Radosław Aram Ormuzd

Gabinet masażu, oraz IT Studio od realizacji dźwiękowo - muzycznych po szeroki zakres branży IT

Wypowiedzi

  • Radosław Aram Ormuzd
    Wpis na grupie Wolontariat pracowniczy & CSR w temacie Oprogamowanie do rekrutacji, zarządzania i koordynacji...

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Wolontariat pracowniczy & CSR

  • Radosław Aram Ormuzd
    Wpis na mikroblogu Freelancity.pl
    Dziękuje za zaproszenie i nie omieszkam przedstawić http://metrummedia.net, oraz http://tarotegipski.pl
  • Radosław Aram Ormuzd
    Wpis na grupie Alchemia i Hermetyzm w temacie Hermes Trismegistos
    30.07.2009, 08:54

    Przede wszystkim w Hermetyzmie wiara ma najmniejsze znaczenie, jeśli w ogóle, więc każdy musi się dowiedzieć kto to jest Hermes Trismegistus i jaką pełni w tym wszystkim rolę.
    Lecz do dyskusji zapraszam na forum Hermetyzmu wyższego http://hermetyzm.boo.pl

    Pozdrawiam

  • Radosław Aram Ormuzd
    Wpis na grupie POLSKI BIZNES MUZYCZNY w temacie SZMIRA I CHAŁA W POLSKIEJ MUZYCE
    5.05.2009, 09:37

    Nie jest z nami tak źle, a że komercja ma swoje prawa i obowiązki to wiadomo. A spójrz na sukcesy wielu polskich muzyków, jak choćby Blechacz. Kultura klubowa raczkuje, zaczyna się rozwijać, powoli ale do przodu, jeszcze trochę upłynie, ale spokojnie wszystko wymaga cierpliwości. Cieszy mnie przykładowo coraz większe grono miłośników muzyki etnicznej pochodzenie wielokulturowego i odtwarzanie jej dość przyzwoicie przez Polaków. A rock, metal schodzi do podziemia. Kreatorzy sukcesywni są wyselekcjonowani przez legendy i estradę, a reszta to czasem prawda nieudolni naśladowcy. A muzyka elektroniczna, coraz szerzej rozwijana i podpierana coraz lepszą technologią. Są różne gusta o których się nie rozprawia, ale jednak coś tam się dzieje w wiele stron. Ostatnio jeden kolega zwrócił uwagę, słusznie z Jego strony, że podczas chałtury, bankietów, odtwarzania muzyki na estradzie, jako człowiek orkiestra publika go nie docenia, czuje się zażenowany tym że w krajach germańskich, ludzie potrafią się bawić i mają wyższą kulturę odbioru i nagradzania wykonawcy bez względu na rodzaj wykonywanej muzyki, a u nas nie. Ale wystarczy spojrzeć na nurt klubowy, bo przecież tam młodzież się bawi. Dlaczego zwracam na clubbing, ponieważ nie wszyscy są muzykami i kompozytorami, nie każdy narybek żyje muzyką, klasyką, legendą, uznaniem wyższego społeczeństwa muzycznego, a muzyka tylko towarzyszy im w życiu, by nie powiedzieć w "godach" - niech chociaż w ten sposób, ale jest. Jaka by ona nie była, jaki nurt czy społeczeństwo nie selekcjonowała i klasyfikowała każdy jej rodzaj to kunszt: ze względu na uznanie innych muzyków, ze względu na sprzedaż, na działanie większości tak zwanej watahy. Trudno mieć pretensję do społeczeństwa czy do wykonawcy tak zwanych prostych akordów i lekkich słów przytupajki weselnej że zgarniają pule sukcesów i sprzedaż jest wielokrotnie wyższa niż Chopina, Bacha, czy choćby legend jak Beatlesi. Już abstrahując do przewijającego się pokolenia karmionego mediami sterowanymi, muzyk nie tworzy dla muzyka, a wchodząc w świat komercyjny musi dostosować nutę czy nawet jej brak do popytu. Musi zarabiać by żyć i potem oddać się ewentualnie pasji, a ta jak wiadomo pieniędzy potrzebuje, nowy sprzęt, instrumenty nowości techniczne itp...
    Są też muzycy tylko pasjonaci, czyli wielozawodowi ludzie. Którzy pracują nie wiem przykładowo w fabrykach, czy biurach a po pracy oddają się pasjom i tworzą niesamowite rzeczy w zaciszu domowym, czy małej estradzie kameralnej przy browarku z kumplami, albo nawet sami. Z muzyką jest jak z malarstwem, rzeźbą i innymi sztukami - wybrani ją tworzą, każdy może być odbiorcą. Owszem przeraża czasem ego muzyka estradowego, wiele piosenkarek na scenie Polskiej, muzyków, którzy chętnie krytykują innych. Słuchajcie - krytyk nie jest muzykiem, muzyk nie jest krytykiem. Może nam się nie podobać naszym zdaniem ubogi warsztat muzyczny. Ale w naszym odczuciu Muzyków może być on ubogi dla odbiorców innych nie musi. Zawsze znajdzie się ktoś wyżej i niżej od nas, lepszy i gorszy. Nie widzę sensu wypisywania "podmiotów" muzycznych z trzech powodów: a) skoro są źli nie są warci by o nich mówić, b) gust to indywidualna sprawa, c) jeśli uważamy że zrobilibyśmy to lepiej zróbmy to, a jeśli to nie nasza dziedzina muzyki to tym bardziej nie musimy się nią zajmować.
    To że uważasz się za profesjonalistę i być może nim jesteś, nie znaczy że innych to obchodzi - mówię o społeczeństwie które ma prostą drogę odbioru i ma do tego prawo. Co do gatunków Jazzu, alternatywnej muzyce itp, itd mowa oczywiście o Polskiej scenie, muzyka oparta na przemyślanej improwizacji (no właśnie pod tymi dwoma słowami ukryty jest kod, gdzie może zabraknąć jednego z nich, wtedy mamy pełne zaburzenie równowagi), jest wiele spośród ja to nazywam surowizn początkowych, nieskończonych myśli i uczuć danego osobnika rodzynek i elementów wartych uwagi. Może by się zastanowić i pomóc wyciągnąć te rodzynki, czasem najmniej pozorny element bywa kluczowym. Komponowanie, tworzenie, nie polega tylko na układaniu harmonii do linii melodycznej, tam zawarte musi być coś znacznie więcej. Popatrzcie na sztukę "DJ" - niby nie muzyk, ale jego uwielbienie do muzyki do danego gatunku, kompozytora, muzyka układa asortyment dla innych odbiorców w sposób jaki on słyszy... patrzcie ilu z pośród zwykłych "nie muzyków" mamy kompozytorów, elementów inspirujących, odbiorców, młody człowiek z bloków, który widzi życie takie jakie ono dla niego jest, opisuje to w sztuce hiphop, spróbuj zrobić to samo, będziesz miał problem, nie dlatego że ten młodzian nie jest muzykiem, ale dlatego że Ty nie znasz tej sztuki od warsztatu, masz do niej obrzydzenie nie wiadomo do końca z jakich powodów. Owszem wśród każdej podkreślam sztuki są nieudolni naśladowcy, ale są też twórcy godni swej drogi, którą wybrali. Nie znaczy że musi się Tobie ten rodzaj podobać, ale weź pod uwagę że dla nich Ty będziesz ten dziwny. Jak znaleźć złoty środek? brać pod uwagę szczęście innych, są utwory, które tworzymy dla siebie, bywają, które tworzymy dla innych, czy dając szczęście innym jesteś w stanie cieszyć się tym samym? Tu może tkwić konstrukcja. Bądźmy konstruktywni poprzez wyplucie, wyskrobanie z siebie ego, nie mylcie ego z poczuciem wartości czy z mocą osobowości. Skupmy się na swojej twórczości, słuchajmy co inni mają do powiedzenia, zawsze to też czasem poprawienie sobie humoru. Sporo możemy się uczyć od prostych słuchaczy. od tego zależy siła naszej kreacji. Skoro uważasz że społeczeństwo jest skurwione, zrób coś dla nich by nie było, a skoro taki stan rzeczy nas nie zadawala, nasza motyka na Słońce dziś mało skuteczna, lecz istnieje moment obrotu ziemi, gdzie Słońca nie widać... gdzieś tam zawsze istnienie moment, włożenia naszego ziarna w tryby dużej machiny. Muzyk nie musi być socjologiem, choć czasem sam się staje socjopatą...
    Chciałbym swe myśli jeszcze rozwinąć i napisać tu książkę, ale czas to pieniądz, więc muszę nieco popracować, by moć korzystać dalej z prądu czy z neta choćby po to by z Wami popisać czasem
    POZDRAWIAM!!!

  • Radosław Aram Ormuzd
    Wpis na grupie Djembe, Congi i inne bębny... w temacie Warsztaty i Lekcje gry na bębnach
    5.11.2008, 10:06

    "Każdy jest uczniem i nauczycielem jednocześnie"
    Przychodzą i przyjeżdżają różni ludzie o różnych poziomach umiejętności grania na bębnach ręcznych. Stałe spotkania klubowe mamy wieczorem w środy, ale dla przyjezdnych elastyczność pozwala nam dopasować dzień choćby do jednej osoby. Miło widziany swój instrument, najlepiej grac na swoim, ale ostatecznie można wypożyczyć na miejscu. ( 10 pln od osoby na czas warsztatów; bongosy, conga, darbuka, djembe, marakasy gratis jeśli ktoś chce odpocząć od bębnienia a zająć się "metronomią" czyli ćwiczeniami podkreśleń rytmu). Poziom nauki dopasowany indywidualnie. Możliwość zapisu audio wizualnego, płytka cd, pendrive wlasny, lub ewentualnie inna opcja wygodna i możliwa dla uczestnika.
    Lokalizacja:
    Zawidów kolo Zgorzelca (granica czeska Habartice, 14 km od granicy niemieckiej)
    Pub Alexandria
    Ul. Kopernika 11

    tel 508-142-495
    tel/fax 075 7788693
    http://alexandria.boo.pl

    cenniki:
    - doba wynajmu mieszkania na miejscu 25 pln od osoby (warunki niski standard)
    - warsztaty 15 pln/od osoby za 2 godziny
    - na miejscu klimatyczny 'undergrundowy" pub ethno z tanimi napojami i smacznym jedzeniem
    - dla pełnoletnich napoje wyskokowe także ceny niskie

    Oczywiście korzystanie z pubu jest opcjonalne, w razie czego lokalnie jest sporo dobrze zaopatrzonych dyskontów.
    W ramach energoterapii proponuje w dzień pieszą wycieczkę po miejscach energetycznych (skałki, koci potok, szlak mistyka Jakuba Behme, niesamowite miejsce na którym można świetnie zagrać na 'dżambkach" aż ciary przechodzą na skałach gdzie wiele tysięcy lat temu było grodzisko, także możliwość zarejestrowania Twego koncertu w tej scenerii)

    Cóż jeszcze mógłbym wam dać drodzy forumowicze i bębniarze, jeśli nie to co sam mam...
    alexandria

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do