną.
    Najważniejsza była babcia.
    :)

  • Anna Nowakowska
    Wpis na grupie Śluby w temacie Dieta przedślubna
    4.04.2008, 11:27

    Chyba przesadzasz... jeśli kiecka jest za mała to nie możesz wyglądać dobrze, to oczywiste!
    Zamów rozmiar większą i tyle.

  • Anna Nowakowska
    Wpis na grupie Śluby w temacie Mam sukienkę!! (no prawie ;-))
    1.04.2008, 10:42

    Ja uważam, że szczęśliwa kobieta ZAWSZE wygląda pięknie.
    Jeśli czujesz się dobrze w takiej sukience to powinnaś mieć wszystkie opinie w przysłowiowym nosie.

  • Anna Nowakowska
    Wpis na grupie Śluby w temacie Dieta przedślubna
    26.03.2008, 11:13

    ja pod koniec ciąży ważyłam najwyżej 61 kg więc niespecjalnie widzę się z wagą powyżej 60kg na stałe........ :(

  • Anna Nowakowska
    Wpis na grupie Śluby w temacie Dieta przedślubna
    26.03.2008, 11:00

    4-5 kg to dla mnie byłaby tragedia, przy wzroście 170 ważyłabym 58-59 kg ale Twoja mama utyła dużo więcej, cholera, może nie rzucać?

  • Anna Nowakowska
    Wpis na grupie Śluby w temacie Dieta przedślubna
    26.03.2008, 10:39

    Asiu, ile przytyłaś po rzuceniu palenia?
    Ja od jakiegoś roku ograniczyłam znacznie palenie ale mam w planach całkowite odstawienie fajek... :(

  • Anna Nowakowska
    Wpis na grupie Śluby w temacie buty ślubne
    26.03.2008, 10:22

    Ja lubię niewielkie szpice ale to dlatego, że mam małe stopy.
    Mam 170 cm wzrostu a stopę 37 więc niewielkie(zaznaczam niewielkie) szpice świetnie wyglądają.

  • Anna Nowakowska
    Wpis na grupie Śluby w temacie Tort weselny
    20.03.2008, 16:30

    Popieram Asię!!!
    Babcia będzie najszczęśliwszą babcią pod słońcem.

  • Anna Nowakowska
    Wpis na grupie Waga w temacie Druga połówka dla Wagi-Jaki znak jest najlepszy??
    20.03.2008, 13:29

    Waga + Wodnik.. dla mnie odpada, z Wodnikami można kraść konie ale to dobre na luźny związek ale w małżeństwie z Wodnikiem bywa zbyt trudno, mam ojca Wodnika i bliskiego kumpla, to największe oryginały na świecie, kocham ich nad życie ale pod jednym dachem trudno z nimi wytrzymać. :)

    Waga+ Bliźnięta.. niby ok ale z reguły seksu za mało dla wagi ale może tylko u mnie bo mam mocno Skorpiona obsadzonego.

    Waga+Lew- polecam o ile to zrównoważony Lew i taki "królewski" bo pod tym znakiem różne typy się rodzą.

  • Anna Nowakowska
    Wpis na grupie Waga w temacie Nasze największe wady
    20.03.2008, 13:20

    Dopóki mam bałagan, dopóty wszystko znajduję w mgnieniu oka!
    Nie daj Boże, żeby mi ktoś ten bajzel uporządkował.
    Nie cierpię: kotów z kurzu, plam, uszkodzonych rzeczy (wszysko wywalam bez wahania o ile stwierdzę, że w najbliższym czasie nie zamierzam reperować lub nosić) ale naprawdę niczego "pod sznurek" układać nie będę. :P

  • Anna Nowakowska
    Wpis na grupie Śluby w temacie Tort weselny
    19.03.2008, 15:41

    U Gesslerowej w "Słodko-Słonym" robią pyszny tort bezowy z kremem pistacjowym, nie wiem tylko czy dadzą radę wyprodukować w wersji ślubnej (beza jest bardzo delikatna) ale warto spróbować.
    Polecam...mniammmm

  • Anna Nowakowska
    Wpis na grupie EMOCJE w temacie Jakich emocji sie wstydzicie:))))
    17.03.2008, 13:28

    Jakich emocji się wstydzę?
    Dużo piszecie o złości, wybuchach gniewu, miłości...
    Zapytam, bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam chodzi o okazywanie emocji czy same emocje?
    Nie boję się okazywania uczuć, podobnie jak i samych uczuć.
    Jest tylko jedno, którego wsztydzę się i to samego uczucia, nawet gdy spycham je w najgłębsze zakamarki mojej duszy, tak, że nie ma szans wyjrzeć na zewnątrz.
    To pogarda.

  • Anna Nowakowska
    Wpis na grupie Śluby w temacie Jeden jedyny taki dzień - czy Was to nie przeraża?
    13.03.2008, 15:51

    uuuupppssss

    :))

  • Anna Nowakowska
    Wpis na grupie Śluby w temacie Jeden jedyny taki dzień - czy Was to nie przeraża?
    13.03.2008, 15:41

    Joanna Bińkowska:
    Jak czytam to forum i inne oraz jak obserwuję swoje zachowanie to jestem przerażona.
    Tyle: wyjątkowych, idealnych, oryginalnych, niezapomnianych i perfekcyjnych rzeczy mam do zrobienia.
    jak już znajdę tę jedną, jedyną suknię to muszę do niej dobrać idealne buty, pasujące wprost doskonale dodatki, właściwe kwiaty, biżuterię, welon itd.
    Potem muszę znależć niepowtarzalne zaproszenia, obrączki, menu, tort.
    Opracować zestaw pasjonujących zabaw integracyjnych i oczepinowych, wzruszającą muzykę do kościoła, sentymentalne stare kawałki na MP3, koncert życzeń wobec orkiestry, kolorowe i eleganckie dekoracje.
    Itd, itd, itd........
    Ratunku!
    Nie chodzi o to, że to mi się nie podoba - jest bardzo fajne. Tylko pochłania bardzo dużo czasu, monopolizuje moje myśli oraz roznieca ogień rozszalałego perfekcjonizmu dotąd trzymanego w ryzach. Większość z Was też nie jest lepsza. O nie..
    A co nam pozostanie potem? Szara rzeczywistość. Ja nie chcę! Buuu.... ;-(


    Potem dopiero życie się zacznie ;).
    Baw się dziewczyno tymi przygotowaniami, jak ten wpis przeczytałam natychmiast zobaczyłam moją mamę ale ona jest zodiakalną Panną więc jest usprawiedliwiona. :D

  • Anna Nowakowska
    Wpis na grupie Śluby w temacie Suknie
    13.03.2008, 15:17

    http://www.suknie-slubne.pl/pl/suknie_wieczorowe.php?s...

    Wyobraźcie sobie tą kieckę w bieli!!!!!!!!!!!

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do